Skocz do zawartości

Który wybrać?


Tomek G.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Chcę kupić teleskop. Wiem, że będzie on na Dobsonie, 8" bądź 10". Do Dobs'a przekonał mnie zlot. Myślałem przed nim, że obserwacje nim są niekomfortowe. A tu wręcz odwrotnie! Na stołeczku, wygodnie, nie jak przy paralaktyku. Obraz aż tak bardzo szybko nie znika z pola widzenia. Myślę, że przy wprawie nauczę się podążać za obiektem.

 

Jeszcze niedawno szykowałem się do zakupu Meade'a LightBrigde'a 8", ale pojechałem, na jeden dzień, na zlot do Jodłowa. Widziałem różne teleskopy i... już nie chcę LightBrigde'a. Moją uwagę na obserwacjach przykuła sławna Synta 8". Czy warto wydać więcej kasy na LB i cieszyć się lepszym Dobson'em, jakością wykonania, chłodzeniem lustra, lepszą mobilnością i okularem szerokątnym (chyba Wild Angle-dobry jest?)? Czy może kupić tanią Syntę i do tego jakiś okular? Do tego Synta ma lustro z Pytex'u. Szybciej ją się składa niż LB, bo jest w dwóch częściach ;)

 

Pytanie do posiadaczy LB i Synty: który z tych teleskopów będzie szybciej nadawał się do obserwacji? LB ma chłodzenie, a Synta lustro Pyrex'owe. Który ma lepszą jakość optyczną?

 

Tu pojawia się kolejny problem. Jeśli mam te 2000 zł. to czy nie lepiej brać od razu Syntę 10"? Jak długo się ona chłodzi w porównaniu z 8"?

 

Podobno Celestron StarHopper 8 i Synta 8" wychodzą z tej samej fabryki tylko pod inną nazwą ( i ceną ;) ). Czy to prawda? Którego z nich jakość optyczna jest lepsza? Czy Dobson Celestron'a jest lepszy od Synty? Jest droższy o kilka stów od Synty. Wart zainwestować? Jak myślicie? Jest jeszcze Orion XT8. Jak u niego z jakością optyczną i Dobson'em?

 

Mieszkam w mieście, ale na obserwacje będę jeździł poza miasto - tam gdzie ciemne niebo :) Z transportem nie ma problemu. Obserwował będę DS'y i trochę planety, bardziej skupiając się DS'ach. Zdjęć robić nie zamierzam - wiem ile to kosztuje :( Z obserwacji balkonowch rezygnuję - po prostu za mały balkon, nawet dla jakiegoś MAK'a.

 

W skrócie. Synta 8", Celestron StarHopper 8, Meade LB 8", Orion XT8 czy od razu Synta 10"?

 

Za wszelką pomoc z góry dziękuję :)

 

 

Pozdrawiam Tomek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że po zakupie tych 10" (o ile naprawdę chcesz poszaleć w DSach) to dopiero zaczną się poważne wydatki...

 

Przebij się:

 

http://www.celestia.pl/celestia/index.php/Teleskop_na_DSy

 

Bo jak jednak masz TYLKO te 2Kpln, i wydasz całość na OTE to będzie płacz i zgrzytanie zębami jak ci gościu obok Synty 250tki z kitowym okularem postawi LB8" z załadowanym do dobrego crayforda 1:10 pentaxem XW na platformie para... Poczytaj tego linka i podejmij strategiczną decyzję. Czas chłodzenia, pyrex czy float, czas rozstawiania itd, to popierdółki w sumie. Liczy się przede wszystkim apertura, a zraz potem szkło które wetkniesz i jakość mechaniczna. To nie jest takie proste.

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Ja bym brał 10" tak czy siak, na dobry okular czy fokuser się jakoś dozbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko jedno "ale" do tych Hansowych 10 cali... Pytanie, jaki masz samochód i jak wynosisz teleskop z domu -czy to jest blok+ 3-cie piętro bez windy+wąskie drzwi. Może się okazać,że noszenie 30cm średnicy tuby o długości 115cm + montaż to za ambitne zadanie w codziennej praktyce. Ja np. ustaliłem, że nie bardzo będę sobie radził z tubusem 200/1200 robiąc dokładne przymiarki do samochodu, klatki schodowej etc. Okazało sie,że pomiędzy transportowalnoscia 200/1000, do którego sie aktualnie przymierzam, a 200/1200 jest [W MOICH WARUNKACH] kolosalna różnica. W zasadzie każdy większy teleskop musiałby być u mnie składakiem klasy LB.

