Skocz do zawartości

Bardzo przydomowe obserwatorium – Relacja z budowy


ciwe

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Korzystając jeszcze trochę ze świątecznej atmosfery wygospodarowałem nieco wolnego czasu i postanowiłem zdać krótką relację z budowy mojego przyszłego obserwatorium. Wiem, że to dziwny pomysł zabierać się do budowy w zimie, ale dopiero teraz mam na to czas.

 

Ale zacznę od początku.

Z powodu natłoku innych zajęć nieczęsto udaje mi się wyjechać na obserwacje w plener, w jakieś ciemne miejsce i dlatego zwykle robię zdjęcia z tarasu przy domu. Wygląda to mniej więcej tak:

 

Obraz00001.jpg

 

Obraz00002.jpg

 

Sterowanie montażu, teleskopu i aparatu mam wyprowadzone z domu, także mogę robić kolejne zdjęcia siedząc w fotelu, popijając ciepłe kakao i spoglądając przez balkon na teleskop. Oczywiście nie wszystko wygląda tak różowo. Po pierwsze robię zdjęcia z obrzeży miasta, także LP jest duże. Ponadto mimo, że na taras mam z domu „blisko” to i tak rozstawianie i składanie sprzętu zajmuje mi za każdym razem beznadziejnie dużo czasu.

Od dawna chodziły mi po głowie różne pomysły jak uprościć sobie to przedsięwzięcie a jednocześnie mieć więcej czasu na spoglądanie w niebo lub w zdjęcia astro. Oczywiście inspiracją do takich przemyśleń były relacje z istniejących i powstających, jak grzyby po deszczu, obserwatoriów szacownych kolegów astro-amatorów.

Odpowiednie decyzje zapadły, miejsce zostało wybrane i dzięki wsparciu najbliższych oraz przyjaciół, na początku listopada przystąpiłem do prac:

 

Obraz00003.jpg

 

 

Korzystając z doświadczenia kolegów i doskonałego projektu konstrukcji opracowanego przez Olę, najpierw został wykonany pier:

 

Obraz00004.jpg

 

Jak zwykle na początku głęboki dół z piaskiem i fundamentem na spodzie.

 

Obraz00005.jpg

 

Później zbrojenie i okrągły słup z betonu o średnicy 40 cm.

 

Obraz00006.jpg

 

Po wylaniu słupa nastąpiła przerwa technologiczna. W międzyczasie zmieniła się pora roku tj. dzień później spadł w Koszalinie śnieg po kolana i trzymał się przez tydzień, zaatakowała zima. Na szczęście śnieg ustąpił i wróciła jesień, po dwóch tygodniach trochę obeschło i wróciliśmy do prac. We wcześniej wykopaną dziurę dookoła piera wsypana została wywrotka piasku.

 

Obraz00007.jpg

 

Dodatkowo przekopano kanał na kable pomiędzy obserwatorium a domem.

 

Obraz00008.jpg

 

Obraz00009.jpg

 

cdn.

Edytowane przez ciwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no rewelacja! obserwatoria rosną jak grzyby po deszczu :)

gratulacje Robercie!

jeśli mogę tak na szybko, puki kanałów kablowych nie zasypałeś, to połóż po 2 kable sieciowe i zasilania, i co najmniej jeden video (taki podobny do antenowego, odrobinę innej impedancji) - przydadzą Ci się do kamer all-sky i ewentualnie podglądu sprzętu, a także jakiś wielożyłowy do obsługi automatyki zamykania dachu, czy pewnie raczej zamykania klapy, nie będzie wiele kosztowało, a znacznie ułatwisz sobie obsługę obserwatorium

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no rewelacja! obserwatoria rosną jak grzyby po deszczu :)

gratulacje Robercie!

jeśli mogę tak na szybko, puki kanałów kablowych nie zasypałeś, to połóż po 2 kable sieciowe i zasilania, i co najmniej jeden video (taki podobny do antenowego, odrobinę innej impedancji) - przydadzą Ci się do kamer all-sky i ewentualnie podglądu sprzętu, a także jakiś wielożyłowy do obsługi automatyki zamykania dachu, czy pewnie raczej zamykania klapy, nie będzie wiele kosztowało, a znacznie ułatwisz sobie obsługę obserwatorium

pozdrowienia

 

Dziękuję za dobre słowa! :)

Na szczęście miałem podobne do Twoich przemyślenia o kablach i zrobiłem dokładnie tak jak napisałeś :) Dobra i cenna rada.

Prace przy obserwatorium już są bardziej zaawansowane. Miałem już skończyc relację na dzisiaj, ale napiszę jeszcze kilka zdań.

