dob 200/1200

kancikk · 24 Sierpnia 2006

mam pytanie, czy da sie prowadzic jakies obserwacje dab 200/1200 z balkonu i czy da sie go przenosic nawet z wysilkiem ale przenoscic ???

monter · 24 Sierpnia 2006

Tak, da się z balkonu. Przenoscić zaś go można bez specjalnego wysiłku.

p.s.

nie dab, a Dob od nazwiska Dobson

kancikk · 24 Sierpnia 2006

sorki przepraszam "Dob"

alfonso · 24 Sierpnia 2006

Wystarczy wykręcic tube z Dobsona i przenieśc bez większego wysiłku w 2 częściach :Salut:

24 Sierpnia 2006

Do 100 metrów nosiłem w całości... z wysiłkiem co prawda, ale nosiłem. Nie jestem zadnym siłaczem

Uwaga na półeczkę na okulary przy takich przenoskach- obciera nogę... lub co innego :szczerbaty:

Rammstein5 · 24 Sierpnia 2006

Ja przeznosze sam nawet lustro 38cm co prawda konstrukcja kratownicowa, i tez nie jestem jakimś wielkim chłopem. :Boink:

Kurak · 24 Sierpnia 2006

Dokładnie!!!

Ja jak przenosiłem syncie w całości po schodach to "nadziałem" się swymi "klejnotami" na tą kanciastą pułeczke!! :blink: :angry: :angry: :burza: :burza:

Trzeba zaprzeczyć stereotypowi :

DOBSON=CAŁKOWITA BRAK MOBILNOŚCI

kazoman · 24 Sierpnia 2006

Ja moja syncie nosze w 2 czesciach. + okulary + mapy + jakas folia jako podkladka pod dobsa. Jako podkladke pod dobsa stosuje cos w rodzaju gabki (kamyszki wchodza w nogi dobsa i rysza mi podloge wiec musze cos pod nie podkladac). Mam taki fajny sposob na znoszenie synci ze schodow na dwor. Najpierw znosze dobsa za raczke, pod pacha mam mapy a w kieszeni te raczki od synty, nastepnie tubus + okulary w pydelku pod pache.

Jak trzeba to biore jeszcze latarke w zebach :lol: Latarka sie przydaje ... to nie sciema ... nawet we wlasnym ogrodzie . Nie z powodu braku widocznosci (w ciemnosciach widze ok) ale z nadmiaru zaskroncow w ogrodzie :blink: Juz nie raz mialem z nimi do czynienia i wiem, ze jesli posweci sie im to zwiewaja az milo

doktor Robotnik · 25 Sierpnia 2006

Ja moja syncie nosze w 2 czesciach. + okulary + mapy + jakas folia jako podkladka pod dobsa. Jako podkladke pod dobsa stosuje cos w rodzaju gabki (kamyszki wchodza w nogi dobsa i rysza mi podloge wiec musze cos pod nie podkladac). Mam taki fajny sposob na znoszenie synci ze schodow na dwor. Najpierw znosze dobsa za raczke, pod pacha mam mapy a w kieszeni te raczki od synty, nastepnie tubus + okulary w pydelku pod pache.
Jak trzeba to biore jeszcze latarke w zebach Latarka sie przydaje ... to nie sciema ... nawet we wlasnym ogrodzie . Nie z powodu braku widocznosci (w ciemnosciach widze ok) ale z nadmiaru zaskroncow w ogrodzie Juz nie raz mialem z nimi do czynienia i wiem, ze jesli posweci sie im to zwiewaja az milo

Na przykładzie kazomana widać dużą przewagę w mobilności synty 8 nad syntą 10 . Ja swój telep też bym mógł nieść w jednej ręce pod pachą, ale nie mogę ze względu na średnice rury. Zmuszony jestem w związku z czym przenosić tubę w worku transportowym. Nastepnie razem z workim wkładam ją na tylną kanapę auta i w trase.