Rozważ Master te kwestie logistyczne. Twoja sytuacja może być zupełnie różna od mojej, np. jeśli mieszkasz w parterowym domu, a do [dużego, z łatwym dostępem do wnetrza] auta masz spod drzwi 10m, a nie 50 m.

Jeśli jednak warunki transportowe są niesprzyjające, to wybór zbyt dużego i za ciężkiego teleskopu może być czynnikiem, który ograniczy Twoje wypady za miasto do kilku rocznie. Wystarczy zmęczenie przy późnym powrocie do domu akurat w tę jedyną pogodną noc od tygodni i po obserwacjach, bo zabraknie Ci motywacji do mordowania sie ze złomem itp. itd. Piszę to z praktyki ze stosunkowo małym i poręcznym teleskopem.

Dlatego koniecznie uwzględnij wygodę użytkowania sprzętu na równi z jego osiągami. Problemy związane z koniecznoscia wożenia za kazdym razem sprzętu za miasto są sporą barierą w regularnym obserwowaniu nieba.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych 2000 zł. doszłoby jeszcze tak z 100-200 zł. Mało, mało, ale więcej niestety nie mam <_< Na razie :D

 

Niestety w moim przypadku takie duperele jak czas chłodzenia mają duże znaczenie. Jak teleskop jest niewychłodzony to czy CAŁKOWICIE się nie da obserwować czy po prostu obraz TROCHĘ gorszy?

 

Blok i III piętro. Trafiłeś :D W drzwiach się zmieści, to pewne, ale czy z tym znoszeniem to naprawdę taki problem :mellow: ? Mam Poloneza. 10" się raczej zmieści.

 

EDIT:

I jak to jest z tym Cryfordem w LB i Syncie?

 

Pozdrawiam Tomek

Edytowane przez Master
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno szykowałem się do zakupu Meade'a LightBrigde'a 8", ale pojechałem, na jeden dzień, na zlot do Jodłowa. Widziałem różne teleskopy i... już nie chcę LightBrigde'a. Moją uwagę na obserwacjach przykuła sławna Synta 8". Czy warto wydać więcej kasy na LB i cieszyć się lepszym Dobson'em, jakością wykonania, chłodzeniem lustra, lepszą mobilnością i okularem szerokątnym (chyba Wild Angle-dobry jest?)? Czy może kupić tanią Syntę i do tego jakiś okular? Do tego Synta ma lustro z Pytex'u. Szybciej ją się składa niż LB, bo jest w dwóch częściach ;)

 

:huh: Kurcze, Master, nie załamuj mnie. Ja w tym tygodniu kupiłem LB, a Synte macałem na takim małym Astrozlociku. Dlaczego piszesz, że po zlocie nie chcesz LB? ;)

 

Mnie zajęło troszkę czasu dołożenie do Meada, ale jak tylko pomacałem go w Tarnobrzegu w FotoClassicu, nie miałem żadnych wątpliwości, że chcę tego właśnie telepka. Widzisz, w moim przypadku dosyć istotne było to, aby telep się składał.

Poza tym, przed zakupem popytałem troszkę kolegów na forum na PW odnośnie wyciągu, łożyskowania, okularka z zestawu itp; odpowiedzi mnie tylko upewniły w postanowieniu zakupu :rolleyes:

 

Jeśli chodzi o okular i obrazy to nic nie mogę ci powiedzieć (chmurwy od poniedziałku :(, w końcu nowe telepy zakupione).

Ten okular który jest w zestawie możesz normalnie kupić w sklepie, jest to 2" okular szerokokątny

http://market.astrozakupy.pl/product_info....products_id=490.

 

Jeden z właścicieli LB z forum, ma fajną stronkę, gdzie możesz poczytać o sprzęcie.

http://piotr.okonscy.com/index.php?sprzet

 

Poza tym poczytaj w Recenzjach; tam też jest sporo o LB 8"

 

Pamiętaj, że zawsze przy zakupie istnieje możliwość negocjacji cen. Nasz kolega z Rz-owa mocno negocjował i finalnie Lb 8 kosztował 1870zł a Lb 10 2470zł bez transportu. Szczególnie cena 10 zdaje się być atrakcyjna w porównaniu do SW.

 

Pozdrawiam i życzę uciechy z przyszłego telepa ( tak z SW jak i z LB )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z noszeniem takiego olbrzyma może być problem.

