Skocz do zawartości

Teleskop do 3000 zł


Regis

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym kupić teleskop. Astronomią intersuje sie od dawna i czas przejsc od teorii do praktyki i samemu zobaczyć to o czym czytalem albo widzialem na zdjeciach. Sprzęt będzie uzywany w Warszawie, ale także na wsi (40 km od Warszawy). Chcialbym widzieć galaktyki, mglawice i planety - jednak ważniejsze te dalsze obiekty. Nie zamierzam bawić sie w astrofotografie, moze kiedyś. Dochodzę do wniosku ze najlepszy byłby refraktor - ale jaki? Myślalem o Celestronie C8-NGT. Przyznam się, że tyle jest możliwości że można zgłupieć. Tak jak w tytule mogę przeznaczyć do 3000 zł. Z czasem dokupię potrzebne dodatki i tu chciałbym się dowiedzieć jakie będą najpotrzebniejsze.

 

Więc co byście kupili mając 3000 zł w kieszeni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc co byście kupili mając 3000 zł w kieszeni?

 

Sylwestra w Paryżu dla mnie i małżonki. Myślę, że wyrobiłbym się w cenie.

 

:D

 

 

PS. Że też ludziom nie chce się czytać, tylko wciąż o to samo pytają...

Edytowane przez Pavlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3K na ote czy ote + montaz? (zakładam, że tele+montaż)

 

I takie pytanie uścislające jeszcze

 

Dochodzę do wniosku ze najlepszy byłby refraktor - ale jaki? Myślalem o Celestronie C8-NGT.

 

To w końcu refraktor czy reflektor? Bo to C8 refraktorem nie jest.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj przepraszam, rzeczywiście to reflektor. Trochę głupio ale reflektor pomylił mi się z refraktorem :-) To wygląda na to ze zdecydowałem się na reflektor.

W fotografię nie zamierzam się bawić, to ma być teleskop do obserwacji wizualnych. Jasne ze to co na zdjęciach to nie to samo co w oczach, nie da się tak długo naświetlać ;-) Z kolei tylko raz pojadę do Paryża i koniec a teleskop starczy na lata. A nie można pojechac do Paryza i kupić teleskopu? Czyżby to było niemożliwe?

No dobrze, teraz poważnie, w sumie to jest jednak spory wydatek i byłoby dobrze gdybym rozsądnie go rozdysponował.

Właściwie to chodzi o to żeby jak najwięcej zobaczyc w granicach mozliwości finansowych. Rozumiem ze dostanę teleskop tylko ze statywem a montaż typu GOTO dokupuje się oddzielnie. I tu nie wiem co lepiej czy kupić od razu z montażem (ale słabszy teleskop) czy mocniejszy a z czasem dokupic montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to chodzi o to żeby jak najwięcej zobaczyc w granicach mozliwości finansowych.

 

Choc z pozoru to prawidlowe zalozenie to nie ma sensu w astronomii amatorskiej. Musialbys do wizuala miec 2 teleskopy z dluga i krotka ogniskowa, oczywiscie jak najgrubsze :D

 

Jest jeszcze mozliwosc wyboru w miare uniwerslanego ?APO? ok. 80mm (np William Optics) srednicy lub ?Schmidta? ok 150 mm srednicy (np. Celestron).

 

Tak, czy inaczej, wybierz teleskop ktory bedzie mial montaz CG5 - bo i tak bedziesz chcial go miec jesli nie kupisz Dobsona ktory raczej sprawdza sie do Dalekich obiektow.

 

 

Rozumiem ze dostanę teleskop tylko ze statywem a montaż typu GOTO dokupuje się oddzielnie.

 

Roznie. Ale oddzielnie bym nie kupowal, jesli nie masz doswiadczenia ze sprzetem B)

Powodzenia w zbieraniu informacji! :lol: Wlasciwie ilu ludzi tyle rad :rolleyes:

 

Ja napisalem co bym kupil teraz czyli po 2 latach od zakupu tego co posiadam.