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z budowy cd.

 

Po pracach głównie ziemnych przyszła kolej na beton, a ściślej mówiąc na duże ilości betonu, tworzącego konstrukcję płyty pod obserwatorium. Zrobiliśmy 3cm dylatację pomiędzy płytą i pierem. Koło piera wyprowadzone są wszystkie kable łączące obserwatorium z domem. Od piera do brzegu płyty, przy jej powierzchni zatopiony jest dodatkowy kanał, w którym można umieścić kable. Pod całością jest zrobiony drenaż połączony z deszczówką i wyprowadzenie na kratkę ściekową, na wypadek gdyby problem wilgoci w obserwatorium był istotny.

 

Obraz00010.jpg

 

Obraz00011.jpg

 

Po zatarciu (wygładzeniu) płyty i wyrównaniu terenu całość podstawy pod obserwatorium wygląda tak:

 

Obraz00013.jpg

 

Kable nie są jeszcze wprowadzone do domu, ale mają już blisko.

 

Obraz00014.jpg

 

Koło piera wychodzą dwa kable energetyczne, trzy skrętki, dwa TVSat i jeden sygnałowy. Dodatkowo jakbym o czymś zapomniał, uszkodził lub zmienił zdanie, to poprowadzone są trzy puste rury wtórne HDP 32mm, w które można wciągnąć dowolne kable w przyszłości.

 

Obraz00015.jpg

 

Nietrudno się domyślić, i co szybko odgadł Sumas :), że na tak starannie wykonanej podstawie zaplanowałem postawienie okazałej kopuły.

 

Obraz00016.jpg

 

Na zdjęciu kopuła produkowana przez Jacka Pala. Na razie jeszcze w kawałkach, czeka spokojnie na swoją kolej.

 

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW - piękne, profesjonalnie wykonana podstawa pod kopułę - dokładnie tak, jak być powinno.

 

Gratulacje! Miło patrzeć, że kolejne osoby wykonują krok w... astronomię, która zaczyna się od obserwatorium ;)

 

Dzięki!

To dla mnie ważne przedsięwzięcie i duża frajda. Mam nadzieję, że końcowym efektem będę się mógł pochwalić.

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje. W sumie sie będę musiał przejść zobaczyć, w końcu to 15 minut drogi ode mnie.

 

Cześć,

Oczywiście zapraszam. Dam znać jak jak wszystko usruchomie i będę wstawiać teleskop do środka:)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z budowy cd.

 

Tuż przed świętami zmobilizowaliśmy siły i zabraliśmy się do składania kopuły. Teraz już wiem, że to zadanie stosunkowo proste. Takie duże klocki LEGO, tylko potrzeba trochę śrubek :).

 

Obraz00017.jpg

 

Montażem kierował Jacek i oczywiście było to najlepsze rozwiązanie, bo komu by się chciało czytać opracowaną instrukcję.

 

Obraz00018.jpg

 

Początkowo wyglądało na to, że postawimy kopułę jeszcze bliżej domu i betonowa podstawa nie będzie potrzebna :).

 

Obraz00019.jpg

 

Obraz00020.jpg

 

Obraz00021.jpg

 

Jednocześnie z montażem kopuły na tarasie, zabraliśmy się do mocowania jej podstawy do betonowej płyty.

 

Obraz00022.jpg

 

Obraz00023.jpg

 

Największym problemem okazało się precyzyjne wyznaczenie okręgu wokół betonowego słupa. Początkowe pomysły z poziomicą laserową lub sznurkiem skończyły się na taśmie mierniczej i metodzie „kolejnych przybliżeń”. Ku mojemu zaskoczeniu podstawa dość wiernie odzwierciedliła kształt okręgu i wystarczyło ją tylko kilka razy poprzesuwać w stosunku do piera.

 

Obraz00024.jpg

 

Samo składanie kopuły to praca dla dwóch – trzech osób na jakieś 4 godziny. Zaczęliśmy koło południa, ale ponieważ oglądałem, mierzyłem i sprawdzałem każdą śrubkę dwa razy (ku niejakiemu rozbawieniu moich kolegów) instalacja trochę się przeciągnęła i przy robocie zastał nas wczesny zimowy wieczór.

 

Obraz00025.jpg

 

W czterech przenieśliśmy złożoną kopułę z tarasu na wcześniej umocowaną podstawę.

 

Obraz00026.jpg

 

Kopuła idealnie dopasowała się do podstawy, co jak widać wzbudziło ogólną radość.

