Skocz do zawartości

Zbuduj sobie motofocus do Synty


Gość leszekjed

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za miejsce, niestety przed Jodłowem mam zabyt mało czasu aby rozkręcić projekt na dobre.

Zacznę więc ogólnie na temat motofocus-a. Jakkolwiek w tytule jest Synta, to prawdopodobnie większość elementów przenieść można i na inne systemy teleskopowe. Jak do tej pory udało się wykonać napęd do wyciągu Astrokrak-a (1.25" i 2"), Soligora i chyba Vixen-a.

Najlepszym typem wyciągu do modernizacji jest taki posiadający zębatkę. Pozwala to na rezygnację z konieczności usztywnienia osi pokrętła wyciągu np. typu ciernego (Astrokrak) choć i w tym przypadku udało się to osiągnąć.

 

Podstawowe elementy motofocus-a to:

1. Silnik krokowy

2. Wspornik silnika krokowego

3. Pilot sterowania wyciągiem

4. Zasilacz

5. Przewody połączeniowe ze złączami.

6. Przekładnia napędowa (koła oraz pasek zębaty)

 

Konstrukcję motofocus-a co do istoty można obejrzeć w wątku temu poświęconym ( http://www.astro-forum.org/Forum/viewtopic.php?t=1446). Proszę mieć świadomość, że jest to urządzenie zbudowane jako 'dodatek' do istniejącej już, gotowej konstrukcji wyciągu z reguły nie przewidywanej do takiego zadania. Konstrukcja motofocus-a w najmniejszym stopniu wymaga modyfikacji istniejącego wyciągu (największy element modyfikacji to zastąpienie oryginalnych wkrętów M3 dłuższymi). Motofocus pozwala na zachowanie klasycznej metody regulacji ostrości jednym z pozostawionych pokręteł.

Zacznę od oszacowania kosztów zadania.

- silnik krokowy ok. 70-90 PLN (zależy ile się ich kupi jednocześnie)

- pilot ok. 40-60 PLN

- zasilacz ok. 15-30 PLN

- kable, złącza ok. 15 PLN

- wspornik ok. 5 PLN

- przekładnia napędowa ok. 30 PLN

=================

w sumie jest to kwota ok. 175- 200 PLN oraz nieco własnej pracy.

Z oczywistych względów dobrze byłoby od początku wiedzieć, ilu chętnych chciałoby sobie zrobic motofocus. Może to pozwolić na zmniejszenie kosztów przez zakupu większej ilości elementów jednocześnie, wykonanie płytki drukowanej metodą fotochemiczną itp. Dałoby mi to również orientację czy temat jest wart podjęcia w taki sposób czy też nie.

Ja postaram się, oczywiście pod warunkiem, że będzie zainteresowanie tym tematem, zapewnić dokładny opis urządzenia, pomoc w uzyskaniu trudniejszych w zdobyciu detali, każdy z chętnych otrzyma też w cenie zakupu mikrokotroler zaprogramowany do działania jako sterownik silnika krokowego w trybie półkroku.

Czekam więc na wasze opinie na temat celowości prowadzenia tego tematu.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ pojawiło się w mojej skrzynce pytanie dotyczące kosztów i możliwości zakupu elementów do motofocus-a, odpowiadam tu bo odpowiedź ma charakter ogólny. Podany koszt to moja ocena kosztów realizacji według cen detalicznych. Postaram się podawać kolejno pełną listę materiałów instalacyjnych, które być może są już w Waszym posiadaniu lub też mogą być kupione taniej. Zdaję sobie sprawę, że część elementów może być trudniejsza w zdobyciu i stąd propozycja wspólnego działania (np. zakup silników krokowych w firmie Wobit). Generalnie rzecz biorąc chodzi o wykonanie urządzenia w najtańszy możliwy sposób a więc wszystkie posiadane przez Was elementy powinny być zastosowane !