Edytowane przez Snajper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze zeby dalsza dyskusja miala sens powinienes przeczytac pare rzeczy, ktore z pewnoscia pomoga:

http://www.celestia.pl/Jak_obserwowa%C4%87

http://www.celestia.pl/Teleskop_na_DSy

I jako, ze bedziesz obserwowac z roznycy miejsc to:

http://www.celestia.pl/Teleskop_mobilny

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co. Jak do obiektow glebokiego nieba i do 3k PLN to tylko synta 12".

Zapomnij o obserwacjach z miasta. Nawet duzym teleskopem nie zobaczysz wiele. Do tego rodzaju obserwacji potrzeba ciemnego, wiejskiego nieba.

Jezeli jednak priorytetem jest dla ciebie sama obserwacja a nie jej jakosc to niestety bedziesz musial isc na kompromis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po poczytaniu tego co mi poleciliście mam jeszcze większy mętlik w głowie. W Warszawie to niestety wola, dość blisko śródmieścia, więc duże naświetlenie, choć u mnie za oknem jest dość ciemno. Ale na wsi za to ciemno jak u murzyna.

Teraz to już nie wiem co wybrać. Jak synta 12 to jaka? Słyszałem, że celestrony schmidta mają problemy z kolimacją. A co z takim modelem? Meade - LXD 75 N - 6'' AT. Piszą że jest kompletny z systemem goto i mozna oglądać planety jak i galaktyki. Czy to możliwe? Jeśli tak to ten bym kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regis !

 

Miałbyś też mieć na uwadze , że kupno teleskopu to dopiero początek wydatków , w związku z czym warto sobie wypracować jakąś wizję , plan . Nie musi i napewno nie będzie sztywny , ale ... Trzeba dokupić sobie jakieś dobre okulary , filtry . Jeśli przewidujesz , że w dalszej perspektywie będziesz mógł przeznaczać na to forsę , to warto już na starcie kupić coś z dużą aperturą a potem sukcesywnie dokupywać . Tak naprawdę , to DS-y zaczynają być baaardzo ciekawe od średnicy 300mm w górę. Myślę o mgławicach i galaktykach, bo pozostałe obiekty fajne są już w 200-250 .Ale czy zdajesz sobie sprawę , jakie to " krowy" ? Jeśli nie , zobacz w DO .

 

Widzę w poście , że masz mętlik w głowie ... Meade , o którym piszesz , to pięknie wygląda na obrazku i w sklepie , ale stanowczo za mało światła na DS-y ! Poza tym f-ma Meade prowadzi jakąś dziwną politykę cenową , porównaj ich składane dobsony / flex tube / z Astrokraka z podobnymi z DO od Sky-Watchera a przecież jeśli chodzi o standard , to przecież niema tak wielkich różnic ...Te od Sky-Watchera też mają łożyska w obu osiach , hamulec , Crayforda , niestety nie ma informacji o lambda luster...

Jedynie co nie jest na dzisiaj jasne , jak będą się " w praniu " spisywać te od Sky- Watchera , bo to jeszcze " ciepły " produkt ... Trzymanie kolimacji itp .

A zresztą nie musisz kupować flex tube , możesz klasyczny...

 

Zgadzam się z dobsonme , ale musisz mieć na uwadze te pułapki : mobilność , jak często możesz robić wypady na wieś , o czym wspominasz . Zapewniam Cię , że planety w newtonie też są piękne , zależy to w dużej mierze od seeingu , wysokości na niebie no i wielkości kątowej . Przytoczę z pamięci wypowiedź kolegi z czeskiego forum , moderatora zresztą , że nigdy nie widział tak pięknego Saturna , jak w dobsonie 350 . Oczywiście inne systemy optyczne mają swoje plusy / refraktor , Mak / - ale jest jeszcze sprawa rozdzielczości ... no i czy ktoś jest estetą w normie , czy przesadnym .

 

Spoko , pośpiech jest dobry na .... co nagle to ....

 

Napewno koledzy będą jeszcze Ci pisać , pooglądaj sprzęt w DO - jeśli tam nie byłeś . Kolimacji się nie bój , nauczysz się to robić w razie potrzeby . Ja moją 25o -tkę dwa lata już nie miałem potrzeby kolimować . Poprostu nie należy obijać ją w windzie , w drzwiach , przy wkładaniu do auta itp ...

