[WIP] Takiego Pacmana jeszcze nie strzeliłem. Miazga.
We wczorajszym wpisie podniecałem się fajnym seeingiem - naprawdę był genialny, choć przy tak mocnym Księżycu kontrast nieba był fatalny. Niektórzy nawet w halpha wtedy nie fotografują, ale ja się nie pododaję To co wyszło z tej nocy bardzo mi się podoba. Ostrość jest absolutnie perfekcyjna jak na skalę 1,3" na piksel.
Przy okazji wprowadzam tu sobie na blogu nową kategorię WIP. Te oznaczenia znane są na wielu forach poświęconych wszelakiej twórczości i mają pokazywać "work in progress", czyli dzieło nieukończone. W ten sposób wykorzystam bloga do pokazywania różnych procesów nie zaśmiecając przy tym forum.
Zanim opublikuję zdjęcie zachęcam do ściągnięcia FITsa. To stack ~90 klatek po zaledwie 120 sekund (halpha 7nm), czyli jakieś 3 godzinki materiału. Stack jest surowy, po prostu połączone klatki po ditheringu, bez biasów, darków, flatów. Czyste jak dziewica.
Link do stacka (64MB):
https://www.dropbox.com/s/ykowwza1mveclgt/NGC281.fit?dl=0
Jeszcze ciekawsze jest to, jak naprawiłem ten montaż. Uczestnicy zlotu widzieli, jak szalał EQ6 (jednego z forumowiczów). Bo operacji i precyzyjnym tuningu działa jak malina. Sam jestem w szoku, że EQ6 jest w stanie uprowadzić perfekcyjnie (ziarnistość) skalę bliską 1 sekundzie kątowej. Przy klatkach 120 sek. czuje się ten montaż wyśmienicie i nie przeszkadza mu nawet dithering na 10px. Jak ktoś z Was nie lubi swojego EQ6, to dajcie znać. Zrobię z nim porządek.
Aktualizacja: zrobiłem szybkie DDP i równowagę w tle. 15 min zabawy. Poważniejszą obróbkę dopiero tu zrobię, ale później, bo muszę wychodzić.
CDN.
PS. Jak Wam się podoba?
- 7
15 komentarzy
Rekomendowane komentarze