Synta 12" kratownicowa

ade · 11 Lutego 2009

Witam,

Po niecałym roku od kupna Synty 8" astronomia wciągnęła mnie na tyle, że zacząłem się rozglądać za większym teleskopem. Brałem kilka różnych modeli pod uwagę, początkowo celowałem w Syntę 10", jednak wg opinii wielu użytkowników forum, przesiadka z 8" na 10" nie miałaby większego sensu i byłaby raczej nieopłacalna. Z tego też względu (po wielu rozterkach, głównie finansowych) postanowiłem zaszaleć i kupić 12-tkę. Ze względów logistycznych musiał to być jednak teleskop kratownicowy. Po kilkudniowych przemyśleniach mój wybór padł na nowy model armatki Skywatchera - 12" kratownicowej (w zasadzie tak naprawdę nie jest to kratownica, a teleskop składany). Tak więc po kilku dniach złożyłem zamówienie na fotozakupy.pl . Teleskop (oczywiście) był ściągany z Delty. Po kilku dniach zostałem poinformowany o tym, iż towar na mnie oczekuje do odbioru (osobistego - tak też chciałem). Teleskop standardowo dostarczany jest w dwóch pudłach, jeden z montażem drugi z tubą. Niestety na miejscu, w siedzibie fotozakupy.pl, okazało się, że pudło z tubą do osobówki w żaden sposób nie wejdzie. Nie tyle chodziło o jego długość co szerokość. Z tego powodu musiałem udać się po kombi ojca. Chwilę później, po przewiezieniu do domu zabrałem się do składania. Jako, że jestem jednym z pierwszych (a może nawet pierwszym?) właścicielem tego teleskopu na forum, poniżej znajduje się krótka recenzja.

Na początek zdjęcia opakowania, jak widać pudło z tubą teleskopu (mimo, iż jest składany), małe nie jest.

Zarówno teleskop jak i montaż były zapakowane dobrze, po otwarciu pudła z tubą widzimy ... drugie pudło :

Na szczęście po jego otwarciu w środku znajduje się już to, na co czekaliśmy :

A tutaj zawartość opakowania z montażem:

Składanie zacząłem od dobsona, którego konstrukcja jest dobrze znana. Jedyna różnica w porównaniu z mniejszymi syntami, jest to, iż podstawa obraca się na łożyskach a nie podkładkach teflonowych:

Dzięki takiemu rozwiązaniu montaż obraca się naprawdę płynnie (jak się później okaże, aż za płynnie), pomimo osadzonej na nim krowy (czyt. teleskopu).

CDN

Janus · 11 Lutego 2009

Zapytam tak z ciekawości,ile zapłaciłeś za teleskop,zauważyłem że w D.O. cena tego sprzętu drastycznie została obniżona.

fiorina01 · 11 Lutego 2009

Pisz szybko reszte recenzji bo smaka mi zrobiłeś :-)

Pozdr. Artur

ade · 11 Lutego 2009

CD

A oto dobson po złożeniu (oświetlenie trochę nie te...):

Jak widać, montaż posiada dwa dodatkowe boczne wzmocnienia, czy są rzeczywiście potrzebne - nie wiem, montaż bez nich również wydaje mi się bardzo stabilny.

W "następnej kolejności" przechodzimy do tuby teleskopu:

I małe zbliżenie wyciągu. Jest to praktycznie identyczny wyciąg Crayforda znany w poprzednich Syntach:

A tutaj teleskop po rozciągnięciu:

Pierwsza rzecz, na którą tutaj muszę zwrócić uwagę to szukacz, który jest prosty (tzn. nie kątowy), jak można by się zasugerować zdjęciami teleskopu zarówno na stronie producenta jak i Delty.