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh, ludzie... Zanim ktoś doradzi facetowi, co mieszka w mieście, Synte 12" do wożenia na wieś, to mozę jednak NAJPIERW zapyta, czy delikwent bedzie miał czym to wozić?

Regis, oni mieli na myśli Newtona 305/1500 na Dobsonie. Do DS świetna maszynka, patrzyłem przez taki, ale skoro na każdą obserwacje trzeba go będzie wozić kilkadziesiąt km, to najpierw sprawdź gabaryty i oceń, czy masz auto, do którego da się go rutynowo ładować wygodnie [bo raz, to lodówkę można i maluchem przewieźć, nawet wersalka na dachu jechała]. Kolega kupił taki teleskop, bo ma miejscówkę na wsi u swojej narzeczonej. A i tak, by móc przewozić ten teleskop sporym w sumie autem, musiał nieco przerobić montaż Dobsona, aby podstawę dało się składać.

Jeśli dysponujesz czymś mniejszym, to kup Syntę 8 lub 10", też na Dobsonie. Są jeszcze składane Dobsony o kratownicowym tubusie, jak Lightbridge i niektóre wersje Synty, tu do auta załadujesz nawet 12", ale... konieczność składania tego w polu. Podobnie, tylko gorzej, będzie z paralaktykiem -oznacza więcej elementów do składania w polu i przenoszenia, w dodatku o większej masie [przeciwwagi]. Tymczasem do obserwacji DS, na które będziesz jeździł za miasto, paralaktyk jest całkowicie zbędny. Do tych celów tylko Dobson, największy,jaki możesz przewozić regularnie swoim autem. Przy Twoim budżecie zostanie może nieco na okulary itp. dodatki. Kwestia logistyki obejmuje również transport teleskopu z domu do auta -czy mieszkasz w bloku na n-tym piętrze i parkujesz gdzie akurat jest miejsce, czy masz parterowy domek z ogródkiem i garaż, a teleskop po prostu wystawiasz za drzwi. Niech Cię Bóg broni zapomnieć o tych "szczegółach"!!!!

Jeśli jesteś blokowcem [a na dokładkę masz b. mały samochód, bez tylnej klapy typu hatchback], to nawet transport Synty 8" na Dobsie [200/1200] może być problemem. Ja np. z tej przyczyny [3-cie pietro + samochodopodobny 126p] kupiłem "gołą" tubę 200/1000 [to samo, co Ty chciałeś na paralaktyku], bo jest 20cm krótsza i aktualnie majstruję montaż.

Jeszcze jedno: jeśli masz w mieście ten przysłowiowy domek z ogródkiem, to ten jeden teleskop Ci w zasadzie wystarczy do wszystkiego. Jeśli nie , przyda Ci się drugi, mniejszy, do obserwacji typowo planetarnych z miasta -balkon lub jakaś miejscówka niedaleko domu. To może być tuba o znacznie mniejszej niz ten DS-owy Dobson aperturze, ale raczej na paralaktyku i to nie za dużym [EQ3-2, EQ5 -ale ten ostatni mało przenośny]. Do twojej oceny zostawiam,czy to ma być model bardziej czy mniej mobilny, bo to zależy od konkretnych warunków. To może być refraktor do 100mm, Mak [Maksutov-Casegrain] 127 do 150mm czy S-C [schmidt-Cassegrain] o podobnej aperturze, albo w ostateczności nawet Newton 130/900 lub 130/1000 [byle nie na montażu EQ2]. Najbardziej mobilna wersja to Mak127 lub refraktor 100mm na EQ3-2, niektórzy by nawet i tu rezygnowali z paralaktyka na rzecz DOBREGO montażu AZ klasy co najmniej Porta lub Giro.

Pozdrawiam

-J.

Edytowane przez Jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regis !

 

(...) Meade , o którym piszesz , to pięknie wygląda na obrazku i w sklepie , ale stanowczo za mało światła na DS-y ! (...)

 

khem... no dosyć mocno powiedziane. Osobiscie zgłaszam protest! ;) Nie odważył bym się na taki skrót myslowy, odpisujac człowiekowi z kilkoma postami na koncie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie co to znaczy? Wygląda na to że powinienem iść w stronę dobsona? Przewożenie nie jest problemem, mam dostęp do dużego samochodu. Jedyny problem to kasa - max 3000 zł. Ale wygląda na to że najlepszy byłby reflektor newtona. Można nim oglądać i planety i mgławice. A jak z szukaniem obiektów, da się to na dobsonie jakoś zautomatyzować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da sie da oczywiscie, w koncu nie zyjemy w sredniowieczu, ale...