Dodatkowa średnica sprawia też kłopoty w przypadku samego wkładania do auta, bardzo łatwo można uderzyć tubą o karoserie, a to nie jest dobre dla kolimacji telepa. Trochę trzeba się nadźwigać, ale warto. M13 w okularze LV 6 ( 200X) prezentowała się ostatnio fenomenalnie :Beer:

Pozdrawiam

radradish · 25 Sierpnia 2006

Ja jak przenosiłem syncie w całości po schodach to "nadziałem" się swymi "klejnotami" na tą kanciastą pułeczke!!

W Orionie 200/1200 półki nie trzeba dokręcać do końca i dzięki wycięciom w miejscach na śruby (coś w stylu otworu do wieszania w różnych sprzętach naściennych) możliwe jest jej zdejmowanie, na czas transportu i przechowywania.

Rammstein5 · 25 Sierpnia 2006

Tak czytam te posty i mówie sobie jakie te Taurusy są mobline :Boink: . 40cm lustra można spokojnie samemu nosić i to nie trzeba nic rozbierać tylko bierzesz teleskop i idziesz z nim;) A o transporcie to już nie trzeba wspominać, cały teleskop zajmuje jedno miejsce pasażera :Boink:

Edytowane 25 Sierpnia 2006 przez Rammstein5

Master ISO · 25 Sierpnia 2006

Ja biegam kiedy tylko jest okazja z pierwszego piętra na ogródek po schodach i przez wąski korytarzyk i jakoś idzie Dasz radę..Nie martw się o to. A jak cos to jak wcześniej koledzy wspominali, rozkręcisz i po części :Beer:

:Salut:

P.S.JA tez strongman nie jestem

kazoman · 25 Sierpnia 2006

Apropos tego rozkrecania i skrecania to czy to nie dekulminuje nieco telepa ??? Badz co badz sa to wstrzasy a jak wiadomo optyka nie lubi wstrzasow :szczerbaty: . Wlasnie i jeszcze pytanko odnosnie drgan. Czy podkladki z DO sa skuteczne ??? Obecnie stosuje jakies gabeczki i mi starczaja ale moze do paralaktow beda bardziej przydatne?

Kurak · 25 Sierpnia 2006

Ja walnołem po godzinnej kolimacji syncią o framuge drzwi!! :burza: :angry: :angry:

Byłem wściekły jak zk.... :burza: patrze w otwór kolimatora..... i nic się nie stało !!! :szczerbaty: sprzęt dalej cały skolimowany więc moja syncia może jest troche bardziej "wstrząso odporna" xD

mpp · 26 Sierpnia 2006

Ja walnołem po godzinnej kolimacji syncią o framuge drzwi!!
Byłem wściekły jak zk.... patrze w otwór kolimatora..... i nic się nie stało !!! sprzęt dalej cały skolimowany więc moja syncia może jest troche bardziej "wstrząso odporna" xD

Nie tylko twoja... To taka konstrukcja. Pisałem juz o tym kilkakrotnie. Synta 200/1200 na dobsonie jest bardzo odporna na wstrząsy.... Ja moją kolimowałem 6miesięcy temu, troche z nią pojeżdziłem i dalej epsilonki roździela bez najmniejszego kłopotu!! Co prawda zbig coś wsponił o kolimacji, ale on jest purystą w tej dziedzinie :szczerbaty: .

Widzisz dobrze nic nie zmieniaj... to moja zasada !

pogodnego i ciemnego nieba

Edytowane 26 Sierpnia 2006 przez mpp

Hans · 28 Sierpnia 2006

mam pytanie, czy da sie prowadzic jakies obserwacje dab 200/1200 z balkonu i czy da sie go przenosic nawet z wysilkiem ale przenoscic ???

