Skocz do zawartości

Spotkania w Czarnkowie


Gość saywiehu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Jak większość z nas wie z Goraju koło Czarnkowa trwa zlot. Jest to dość kameralna impreza z dużą rotacją astro- braci. Całość usytuowana w ostępach leśnych w Puszczy Nadnoteckiej w neorenesansowym zamku, który na co dzień pełni rolę internatu technikum leśnego, jednak w okresie wakacyjnym stał sie naszą bazą astro.

Jak mówiłem to specyficzny zlot, gdyż odbywa się w czasie księżycowych nocy. Astro-amatorzy przyjeżdżają tu w towarzystwie rodzin, po to raczej by odpocząć w towarzystwie sobie podobnych, porozmawiać o astro, posiedzieć przy ognisku, pooddychać atmosferą puszczy. Byłem tu jedną dobę, przede mną wyjechała spora grupa osób i o ile wiem po moim odjeździe miało jeszcze kilku przyjechać na następną noc.

Wczoraj mieliśmy ognisko:

bbf59fd09dedefc5m.jpg

 

Gratka głównie dla najmłodszych

 

cccde5fb186562bam.jpg

 

Mimo chmur i łysego złapaliśmy kilka obiektów, że wspomnę: m51,m11, m13, m71 M27 - tu porównywaliśmy obrazy w UHC-s i OIII.

Później w nocy prowadziliśmy gorące dysputy na temat m.in. ewolucji gwiazd.

Rano oczywiście przegląd sprzętu, kolimacje, porównania, oraz astro-interesy,

cad96b847626ce03m.jpg

f59ce3cb4a04826dm.jpg

Najpiękniejszy był jednak zamek. Spałem w neorenesansowym pokoju który miałem tylko dla siebie, w nocy obudziły mnie dziwne trzaski i dreszczyk emocji przecież to dość stare zamczysko z początku tamtego wieku i na pewno ma swoje niesamowite tajemnice.

Rano zrobiłem kilka fotek obiektu, oceńcie sami.

7d8a5823f2367d18m.jpg

6c3ed4cad331df29m.jpg

1396ddb3f88f1dccm.jpg

 

Atmosfera była super, jedzenie dobre, warunki extra (finansowo również.) Dziękuje wszystkim za te fajne choć krótkie chwile, szczególnie organizatorom: Wiechowi i Renacie

ps. Wiechu obiecał, że będzie jeszcze jeden zlot weekendowy w tym miejscu, we wrześniu w bardziej dogodnym astronomicznie okresie, zabiorę wtedy rodzinę, bo te miejsce jest tego warte.

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jechać, już byłem spakowany, ale tak się porobiło... Pakowanie się przydało, ale w innym kierunku...

Żałuję! Takie życie...

 

pozdrowienia

 

 

ps. Człowiek czasami nie jest panem swojego czasu.... :(

Edytowane przez mpp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj spotkaliśmy się w nowej astro-bazie Saywiecha w Walkowicach, k. Czarnkowa mieszczące się w nieczynnej szkole którą otrzymał od gminy. Wiechu włożył "trochę pracy" by ośrodek przybrał kształt bazy -astro. To przedwojenny dość zadbany budynek mający swoisty niepodrabiany smaczek.

Obecni byli: w kolejności alfabetycznej:

Grzybek80, Heniek, Jules z Anią, Krystian Koza, Qbanos, Ryszard i ja.

Koledzy, prócz Julka i Ani przyjechali już wcześniej, w piątek na oficjalne otwarcie i szampana z udziałem Wójta Gminy Czarnków i p. Sołtys Walkowic. Mnie niestety nie było na oficjalnej imprze, gdyż przyjechałem na drugi dzień.

Na zlocie królowały dwa telpy:C-11 Ryśka i Taurus 400 Heńka. Choć nasze syncie tez niczego sobie, nie odstawały od poziomu. Zaliczyliśmy kilkadziesiąt ds-ó głównie Messiery. Znalazłem min. w Taurusie veila zachodniego i wschodniego. "Palec Boży" :wow: jego obraz przewartościował zdecydowanie moje pojęcie o obserwacji wizualnej"włókniaków"

Obserwacji było niespełna 3 godziny, potem zrobił sie syf na niebie który jednak w pełni skompensował klimat astro-przyjacielski, rozmowy, żarty połączone merytoryką.

Najlepsze jest jednak to że mamy teraz lokalną bazę astronomiczną z pełnym zapleczem (dla mnie to 40 min drogi). Dziękuje Organizatorom i całej, obecnej astro-braci za udaną imprezkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, baza jest świetna ale to dopiero początek początku, Wiesiu ma ambitne plany o których nie będę mówił bo jakoś nie czuje sie kompetentny :szczerbaty:

Wspaniałe jet to że w końcu jest w pobliżu jakaś astro baza, a ta jest naprawdę klimatyczna i można ją swietnie urządzić, niebo jest bajka warunki są przednie, cisza spokój.

Już nie długo do parku sprzętu Wiesia dojedzie newton 300mm, będzie można poszaleć większym obiektywem.