Ja znalazłem sobie takie rozwiązanie, że uszyłem sobie solidny pokrowiec na tubus wyścielony gąbką, z ramiączkami, który na czas transportu zakładam na plecy (wyglądam jak cyborg z wielkim działem) a z dobsonem jakoś sobię radzę. Kiedyś niosłem ten zestawik jakieś 500m i prawie wysiadłem :D

 

A mam Syntę 8'', z 10'' będzie jeszcze ciężej...

Jednak myślę, że jak się postarasz, do dasz radę

pzdr

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:huh: Kurcze, Master, nie załamuj mnie. Ja w tym tygodniu kupiłem LB, a Synte macałem na takim małym Astrozlociku. Dlaczego piszesz, że po zlocie nie chcesz LB? ;)

 

 

Na zlocie widziałem Syntę, a LB nie. Jak Dobson Synty tak ładnie płynnie chodził to czego chcieć tu więcej :D (nie licząc pogody, okularków itp. :D ). LB się dłużej składa niż Syntę, ale w sumie dużo łatwiej znosi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blok i III piętro. Trafiłeś :D W drzwiach się zmieści, to pewne, ale czy z tym znoszeniem to naprawdę taki problem :mellow: ? Mam Poloneza. 10" się raczej zmieści.

 

No to się napocisz :) Ja zrezygnowałem z Synty 8" właśnie z tego względu, ale znosiłem wszystko naraz (w jednej ręce montaż, pod druga ręką tuba) i łaziłem tak dobre 300m. To lepsze niż siłownia :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego Poloneza, to masz zamiar na obserwy wybierać się z KIMŚ czy SAM? Jest różnica, bo może być trochę ciasno... :szczerbaty:

 

Ja mieszkam w bloku na parterze i o tyle problemu nie było ze znoszeniem, co z tym, jak ludzie się na mnie gapili, kiedy ja trzymałem tubę, a przede mną szedł ojciec z montem, albo na odwrót. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się napocisz :) Ja zrezygnowałem z Synty 8" właśnie z tego względu, ale znosiłem wszystko naraz (w jednej ręce montaż, pod druga ręką tuba) i łaziłem tak dobre 300m. To lepsze niż siłownia :szczerbaty:

 

 

Po schodach tez naraz ? :blink: Na mojej klatce bym się nie zmieścił i po schodach znosże osobno tubę i montaż. Ale potem już niosę wszystko naraz też z 300 m na miejscówkę w podobny sposób jak ty. Jak się wychodzi kilka nocy z rzędu na obserwacje to się człowiek trochę przyzwyczaja do tego noszenia ;). No ale 10" to nie wiem czy bym dał rade tak przenosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zlocie widziałem Syntę, a LB nie.

czyli co, chcesz kupić Synte a nie LB, ponieważ LB nie widziałes? - no tak, to jest faktycznie argument przemawiający za Syntą

 

 

Dobson Synty tak ładnie płynnie chodził to czego chcieć tu więcej

Po tym zdaniu, uwierzyłem w to, że chyba faktycznie nie widziałeś nigdy LB :rolleyes:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument za synta to przede wszystkim cena. Poza tym ja nosze swoja synte razem z dobsem i to z zaladowanymi okularami w uchwyt i w wyciagu barlow z okularem coby dwa razy nie chodzic. Chwytam synte za podstawe dobsa przytulam sie i ide :szczerbaty:

 

Nie jest specjalnie ciezko tylko nie wiem jak z wysokoscia drzwi w blokach i na klatkach schodowych bo mozna wyhaczyc framuge rura...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument za synta to przede wszystkim cena...

 

Chciałbym móc przekornie napisać, że argumentem za LB jest właśnie... cena ;)

Nie mogę jednak tego zrobić, dopóki nie przetestuję rurki w warunkach polowych (na co patrząc za okno nie zanosi się zbyt prędko).

 

Dla porównania, mogę po pracy wrzucić zdjęcia wyciągu LB i SW, okularów z kitu i łożyskowania oraz szukacza.

 

Ten ostatni RDF (dołączony do LB) na moje oko wygląda identycznie jak ten:

RedDot

 

Pzdr

Edytowane przez adi_115
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zlocie sam przenosiłem 10" Oriona. Mam 15 lat. Stwierdzam, że z prenoszeniem nie ma problemu (oczywiście osobo). Tubus ma chyba 1,2 m? Coś koło tego. W drzwiach i w klatce - bez problemu. Dałoby radę gdyby w tyłu na siedzeniu usiadły dwie osoby i na kolanch trzymały rurę?

