Nocowanie na szczytach Tatr

[grmarPPSAE]

Wiatam

 

Mam pytanie czy ktoś nocował na jakiś szczytach Tatr w celu np. zrobienia fajnych zdjęć ,i zna może fajne miejsca do wschodu zachodu słońca.

Planuje nocleg na Rysach, czy ma ktoś jakieś doświadczenia ?

 

 

 

Pozdrawiam Marcin

[bamus]

Wiatam

 

Mam pytanie czy ktoś nocował na jakiś szczytach Tatr w celu np. zrobienia fajnych zdjęć ,i zna może fajne miejsca do wschodu zachodu słońca.

Planuje nocleg na Rysach, czy ma ktoś jakieś doświadczenia ?

 

 

 

Pozdrawiam Marcin

nocowałem na słowackiej stronie pod Łomnicą w chacie Terrego. W nocy niebo było zawalone gwiazdami, niestety aparatu nie miałem

nie jestem pewnien czy nocowanie na Rysach jest bezpieczne, ale po słowaciej stronie w chacie pod Rysami może być całiem niezłe pod względem astrofoto

 

pzdr

[grmarPPSAE]

Chciałbym zrobić zdjęcie, wschód słońca nad chmurami pięknie to wygląda, przy okazji przeżyć przygodę, chodząc kiedyś po górach widziałem fajne legowiska na nocke

[Perkuła]

W TPN jest zabronione nocowanie poza wyznaczonymi miejscami, a na Rysach masz tylko schronisko po słowackiej stronie.

 

W sumie... kto wejdzie w nocy na Rysy zobaczyć, czy ktoś tam przypadkiem nie śpi

 

Co do Chaty Terryego... Ona jest baaaaaaaaaaaaardzo nisko nawet przy Łomnickim Siodle Cóż, na Łomnicy nie był ja

 

Pozdro i udanej akcji

[mateusz]

Będąc na górze grzechem by było nie pofotografować czegoś daleko obserwacyjnie Jakie widoki oferują Rysy znajdziesz tutaj.

 

Pozdrawiam i życzę udanych łowów na i nad horyzontem,

M.

[grmarPPSAE]

Porobię foty to wrzucę je tu apropo ,,zabronione,, to na wydmach w Łebie tez nie wolno a nocowałem i naprawdę było super i jakie niebo

[abrakadabra]

grmarPPSAE,

wymieniłeś moje dwa ulubione miejsca w Polsce: Tatr i Pomorza.

Będąc w tamtym roku w Tatrach też pomyślałam o zostaniu na noc na Rysach i nacieszeniu się widokiem nocnego nieba, ale zrobiłam w końcu inaczej i żałuję, napewno byłyby to niezapomniane chwile. Przenocować można w schronisku- Chata pod Rysami -niedaleko szczytu; jest to najwyżej polożone schronisko w Tatrach. Rysy zaliczyłam od słowackiej strony, co też polecam. Szczególy na temat tego miejsca noclegowego znajdziesz na stronie forum: www.forum.e-tatry.com

Wydmy odwiedzam co roku- magiczne miejsce....Kto był, ten wie. Acha, tu musi być pogoda, bo inaczej przy silnym wietrze drobinki piasku błyskawicznie dostają się do oczu, a to nie należy do przyjemnych odczuć. Przeżyłam to na własnych oczach. Sposobem na to jest płukanie gałek ocznych lub zamknięcie oczu i sen. To drugie u mnie poskutkowało, pierwszego nie stosowałam, ale zapewne to też skuteczny środek na pozbycie się piachu.

Życzę, by Ci się powiodło z tymi Rysami, fajnie byłoby zobaczyć fotorelację z tego wypadu.

[adams]

Na Rysach to chyba ciężko spać bo nie ma gdzie się położyć, ale w Tatrach Zachodnich nie powinno być problemu (poza przepisami oczywiście), no i trzeba mieć pewność, że pogoda się nie popsuje (burza).