Druga rzecz, to konstrukcja, która wymaga kilku zdań. Górną część tuby wyciąga się za pomocą specjalnych uchwytów, trzeba przyznać, że dość opornie. Na początku nie jest źle, bo aluminiowe rurki fabrycznie są czymś nasmarowane, ale po kilku chwilach smar się wyciera (od dotykania) i jest już trochę ciężej. Po rozciągnięciu teleskopu, rurki przy dolnej części nagle "zaskakują", dzięki czemu można puścić całość i spokojnie dokręcić śruby, które je całkowicie blokują. Po rozłożeniu trzeba przyznać, że konstrukcja sprawia wrażenie naprawdę stabilnej. Jak się później okazało, po kolimacji teleskopu, a następnie złożeniu i rozłożeniu, kolimacja nadal pozostaje poprawna albo wymaga naprawdę niewielkiej regulacji lustra głównego.

No ale powracając do samego teleskopu, pierwsze spojrzenie na LG:

Niby wszystko OK, jednak po chwili zauważyłem, iż przy oświetleniu lustra głównego pod pewnym kątem widać dziwne kolorowe (zielono-fioletowe) odbicie. Dobrze to widać na kolejnych zdjęciach, drugie robione jest przez szukacz:

I tutaj moje pytanie, czy to jest normalne w nowych teleskopach, czy jest coś nie tak z lustrem głównym :unsure: ??

W kolejnej części opiszę pierwsze wrażenia z obserwacji, choć pogoda ostatnio nie dopisuje i ciężko o czysty kawałek nieba.

Edytowane 11 Lutego 2009 przez ade

ade · 11 Lutego 2009

Zapytam tak z ciekawości,ile zapłaciłeś za teleskop,zauważyłem że w D.O. cena tego sprzętu drastycznie została obniżona.

Rzeczywiście, no to teraz jestem w szoku, w takim razie przepłaciłem i to sporo, dałem 3169zł. Hmm :rolleyes: , z drugiej strony dziwne, rzeczy dzieją się z cenami na stronie delty, 8" kratownicowy podrożał o 350zł ...

Edytowane 11 Lutego 2009 przez ade

Janus · 11 Lutego 2009

Ja niecałe dwa miesiące temu kupiłem Synte 12" i teraz widze że jestem sześc stówek do tyłu,ale niestety tak to bywa.Ciekawe jest to że np:S.W.Mak 180/2700 skoczył tysiaka do przodu,podobnie montaż EQ6,chyba jakaś rewolucja cenowa,troche jak na giełdzie.Pozdrawiam.

lemarc · 11 Lutego 2009

To lustro ma poważny feler niestety, czymś jest zaciapane z wierzchu i nie wiadomo czy da się zmyć. Jeśli była możliwość sprawdzenia wszystkiego w sklepie, trzeba było obejrzeć, a optykę w pierwszej kolejności.

Edytowane 11 Lutego 2009 przez lemarc

ade · 11 Lutego 2009

CD - PIERWSZE OBSERWACJE

Po przeżyciu szoku po zobaczeniu nowych cen teleskopu na stronie delty, kontynuuje recenzje :

Tak więc wczoraj udało mi się wystawić na chwilę teleskop obok domu, niestety warunki były najgorsze z możliwych: ostro dający łysy, do tego latarnia świecąca mi prawie do teleskopu, (wciąż) brak wysokiego krzesła, walka z chmurami itp itd. Ogólnie przy takim zaświetleniu nie powinienem nawet myśleć o celowaniu w coś innego niż łysy, ale zrobiłem dwie małe próby na M42 i M45.

M42 - jak to w takiej aperturze, tło jaśniejsze niż w 8" (pamiętamy o tym, że łysy daje ostro i sąsiednia latarnia świeci mi do teleskopu), więc szału nie było. Jednak po załadowaniu UltraBlocka znaczna poprawa, zaczęły się wyłaniać pierzaste szczegóły w środku mgławicy, a i dało się zauważyć długie ramiona. Lepiej niż udawało mi się Syntą 8" w lepszych warunkach!

M45 - tutaj pierwsza różnica jaką zauważyłem (pomimo, że łysy daje ostro i latarnia świeci mi do teleskopu... czy ja to już mówiłem?) wokół gwiazdek można zauważyć obłoki mgławicowe nawet bez filtra, w 8" nie zauważyłem tego do tej pory, czy to z filtrami czy bez. Ogólnie, jeśli w takich warunkach są takie widoki, to aż boję się myśleć, co będzie po wyjeździe pod ciemne niebo za miasto

Powracając do obracania dobsa w azymucie, o którym wspomniałem w cz.1. to okazało się, iż teleskop obraca się nawet pod wpływem lekkiego podmuchu wiatru, przez co konieczne było dokręcenie śruby łączącej podstawy.