 

 

Pozdro Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Dobson? Niewygodnie się go trzyma...

Biedactwo...

 

A tak serio to jak ci ciazy to mozna dorobic kolka, albo kupic wozek do przewozenia teleskopu ewentualnie uzyc taczki :szczerbaty:

 

Ale naprawde nie wiem co wy macie z tym przenoszeniem. Ja nie widze zadnego problemu zeby wziac dobsa z zaladowana tuba, przejsc przez drzwi, zejsc po schodach przejsc 50m i rozlozyc sie gdzies na ogrodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widze zadnego problemu zeby wziac dobsa z zaladowana tuba, przejsc przez drzwi, zejsc po schodach przejsc 50m i rozlozyc sie gdzies na ogrodzie.

 

A jakbyś mieszkał w bloku na którymś tam piętrze to też byś nie widział problemu? Wątpię. Nie wszyscy mają dom z ogrodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedactwo...

 

A tak serio to jak ci ciazy to mozna dorobic kolka, albo kupic wozek do przewozenia teleskopu ewentualnie uzyc taczki :szczerbaty:

 

Ale naprawde nie wiem co wy macie z tym przenoszeniem. Ja nie widze zadnego problemu zeby wziac dobsa z zaladowana tuba, przejsc przez drzwi, zejsc po schodach przejsc 50m i rozlozyc sie gdzies na ogrodzie.

 

:szczerbaty:

 

"A co ty wiesz o przenoszeniu?" "Bo ty ciągle młoda dupa jestes" "A to zła tuba była"

 

;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbyś mieszkał w bloku na którymś tam piętrze to też byś nie widział problemu? Wątpię. Nie wszyscy mają dom z ogrodem.

No racja - jak sobie to wyobrazilem to faktycznie, jakbym tak to nosil tak jak teraz nosze to bym sie szybko polamal schodzac ze schodow :szczerbaty:

Edytowane przez exec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale naprawde nie wiem co wy macie z tym przenoszeniem. Ja nie widze zadnego problemu zeby wziac dobsa z zaladowana tuba, przejsc przez drzwi, zejsc po schodach przejsc 50m i rozlozyc sie gdzies na ogrodzie.

 

Łatwo przenosi? W jednym kawałku? Po schodach kilka pięter? Ludzie!!!! To inna planeta w porównaniu z wystawianiem do ogrodu jak wyżej. Ja od kilku lat nosze się z 10-kilogramowym [waga całosci!] Dobsonkiem 130/650. O ile zniesienie w całości z tubą na montażu [czyt.: na wyciągnietych rękach] po schodach jest mozliwe bez postojów, to przeniesienie w ten sposób gdzieś dalej bez przystanków -tragedia. Na dalsze dystanse zrobiłem z linki pas nośny na tubę. Niebo a ziemia, moge chodzić z tym na kilkusetmetrowe dystanse. Tylko to jest króciutki [70cm] tubusik o małej [16cm]średnicy. W obu metodach [a szczególnie drugiej] musze uważać, by nie obijac sie o drzwi, kolana, ściany. A tube na ramię zakładam zwykle po sforsowaniu klatki schodowej. No to teraz próbujcie tej sztuki z rurą śr. 23cm, dł. 115cm, 8kg wagi. To własnie jest tubus Synty 200/1200 [8"] To będzie tragedia przy codziennym użytkowaniu. O ile pas nośny + ew. worek na tubę rozwiazuje problem obciążenia, to zostaje problem ciasnych miejsc -drzwi i podesty schodów. Przypominam,że jedna rękę mamy zajęta montażem. Można wszystko, ale to jest udręka. Sensowną alternatywą jest przeniesienie tuby na plecy. Tyle tylko,że pojawi sie problem walenia rurą we framugi drzwi u góry i w klosze lamp.

Własnie dlatego zdecydowałem sie na 200/1000 zamiast 200/1200 -załaduję go na stelaż od starego plecaka i po maksymalnym poluzowaniu pasów nośnych mieszczę sie wszedzie bez schylania się. Do 200/1200 musialbym zrobić już specjalne nosidło i doszedłby problem obijania sie tuby o łydki podczas marszu, bo trzeba by ja zawiesić b. nisko. Poniewaz w moim przypadku dochodzi jeszcze problem ładowania do auta -wybór był oczywisty...

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.