Zacznę więc właśnie od silnika - proponuję zastosować silnik 39BYGH402A Jest to jeden z tańszych silników w ofercie Wobit-u o momencie 29Ncm - jest to silnik bipolarny - łatwiejszy w sterowaniu. Wymiary silnika to ok. 39/39/37mm, rozstaw śrub mocujących to 31mm w kwadracie, oś silnika ma średnicę 5mm . Podobne w wymiarach silniki stosowane były w stacjach dyskietek 1.2MB. Ponieważ sterownik w pilocie jest typu bipolarnego to można do budowy użyć także silników unipolarnych (5 lub 6 końcówek) o identycznych wymiarach.

Zasilacz do układu to prosty niestabilizowany układ o napięciu 9-15V i prądzie minimum 0.6A. Taki zasilacz można kupić jako gotowy lub zrobić samemu n.p. z transformatora 9-12V lub 2*9-12V, mostka prostowniczego 1A (lub 2 diod 1A o ile stosujemy transformator o dwóch uzwojeniach 2*9 lub 12V) oraz z kondensatora elektrolitycznego 2200-4700uF/25V. Do kompletu przydałby się kabel sieciowy oraz przewód prądu stałego (jeśli chcemy aby układ można było odłączać od zasilania przydałby się komplet gniazdo-wtyk koncentryczne na kabel).

Czekam na następne pytania i szykuję następne wiadomości.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Faktycznie, podane przez Ciebie linki znajdują się na mojej stronie gdzie są fotografie wyciągów Astrokrak-a 1.25" i 2" z motofocusem. Niestety, moje stare oprogramowanie serwera www ma 'dziury', które powodują, że od czasu do czasu stronę gaszą mi uprzejmi hackerzy a ja nie mam czasu aby przejść na nowszy software. Zgodnie z obietnicąadmina będę miał w tym miejscu możliwość publikowania wszystkich opisów zdjęć i rysunków. Proszę więc o cierpliwość, w przyszłym tygodniu, tuż po Jodłowie, zamieszczę dalsze opisy jak to zrobić w przypadku Synty ale także znajdą się tu wspomniane przez zdjęcia i rysunki.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po dłuższej przerwie kontynuuję opis motofocus-a do Synty.

Na początek proponuję zapoznać się z trzema rysunkami. Pierwszy to rysunek wyciągu w Syncie:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto...to/synta-w1.jpg

Na rysunku 1 pokazane zostały główne elementy wyciągu w dwóch rzutach ze zdjętym jednym z pokręteł wyciągu. Pokrętło mocowane jest wkrętem M4 na stożkowo zakończonej osi pokrętła wyciągu.

Sam wyciąg dość dobrze nadaje się do motoryzacji bo ma przekładnię zębatkową.

Na rysunku 2 pokazany został w trzech rzutach wspornik do silnika krokowego.

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto...to/synta-w2.jpg

Wspornik wykonany został z typowego profilu dural o wymiarach 25/44/2.5mm. Taki profil kupić można w sklepie z metalami kolorowymi, we Wrocławiu taki sklep znajduje się na ul. Robotniczej. Koszt profili aluminiowych to ok. 25PLN/kg a zatem materiał na wspornik to koszt ok. 1-2 PLN.

Na rysunku 3 znajduje się szablon według którego można trasować (nanieść) miejsca wykonania otworów.

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto...to/synta-w3.jpg

Szablon należy wydrukować i wyciąć a następnie zgiąć w miejscu oznaczonym linią przerywaną i nałożyć na profil rysunkiem na zewnątrz. Do trasowania szablon można na brzegach przymocować do profilu taśmą klejącą.

Czas wykonania wspornika to 2-3 godziny.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motowyciąg do Synty c.d.

Na kolejnym rysunku znajduje się złożenie elementów mechanicznych wyciągu do teleskopu gdzie w uproszczonym przekroju pokazano w jaki sposób mocowany jest wspornik silnika do korpusu wyciągu oraz sam silnik do wspornika silnika.