Edytowane 11 Lutego 2009 przez ade

ade · 11 Lutego 2009

To lustro ma poważny feler niestety, czymś jest zaciapane z wierzchu i nie wiadomo czy da się zmyć. Jeśli była możliwość sprawdzenia wszystkiego w sklepie, trzeba było obejrzeć, a optykę w pierwszej kolejności.

Martwi mnie to trochę, spróbuję czy da się zmyć, a jeśli nie to reklamacja będzie niestety

EDIT: Przed chwilą spróbowałem i okazuje się, że ten "nalot" bez problemu schodzi nawet na sucho przy delikatnym przetarciu. Tak w ogóle, teleskop znajduje się teraz w innym pomieszczeniu z innym oświetleniem i musiałem się nieźle nagimnastykować, żeby w ogóle te "zabrudzenia" zauważyć.

Edytowane 11 Lutego 2009 przez ade

dobsonme · 11 Lutego 2009

Moje lusterko 14" tez mialo taki niby feler. Jednak przy pierwszym czyszczeniu zlazlo to bez problemu.

Prawdopodobnie to jakis efekt uboczny aluminizacji, albo juz po czyli zabezpieczania warstwy aluminium.

ade · 12 Lutego 2009

Niby wszystko OK, jednak po chwili zauważyłem, iż przy oświetleniu lustra głównego pod pewnym kątem widać dziwne kolorowe (zielono-fioletowe) odbicie. Dobrze to widać na kolejnych zdjęciach, drugie robione jest przez szukacz:

Wyciąg rzecz jasna, nie szukacz.

PS: Dlaczego zniknęła opcja edycji?

panasmaras · 12 Lutego 2009

A propos wzmocnień w dobsonie - na sąsiednim forum Ignisdei szczegółowo opisywał swoje perypetie z Syntą 12" (model z pełnym tubusem) - po bodajże kilkunastu miesiącach obserwacji dobson nie wytrzymał właśnie w tych miejscach, gdzie teraz są dodane te wzmocnienia. Tak więc SW wziął chyba pod uwagę pewną liczbę reklamacji dotyczących tego elementu.

Co do szukacza - na stronie producenta przy podawaniu specyfikacji przy szukaczu jest odsyłacz z wyjaśnieniem: standardowe akcesoria mogą się różnić/skontaktuj się z dystrybutorem. Nie mogę teraz tego znaleźć, ale mam wrażenie, że w opisie kratownicowej Synty 12" na stronie DO było napisane, że choć zdjęcie przedstawia szukacz z nasadką kątową, w zestawie jest prosty szukacz.

Binocooler · 12 Lutego 2009

Fajnie że Ktoś się wziął za opisanie tego nowego sprzętu.

Świetnie opracowany materiał

Edytowane 12 Lutego 2009 przez Binocooler

Robert Bodzoń · 12 Lutego 2009

Martwi mnie to trochę, spróbuję czy da się zmyć, a jeśli nie to reklamacja będzie niestety

EDIT: Przed chwilą spróbowałem i okazuje się, że ten "nalot" bez problemu schodzi nawet na sucho przy delikatnym przetarciu. Tak w ogóle, teleskop znajduje się teraz w innym pomieszczeniu z innym oświetleniem i musiałem się nieźle nagimnastykować, żeby w ogóle te "zabrudzenia" zauważyć.

Według mnie sprzęt powinien wychodzić od producenta, ostatecznie dystrybutora bez takich niespodzianek. Jeżeli osoba, która zakupiła teleskop jest nowicjuszem może podczas czyszczenia lustra porysować jego powierzchnię. Gdybym zakupił teleskop z takim nalotem na zwierciadle wysłałbym zapytanie do sprzedawcy co mam z tym fantem zrobić.

