Skocz do zawartości

Binonewton 205/1000


Epizod

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jako, że w związku z nasadką Soligora pojawił się temat bin, wpadłem do Was na chwilę, aby zaprezentować Wam własne. Być może zawarte tu informacje komuś się przydadzą. Mając za sobą całkiem sporo doświadczenia w konstrukcji i naprawie różnych przyrządów optycznych, a także w wykonywaniu optyki teleskopowej i budowie astroprzyrządów, postanowiłem zbudować przyzwoite bino. Nie chodziło mi jednak o jakieś monstrualnie wielkie i niewygodne w obsłudze urządzenie, ale raczej o dużą i funkcjonalną lornetę. Przyrząd musiał spełniać następujące wymogi:

1. mieć w miarę dużą aperturę, będąc jednocześnie urządzeniem jeszcze przenośnym.

2. zajmować możliwie mało miejsca.

3. posiadać komfortowy i łatwy w obsłudze system nastawu ostrości.

4. posiadać wygodny system zmiany rozstawu źrenic.

Istniejące rozwiązania na ogół nie spełniają wymienionych kryteriów.

Ostatecznie przyjąłem średnicę luster równą 205 mm i f =1000 mm. Większe bino, to już jest przyrząd raczej stacjonarny. Gotowe urządzenie widoczne jest na fotkach.

 

post-2541-1144938424_thumb.jpg post-2541-1144938193_thumb.jpg post-2541-1144938441_thumb.jpg post-2541-1144938465_thumb.jpg

 

Zbudowane zostało po części z elementów gotowych (np. tubusy, lusterka wtórne itp.), po części z ogólnodostępnych materiałów (np. sklejka, aluminium) oraz z przeróżnych detali z domowej kolekcji. Najważniejsze elementy, czyli lustra główne, jak zawsze wykonałem własnoręcznie. Lorneta została wyposażona w rzadko spotykany przy takich gabarytach system centralnej regulacji ostrości i system symetrycznego rozstawu źrenic. Ponadto mamy w niej możliwość korekcji dioptryjności dla każdego oka z osobna. Takie rozwiązania umożliwiają szybkie dostosowanie jej do potrzeb różnych obserwatorów, a także zapewniają łatwe przestrajanie jej dla nieparafokalnych par okularów, czyniąc konstrukcję niezwykle komfortową w obsłudze, ale niestety trudną do wykonania. Urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby dla typowej eksploatacji kolimacja była zachowana jak najdłużej. Dwa pokrętła mogą ją w prosty sposób poprawić w razie konieczności. Bino daje obrazy proste i uzbrojone jest w demontowalny szukacz - samoróbka 12 x 60mm / 90stopni i tymczasowy terlad - zabawka - Galileo. Ze względu na sporą masę (ok. 40 kg) zamontowane zostało na stalowym montażu na kółkach. Choć jakość optyki zezwala na obserwacje planetarne, to jest to urządzenie głównie do DS - ów i w takiej opcji podstawowe powiększenie wynosi 50x. Do jej wad należy zaliczyć masę oraz to, że jest trudna do wykonania. Stopień trudności wynika między innymi (choć nie tylko) z problemu wykonania dwóch niemal identycznych paraboloid o wymaganym stopniu dokładności i odpowiedniej jakości powierzchni, co niestety wymaga sporego doświadczenia. Można go zmniejszyć korzystając z gotowej, wyselekcjonowanej optyki. Pamiętać przy tym należy, że różnica w ogniskowych zakupywanych luster powinna być mniejsza od 1%, czyli np. dla ogniskowej 1m mniejsza niż 10 mm (w przypadku opisywanej lornety ta różnica jest mniejsza niż 0,1 milimetra). W ostateczności, dla większych różnic w ogniskowych można próbować zastosować barlowy wyrównujące. Rezygnując dodatkowo z wyrafinowanych systemów jeszcze bardziej możemy ułatwić sobie pracę, zmniejszając przy okazji również masę. Pamiętać także musimy o tym, aby oba zastosowane okulary miały takie same parametry i najlepiej pochodziły z tej samej serii.