 

Obraz00027.jpg

 

Wieczorem zrobiło się zimno i już nie chciało się nam mocować klapy, także ten dzień zakończyliśmy zabawą w obracanie kopuły jednym palcem.

 

Obraz00028.jpg

 

Dziękuję serdecznie Danusi, Jackowi, Łukaszowi, Pawłowi i Wojtkowi za pomoc w poskładaniu kopuły!!!

 

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, bardzo ciekawy wątek, śledzę go cały czas.

Życzę jak najszybszego i jak najdokładniejszego ukończenia budowy obserwatorium.

 

Z pewnością, to będzie również i moim celem w przyszłości, ale to jeszcze jakieś 5 latek ;)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję projektu kolejne obserwatorium w naszej społeczności :D

 

Od pewnego czasu zastanawiam nad budową obserwatorium, wiadomo wygoda i zaoszczędzony czas na rozkładanie sprzętu. Oczywiście nie była by to kopuła tylko konstrukcja z odsuwanym dachem, miejsce jest materiały to nie problem tylko że dosyć spore LP w okolicy, w związku z tym mam pytanie czy możesz opisać jak u Ciebie wygląda sprawa z zaświetleniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję projektu kolejne obserwatorium w naszej społeczności :D

 

Od pewnego czasu zastanawiam nad budową obserwatorium, wiadomo wygoda i zaoszczędzony czas na rozkładanie sprzętu. Oczywiście nie była by to kopuła tylko konstrukcja z odsuwanym dachem, miejsce jest materiały to nie problem tylko że dosyć spore LP w okolicy, w związku z tym mam pytanie czy możesz opisać jak u Ciebie wygląda sprawa z zaświetleniem?

 

Dzięki :)

Niestety mam u siebie dość duże LP. Mieszkam na obrzeżu Koszalina na osiedlu domków jednorodzinnych. Do zwartej zabudowy miasta jest jakieś 1,5 km, a do Centrum może ze 4 km. To oczywiście powoduje, że od strony miasta mam silną łunę, a na domiar złego jest to kierunek południowy. Jedynym wyjściem, jest fotografowanie obiektów blisko zenitu.

Dodatkowo dochodzi zaświetlenie od bliższych i dalszych sąsiadów. Jak zapowiada się ładna noc obserwacyjna to czasem proszę sąsiadów, żeby wygasili światła na podjazdach, podświetlonych okapach, iluminowanych krasnalach itp. Oczywiście nikt z mojego powodu nie zaciemni osiedla (chociaż cały czas kombinuję jakby tu sprowokować małą lokalną awarię elektryczności :), to był oczywiście żart!!!). W tym przypadku, mam nadzieję pomocna będzie kopuła. W sposób istotny ogranicza ona światło i odblaski z najbliższego otoczenia, co sprawdziłem siedząc trochę w środku i gapiąc się w niebo szukając Pierwszej Wigilijnej Gwiazdki :).

 

Jak pokazałem na zdjęciach na początku tego wątku i tak robiłem swoje astro-zdjęcia głównie z tarasu. Oczywiście nie są to wymarzone warunki, ale mam nadzieję i tutaj zrobić kilka ciekawych zdjęć.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Cześć,

W połowie lutego udało mi się uruchomić obserwatorium w całości. Nie pisałem o tym wcześniej i nie wrzucałem nowych fotek, żeby ostatnie dwa miesiące braku astronomicznej pogody nie były z mojej winy :)

 

Ostatnio pogoda się trochę poprawia więc czas zamieścić zdjęcia i relację z aktualnego stanu projektu.

 

IMG_3725_c.jpg IMG_3784_c.jpg

 

Kopuła jest już w pełni funkcjonalna. Obraca się i potrafi śledzić ruchy teleskopu. Jest jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, ale z nimi czekam już na nadejście prawdziwej wiosny :)

 

 

IMG_3772_c.jpg IMG_3773_c.jpg

 

W środku rozwiązanie raczej standardowe. Refraktor SW 80ED plus Canon 300D oraz pożyczony Orion 80ED plus Astrolumina jako guider.

Edytowane przez ciwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środku rozwiązanie raczej standardowe. Refraktor SW 80ED plus Canon 300D oraz pożyczony Orion 80ED plus Astrolumina jako guider.

 

 

Gratulacje!

 

Całość wygląda bardzo zawodowo urządzona. Czekamy na pierwsze wyniki z pod kopułki :)

 

Mam pytanie o focuser który masz przy SW 80ED, mógłbyś nieco zdradzić co to za rozwiązanie i czy się dobrze spisuje?