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto...to/synta-w4.jpg

Odbywa się to poprzez wykręcenie z silnika jednej z czterech śrub skręcających jego korpus a następnie, z użyciem tulejek A i B oraz dodatkowego wkrętu M3, wkręcenie silnika w otwory we wsporniku. W ten sposób powstaje oś obrotu ustawiająca jednocześnie silnik we właściwym położeniu w stosunku do innych elementów napędu. Zaletą takiego mocowania jest to, że silnik może zostać obrócony względem osi mocującej powodując naciąg paska napędowego. Ustalenie właściwego położenia silnika po naciągnięciu paska przekładni napędowej umożliwia zestaw składający się z wkrętu M3 oraz rozwierconej wiertłem 3mm nakrętki M3 o grubości 2mm włożonej pomiędzy korpus silnika a ściankę wspornika.

Silnik umocowany na wsporniku pokazany został na fotografiach:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/silnik1.jpg

oraz

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/silnik2.jpg

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motowyciąg do Synty c.d.

Pełny zestaw wszystkich elementów składających się na motowyciąg do Synty pokazany został na kolejnym zdjęciu:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/detale.jpg

Idąc z lewej strony od góry jest to : wspornik silnika, wkręty ustalające położenie silnika we wsporniku z tulejkami dystansującymi oraz silnikiem, dalej na dole z lewej strony zespół napędowy składający się z małego i dużego koła napędowego i paska zębatego oraz z prawej strony zespół wkręt + nakrętka do ustalania pozycji silnika we wsporniku oraz 4 wkręty mocujące wspornik silnika do wyciągu okularowego.

Część tych elementów pokazano na kolejnym rysunku:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto...to/synta-w5.jpg

W szczególności zwracam uwagę, że duże koło napędowe wykonane może być na dwa sposoby; bezpośrednio przez wytoczenie z jednego kawałka materiału (mosiądz, aluminium, stal, tekstolit) lub te ż przez złożenie z kilku elementów łatwych do wykonania w warunkach domowych. Moja propozycja w takim wypadku polega na użyciu laminatu miedziowanego o grubości 1.5mm. Jak pokazano na rysunku pełne koło składa się z 6 kół wyciętych z laminatu o różnych wymiarach podanych w załączonej tabeli. Pojedyncze koła można w łatwy sposób natrasować na laminacie a następnie wyciąć i skleić ze sobą klejem poxipol - 10 minut. Zalecana kolejność działań jest następująca:

 

-wycinamy koła C, wyrównujemy je a następnie wiercimy centralnie otwory np. wiertłem 3mm po czym sklejamy klejem poxipol centrując koła na wkręcie M3. Po wyschnięciu kleju można powstałe koło o szerokości ok. 4.5mm wyrównać pilnikiem i papierem ściernym,

-wycinamy koła B, wiercimy centralnie otwór wiertłem 3mm po czym naklejamy obustronnie na wykonane wcześniej koło centrując je na wkręcie M3,

-po utwardzeniu się kleju wiercimy w tak powstałym zespole kół na wylot otwór o średnicy 8.3mm (średnica osi napędowej wyciągu),

-wykonujemy koło A i przewiercamy je centralnie wiertłem 4mm a następnie naklejamy centralnie na uzyskany wcześniej zespół kół.

 

Duże koło napędowe mocowane jest do osi napędowej na pomocą wkrętu M4 jaki pozostał po odkręceniu oryginalnego pokrętła napędowego.

 

Mechanizm napędowy motowyciągu mocowany jest na wyciągu w następującej kolejności:

-na początku mocuje się wspornik silnika do wyciągu za pomocą przedłużonych wkrętów M3

-do wspornika mocuje się silnik za pomocą śrub z tulejami dystansowymi, wkręca się też śrubę z podkladką ustalającą położenie silnika we wsporniku,

-na osie silnika i pokrętła wyciągu nakłada się jednocześnie oba koła napędu z nałozonym paskiem zębatym

-końcowe czynności to ustalenie położenia silnika po lekkim naciągnięciu paska napędowego oraz dokręcenie śrub mocujących oba koła napędowe na osiach.