[grmarPPSAE]

Właśnie się chciałem dowiedzieć który szczyt nadaje sie najbardziej do focenia zachodu wschodu słońca,głownie mi chodzi o efekty we mgle gry światła i cieni ,

kolega Marek Nikodem opowiadał mi o przepięknym widoku z Kościelca. Oglądał wschód słońca ,doliny były zalane mgłą wystawały tylko wierzchołki gór które rzucały niesamowite cienie. O takie widoki mi chodzi. Ale przy okazji w nocy można popstrykać gwiazdy.

[Janko]

...apropo ,,zabronione,, to na wydmach w Łebie tez nie wolno a nocowałem i naprawdę było super i jakie niebo

Wiesz, stary, tak naprawdę to nie ma się czym chwalić.

Żeby ten świat nadal istniał, wszyscy musimy stosować się do pewnych ograniczeń a ochrona przyrody należy do najważniejszych. Rozumiem bunt i sam go często czuję, jednak te przepisy nie są tworzone, by ludziom szkodzić, tylko wprost przeciwnie.

Nie pochwalam pomysłu nocowania na szczytach Tatr, także Tatr Zachodnich, chociaż niektórzy to robią z wielką szkodą dla przyrody i innych turystów (przecież kiedyś trzeba załatwić te sprawy). Chcesz robić piękne zdjęcia, dojdź we właściwe miejsce (bezpiecznym) szlakiem o rozsądnej porze. Nie zabijaj innych żywych organizmów swoją obecnością w niewłaściwym czasie czy miejscu, nie psuj innym ludziom radości obcowania z przyrodą śladami swojej obecności.

[adams]

No akurat na Rysach trudno zabić kogoś oprócz siebie w przypadku burzy. Nie bardzo wiem dlaczego nie wolno nocować w górach (pod warunkiem, że nie schodzimy ze szlaku). Raz byłem na Świnicy niemal o zachodzie słońca, było około 0 stopni C i migawka w Zenicie źle funkconowała w tej temperaturze. Potem szybko zbiegałem, ale gdy byłem w Murowańcu było już całkiem ciemno, a na dodatek w śmietniku grzebał miś. Tyłem czmychnąłem na szlak do Kuźnic i szczęśliwie wróciłem do domu.

Co do potrzeb fizjologicznych to te akurat są naturalne i nie powodują szkód w przyrodzie. Samochody w Zakopanem bardziej niszczą góry niż ludzkie produkty przemiany materii. Co więcej, spaliny ze Śląska też niszczą Tatry - zabijają miniorganizmy w tatrzańskich stawach.

[majer]

Później w gazetach piszą o takich, co: "Jest zakaz? Walić to! I tak wejdę/wykąpie się/itp.". Ma się swoją chwilę sławy w Wiadomościach, czy innych Faktach.

[Janko]

... Nie bardzo wiem dlaczego nie wolno nocować w górach (pod warunkiem, że nie schodzimy ze szlaku)...

Aby biwakować, musisz zejść ze szlaku, musisz się gdzieś rozłożyć, musisz załatwiać potrzeby fizjologiczne.

Chyba celowo nie dopuszczasz do siebie myśli, że jest to wyjątkowo szkodliwe dla tych maleńkich, zatłoczonych, zadeptywanych Tatr.

http://www.tatry.info/przyroda/ochrona.html

http://www.vysoketatry.org/park/zwierzeta.html

...Co do potrzeb fizjologicznych to te akurat są naturalne i nie powodują szkód w przyrodzie. Samochody w Zakopanem bardziej niszczą góry niż ludzkie produkty przemiany materii. Co więcej, spaliny ze Śląska też niszczą Tatry - zabijają miniorganizmy w tatrzańskich stawach.

Chyba jednak dawno nie byłeś w Tatrach i nie pamiętasz jak wyglądają i jaki mają zapach uczęszczane szlaki.

Zaś jeśli spaliny, pyły Śląska itp. niszczą przyrodę gór, to znaczy, że jeszcze możemy dodawać nasze fekalia, płoszyć zwierzęta w czasie ich nocnej aktywności, dodatkowo wydeptywać rośliny?