Tyle opisu. A co przez nią widać? Ogólnie wiadomo, że obserwacja obuoczna zwiększa zasięg i rozdzielczość. Jeśli przyjąć najczęściej podawany współczynnik wzrostu efektywnej średnicy dla obserwacji obuocznej jako 1,4 (wynikający z sumowania dwóch powierzchni obiektywów), to lorneta o średnicy 20,5 cm odpowiada zasięgowi 29 - cio centymetrowemu teleskopowi. Gdyby zatem chcieć, aby taki teleskop dawał obrazy o takiej samej jasności, jak uzyskane w tej lornecie ze źrenicą wyjściową 6 mm (maksymalna jasność dla lornety), to musiałby on mieć średnicę źrenicy wyjściowej ponad 8,5 mm. Oko człowieka nie jest w stanie (może za wyjątkiem niemowlaka) wykorzystać w pełni światła wychodzącego z takiego teleskopu. Stąd wniosek, że w wizualu najjaśniejsze obrazy można uzyskać w binoskopach (najlepiej APO ze względu na najwyższą sprawność energetyczną). Dlatego, mimo obserwacji z miasta (Szczecin), DS-y prezentują się w opisywanej lornecie wspaniale i rzeczywiście są wyraźnie jaśniejsze (tło niestety też), niż przy jednoocznych obserwacjach w np. C8 SC (porównanie dokonane dla takich samych średnic źrenic wyjściowych). Abstrahując od jakichkolwiek spekulacji i wyliczeń na temat sumowania wrażeń wzrokowych obu oczu, ostatecznym i bezwzględnym weryfikatorem powinien być (jak w każdym przypadku) eksperyment. On zaś wskazuje jednoznacznie na wzrost jasności obrazu przy obserwacji obuocznej. Jest to szczególnie widoczne w przypadku DS- ów. Widać również, że lorneta bardziej niż teleskop wymaga ciemnego nieba.

Ze względu na stosowanie niezbyt dużych powiększeń, efektu wzrostu rozdzielczości w binie nie zauważyłem. Taki wzrost jest za to widoczny przy obserwacji planet za pomocą C8 z jasną nasadką obuoczną Zeissa. W tym przypadku dla odmiany obraz jest ciemniejszy niż przy obserwacji jednym okiem, ponieważ sumowanie wrażeń nie jest w stanie skompensować ogólnie mniejszej sprawności energetycznej nasadki.

Naturalne, obuoczne patrzenie w połączeniu z dużym polem widzenia i jasnym obrazem stwarza nie dający się osiągnąć zwykłym teleskopem komfort i jakość obserwacji. Niektórzy piszą nawet o przestrzennym widzeniu obiektów astro. Oczywiście obiektów astronomicznych nie możemy w bezpośrednich obserwacjach widzieć w ich naturalnych relacjach przestrzennych (no może za wyjątkiem sztucznych satelitów i meteorów dla bardzo dużych baz ). Techniki fotograficzne umożliwiają nam uzyskanie obrazów trójwymiarowych niektórych, bliskich obiektów. Pozostałe obiekty są absolutnie poza możliwościami jakichkolwiek technik obserwacyjnych umożliwiających nam uzyskanie obrazów trójwymiarowych. Są jednak pewne przypadki, kiedy można taką przestrzenność wytworzyć sztucznie. Oczywiście nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistymi relacjami przestrzennymi obiektów astro. W przypadku obserwacji bezpośrednich dzieje się tak wtedy, gdy osie optyczne lornety nie przechodzą dokładnie przez środki diafragm polowych okularów. Jeśli na dodatek te środki leżą w jednej płaszczyźnie z osiami optycznymi lornety, to wytwarzają się wówczas dwie rozdzielone przestrzenie płaszczyzny widzenia: jedna związana z diafragmą polową, a druga z obrazem obiektu astro. Patrząc przez tak rozjustowaną lornetę mamy wrażenie wystawania jednej płaszczyzny przed drugą. Szczególnie ciekawy jest przypadek, kiedy obiekt astro jawi się nam dalej niż płaszczyzna diafragmy. Wydaje się nam wtedy, że patrzymy przez jakiś wielki bulaj na dalekie obiekty, które na dodatek wydają się nam większe niż przy obserwacji jednoocznej.