Oczywiście demontaż zespołu napędowego odbywa sie w odwrotnej kolejności.

Zespół napędowy na wyciągu okularowym Synty pokazany został na fotografiach:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/moto1.jpg

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/moto2.jpg

Zespół napędowy może być założony na dwa sposoby - w prawo lub w lewo - do wyboru.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka uwag na temat mechaniki motofocus-a.

W konstrukcji motowyciągu niezbędne są dwa elementy, których nie można sobie samemu wykonać. Są to: pasek zębaty i małe koło napędowe. Oba te elementy pochodzą z importu i, o ile dobrze się orientuję w tej sprawie, wymagają długotrwałego oczekiwania (minimum 2 tygodnie). Zarówno koło pasowe jak i pasek mają tzw. moduł równy 2.5mm (odległość pomiędzy zębami). Pasek ma szerokość 4mm i długość 145mm (58 zębów) a koło zębate ma 12 zębów. Dodatkowo koło pasowe musi mieć wykonany otwór na oś napędową (5mm) i otwory gwintowane na wkręty mocujące M3. Istotne jest użycie właśnie tych elementów, bo w przeciwnym razie zmienią się odległości pomiędzy osiami napędowymi co wymaga przeprojektowania mechanizmu.

Koszt tych elementów to odpowiednio 32PLN za koło i 10PLN za pasek. Samodzielnie można próbować zdobyć te elementy np. w firmie LIRA (http://www.lira.pl).

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależną częścią motowyciągu do Synty jest układ elektroniki sterującej ruchem silnika a więc i całego wyciągu.

Niezależność tej części urządzenia polega na tym, że zastosowana być może praktycznie do każdego innego rozwiązania mechanicznego zawierającego jako napęd silnik krokowy.

'Sercem' urządzenia jest mikrokontroler zawierający program do sterowania silnikiem wyciągu. Program sterowania realizuje mówiąc w uproszczeniu dwie funkcje: reaguje na naciśnięcie klawisza sterującego oraz przygotowuje sygnały sterujące silnikiem krokowym.

Schemat układu elektronicznego pokazany został na rysunku:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/schemat.jpg

Układ zawiera wyświetlacz 7-segmentowy (pokazujący stan urządzenia) oraz 4 klawisze do obsługi i sterowania wyciągiem.

Podstawowe stany urządzenia zmienia się środkowym klawiszem (funkcyjnym). Stany urządzenia to:

1 - praca z największą prędkością (1-2cm/sek)

2 - praca z prędkością średnią

3- praca z prędkością małą

4- praca z prędkością krokową (ok. 3 kroków silnika/sek)

0- odłączenie silnika od zasilania (ustawianie wyciągu ręczne)

Sterowanie trybem pracy odbywa się w cyklu 1->2->3->4->0->1->2->3 ..... itd.

Pracę wyciągu w obu kierunkach przesuwania zapewniają dwa klawisze ruchu a czwarty, ostatni klawisz to przycisk latarki nocnej wykorzystującej czerwoną diodę LED. Najdroższym elementem układu elektroniki jest wzmacniacz mostka do sterowania silnika krokowego L298 (ok. 18PLN) i mikrokontroler (koszt ok. 13PLN) a także obudowa (ok. 4.5PLN). Pozostałe elementy kosztują pojedyncze złotówki lub po kilkadziesiąt groszy (oporniki, kondensatory)

Układ elektroniki umieszczony został w plastykowej obudowie w kształcie pilota do sterowania TV. Całość zmontowana została na płytce drukowanej wykonanej z laminatu jednostronnie miedziowanego o grubości 1.5mm. Wzór obwodu drukowanego pokazany został na rysunku:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk.jpg

Płytkę można wykonać samodzielnie kupując laminat (koszt 2-5PLN), materiały do trawienia (koszt ok. 5 PLN) oraz mazak do rysowania obwodów drukowanych (koszt ok. 12 PLN). Wszystkie te elementy można zakupić w sklepach z częściami elektronicznymi (np. we Wrocławiu na ul. Dworcowej).