[abrakadabra]

grmarPPSAE,

 

przypomniało mi się, że mam plan dojścia na Rysy od strony słowackiej ze szczegółowym określeniem czasu na poszczególnych odcinkach - spójrz tutaj:http://www.tatry.info/przewodnik/trasy/doswiadczeni/trasa4.html

Dzięki temu możesz zdecydować o dezyzji nocowania w blisko położonym schronisku pod Rysami - Chacie pod Rysami, o którym już wspominałam we wcześniejszym poście. Wokół schroniska jest w miarę płasko - mógłbyś rozłożyć sprzęt (na moje oko); myślę, że udałoby Ci się znależć taki punkt postojowy. Postaram się wrzucić swoje fotki z tego miejsca, żebyś mógł względnie ocenić taką możliwość.

 

 

1) poniżej: Szczyt Rysów

 

2) poniżej: schronisko i to, co w pobliżu

 

3) zejście z Rysów - okolice

 

4) schronisko od środka (nie wiem, jak wygląda część noclegowa)

 

Wybór należy do Ciebie.

Ps. Słuszne jest stwierdzenie, iż należy stosować się do przepisów TPN po polskiej jak i słowackiej stronie. Dbajmy o naszą przestrzeń i z szacunkiem podchodźmy do przyrody, która nas otacza.

[grmarPPSAE]

Dzięki za super fotki i, rady wyjeżdżam w poniedziałek,i sie zobaczy jak to będzie, obiecuje wrzucić fotki jak będą ciekawe.

 

 

Pozdrawiam

[adams]

Aby biwakować, musisz zejść ze szlaku, musisz się gdzieś rozłożyć, musisz załatwiać potrzeby fizjologiczne.

Chyba celowo nie dopuszczasz do siebie myśli, że jest to wyjątkowo szkodliwe dla tych maleńkich, zatłoczonych, zadeptywanych Tatr.

 

Chyba jednak dawno nie byłeś w Tatrach i nie pamiętasz jak wyglądają i jaki mają zapach uczęszczane szlaki.

Zaś jeśli spaliny, pyły Śląska itp. niszczą przyrodę gór, to znaczy, że jeszcze możemy dodawać nasze fekalia, płoszyć zwierzęta w czasie ich nocnej aktywności, dodatkowo wydeptywać rośliny?

 

Po pierwsze jestem miłośnikiem Tatr i je szanuję. Spędziłem ponad 30 swoich wakacji w Zakopanem choć w góry nie chodziłem przez wszystkie z owych pobytów bo jeździłem też na rowerze/skuterze w okolicach Tatr.

Rzeczywiście, dawno nie chodziłem po Tatrach choć w 2008 roku zaliczyłem jedną wycieczkę (na Grzesia i Rakonia). Żadnych zapachów czy innych zniszczeń w stosunku do 'moich czasów' nie zaobserwowałem. Pewnie dlatego, że Tatry Zach. są mniej popularne. Staram się patrzeć obiektywnie na sprawę spania w górach. Gdyby było wolno spać w Tatrach to nie sądzę aby było to zjawisko masowe. Do tego trzeba być dobrze przygotowanym (temperatura, deszcz, burza). Wcale nie trzeba schodzić ze szlaku, chyba że uznamy za zejście położenie się 3-4 m od ścieżki. Namiotu raczej nie rozbijemy - spanie w śpiworze pod gołym niebem. Przyroda ma zdolności regeneracyjne, więc zgniecenie trawy nie spowoduje jej zniszczenia. Kiedyś wypasano owce i trawa to przetrwała.

Helikopter straszy zwierzęta nieporównanie bardziej i nikt nie ma zamiaru zakazać jego używania. Narciarze bardziej straszą zwierzęta bo poruszają się znacznie szybciej i na sporej przestrzeni.

Fekalia to nawóz, przecież zwierzęta też to robią. Częste deszcze w górach szybko je zmywają. Każdy człowiek załatwia się w innym miejscu, więc trudno wyczuć zapach. O wiele większym problemem są śmieci (głównie szkło, plastik) i głupi turyści, którzy Tatr nie szanują.