Reasumując: Natura dała nam parę oczu i z całą pewnością wiedziała co robi. Nie starajmy się zatem być od niej mądrzejsi hołdując tezie, że jednym okiem widać lepiej.

To tyle.

 

Pozdrawiam wszystkich życząc dobrych przyrządów, super pogody i wesołych Świąt

Epizod

 

P.S.

Fajne to Wasze forum.

Niewykluczone, że jeszcze tu wpadnę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bino wygląda wspaniale

a czy mógłbyś przybliżyć, jak rozwiązałeś problem centralnej regulacji ostrości i rozstawu okularów, bo to wprost niesamowite, nawet nie sądziłem, że coś takiego jest możliwe, w tak dużym bino-newtonie :notworthy:

witaj na forum i mam nadzięję, że zagościsz tu na stałe

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na wadę wzroku nawet wypróbować bym nie potrafił takiego sprzętu ale uznanie budzi.I ta dokładnośc wykonania :notworthy: .U mnie niestety najczęściej "col,dwa cole nie gro role".Wiadomo ,że są ludzie poza forum ,którzy takie cudeńka wykonują i dobrze że chociaż od czasu do czasu wrzucą jakieś foto bo poprzeczka w sprzęcie od razu zostaje podniesiona.Zaszokował Astrodziadek a teraz mamy już dwa giganty.Może zajączek wielkanocny się spręzy i wrzuci coś do ogródka bo tak ciągle ten Skylux i inne niezbyt duże szkiełka.Aż wstyd się przyznać. :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest po prostu niesamowite :blink: jestem pod wrażeniem ludzi szlifujących jedno lustro, a tu nie dość że dwa, to jeszce po prostu identyczne, zmotnowane własnoręcznei do kupy, estetycznie, ładnie, pięknie, no i ten wyciąg :notworthy: niedługo ludzie zaczną w piwnicach naglery strugać :szczerbaty:

 

 

Jestem pełen uznania.

 

Pozdrawiam

Much

 

chciałbym chociaż raz spojrzeć przez takie bino na hihoty... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do konstrukcji.

 

Jak te 1000mm podzieliłeś pomiędzy odległości między lusterkami i jakiej wielkości jest luserko wtórne?

 

ps. szczecin to astropotęga...foty Heńka, Atlion Hamala i teraz TO Epizoda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do konstrukcji.

 

Jak te 1000mm podzieliłeś pomiędzy odległości między lusterkami i jakiej wielkości jest luserko wtórne?

 

ps. szczecin to astropotęga...foty Heńka, Atlion Hamala i teraz TO Epizoda :)

Mimo że to pytanie nie do mnie, to wartości o jakie pytasz można obliczyć w programie jakim jest Newtwin.

 

Mnie też temat bino kołatał się w głowie , ale postanowiłem jednak zostać przy mono tylko że większym .

 

http://www.foothill.net/~sayre/images/22-i...SP%20sunset.jpg

Edytowane przez telwal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że to pytanie nie do mnie, to wartości o jakie pytasz można obliczyć w programie jakim jest Newtwin.

 

nie mozna obliczyć w tym programie, bo niema tam opcji "show me Epizod's binonewton from szczecin" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że kolega nie ujawnił się tylko po to aby się pochwalić konstrukcją i przyglądać z boku jak ludziom ślinka cieknie na widok zdjęć :D .

Z radością czytam ten temat bo widzę że pojawił się na naszym forum kolejny praktyk zmniejszając nieco przewagę drużyny teoretyków do której i ja należę. Każdy z nas wie że nic nie zastąpi wiedzy praktycznej nabytej podczas godzin spędzonych w warsztacie.

 

Zatem witam i życzę mocnych nerwów oraz wielkiej cierpliwości bo po takiej prezentacji na starcie na pewno pytań będzie wiele.

 

pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już drugi binonewton w Polsce. Ładnie wygląda. Widać, że jest na okulary 1,25" a nie jak moje na 2". Jest to spore ograniczenie.