Mój sposób na wykonanie obwodu drukowanego ręcznie polega na wydrukowaniu rysunku obwodu na papierze i naklejeniu go na laminacie od strony folii miedzianej. Następnie wykonuję napunktowanie wszystkich punktów lutowniczych po czym, po usunięciu rysunku nanoszę wzór druku prowadząc linie po miedzi od punktu do punktu zgodnie z wydrukowanym rysunkiem. Po wytrawieniu należy płytkę nawiercić wiertłem 0.9-1mm w napunktowanych miejscach, wypiłować centralny otwór umożliwiający włożenie płytki od obudowy i pokryć topnikiem (kalafonia rozpuszczona w denaturacie). Po wyschnięciu topnika pozostaje tylko wlutować elementy. Układ powinien działać bez regulacji. Jeśli układ nie działa to wymaga konsultacji ze mną. Pomogę oczywiście każdemu chętnemu chcącemu samodzielnie zmierzyć się z tematem.

Ostatnim elementem zadania jest przygotowanie obudowy, w której należy wyciąć otwory na klawisze i wyświetlacz 7-segmentowy. Moja propozycja polega na tym, aby rysunek obwodu drukowanego włożyć do wnętrza górnej pokrywy obudowy i napunktować pokrywę od środka w miejscach gdzie przewidziane są otwory na klawisze oraz w narożnikach wyświetlacza LED. Potem trzeba tylko wywiercić odpowiednie otwory i dopiłować je do właściwych rozmiarów. Uzupełnieniem obudowy jest maskownica naklejona na pokrywę pilota z opisami poszczególnych klawiszy. Pozostaje więc na koniec tylko połączyć pilot z silnikiem i zasilaczem (najlepiej za pomocą rozłączalnych gniazd i wtyków) i rozpocząć sterowanie.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kilku następnych postach pokażę w jaki sposób powstaje pilot do sterowania wyciągiem. Pierwszą czynnością jest oczywiście wykonanie płytki drukowanej. Na poniższym zdjęciu znajdują się dwie takie płytki widziane z obu stron. Płytki przygotowywane były zgodnie z opisaną wcześniej procedurą czyli malowane ręcznie odpornym na trawienie pisakiem i trawione w roztworze chlorku żelaza. Moje płytki są nieco przetrawione bo za długo trzymałem je w roztworze. Mam nadzieję, że Wam powiedzie się lepiej.

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk1.jpg

Jak widać płytki są przycięte zgodnie z szablonem do wymiarów obudowy, mają powiercone otwory (w tym centralny otwór na łącznik obudowy i dwa otwory na mocowanie kabla sterującego) oraz pokryte od strony miedzi topnikiem ułatwiającym lutowanie i chroniącym miedź przed utlenieniem (wyschnięty roztwór kalafonii w spirytusie). Otwory pod stabilizator zasilania, uklad L298, styki programowania oraz przyciski powinny być wykonane wiertłem 1-1.1mm, pod pozostałe elementy wiertłem 0.8-1.0mm.

Pierwszą czynnością montażową powinno być wykonanie zwór za pomocą miedzianego przewodu o grubości 0.3-0.5mm. W układzie znajduje się 9 takich zwór a ich rozmieszczenie pokazuje w kolorze czerwonym rysunek:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk.jpg

a w naturze widać je na zdjęciu:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk2.jpg