Na spotkaniu zrobiłem parę foteczek i zniweczyłem co nie którym wstępna adaptacje, mam nadzieję że mi to wybaczyli :szczerbaty: jak znajdę chwilkę to je tu wrzucę.

 

Pozdrowionka dla uczestników do następnego spotkania astro bracia i siostry- jedna była :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witajcie!

Jest opcja by zorganizować w sobotę 17-tego doraźne lookanko w "Astro-bazie Wieha" Walkowicach k. Czarnkowa. Zapraszam więc w imieniu 'Wodza" który z przyczyn obiektywnych nie może pisać. Jak zwykle obserwy: Kometka, Orionik, mgławiczki, galaktyczki, gromadki i wiele,wiele innych atrakcji, astro-bratnia atmosfera, testowanie sprzętu itd. Byle pogoda dopisała. Wstęp wolny :)

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Jest opcja by zorganizować w sobotę 17-tego doraźne lookanko w "Astro-bazie Wieha" Walkowicach k. Czarnkowa. Zapraszam więc w imieniu 'Wodza" który z przyczyn obiektywnych nie może pisać. Jak zwykle obserwy: Kometka, Orionik, mgławiczki, galaktyczki, gromadki i wiele,wiele innych atrakcji, astro-bratnia atmosfera, testowanie sprzętu itd. Byle pogoda dopisała. Wstęp wolny :)

 

Dla ewentualnych gości astro-spotkania w Czarnkowie, należy się pewne wyjaśnienie.

 

Obietkywne przyczyny niemożności pisania przez wodza, to właśnie wyżej wspominany "wódz", we własnej osobie. Nie mam nic przeciwko organizowaniu spotkań przez osoby odpowiedzialne i godne zaufania, w tym jednak wypadku proszę pamiętać o fakcie, że osoby organizujące wyżej wspomniane obserwację naraziły wielu użytkowników AF oraz A4U na poważne i bezsensowne straty finansowe wprowadzając ich w błąd nieprawdziwymi informacjami sprzętowymi.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś obserwował w mojej obecności na spotkaniach lokalnych, wie czego się po nich można spodziewać.

Nie jestem oszołomem sprzętowym, kocham niebo i jak przyssę sie od rury to, za diabła mnie nie oderwiesz chyba że chmurwy napłyną.

Generalnie, kocham obserwacje, klimat wspólnych spotkań rozmów przy piwie. Zwykłem mieć mały czeski atlas i posiłkować się Brychem, staram sie pykać poszczególne części nieba, albo wg rodzajów obiektów albo wg gwiazdozbiorów, przeważnie są to DS. Kocham znajdywać i pokazywać i czuć tą interakcję gdy kogoś zachwyci jakaś pięknem gromady lub mgławicy. Zwykle mam przygotowanych kilkadziesiąt wybranych obiektów dla gawiedzi (z ręki), gdy coś znajdę zwykle chóralnie zwojuję ludzi i entuzjastycznie pokrzykuję.

Możecie spojrzeć na nasze obserwacje na Podkarpaciu ile to fajnych wrażeń, estetycznych dostąpiliśmy obserwując w kilku naprawdę ciemnych miejscach, najczęściej Raniżowie.

Jestem bydlęciem stadnym, dlatego staram się jak najczęściej szukać sobie podobnych by wspólnie oddawać się astro-pasji. W mojej okolicy jest kilku fajnych ludzi. Staramy sie stworzyć grupę lokalnych obserwatorów, do wspólnych w miarę regularnych spotkań. Jaką mam perspektywę?, mieszkam w małym miasteczku ok 20 tyś ok. 30 km od Poznania Z jednej strony mam zatruty światłem Poznań z drugiej lasy. Nie ukrywam że do lasów nagminnie wyrywam, ale mimo, że nie jestem oseskiem mam zawsze kawał stalowego pręta w zanadrzu. Ale to hardcorowe rozwiązanie i prędzej czy później kilku nachlanych osiłkom nie spodoba sie gość sterczący w polu z białą rurą. Tymczasem 40 km od mojego domu powstała baza z prawdziwego zdarzenia, z ogrzewaną salą, darmową kawuchą, 30 cm telpem, atlasami, pomocami i z niebem prawie idealnym. Dlaczego więc nie wolno mi organizować ludzi i patrzeć w niebo? I namawiać by tam jechali na wspólne obserwy. Jeśli coś robie nie tak to przepraszam ale wysiadam. :Salut:

 

edit: Wiehu jest gospodarzem bazy nie mogę zapraszać w swoim imieniu , nie jestem jej administratorem, ale ten anons był z mojej inicjatywy.

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś obserwował w mojej obecności na spotkaniach lokalnych, wie czego się po nich można spodziewać.

Nie jestem oszołomem sprzętowym, (...)

 

Problem w tym, że moim zdaniem zachowujesz się jak oszołom sprzętowy, tak samo jak twój "wódz". Przed waszymi spotkaniami należy ostrzegać , a nie do nich zachęcać... W poznaniu jest silna grupa AstroNocy. Tam wszyscy miłośnicy nieba spotkają dobrą atmosfere i ludzi który doradzą z sensem. Bez kłamstw, mataczeń i przeinaczania faktów. Bez wodzów i bredni.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.