Obserwacje nieba 28.02.2009

[Dementorin]

Wenus - Świetnie widać fazę

Księżyc - Widać nieoświetloną stronę księżyca dosyć dobrze (widać morza), widoczna bardzo wyraźna

Saturn - Wielkości główki od szpilki, ładne chociaż troszeczkę niewyraźne pierścienie

Lulin - gdzie ona jest ? szukam jej od 10 minut w miejscu gdzie powinna być!!! Powiększenie 90x i dalej nic nie widać, nawet mgiełki. :|

Edytowane 28 Lutego 2009 przez Dementorin

[ZbyT]

dzisiaj momentami niebo było czyste więc skorzystałem z okazji

 

na początek poszło Słońce. Niestety żadnych plamek przy oglądaniu lunetką 40x z filtrem ND5

później przez chwilę oglądałem Wenus. Niestety była dość nisko nad dachem sąsiada i dlatego obraz pływał, a nawet momentami rozdwajał się. Faza bardzo dobrze widoczna przy 115x. Bardzo wąski sierp przypominający dzisiejszy Księżyc ale bez kraterów

nadciągały coraz grubsze chmury więc nie zdążyłem pooglądać szczegółów na tarczy Księżyca ale po kilku tygodniach posuchy jestem zadowolony. Na Saturna spróbuję zapolować koło północy bo z podwórka nie mam dostępu do wschodniej części nieba. Może pojawi się dziura w chmurach?

 

pozdrawiam

[Jarek]

Lulin - gdzie ona jest ? szukam jej od 10 minut w miejscu gdzie powinna być!!! Powiększenie 90x i dalej nic nie widać, nawet mgiełki. :|[/b]

 

Za wczesnie!! Jest za jasno i za nisko nad horyzontem. Szukaj jej ok. 22-23-ciej ok. 4 stopnie na prawo od gwiazdy Regulus w Lwie. Miedzy godzinami które podałem kometa będzie górować ok. 50st. nad horyzontem. Mozęsz tez spróbowac juz teraz, po 20.30 Powiekszenie daj jak najniższe, bo nie trafisz. Zamiast tej lunety 30-90x90 jakaś nawet mała lornetka byłaby lepsza [pole widzenia znacznie większe, tym wynalazkiem co masz możesz nie trafić]. Nie mogę przesłać aktualnej mapki, bo jest bmp i serwer odrzuca. Ale ktos cos zamieszczał na forum wwatkach obserwacyjnych.

Pozdrawiam

-J.

[Dementorin]

Spoko mam w Stellarium Lulin, i inne komety też.

[Dementorin]

Jeeeeeeeee!!!

Regulus i dwie na prawo od niego gwiazdki tworzą linę prostą trzech gwiazd! A pod tą ostatnią (trzecią) widać szaroniebieską plamkę! Wyciągnąłem ojca na dwór by potwierdził... potwierdził!

Czyli to nie było złudzenie! Moja pierwsza kometa!

Edytowane 28 Lutego 2009 przez Dementorin

[Tomek G.]

Gratulacje Moją pierwszą kometą była 17P/Holmes.

[IrtyK]

Za wczesnie!! Jest za jasno i za nisko nad horyzontem.

ja ją w 10x50 już parę minut po 19 widziałem

[Mamian]

ja ją w 10x50 już parę minut po 19 widziałem

 

Jeżeli ktoś wie gdzie jest ona aktualnie na niebie to znajdzie ją bez problemu, a jeżeli nie wiadomo gdzie ona się znajduje chociaż ma się mapki to i tak ją omija bo nie jest tak jasna na jaką liczyliśmy dopiero potem chwila zastanowienia taaaaaakkkk to było to i wracamy do mgiełki i od razu w głowie jest myśl oooo już teraz widzę bez problemu.

[Dementorin]

Najlepsze nastawienie jest takie żeby myśleć że się nic nie zobaczy i wtedy się znajduje co się chciało!

[sq8luv]

Dziś po raz pierwszy obserwowałem kometę Lulin. Około 19-ej widać ją było przez lornetkę 8x30, więc szybko teleskop na dwór i... huzia na Józia.

Trzeba naprawdę się postarać, żeby jej nie zauważyć, jeśli choć w przybliżeniu zna się jej położenie (i ma odpowiednie niebo) W szukaczu jawi się jako wyraźna i spora mgiełka. Byłem zaskoczony tym, jak szybko przemieściła się w ciągu jakichś 2.5 godzin obserwacji.

Najbardziej optymalne powiększenia dla mnie to 48-80x (SP 25mm i LV 15mm).

Wyraźny punkcik (jądro), wokól ładna owalna, jasna poświata (mgiełka) i piękna, szeroka (choć niezbyt wyraźna) smuga/warkocz, o dziwo ciągnąca się o wiele dalej niż się spodziewałem (pomaga zerkanie i akomodacja, za to przeszkadza coraz jaśniejszy księżyc).

Dotychczas jedyną kometą jaką widziałem była 17P/Holmes, raczej bez "ogona"..

To może taki opis bardziej "z polskiego na nasze" niz naukowy, ale chciałem się tylko podzielić pierwszymi wrażeniami, jakie na mnie wywarła (mniam, mniam).

Doklejam sie do wątku z 28 lutego, bo jego kontynuacja w czasie wydaje mi sie uzasadniona

 

Pozdrawiam Wszystkich kosmofilów i życzę udanych obserwacji...

Edytowane 2 Marca 2009 przez sq8luv

[Jarek]

Jeeeeeeeee!!!

Moja pierwsza kometa!

 

Gratuluję i cieszę się z Twojego sukcesu. Sam do dziś pamiętam swoją pierwszą udaną lornetkową obserwację komety,bodajże C/2000 WM1 LINEAR [to nie była w ogóle pierwsza moja kometa, ale nie o to chodzi ] gdzieś o 2-giej and ranem w letnią noc na bazie w górach k. Komańczy. Takie wspomnienia z pierwszych udanych obserwacji zostają na zawsze.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Ostatnia noc w okolicach Lublina była jak na razie ostatnią okazją zerknięcia na kometę z racji pogody. Świetnie wyglądała przez bino 25x100 kolegi. Warkocz wyraźnie zauważalny, w mojej 15x70 trzeba się go było prawie domyślać.

[sq8luv]

..P.S. Ostatnia noc w okolicach Lublina była jak na razie ostatnią okazją zerknięcia na kometę z racji pogody. Świetnie wyglądała przez bino 25x100 kolegi. Warkocz wyraźnie zauważalny, w mojej 15x70 trzeba się go było prawie domyślać.

Jarek, obserwowałeś z Pryszczowej Góry??

[Jarek]

Jarek, obserwowałeś z Pryszczowej Góry??

 

Tak prawie Zbrojni w lornety pojechaliśmy z Tomkiem [TomaszP1977] za Krasienin. Tuż za skrętem na Kawkę, jadąc dalej prosto główną drogą jest pod sosenkami zjazd w polną drogę po lewej. W zeszłym roku latem szaleliśmy tam jego Syntą po Strzelcu i okolicach, a także [w tym moim Makiem] po Jowiszu, po którym biegaly cienie księżyców i one same. Gdzieś opodal oglądałem też pamiętną zorzę polarną w listopadzie 2003. W te okolice rzadko się zapuszczam, bo zwykle korzystam z innego stanowiska, na SW od Lublina.

Pozdrawiam

-J.