Generalnie nowicjuszom odradza sie korzystanie z automatyki. Jesli musisz sam znalezc w szukaczu okolice obiektu a potem nakierowac na niego teleskop to duzo szybciej oswoisz sie z niebem i teleskopem. Nauczenie sie czucia teleskopu, pola widzenia, jasnosci obiektow i przedewszystkim odwzorowania mapa-niebo bywa na poczatku wkurzajace ale w efekcie jest niezwykle pozyteczne.

Inaczej mowiac, do kosza pilka kazdy trafi ale trafiac 8/10 to juz sie trzeba nauczyc. Z teleskopem jest tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie co to znaczy? Wygląda na to że powinienem iść w stronę dobsona? Przewożenie nie jest problemem, mam dostęp do dużego samochodu. Jedyny problem to kasa - max 3000 zł. Ale wygląda na to że najlepszy byłby reflektor newtona. Można nim oglądać i planety i mgławice. A jak z szukaniem obiektów, da się to na dobsonie jakoś zautomatyzować?

 

Dobra po kolei.

 

Wyciągasz troche nie takie wnioski na jakie próbują cię tu naprowadzić.

 

Sprawa pierwsza, "powinienem isc w stronę dobsona"

 

Masz ograniczoną ilosc kasy. Teleskopy na montazu dobsona sa po prostu tańsze niż te na montazach paralaktycznych, nie wspominajac już o zmotoryzowanych montazach paralaktycznych i montazach z GOTO. Dzięki tej mniejszej cenie dobsonów, daje się za te same kwoty kupić teleskop o wiekszej aperturze, ale to bedzie punkt nr. 2. Na razie zostajemy przy montażach. Tutaj masz art. na celestii (takiej naszej forumowej encyklopedii dla wchodzacych w astronomie amatarską, którą razem wszyscy piszemy) który nieco powinien rozjasnik kwestie montazowe:

 

http://www.celestia.pl/Typy_monta%C5%BCy

 

pod linkami znajdziesz info o kazdym z wymienionych typów, zaletach i wadach.

 

Sprawa druga. "najlepszy byłby reflektor newtona. Można nim oglądać i planety i mgławice"

 

Nie podchodź do tego tak. Wszystkim mozna ogladac i planety i mgławice. Choć jednymi teleskopami osiagniesz lepsze efekty na DSach innymi na planetach. Jedne będa sprawiac problemy przy doborze okularów pod konkretne obiekty inne beda bardziej hmmm... beda bardziej uniwersalne pod tym wzgledem. Każdy jednak bedzie miał wady i zalety. Nawet taki wzglednie uniwersalny, może sprawić spore problemy logistyczne lub okazać się zapłaconym podatkiem od złudzeń , gdy user postanowi skierowac go na jakiś obiekt w niesprzyjajacych warunkach (np. silne LP w łunie miejskiej, bezradność przestrzeni na niewielkim balkonie itd itp.) Dostałeś od naszego kolegi execa bardzo sensowny post http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=317883 ale chyba niechcacy w ferworze dyskusji go przeoczyłeś. Poczytaj te linki do celestii które ci exec podał. Dowiesz się z nich (a dokładnie to z tego: http://www.celestia.pl/Teleskop_na_DSy co miał na mysli zbigniewwpiszac o zamałej ilosci zbieranego swiatła. Choć osobiście nie wpadał bym w panikę. Apertura 8" przy twoim progu cenowym wcale nie musi być takim znowu złym pomysłem. Generalnie sprawa się rozbija o aperturę (średnicę) teleskopu. Im ona wieksza tym teleskop bedzie w stanie lepiej pokazać obiekty ale też wzrasta problem logistyczny i wrazliwość hmmm... wrazliwość miejska. Naprawdę duzy teleskop, bedzie też oznaczał konieczność walki z montazu dobsona, bo na odpowiedniego paralaktyka przy kwotach o jakich rozmawiamy po prostu cie nie stac. Taki duży teleskop niestety nie będzie się tez nadawała na standardowy miejski balkon, nie wspominając juz o innych przeszkodach. Więcej w temacie obserwacji balkonowych złapiesz pod tym artem z celestii : http://www.celestia.pl/Teleskop_na_balkon (tak tak, celestia twoim przyjacielem ;) trzymaj się jej a unikniesz bezsesnsownych ruchów sprzętowych i podejmiesz samodzielnie świadomą decyzję)