Na tym zdjęciu widać także wlutowaną podstawkę pod mikrokontroler. Można tu użyć gotowej podstawki pod układy DIL o 20 wyprowadzeniach lub, tak jak pokazuje rysunek przyciętej do rozmiarów 20 pinów linijki styków DIL. Podobnego rozwiązania wymaga też miejsce na wyświetlacz - należy wlutować dwa rzędy po 5 pinów umożliwiające włożenie wyświetlacza i odpowiednie zdystansowanie go w stosunku do obudowy pilota.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Leszku jestem pod dużym wrażeniem zaprojektowania , wykonania oraz wykonania takiego układu .Nurtuje mnie jednak pytanie odnośnie mikrokontrolera : o ile mi wiadomo , żeby taki układzik działał tak jak my chcemy tzn. sterował silnikiem ( przez bufory ) , odczytywał stany przycisków , liczył czas ( musi do generowania sygnałów sterowania silnikiem ) i np. sterował wyświetlaczem musi być zaprogramowany odpowiednim kodem programu . Pomijając kwestię programatora należy dysponować oczywiście tym kodem lub ... pisać go samemu . Dlatego zrodziło mi się nieśmiałe pytanie ( pierwsze zadane na forum - dotychczas tylko czytałem grupę ucząc się od „wielkich” ) czy Pan będzie tak miły i udostępni astro-elektroniko-ogółowi swój kod programu mikrokontrolera ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L298 to układ wzmacniacza w układzie mostka pracujący w zakresie zasilania do 45V oraz z prądami do 2A (3.5 w impulsie) a więc z nadmiarem dla zaproponowanego silnika gdzie prądy dochodzą do 0.6A a napięcie zasilania wynosi 9-15V. Dodatkowo zastosowane są rezystory ogranicząjące prąd pracy. Uznałem, że dla takich warunków diody będą zbędnym wyposażeniem, choć przyznaję, że zgodnie z zasadami sztuki powinno ich być 8 - dla każdego z wyjść po 2. Proponuję aby w zastosowaniach do silników z dużym momentem (małe rezystancje uzwojeń i duże indukcyjności) używać na wszelki wypadek diod zalecanych w schematach aplikacyjnych.

Co do uwagi Janusza o wstecznym impulsie prądowym to mogę powiedzieć tylko tyle, że układ jest mostkiem a zatem może przewodzić prąd w obu kierunkach więc nie można tu mówić o jakimś napięciu lub prądzie wstecznym bo są to naturalne warunki pracy wzmacniacza.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na elektronice się dobrze nie znam i zapytałem o to jako raczej profan branżowy, ta odpowiedź mnie w pełni satysfakcjonuje Leszku, czyli jednak by sie przydały dla świętego spokoju 8)

Kiedyś dawno temu, nie mając sterownika do krokowców zasilałem mniejszy silnik impulsami wygenerowanymi przez większy jako generator impulsów i hulało to jak złoto stąd wiem że taki silnik to niezła prądniczka impulsowa i stąd moje obawy o elektronikę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikrokontroler faktycznie wymaga kodu sterującego, który jest oczywiście ściśle 'sprzęgnięty' z otoczeniem, w którym działa. Jak wspomniałem na początku wątku, każdemu, kto zdecyduje się na własnoręczne wykonanie urządzenia gwarantuję skuteczną pomoc w końcowym, uruchomieniu urządzenia. Wyobrażam to sobie w ten sposób, że każdy kto wyrazi taką chęć dostanie ode mnie po kosztach zakupu i przesyłki mikrokontroler zaprogramowany do pracy jako sterownik motofocus-a. Ja kupuję układy AT90S2313 chyba po 13 PLN a koszt przesyłki to chyba ok. 5 PLN. Jeśli ktoś ma już taki układ to oczywiście może mi go przysłać do zaprogramowania ale wtedy poniesie dwukrotnie koszty przesyłki.

Co do pytania o kod programu to powiem, że wydaje mi się, że ta sprawa może interesować wąskie grono zainteresowanych tym szczegółem. Nie podejmuję się w tym miejscu rozpocząć kursu programowania mikrokontrolerów co nie wyklucza, że mogę podjąć temat algorytmu sterowania w formie prywatnej dyskusji dwustronnej.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję p. Leszku za odpowiedź oczywiście w pełni mnie ( i chyba innych satysfakcjonuje ) Jak najbardziej się zgadzam , że temat rozwiązań technicznych i algorytmów kodu będzie interesował raczej wąskie i specjalistyczne grono osób .Cieszę się jednak , że zadałem to pytanie bo już wszyscy wiemy , że planując budowę takiego „cudeńka” może liczyć w ciemno na pomoc z Pana strony ( jak zwykle zresztą ) i na pewno ją otrzyma – nie martwiąc się o programator i nabycie mikrokontrolera i jego program którego , napisanie natabene Panowie i Panie wcale nie jest takie proste !! Tu się należą ukłony , brawa i oklaski od nas wszystkich !.