Pozdrawiam

 

Zawsze są jakieś ograniczenia. Na przykład w Twoim bino sporym ograniczeniem jest to, że masz okulary dwu calowe, a nie cztero...

Tak naprawdę jednego zawszę będę Ci zazdrościł: wspaniałego obserwatorium pod ciemnym niebem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla F = 1000 mm w zasadzie wystarczą okulary 1,25" ponieważ okulary o f=20 mm mogą mieć pole kątowe 70 stopni co mieści się w oprawie takich okularów. Daje to powiększenie 50x co jest akurat dobre dla takiego bino. Moje lustra 230 mm mają ogniskową 1400 mm więc okulary o dłuższych ogniskowych w oprawie 2" były wskazane. Przyznam szczerze, że najczęściej korzystam z okularów 1,25" o f = 20 mm i kącie widzenia ok. 70 stopni. Daje mi to powiększenie 70x. Światłosiła mojego bino wynosi 1:6 i podyktowane to było tym, że nie chciałem dawać zbyt dużych lusterek płaskich, które niestety muszą być większe niż w normalnym newtonie aby było możliwe odpowiednio duże wysunięcie ogniska poza tubus.

Niekiedy jednak korzystam z okularów 2" 32 mm Soligora lub SWAN-ów 33 mm co daje niezapomniane widoki niektórych obiektów dość rozległych np. mgławica Ameryka z filtrami nebularnymi czy Cirrusy lub M31. Faktem jest, że źrenica wyjściowa jest większa niż źrenica oka ale wrażenia są niezapomniane. Jednak najwięcej oglądam z okularami 20 mm i 15 mm. Jestem ciekawy Twojej opinii jeśli chodzi o porównanie obrazów DS z teleskopem z nasadką Zeissa. Moja jest znana na forum. Musisz się wybrać pod ciemne niebo.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no lepiej sie nie wymądrzaj ;), bo naprawde niewiesz jak zrobił to Epizod i żaden program nie liczy i nie pokazuje jak ON to zrobił :szczerbaty:

Ach!!! McArti jaki Ty jesteś tolerancyjny !

 

Napisałem że ja bym tak zrobił, a nie że Ktoś tak zrobił.

Dalej podtrzymuje, że można policzyć lusterko i tubus w Newtwinie.

A czy jest to mono czy mono x 2 to już nie ma znaczenia. :Salut:

Edytowane przez telwal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozstaw pomiędzy lustrami jest ok. 10 cm mniejszy niż w normalnym newtonie, bowiem o tyle dalej trzeba wysunąć ognisko na zewnątrz tubusu. Nie pamiętam tego jednak dokładnie. Im większa jest światłosiła użytych luster tym stożek światła jest szerszy i lusterko wtórne musi być większe, dlatego też do binonewtona lepiej jest nie zakładać bardzo światłosilnych luster. Nie ma tu jednak przeszkód nie do pokonania. W moim bino lusterka mają wymiar mniejszej osi 63 mm i są nieco większe niż bezwzględne minimum i zakrywają 7,5 % lustra głównego. Pewnie, że da się to policzyć w programie, to znaczy wymiar lusterka przy danych założeniach geometrycznych. Przypuszczam, że w bino 205/1000 lusterka też mieszczą się w tolerancji 10 % a bino jest bardzo krótkie. Wydaje mi się to bino bardzo udaną konstrukcją, którą bardziej polecałbym do naśladowania niż moje, jeśli ktoś ma w planie go przewozić. Moje składa się z dwóch oddzielnych skręcanych połówek, jednak jest z tym dużo roboty żeby go poskładać w terenie i wyjustować, ok. godzina. 200 mm binonewton wcale nie jest mały i wolałbym go do DS od 300 mm newtona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponawiam pytanie do Epizoda! jaki jest rozstaw między lustrem głównym a lusterkiem wtórnym i jaki rozmiar ma lusterko wtórne?

Lusterka wtórne Antaresa o przelocie 64 mm. Zupełnie wystarczą do pokrycia bez winietowania pola o średnicy 30 mm wykorzystywanego przez okulary 1,25". Rozstaw luster jest zmienny. Co do reszty poczytaj to, co pisze Astrodziadek, bo warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.