 

Pozdrawiam

 

Andrzej ax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje!

 

Całość wygląda bardzo zawodowo urządzona. Czekamy na pierwsze wyniki z pod kopułki :)

 

Mam pytanie o focuser który masz przy SW 80ED, mógłbyś nieco zdradzić co to za rozwiązanie i czy się dobrze spisuje?

 

Pozdrawiam

 

Andrzej ax

 

:)

 

Focuser przy SW 80ED to tanie i standardowe urządzenie SkyWatchera. Można je kupić m.in. tu:

 

http://deltaoptical.pl/naped-do-wycigu-sky-watcher,d811.html

 

Niestety w tej wersji nie nadaje się ono do podłączenia do komputera i automatyzacji regulacji ostrości.

 

Na swoje potrzeby rozwiązałem to w ten sposób, że przedłużam sobie kabel od pilota focusera niewykorzystaną skrętką komputerową pomiędzy kopułą a domem. Jeśli ustawiam ostrość będąc w kopule to podpinam się bezpośrednio, a jeśli jestem w domu to zabieram pilota i koryguję ostrość "na przedłużaczu". Focuser kręci na długim kablu równie sprawnie, no może dlatego, że wsadziłem nową baterią. Koledzy podrzucili mi informację, że gdzieś w sieci jest do kupienia tani interfejs umożliwiający podłączenie tego focusera do komputera i wykonanie wówczas pełnej automatyki.

 

Jeżeli miałbym ocenić jakość tego focusera to jest on warty swojej ceny. Znakomicie ułatwia ustawienie ostrości. Regulując ostrość nie trącam teleskopu, nie szukam gałki w ciemnościach, gapie się w gwiazdki na ekranie i ściskam pilota :)

Nadal trwa to około kilkunastu miniut i nie zawsze jestem zadowolony z efektu, ale w tej chwili nie wyobrażam sobie sprawnego ustawienia ostrości bez pomocy focusera.

Edytowane przez ciwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajna kopuła.

Mam nadzieję że obserwatorium przetrwa dłużej niż to na Kudłaczach, bo tam to już tylko słup pozostał:=(

 

Mam nadzeję, że moje obserwatorium przetrwa dłużej. W końcu to bardzo nowoczesna konstrukcja, sam "beton, stal i szkło" :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Focuser przy SW 80ED to tanie i standardowe urządzenie SkyWatchera. Można je kupić m.in. tu:

Niestety w tej wersji nie nadaje się ono do podłączenia do komputera i automatyzacji regulacji ostrości.

 

Na swoje potrzeby rozwiązałem to w ten sposób, że przedłużam sobie kabel od pilota focusera niewykorzystaną skrętką komputerową pomiędzy kopułą a domem. Jeśli ustawiam ostrość będąc w kopule to podpinam się bezpośrednio, a jeśli jestem w domu to zabieram pilota i koryguję ostrość "na przedłużaczu". Focuser kręci na długim kablu równie sprawnie, no może dlatego, że wsadziłem nową baterią.

(...)

 

Jeżeli miałbym ocenić jakość tego focusera to jest on warty swojej ceny. Znakomicie ułatwia ustawienie ostrości. Regulując ostrość nie trącam teleskopu, nie szukam gałki w ciemnościach, gapie się w gwiazdki na ekranie i ściskam pilota :)

 

Witaj!

 

Dziękuje za info, już od dłuższego czasu dzięki informacji od Sumasa, zastanawiam nad kupieniem tego Auto-Focusera S-W ale nie znałem opinii jego użytkowników :)

Teraz to chyba nie mam wyjścia do zakupu niskobudżetowego focusera.

 

Koledzy podrzucili mi informację, że gdzieś w sieci jest do kupienia tani interfejs umożliwiający podłączenie tego focusera do komputera i wykonanie wówczas pełnej automatyki.

 

O to ja poproszę o taką informację gdzie takie rozwiązanie można kupić, jeśli można :)

Edytowane przez ax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

Dziękuje za info, już od dłuższego czasu dzięki informacji od Sumasa, zastanawiam nad kupieniem tego Auto-Focusera S-W ale nie znałem opinii jego użytkowników :)

Teraz to chyba nie mam wyjścia do zakupu niskobudżetowego focusera.

 

 

 

O to ja poproszę o taką informację gdzie takie rozwiązanie można kupić, jeśli można :)

 

Dobra postaram się odszukać gdzie to można kupić, bo mi gdzieś utknęła ta informacja w szumie informacyjnym. Na szczęście pamiętam kto mi o tym mówił.

Jak sie dowiem to dam znać.

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.