Da sie, pytanie z jakiego balkonu. Na pewno nie z balkonu który ma metr szerokości. Na pewno nie komfortowo z balkonu ktory ma 1,5m szerokosci. Drugie pytanie to co sie da obserwować. Blok to generalnie nieszczelny kaloryfer. Zawsze będziesz miał poważne problemy z turbulentna atmosferą. Dodatkowo, z zasady blokowe balkony (a o blokowym balkonie mówimy prawda?) nie są budowane w ciemnych miejscach tylko w wiekszych skupiskach ludzkich czyli w rejonach będacych generatorami wszelkiego syfu zaświetleniowego. Taki syf zaswietleniowy (light pollution) wyklucza sensowne obserwacje obiektów głębokiego nieba (DS). W zasięgu osiedla kilkudziesieciotysiecznego miasteczka jest kilka najjaśniejszych eMek (tj. M13, M31, M42 itp.), planety (te sensowne to Jowisz - szczeg. atmosfery, satelity, Saturn - szczeg. atmosfery, satelity pierscien, Mars w opozycji - najwieksze obiekty na pow. globu, Wenus - fazy, Uran - tarcza, Neptun - tarcza) oraz nas staruszek Łysol. A skoro masz taki właśnie asortyment do obserwacji pchanie się w aperturę 200mm newtona o światłosile F6 to zły pomysł. Dlaczego? Po pierwsze maszyna o takiej aperturce i ogniskowej jest już raczej podatna na "blokowe turbulencje". Po drugie to tuba o gabarytach i konstrukcji wyjatkowo nie balkonowych. Po pierwsze Teleskopy systemu dobsona sa osadzone nisko, co wyeliminuje ci ok. 45* nieba nad horyzontem (wylot tuby ponizej barierki ochronnej balkonu). Mozna niby postawic go na jakims taborecie, ale to raczej ryzykowny i niemadry pomysł szczeg. gdy w pobliżu teleskopu kręcą się dzieci (a pisałes w innym wątku, że równiez dzieci będa userami teleskopu). Dalej. jeżeli balkon jest wnękowy to równiez zenit bedziesz miał odcięty. Dalej, sam blok zamorduje ci minimum 180* horyzontu (nawet jeżeli balko jest narożny, nie ma co nastawiać sie na obserwacje obiektów odległych o mniej niż 15* od scian bloku...

Dobra, ograniczenia newtona na balkonie już znasz, teraz transport.

Synta DOB 200/1200 to masa nieco ponad 15kg. Niby nie tak wiele, ale musisz rozpatrzyć jej gabaryty. To obiekt który mniej więcej można opisać jako ruchomą bryłę o rozmiarach 1m szściennego. A to już nie jest takie maleństwo. Większośc userów synty pisze o bezproblemowym jej przenoszeniu... w 2 kawałkach! I przewaznie noszą ją na odcinkach kilkudziesieciu - 100m Czyli od bagażnika samochodu do upatrzonej na polu miejscówki. Tak, w takim przypadku można spokojnie powiedzieć, że to nie problem. W takim przypadku to i ja mogą powiedziec to o swojej krowie 270/1200 na HEQ5. Biore montaż ważacy te kilkanascie kilo w jedna łape tube ważącą prawie drugie tyle w drugą i bezproblemowo niose to te kilkadziesiat metrów, pikuś. Ale jak miąłbym przenieś takie cholerstwo kilometr czy dwa do granic osiedla/miasteczka, to moje przekleństwa pewnie by sie nosły echem po całym osiedlu. Nie ważne w takim wypadku czy niósł bym moją krowe czy synte, jeden pies. Jeżeli nie masz pojadzu którym wydostaniesz sie z miasta (a pisałes, że nie masz) jedynym rozwiazaniem jest transport optyki w plecaku. A synta za jasną cholere nie jest teleskopem do plecaka.

Pozdrawiam.

Edytowane 28 Sierpnia 2006 przez Hans

Master ISO · 29 Sierpnia 2006

Czy HEQ5 nie jest troche za "słaby" na 270\1200?JAk dla mnie to troszke.Ale jak Ci wszystko działa ok to rozumiem.Co do Synci na dobsonie to waży troszke więcej niz te 15 kilo, powiedział bym nawet że 20 przekracza, chyba że ja taki silny jestem i się mylę :blink: hahahah

Pgodnego nieba :Salut: