Skocz do zawartości

Meade LIGHTBRIDGE


gmalan

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu zbierałem się, żeby popisać coś na forum o LB 10". W sieci jest całkiem sporo na temat tego teleskopu, ale informacje są mocno rozproszone i żeby je wszystkie pozbierać trzeba się trochę przekopać.

Tu opiszę swoje spostrzeżenia. Mam też nadzieję, że inni właściciele LBdży też dorzucą swoje trzy grosze. Może dzięki temu ułatwimy komuś wybór.

Zacznę od początku:

 

1) Przyjazd

LB dowożony jest do nas w dwóch pudłach: tubus w jednym, dobson w drugim. Teleskop jest tam dobrze zabezpieczony sporą warstwą styropianu. Wszystko wsadzone jest na styk, więc nie ma żadnych luzów.

2) Zmontowanie

Zmontowanie Dobosna nie przysparza problemów i zajmuje jakieś 10-15 minut. Wygodnym dodatkiem, w porównaniu z większością innych dobsonów, jest rolkowe łożysko znajdujące się pomiędzy talerzami podstawy. Szczegółową foto-instrukcję składania LB znajdziecie tu: http://www.teleskopy.net/index.php?idg=art...d=montaz-dobson

Trzeba przyznać, że wszystko pasuje idealnie, nie ma żadnych luzów. Nic na siłę.

 

3) Dobson

Dobson LB jest niższy i szerszy w porównaniu z syncianym. Nie posiada także rączek do przenoszenia (niech was nie zwiodą te wycięcia u podstaw ścianek - mało toto wygodne.) Znalazłem w sieci coś takiego: http://ukastronomers.com/johninderby/image/12072_large.jpeg co wydaje się dobrym rozwiązaniem zarówno jeśli chodzi o dobosna jak i o sam tubus. A osobiście z taszczeniem teleskopu na krótszych dystansach radzę sobie tak: http://astro-forum.org/Forum/LB-10-portabl...son-t24475.html

 

Do montażu dokręcana jest półeczka z miejscami na: 3 okulary 1.25" i jeden 2". Mi osobiście przydałaby się jeszcze jedna półeczka po drugiej stronie (czemu nie?).

 

Hamulec w osi deklinacji pozostawia troszkę do życzenia. To zwykły kawałek plastiku dokręcany śrubą z gałką. Gdzieś czytałem, że czasami się łamie. Więc ostrożnie.

 

Hamulec w osi rektascensji działa za to bardzo dobrze. Dokręcanie gałki powoduje zaciskanie się talerzy podstawy na łożysku.

 

Ogólnie to dobra konstrukcja. Operowanie nią nie stwarza żadnych problemów. Jest stabilna i porządnie wykonana.

 

4) Tubus

Pierwsze co mnie zaniepokoiło to wspominany już przeze mnie na forum nieszczęsny dekielek na lustro główne (http://astro-forum.org/Forum/Zaslepka-od-Meade-LB-10-t24538.html ), który wykonany jest z cienkiego, ostrego na krawędziach, plastiku. Mało pomysłowa rzecz i niestety bardzo niebezpieczna dla lustra. Łatwo to upuścić, lub po prostu krzywo ułożyć. Czym to się kończy to każdy chyba wie.

 

Kolejnym mankamentem, który szybko "wylazł" jest nieostrzenie kitowego okularu QX 26mm 2". Brakuje dosłownie 3-4mm wyciągu. Frustrujące. Zdaje się, że obecnie sprzedawcy dorzucają do zestawu przedłużacz 2", który załatwia sprawę, ale niesmak pozostaje.

Sam wyciąg Crayforda 2" jest porządnie wykonany i nie sprawia problemów. Do tego, sprzedawane teraz modele LB 10" i większe wyposażone są w microfocuser. Dołączona redukcja do 1'25"

 

Krata przykręcana jest za pomocą 6 śrub zakończonych gałkami. Wydaje mi się, że trzyma konstrukcję wystarczająco sztywno. Wielu użytkowników podkreśla, że warto ponumerować elementy kraty, tak by trafiały one zawsze w to samo miejsce (ułatwia to kolimowanie po złożeniu).

 

Teleskop nie posiada klasycznego szukacza tylko Red Dot Finder. Jest to niepowiększające urządzenie naprowadzające (zabrzmiało jak z instrukcji rakiety ziemia powietrze :P), które nieźle sprawuje się w obserwacjach. Telrad to to nie jest, ale na początek wystarcza. Niestety stopka (plastikowa :( ) i nóżka RDF są za mało sztywne, co powoduje częste przesunięcia. Po prostu trzeba się z tym ostrożnie obchodzić. Ja domontowałem sobie zwykły szukacz. Połączenie szukacz+RDF (lub najlepiej telrad) jest super - polecam.

 

Do celi doczepiony jest wentylatorek zasilany 8 bateryjkami. Przyspiesza to chłodzenie lustra.

 

Tubus jest słabo wyważony i gdy podczepi się do niego cięższy okular i barlowa i/lub szukacz to niedowaga tyłu jest bardzo uciążliwa. W sieci znaleźć można wiele rozwiązań: http://images.google.pl/images?hl=pl&s...sa=N&tab=wi

a ja zrobiłem tak: http://astro-forum.org/Forum/Przeciwwaga-d...dge-t26312.html

 

Kratownica to nie boiler. Nie da rady złapać tego pod pachę i przenieść, bo rozkolimujemy teleskop (tak sądzę, nie próbowałem. Może ktoś ma z tym inne doświadczenia), wiec nie przenosi się tego zbyt wygodnie.

 

Teleskop ten wymaga częstej kolimacji. Zawsze po rozłożeniu i złożeniu wymaga poprawek a do tego czasami rozkolimowuje się nieznacznie podczas taszczenia. Cela wspiera się na 3 śrubach kolimujących i 3 blokujących. Wszystkie śruby wykonane są tak, że można je bez problemów regulować palcami. Kolimacja metodą hamala (za pomocą pudełka od negatywu) albo kolimatora laserowego jest banalna i umożliwia ustawienie teleskopu w ciągu 2 minutek.

Początkujący (jak i ja) astro amatorzy często boją się kolimacji. Nie ma o czym gadać, nie taki wilk straszny... Po 3-4 razach będziecie to robić z zamkniętymi oczami (no... prawie ;) ).

 

Polecam wszystkim zrobienie lub kupienie, aktualnie dodawanej w promocji, osłony na kratę. Zwiększa ona wyraźnie komfort korzystania z teleskopu w miejscach gdzie dociera światło latarni, okien sąsiadów etc.

 

Dobrze skolimowany teleskop daje ostre i ładne obrazy, choć może ja nie powinienem się na ten temat wypowiadać, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia z innym sprzętem.

 

Podsumowując:

 

[+]po złożeniu zmieścimy go spokojnie do małego samochodu

[+]godny zaufania łożyskowany dobson

[+]sztywna krata.

[+]solidnie wykonany. Żadnych luzów, czy niedoróbek.

[+]dobry wyciąg (teraz z mikrofocuserem)

[+]RDF okazał się bardzo przydatny (szczególnie dla początkującego) ale nie zastąpi szukacza (i na odwrót)

[+]chłodzenie lustra

[+]aktualnie w promocji dodają niezły okular 16mm

[+] i last but not least - jest ładny! ;)

 

[-]zaślepka na lustro jest cokolwiek kontrowersyjna

[-]konieczność użycia przedłużki do kitowego okularu

[-]niedoważony tubus

[-]konieczność częstej kolimacji

[-]łatwy do przewiezienia, trudny do przeniesienia

 

I na koniec:

Czytając tę pseudo-recenzję możecie odnieść wrażenie, że jedynie psioczę. Ale to tylko pozory. Chciałem Was uczulić na pewne sprawy, byście nie popełnili tych błędów, które popełniłem ja i byście ułatwili sobie życie. Większość mankamentów, które tu wyliczyłem (dekielek, niedowaga, problemy z przenoszeniem, nieostrzący wyciąg...) można w bardzo łatwy sposób rozwiązać i nie należy się ich bać. Wystarczy tylko chwilkę pomajstrować. Osobiście jestem zadowolony z tego teleskopu bo to solidny kawał rury.

 

Pozdrawiam serdecznie

-Grzesiek

Edytowane przez gmalan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dodam swoje trzy grosze, choć planowałem nawet recenzję.

Moje uwagi dotyczą LB 12".

Odnośnie uwag kolegi

Hamulec w osi deklinacji pozostawia troszkę do życzenia. To zwykły kawałek plastiku dokręcany śrubą z gałką. Gdzieś czytałem, że czasami się łamie. Więc ostrożnie.

Moim zdaniem on się do niczego nie nadaje. Mimo, ze mam przeciwwagę, muszę go przykręcać bardzo moco, puszcza i rysuje aluminowe koło, do którego się dociska.

Trzebaby coś wymyślić lepszego.

 

Teleskop nie posiada klasycznego szukacza tylko Red Dot Finder. Jest to niepowiększające urządzenie naprowadzające, które nieźle sprawuje się w obserwacjach. Telrad to to nie jest, ale na początek wystarcza. Niestety stopka i nóżka RDF są za mało sztywne, co powoduje częste przesunięcia. Po prostu trzeba się z tym ostrożnie obchodzić. Ja domontowałem sobie zwykły szukacz. Połączenie szukacz+RDF (lub najlepiej telrad) jest super - polecam.

Dodać należy, że Deluxe Red Dot Finder w porównaniu z odpowiednikiem, który dają do synty to niebo a ziemia. Jakość wykonania jest o niebo lepsza. Jest metalowy, a nie plastikowy. Na minus zasługuje lekko za mocne podświetlenie (tam są regulowane kształty wyświetlanego elementu: kropka, krzyżyk, kółko i coś jeszcze, a także siły podświetlenia w zakresie 1-7) - ja korzystam tylko z kropki i to na najmniejszej sile, ale i tak jest sporo za jasna, tzn ciężko precyzyjnie wycelować w słabszą gwiazdkę, bo przestawje być ją widać w blasku czerwonego podświetlenia findera.

 

Potwierdzam natomiast, że jest to bardzo użyteczne narzędzie. Używam go częściej niż szukacza.

 

Krata przykręcana jest za pomocą 6 śrub zakończonych gałkami. Wydaje mi się, że trzyma konstrukcję wystarczająco sztywno. Wielu użytkowników podkreśla, że warto ponumerować elementy kraty, tak by trafiały one zawsze w to samo miejsce (ułatwia to kolimowanie po złożeniu). [..] Kratownica to nie boiler. Nie da rady złapać tego pod pachę i przenieść, bo rozkolimujemy teleskop (tak sądzę, nie próbowałem. Może ktoś ma z tym inne doświadczenia), wiec nie przenosi się tego zbyt wygodnie.

Kratownica ma lekkie luzy i przy niedostatecznym dociśnięciu śrubą lubi się podczas transportu lekko przesunąć. Oznaczenie faktycznie pomaga. Warto też pamiętać jak je wkładamy - ja zawsze wkładam do samej głębi i wtedy dokręcam. Osobiście przenoszę tubę trzymając za dolną część kratownicy i nie powoduje to rozkolimowania teleskopu.

 

Tubus jest słabo wyważony i gdy podczepi się do niego cięższy okular i barlowa i/lub szukacz to niedowaga tyłu jest bardzo uciążliwa.

To racja. Ja polecam rozwiązanie, które dostałem gratis od Janusza Płeszki, kupując teleskop w Astrokrak. Oni montują na dolnej części tubusa dodatkowy pręt przeciwwagi równoległy do tuby po dolnej części w rogu (45* na prawo w dół patrząc na wprost tyłu tuby) i przesuwany na nim odwaznik. Dzięki temu można regulować wychylenie odważnika i dostosowywać 'moc' przeciwwagi do wagi okularu.

 

Sam wyciąg Crayforda 2" jest porządnie wykonany i nie sprawia problemów. Do tego, sprzedawane teraz modele LB 10" i większe wyposażone są w microfocuser. Dołączona redukcja do 1'25"

Mój wyciąg (bez mikroregulacji) nie jest najlepszy, tzn ma taki mankament, że trzeba bardzo mocno go docisnąć, żeby trzymał cięższe okulary, co powoduje skolei że aby go poruszyć trzeba przyłożyć większą siłę. Mało komfortowe, acz używać się daje. Dla porównania sytnowe wyciągi wypadają sporo lepiej. Ale może to kwestia mojego egzemplarza.

 

Kolimacja, astrofoto i mała modyfikacja

Problem 1 - kolimacja

Teleskop bezwzględnie wymaga kolimacji po każdym złożeniu. Mało tego, kolimacja przy standardowym setupie zmienia się w zauważalny (kolimatorem laserowym) sposób gdy unosimy tubę teleskopu od poziomu do góry. Śruby mocujące lustro są za słabe, a także sprężynki są za słabe.

Problem 2 - backfocus

Jednocześnie jest problem z backfocusem czyli mówiąc prościej z zasięgiem wyciągu. 12" z kitowym okularem QX26mm ostrzy poprawnie, ale do astrofoto absolutnie wymaga skrócenia odległości od lustra (tzn. że maksymalne wpuszczenie wyciągu w głab nie wystarcza do załapania ostrości Canonem).

 

Rozwiązanie

Oba problemy rozwiązuje prosty zabieg: wymiana śrub podtrzymujących lustro na grubsze, dłuższe (podniesienie lustra w celi) a także dodanie mocnych sprężyn.

Może wymagać przegwintowania otworów. U mnie dały radę śruby M8 L=75mm. Dzięki temu mocowanie lustra jest sporo sztywnie, problem rozkolimowania się przy zmianie wychylenia tuby maleje praktycznie do zera i możliwe staje się focusowanie aparatem w wyciągu.

 

Jednak coś za coś - przy niektórych okularach konieczne staje się dodanie przedłużki z 2" na 2", która pozwala ostrzyć, bo niektóre okulary skolei nie łapią ostrości w drugą stronę (tzn przy maksymalnycm wyciągnięciu wyciągu)

 

Jeśli planujesz zakup teleskopu w Astrokrak lub mieszkasz blisko Krakowa, warto dopłacić i poprosić Janusza Płeszkę o dodanie i przeciwwagi i wspomnianą wyżej przeróbkę.

 

Podsumowanie

Visual

Meade Lightbridge 12" to na pewno bardzo dobry teleskop do obserwacji wizualnych i po drobnych modyfikacjach można przezwyciężyć jego drobne niedogodności. Nawet jednak sklepowa wersja jest OK. Tzn. mówimy tu raczej o dobrowolnym upgrade poprawiającym komfort obserwacji niż obowiązkowym naprawianiu czegoś zepsutego.

 

Astrophoto

Przy lekkiej modyfikacji technicznie teleskop może się nadać do astrofoto (tzn. da się podłączyć aparat), natomiast tutaj pragnę wszystkich przestrzec - ten teleskop nie nada się do bardziej zaawansowanego astrofoto ze względu na dużą wagę, absolutnie za małą sztywność tuby, mocowania lustra i wyciągu pod kątem astrofoto. Plantetki, księżyc, słońce - TAK, ale już NIE fotografia DS na długich czasach.

 

Zeszły sezon próbowałem nim fotografować przy użyciu platformy Leszka Jędrzejewskiego, EOSa oraz przy użyciu guidingu drugim teleskopem - MAK 80/1000 zamocowanym na bocznym kole. Rezulaty to 2 dobre foty w sezonie i masa problemów technicznych. Powiem krótko - szkoda czasu. Za duża waga i za mała sztywność powoduje nieprzewidywalnośc rezultatów. Raz wyjdzie, raz nie. Zawieje wiaterek i nici z dokładnego prowadzenia. Szczerze odradzam pod kątem astrophoto.

 

 

Edytowane przez pkz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, kolimacja przy standardowym setupie zmienia się w zauważalny (kolimatorem laserowym) sposób gdy unosimy tubę teleskopu od poziomu do góry.

O, a to zasadzka, nie wpadłem na to. Muszę sprawdzić.

Mój wyciąg (bez mikroregulacji) nie jest najlepszy, tzn ma taki mankament, że trzeba bardzo mocno go docisnąć

Mam ten sam problem ale w redukcji 1.25".

Edytowane przez gmalan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, kolimacja przy standardowym setupie zmienia się w zauważalny (kolimatorem laserowym) sposób gdy unosimy tubę teleskopu od poziomu do góry.

 

A może jest to tylko kwestia zbyt słabego przytrzymania lustra w celi? Miałem podobną sytuację w Syncie 8", delikatne dokręcenie "pazurków" trzymających lustro od góry rozwiązało problem...

 

BTW, w jednym z komentarzy na YouTube ktoś napisał, że warto sprawdzić, czy kółko pokazujące środek LG jest dokładnie na swoim miejscu - ponoć dość częste uchybienie w LB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, kolimacja przy standardowym setupie zmienia się w zauważalny (kolimatorem laserowym) sposób gdy unosimy tubę teleskopu od poziomu do góry.

O, a to zasadzka, nie wpadłem na to. Muszę sprawdzić.

Sprawdziłem w moim LB 10" ten problem nie występuje. Może 12" jest mniej sztywna?

BTW, w jednym z komentarzy na YouTube ktoś napisał, że warto sprawdzić, czy kółko pokazujące środek LG jest dokładnie na swoim miejscu - ponoć dość częste uchybienie w LB

no nie rób mi tego :unsure:

Teraz to nie wiem czy chcę to sprawdzać czy żyć w błogiej nieświadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę się podczepić pod Twoją recenzje...

 

Mam problem z wyciągiem w moim LB16, który niedawno nabyłem. Wcześniej (jeszcze w poprzedniej Syncie 8") miałem zwykły wyciąg z którego byłem średnio zadowolony. Wiązałem spore nadzieje z Crayfordem z podwójną prędkością, ale się zawiodłem. A może po prostu trzeba go jakoś wyregulować, a ja nie umiem.

 

Problem konkretnie mam taki, że po włożeniu Naglera 17mm wyciąg ma luzy. Po dokręceniu obu śrub luzy znikają, ale wtedy nie można kręcić gałkami. Tzn, można nimi krecić, ale wtedy wyciąg się nie porusza. Strasznie mnie to denerwuje.

 

Czy ktoś ma pomysł na rozwiązanie mojego probemu? To znaczy inne niż kupno wyciągu Moonlighta, bo w desperacji też to rozważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kratkę najlepiej przenosić trzymając za aluminiowe koła. Wtedy nie ma ryzyka rozkolimowania. A i stawiać na montażu dużo wygodniej niż trzymając za rurki.

To prawda, ale z drugiej strony jest to bardzo niewygodne :( Daleko się z tym tak nie przejdzie. No cóż - coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.