A swoją drogą rzeczywiście zmiany cen w DO są zaskakujące. Sam dzisiaj zakupiłem jeden instrument w promocji, którego cena uległa obniżeniu o 40% (!). Oczywiście, gdy do mnie dotrze sprawdzę, czy wszystko jest OK.

Domyślam się, że jest to "sprzątanie magazynów" przed - niestety - dostawą nowego, droższego sprzętu. A sporo artykułów już podrożało.

Merak · 12 Lutego 2009

... A swoją drogą rzeczywiście zmiany cen w DO są zaskakujące. ...

Rzeczywiście, b. zaskakujące i... nie do końca mnie cieszą.

Jak się może czuć klient, gdy towar który nabył pół roku temu nagle spadł z ceną np. o 50%?

Co więcej, towar kosztujący przez rok kwotę X zł, jednego dnia drożeje do 1,5X i jednocześnie trafia do promocji za 0,5X,

przez co mylnie sugeruje się obniżkę o kwotę X, zamiast 0,5X.

I choć jestem stałym klientem DO (ale nie tylko DO!) to takie "tanie numerki" niezbyt mi się podobają i jestem poważnie zaniepokojony takimi praktykami. Inne sklepy nie robią aż takich numerów.

[Edit] PS. Ale mogą sobie sami strzelić w stopę, gdy ludzie się nauczą, aby nie robić tam zakupów na codzień, a tylko czekać na duże akcje promocyjne.

Edytowane 12 Lutego 2009 przez Merak

exec · 12 Lutego 2009

Merak - inaczej mowiac: obniza cene - zle. Podwyzki cen - zle. Takie typowo polskie narzekanie.

Przeciez to wszystko proste. Dolar kosztowal 3zl - kupili towar, ktory kosztuje 300zl, sprzedaja za 350. Wyprzedaja towar i kupuja nowy za dolar = 2zl. Towar kosztuje 250zl. Wyprzedaja towar, kupuja nowy za dolara po 3,5zl i teraz kosztuje 400zl. Nie widze w tym nic dziwnego.

ade · 12 Lutego 2009

Rzeczywiście, b. zaskakujące i... nie do końca mnie cieszą.
Jak się może czuć klient, gdy towar który nabył pół roku temu nagle spadł z ceną np. o 50%?

Co więcej, towar kosztujący przez rok kwotę X zł, jednego dnia drożeje do 1,5X i jednocześnie trafia do promocji za 0,5X,

przez co mylnie sugeruje się obniżkę o kwotę X, zamiast 0,5X.

I choć jestem stałym klientem DO (ale nie tylko DO!) to takie "tanie numerki" niezbyt mi się podobają i jestem poważnie zaniepokojony takimi praktykami. Inne sklepy nie robią aż takich numerów.

[Edit] PS. Ale mogą sobie sami strzelić w stopę, gdy ludzie się nauczą, aby nie robić tam zakupów na codzień, a tylko czekać na duże akcje promocyjne.

To jest dobry przykład rynku na którym panuje monopolista (w tym przypadku jeden główny dostawca), może on sobie wtedy żąglować cenami do woli. Gdybyśmy mieli kilku niezależnych importerów, konkurencja i prawa rynku nie pozwoliłyby na takie akcje, a ceny byłyby pewnie bardziej racjonalne, bo skoro telep za 3400 można sprzedać też za 2400 i jeszcze przy tym zarobić, to znaczy tylko ze pierwotna cena była strasznie napompowana.

szuu · 12 Lutego 2009

To jest dobry przykład rynku na którym panuje monopolista (w tym przypadku jeden główny dostawca)

pewnie są jacyś producenci których DO jest jedynym przedstawicielem w kraju, ale akurat Synta jest w każdym sklepie astro, więc nie przesadzaj!

zresztą, komu się nie podoba nowa niższa cena to może postarać się wynegocjować wyższą, myślę że sprzedawca dałby się namówić

tak jak mówi exec, te zmiany cen są pozorne, to nasza waluta zmienia wartość jak szalona

exec · 12 Lutego 2009

Ade: przeciez mamy kilka roznych sklepow... Poza tym sklepy kupuja towar za dolary. Dolar poltorej roku temu byl za 3zl, rok temu za 2,5 pol roku temu za 2zl.... Teraz jest za 3,6 zl czyli w ciagu kilku miesiecy wzrost o 80%. Nie ma sie co dziwic ze ceny sie wahaja.

ade · 12 Lutego 2009

pewnie są jacyś producenci których DO jest jedynym przedstawicielem w kraju, ale akurat Synta jest w każdym sklepie astro, więc nie przesadzaj!