No i taternicy. Oni też przykładają się do niszczenia gór, śpią w górach, chodzą poza szlakami, wbijają haki.

Najprawdopodobniej erozja i tak niszczy góry najintensywniej.

Wydaje się więc że przeciwko spaniu w górach bardziej przemawiają względy bezpieczeństwa człowieka niż ochrona gór.

[Dobson]

Marcin, czekam na foty!

Powodzenia!

[Janko]

...Helikopter straszy zwierzęta nieporównanie bardziej i nikt nie ma zamiaru zakazać jego używania. Narciarze bardziej straszą zwierzęta bo poruszają się znacznie szybciej i na sporej przestrzeni.

...No i taternicy. Oni też przykładają się do niszczenia gór...

Tylko wzmacniasz moje argumenty – istotnie, czynników szkodliwych jest wiele, nie należy ich mnożyć bez potrzeby.

...Fekalia to nawóz, przecież zwierzęta też to robią. Częste deszcze w górach szybko je zmywają. Każdy człowiek załatwia się w innym miejscu, więc trudno wyczuć zapach...

...w 2008 roku zaliczyłem jedną wycieczkę (na Grzesia i Rakonia). Żadnych zapachów czy innych zniszczeń w stosunku do 'moich czasów' nie zaobserwowałem...

Idź na Krywań albo na Rysy.

...chyba że uznamy za zejście położenie się 3-4 m od ścieżki. ... Przyroda ma zdolności regeneracyjne, więc zgniecenie trawy nie spowoduje jej zniszczenia... przeciwko spaniu w górach bardziej przemawiają względy bezpieczeństwa człowieka niż ochrona gór...

Więc czemu ci głupi ochroniarze zarówno z polskiego TPN-u jak i słowackiego TANAP-u tak usilnie tego zakazują?

[adams]

Staram się być obiektywny i spanie w górach wydaje się być zjawiskiem zaniedbywalnie małym w stosunku do innych czynników niszczących nasze góry.

Na Rysach byłem w 1994 roku. Nie było źle, tzn. nie pamiętam smrodu. Kultura i świadomość turystów to już nowy temat.

Nie jestem przeciwny zakazowi spania w parkach narodowych, ale chciałbym poznać argumenty przeciwko spaniu, wtedy pewnie bym się zgodził z tym zakazem.

Dzięki ludziom łamiącym ten zakaz miałem okazję zobaczyć zdjęcia Tatr z Babiej o świcie przy znakomitej widoczności. Sam ani tam nie pójdę, ani nie będę musiał iść by to zobaczyć.

No i najważniejsze !!! Nie traktuj mnie jak wroga Tatr czy przyrody. Niełatwo znajdziesz człowieka bardziej szanującego przyrodę mentalnie i w praktyce ode mnie. Zawsze jednak chciałbym znać przyczyny zakazów by je rozumieć, a nie, jak niejednokrotnie było za komuny, były zakazy bo tak chciała władza i koniec.

[Janko]

...No i najważniejsze !!! Nie traktuj mnie jak wroga Tatr czy przyrody. Niełatwo znajdziesz człowieka bardziej szanującego przyrodę mentalnie i w praktyce ode mnie...

Adams, właśnie myślałem, by Ci napisać coś w podobnym stylu. Widzę z wypowiedzi zarówno Twoich jak i kol. grmarPPSAE że tak naprawdę to wszyscy trzej jesteśmy miłośnikami gór i, ogólniej, przyrody. Moja zaciekłość w wypowiedziach wynika właśnie z tej miłości i z wrażenia, że zarówno my osobiście jak i ludzkość może w tym pokoleniu utracić te resztki natury, dla których warto żyć.

Wtedy pozostaną nam tylko gwiazdy, lecz czy będziemy mogli na nie patrzeć, gdy na niebie wyświetlane będą reklamy Coca-Coli a sąsiedzi wystrzelą sztuczne ognie nad Tatrami, Biebrzą i Kampinosem?

Edytowane 8 Lipca 2009 przez Janko