Z innej beczki p. Leszku chciałbym się spytać jakim programem najłatwiej Pana zdaniem jest się nauczyć „uzbrajać” te mikrokontrolery? (wiem praktyka , praktyka i jeszcze raz praktyka !) Ja moją naukę zakończyłem w czasach , kiedy poznawaliśmy Z80 o procesorze 486DX2 66 można było pomarzyć , informatyki uczyliśmy się na ELVRO 800 JUNIOR a o tych malutkich „cudeńkach” dopiero zaczynał pisać Elektor Elektronik i inni. Jakoś samemu się nauczyć zawsze „brakowało czasu”

Przepraszam ta to lekkie OT ale niech mnie usprawiedliwi powiedzenie – „Per aspera ad astra” – czyli mniej więcej „przez trudy do gwiazd”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na ostatnie pytanie pewnie Cię rozczaruję ale prawda jest dość prozaiczna. Do programowania używam wersji Basic-a o nazwie BASCOM AVR dla mikrokontrolerów serii AT90xxxxx. Program ten jest w wersji do 2kB kodu dostępny bezpłatnie w sieci na przykład tu: http://www.mcselec.com/download.htm . Ja nie jestem też geniuszem jeśli chodzi o oprogramowanie, wiem tylko tyle ile potrzebuję do realizacji jakiegoś zadania. Teoretycznie można byłoby bardziej optymalnie napisać wszystko w asemblerze tego mikrokontrolera ale zachodzi pytanie po co to robić skoro celem nie jest pisanie ale napisanie programu.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, programator jest dość prosty. Na płytce pilota do motofocus-a są przewidziane dwa złącza (3 + 2 piny) do programowania w systemie ISP (In System Programming) czyli do programowania beż wyjmowania mikrokontrolera z układu pracy a więc 'od biedy' można wykorzystać tą płytkę także i do programowania innych funkcji.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, programator jest dość prosty. Na płytce pilota do motofocus-a są przewidziane dwa złącza (3 + 2 piny) do programowania w systemie ISP (In System Programming)

L.J.

Zgadza się , a schemat prostego programatora można znaleźć np tutaj: http://stud.wsi.edu.pl/~sikrolb/artykuly-avr_isp.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja informacji dotyczących montażu pilota związana jest ze zdjęciami :

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk3.jpg

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk4.jpg

gdzie pokazałem kolejne etapy montowania płytki drukowanej. W zasadzie po wykonaniu zwor kolejność lutowania następnych elementów jest dowolna ale proponuję zacząć od oporników i kondensatorów kończąc na klawiszach i układach scalonych.

Przy okazji chcę zwrócić uwagę na kilka szczegółów związanych z konstrukcją i montażem pilota.

*Klawisze sterujące należy wlutować w sposób podany na zdjęciach układając klawisze ścięciem z boku klawisza w jedną stronę.

*Widoczne z boku dolnego, zielonego klawisza grupy styków 2 oraz 3 piny służą wyłącznie do programowania mikrokontrolera i nie muszą być montowane.

*Układ scalony L298 należy przygotować do wlutowania w płytkę odpowiednio wyginając jego końcówki, które normalnie ułożone są równolegle do obudowy z przesunięciem. Pierwszą czynnością jest wyprostowanie parzystych końcówek (7 szt.) za pomocą kombinerek aby stały się równolegle do obudowy i w jej płaszczyźnie a następnie zagięcie ich pod kątem prostym wykorzystując do zagięcia np. kawałka laminatu lub innego płaskiego elementu o grubości 1-2mm włożonego pomiędzy obudowę i zaginane końcówki. Następnie należy wyprostować kombinerkami nieparzyste końcówki układając je równolegle i w płaszczyźnie obudowy po czym należy je zagiąć pod kątem prostym korzystając z kombinerek lub z płaskiego elementu o grubości ok. 4mm włożonego pomiędzy zagięte już końcówki parzyste i zaginane końcówki.