Zastanawiałeś się, skąd wszystkie sklepy astro biorą Synty? Myślisz, że każdy na własną ręke sprowadza po kontenerze z Chin?

ade · 12 Lutego 2009

Ade: przeciez mamy kilka roznych sklepow... Poza tym sklepy kupuja towar za dolary. Dolar poltorej roku temu byl za 3zl, rok temu za 2,5 pol roku temu za 2zl.... Teraz jest za 3,6 zl czyli w ciagu kilku miesiecy wzrost o 80%. Nie ma sie co dziwic ze ceny sie wahaja.

Właśnie, teraz dolar jest b. wysoko (od kilku - kilkunastu tygodni). O ile rosnące ceny można by tłumaczyć drogim dolarem, jednak jak widać kurs tej waluty nie przeszkadzał w obniżce ceny teleskopu opisanego w tym temacie z 3400 na 2400 ...

Nie mam nic przeciwko obniżkom, dla nas konsumentów są dobre i fajne jest to, że można kupić taką 12-tkę już za 2k PLN, jednak wyobraźcie sobie moją minę jak kilka dni po zakupie teleskopu zobaczyłem nową cenę w DO (za DO wiele sklepów także obniżyło ceny, coż za przypadek...).

Merak · 12 Lutego 2009

No właśnie, jest jeszcze coś takiego jak polityka czy strategia handlowa.

Przykładem takiej polityki handlowej były zwyczaje w dawniejszych salonach samochodowych, gdzie ceny aut podawano w dolarach. Wtedy każdy musiał sobie przeliczyć samemu, ile to go będzie kosztowało na dzień dzisiejszy w złotych.

Mimo pozornej naturalności i przejrzystości, taka polityka handlowa szybko odeszła do lamusa... choć nie wykluczone że niedługo zobaczymy jej renesans.

Ogólnie wydaje mi się (jak już zresztą napisałem wcześniej), że takie "chwyty" skłonią większość klientów D.O. do wstrzymywania się z zakupami wyłącznie do sezonu "Wielkiej Wyprz". Przy obecnej polityce handlowej firmy D.O. wielu klientów czuje się podobnie jak ade - niekomfortowo, jak ktoś zrobiony w balona.

Czy to się firmie opłaci - zobaczymy. To zysk jest głównym kryterium.

Hans · 12 Lutego 2009

(...)

M45 - tutaj pierwsza różnica jaką zauważyłem (pomimo, że łysy daje ostro i latarnia świeci mi do teleskopu... czy ja to już mówiłem?) wokół gwiazdek można zauważyć obłoki mgławicowe nawet bez filtra, (...)

???

Are You sure?

Pozdrawiam.

dobsonme · 12 Lutego 2009

Jasne gwiazdki + kila z okularu = mglawica refleksyjna

Fakt troche pojechalem. Praw fizyki sie nie podskoczy, przy tej srednicy nawet w Naglerach bedzie poswiata.

ade · 12 Lutego 2009

Być może to rzeczywiście poświata, jednak była to pierwsza rzecz, która zwróciła moją uwagę po spojrzeniu na M45, nie pamiętam czegoś takiego w 8" (okular to LVW22 w obydwu przypadkach). Może lepiej będzie, jeśli z dalszymi komentarzami wstrzymam się do czasu, gdy uda mi się wyskoczyć gdzieś pod ciemne niebo. Z drugiej strony, z tego co pamiętam, po załadowaniu UltraBlocka te pojasnienia były bardziej widoczne, a skoro filtr przyciemnia gwiazdki, to i pojaśnienie powinno być mniejsze ?

Edytowane 12 Lutego 2009 przez ade