 

Sprawa trzecia "Przewożenie nie jest problemem, mam dostęp do dużego samochodu"

 

hehehe :) Nie ma tak lekko. Jednak zalecam ponowne uwazne przeczytanie posta Jarka http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=317910 a jak coś będzie niejasne, ponownie zapraszam do celestii:

http://www.celestia.pl/Teleskop_mobilny (celestia twoim przyjacielem ;) ) Bo widzisz, po przebrnięciu przez wyżej cytowane linki bedziesz już kumał o co chodzi z tymi duzymi teleskopami, o co oni sie tu podgryzają i dlaczego cześć ludzi ci pisze ze tylko duuuzy telep, a część twierdzi , że w twoim przypadku to pomyłka. Przebrnij przez art o teleskopach mobilnych i powinno wszystko stać się jasne.

 

Sparawa czwarta. "da się to jakoś zautomatyzować?"

 

Wszystko się da. Ale to kosztuje, przy ograniczonej kasie , bedziesz musiał decydowac "coś za coś". Łatwiej jednak jest zmotoryzować paralktyka lub dokuć platformę paralktyczną do montazu dobsona niż zamieniać potem teleskop na wiekszy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak, czy dobry by był SkyWatcher SKDOB 12" 30 cm srednicy. Znalazłem taki na allegro aukcja nr numer 485719220 za 2500 zł. Albo może Teleskop Celestron C8-N (to juz jest 200 mm), za 1700-1800 zł. Na coś w końcu trzeba się zdecydować. Ten 1 to zostało by 500 zł na dodatki a w przypadku tego 2 na dodatki byłoby ponad 1000 zł. No i właśnie, ten Dobson 300 mm musi sporo ważyć. Przenoszenie go może byc kłopotliwe ale juz sam montaż chyba nie, wyglada na łatwy. Rzeczywiście takie apertury polecają na Celestii do DS. Ale reflektor Celestrona jest chyba mniejszy i pewno łatwiejszy w wożeniu. Samo wożenie to wchodzi w grę tylko w weekendy a i to nie wszystkie. No w sumie nie wiem choć wasze rady mimo spowodowania mętliku takze sporo dały. Wiem coraz więcej, poczytałem Celestie i cały czas się waham. Słyszałem ze newtony maja nieosłonietą optykę i dopiero w newtonach schmidta jest dodatkowa szyba osłaniająca? Ale te już sa zbyt drogie. Cały czas myślę o Meade - LXD 75 N - 6'' AT. Za 3000 mam komplet i problem z głowy. Radziliście tez jakieś SC, pewnie coś Celestrona.

Ja to bym chciał za jednym zamachem kupić komplet - czyli montaz, GOTO itd. Ten dobson 300 mm to jest fajna sprawa ale tam trzeba bedzie samemu szukać wszystkiego na początku. Ja rozumiem, że to uczy nieba itd., ale ja chce mieć przyjemność z obserwacji a nie ciężka harówkę. To, to ja mam w pracy, tutaj zamierzam oderwać sie od ziemskich spraw :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale tam trzeba bedzie samemu szukać wszystkiego na początku. Ja rozumiem, że to uczy nieba itd., ale ja chce mieć przyjemność z obserwacji a nie ciężka harówkę.

Wyszukiwanie tych wszystkich obiektów samemu, to jest właśnie piękno obserwacji astronomicznych... uwierz mi na słowo.

Największa radość dla początkującego, to znaleźć jakiś obiekt przez przypadek (przeglądając niebo), potem odnaleźć go na mapie i dowiedzieć się czym jest. A potem znać już do niego droge i wracać tam swoją własną, indywidualną ścieżką - i ciągle się nim zachwycać.