Ostatnią czynnością montażową na płytce jest dołączenie przewodu sterującego łączącego się z silnikiem i zasilaniem. Płytka z dołączonym przewodem pokazana jest na tej fotografii:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk5.jpg

Przewód sterujący musi mieć co najmniej 6 żył (lub 5+ekran) z czego 4 sterują silnikiem a 2 służą do zasilania. Proszę zwrócić uwagę, że przewód krępowany jest do płytki drukowanej za pomocą obejmy dokręconej do płytki. Taką obejmę uzyskamy kupując obudowę do złącza DB9 (koszt ok. 1.5PLN).

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnią grupą czynności są prace mechaniczne związane z przygotowaniem obudowy na pilota sterującego. Dla ułatwienia prac należy skorzystać z wydrukowanego i przyciętego rysunku płytki drukowanej włożonego do wnętrza pokrywy pilota.

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk6.jpg

Na tym zdjęciu widać płytkę pilota włożoną do spodniej części obudowy (Uwaga ! należy wypiłować w ściance spodniej półokrągły otwór na kabel sterujący) oraz rysunek druku włożony do środka pokrywy obudowy. Rysunek umożliwia prawidłowe punktowanie miejsc do wykonania otworów na klawisze i wyświetlacz LED. Otwory pod klawisze punktuje się centralnie a otwór pod wyświetlacz punktuje się w narożnikach wyświetlacza. Po usunięciu rysunku należy zarysować kształt poszczególnych otworów za pomocą cyrkla, rylca i linijki co pomoże później prawidłowo wykonać otwory. Otwory okrągłe można wykonać wiercąc mniejszy otwór (np. 3mm) a następnie rozwiercając go np. za pomocą nożyczek. Otwór na wyświetlacz najłatwiej jest wykonać nawiercając małe otwory wzdłuż całej krawędzi otworu od jego wewnętrznej strony a następnie dopiłowując nierówności płaskim pilnikiem.

Uwaga ! Przy pracach mechanicznych należy zachować szczególną ostrożność.

Należy wykonać też centralnie w przedniej ściance pokrywy otwór na diodę LED służącą jako latarka nocna. Na kolejnym zdjęciu pokazałem pokrywę z wykonanymi już otworami.

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk7.jpg

Jak widać, dokładność wykonania otworów na klawisze oraz wyświetlacz nie musi być zbyt wielka, ważne jest aby pokrywę pilota można było bez problemu założyć. Do maskowania niedokładności wykonania otworów służy pokazana maskownica. Maskownica wykonana jest z zafoliowanego papieru z podklejeniem. Obiecuję każdemu, kto podejmie się samodzielnego wykonania motowyciągu, że wraz z zaprogramowanym mikrokontrolerem dostanie również maskownicę co znacznie ułatwi mu prace końcowe. Efekt końcowy prac pokazany jest na następnym zdjęciu:

http://www.gamepub.org/astroforum/syn-moto/druk8.jpg

W układzie nie ma żadnych elementów regulacyjnych i przy prawidłowym montażu powinien on pracować zaraz po włączeniu. Przed pierwszym włączeniem zalecam jednak sprawdzenie poprawności montażu poszczególnych elementów oraz pierwsze uruchomieniem z zastosowaniem zasilacza z regulacją napięcia i kontrolą płynącego prądu.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opisanym rozwiązaniu (napięcie zasilania i użyty silnik) moc wydzielana w układzie nie wymaga jego chłodzenia. Dla innych zastosowań można użyć dodatkowego radiatora (jest na to miejsce). Dodatkowo, w programie pilota przewidziany jest tryb jałowy (0) odłączający zasilanie od sterownika silnika i prąd pobierany jest niewielki.

L.J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.