:)

To jest to

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regis ! Upieram się przy tym , że Newton 6" od Meade z montażem LXD-75 go-to to nie na mgławice i galaktyki - a przecież w pierwszym poście o nich piszesz ! Skończy się to szybko tak , że montaż zachowasz i będziesz kombinował , co na niego większego posadzić . Na niego możesz dać / chyba / najwyżej 8" . Jeśli satysfakcjonować Cię będą mgiełki w ośmiocalowym - proszę bardzo ...

Ta "szyba" , to płyta korekcyjna , by ograniczyć komę , ale stwarza nowy problem w tego typu Newtonie : roszenie . Trzeba więc zakładać na rurę dość długi odraszacz , albo wygrzewać - z różnym skutkiem i kłopotami , ale jest to możliwe...

 

Ja Cię nie " gwałcę " do kupna 300 czy 350 - śpiesz się powoli ... jest jeszcze opcja 200 czy 250mm .

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo wożenie to wchodzi w grę tylko w weekendy a i to nie wszystkie.

Przy takim zalozeniu, mozna przyjac, ze teleskopu za miastem uzyjesz 3-4 razy w roku(pogoda).

 

Poza tym widze, ze wahasz sie miedzy kompletnie roznymi teleskopami. Zalacze pogladowy rysunek, zeby uzmyslowic Ci dlaczego apertura jest taka wazne:

M13_comparison_18.jpg

 

To moze takie rozwiazanie:

 

Synta 10'' + maly refraktor. Synte bedziesz trzymal za miastem, gdzie jest dobre niebo. Po co Ci duzy teleskop w miescie? Duzy teleskop do miasta sie nie nadaje. Poniewaz w centrum warszawy i tak zadnych DSow nie zobaczysz, to wystarczy Ci nieduzy refraktor, zeby popatrzec na ksiezyc, czy planety.

 

Wiec, zeby nie przeplacac kup synte 10 cali za 1600zl i refraktorek 90/900 za 570zl. Polecam ten refraktor, bo po prostu jest bardzo tani a 90mm soczewka pozwoli na sensowne obserwacje ksiezycowo-planetarne. Do tego to chyba najwiekszy teleskop, ktory wejdzie na AZ3, a z kolei AZ3 nada sie na balkon(brak przeciwwag).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zdjęcie dużo mówi. Dlaczego akurat 10 cali? Czy ten model 10 calowy ma jakąś przewagę nad tym 12 calowym. To moze tak: tego dobsona 12 cali? i refraktorek. To akurat 3000 zł a dodatki z czasem. W sumie twój post nakierował mnie na chyba najlepsze rozwiązanie - duża synta i mały refraktorek. Ale jestem zaniepokojony - tylko kilka sobót/niedziel w roku? Aż tak źle?

Na spotkanie PTMA wybrałbym się chętnie, ale w poniedziałek może być problem, muszę dowiedzieć się w jakich godzinach to spotkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest do kupienia Sky-watcher 909 AZ3 refraktor 90/900, ale przeszukując sklepy znalazłem za niższą cenę o 20 zł Sky-watcher SK13009EQ2 130/900. Jest to jednak reflektor newtona a nie refraktor. Czy jest on lepszy? Daje lepsze obrazy? Ceny są prawie takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleciłen synte 10 bo w przypadku dwunastki budżet był lekko przekroczony, ale wiadomo jako sprzęt stacjonarny to im większy teleskop tym lepiej. Co do tych wedelendow w roku to jest ich 52. Odlicz 15 na pełnię księżyca. Odlicz 5 na święta i urlopy. Z tych co zostało odlicz 20 na słaba pogodę to zostaje 12. Zakładając że będziesz jeździł co drugi dobry weekend(nie zawsze się da) to zostaje 6. Niestety w Polsce mamy taka pogodę że będąc astronomem amatorem nie możemy sobie pozwolić na tylko weekendową działalność. My we wrocławiu mamy swoją grupę, każdy pracuje, a mimo to staramy się jeździć 50km za miasto za każdym razem jak jest pogoda czy jest to weekend czy środek tygodnia. Co do tego newtona to ma słaby montaż i to paralaktyczny a to nie jest najwygodniejszy tys montażu na balkon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.