Skocz do zawartości

Wyniki wyborów w PTMA Lublin


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam sie, ze pewne osoby z gory PTMA zaginely gdzies w swiecie astronomii zdominowanym ostatnio przez net. Ale wielu z nich nie ma czasu zagladac na forum a mimo swego czasem dosc zaawansowanego wieku pracuja bardzo nowoczesnie i w dodatku ze znaczeniem naukowym.

Podam kilka nazwisk(starsi stazem milosnicy astronomii czy astronomowie amatorzy - jak Capitano - pewnie znaja niektore z tych nazwisk):

Marek Zawilski, Daniel Opila, Mieczyslaw Borkowski, Tadeusz Szufa, Leszek Benedyktowicz, Jozef Makary, Wojciech Waltenrotz itd.

Ja z wiekszoscia z Nich mam kontakt mailowy. Ale oni na forum nie maja czasu bo sa np. pracownikami naukowymi wysokiego szczebla (z prorektorami i dziekanami wlacznie), osobami w odsc (nazwijmy to) kosmicznym wieku, kontrolerami lotow na lotniskach czy nawet duchownymi. I zapewniam Was ze kiedy w roku 1999 bylo zacmienie Slonca i nikt nie myslal o obserwacjach Webkamerka to niektorzy z nich testowali kamery by potem wykozystac je na zacmieniu z ich pracy kozystal pozniej swiatowej slawy spec od kamer CCD (tworca IOTAOCCCCDcamera) dr Wolfgang Beisker (planetolog).

Jak czytam opinie, ze zakrycia sa drogie i malo efektowne to az mi sie przykro robi bo swiadczy to ze ten kto to pisze widzial malo zakryc i nie probowal ich rejestrowac a co za tym idzie jego zdanie jest malo wazne.

Podstawowy sprzet zakryciowy (pod warunkiem ze mamy przynajmniej cos o srednicy ok.10 cm):

DCF 77 (zaadaptowany do zakryc) - 200 PLN

Stoper (zaadaptowany do zakryc) - 100 PLN

Razem 300 PLN!

Biorac pod uwage ze sa tu na forum tacy co tyle wydaja na filtr kometarny czy okular to zaiste to sa ogromne pieniadze !!!

Tak tylko dodam ze w roku 2003 do obserwacji 10 cm teleskopem dostepnych jest 121 zjawisk zakryc centaralnych (z czego 57 to zjawiska z gwiazdami podwojnymi, 30 to obserwacje w malo znanych rejonach Ksiezyca - dane za. IOTA/ES).Sam policzylem ze dla osoby z "10" jest 6-7 brzegowek i conajmiej 20 asteroidalnych.

Ale nie obserwujcie bo przeciez to sa malo efektowne zjawiska a bez tak drogiego sprzetu nie ma co obserwowac :) :) :) :) :) :) :)!!!

Co do ZG PTMA to musze sie z przykroscia zgodzic ze niektore osoby mnie zawiodly a sa z PTMA tak zwiazane jak ja z Jamajska 3 liga hokeja na lodzie.

Co do istnienia sekcji bez towarzystwa to przytocze tu kilka slow mojego zakryciowego znajomego z Niemiec dr Farango na ESOP XXI w Neapolu roamawialismy o naszym PTMA i on powiedzial cos takiego - "...wiesz u nas kiedy powstaly organizacje lokalne ktajowe SternFreunde przestalo istniec sekcje zaczely byc samodzielne lecz mimo kasy z Unii ta ich samodzielnosc doprowadzila do tego ze ludzie od zmiennych sie rozproszyli, zakryciowcy maja tylko IOTA/ES i z trudem zbieraja 5 osob na brzegowke a komeciarzy w kraju zostalo 10 i teraz trwa zakladanie stowarzyszenia nawiasem mowiac pod imieniem Kopernika!

   Tak sie sklada ze od ESOP w Hiszpanii jestem w IOTA uwazany za osobe od popularyzacji (po moim wystapieniu w sprawie rozwoju IOTA) i co jakis czas dostaje sygnaly o ponownym jednoczeniu sie srodowiska astronomow amatorow i milosnikow astronomii bo sami nie moga dzialalc bo bez konsolidacji nie da rady. I tak np. w Hiszpanii Agrupacio Astronomica de Sabadell laczy sie w 2004 z Real Agrupacio z Madrytu i Agrupacio Astronomico de Barcelona i podobnymi organizacjami miedzy innymi z zaragozy, San Fernando itd. We Francji, Finlandii i Rosji dzieje sie to samo !!!

Jesli chodzi zas o Komeciarza to nie traktuje go jako zrodlo efemeryd ale jako materialy z opracowaniami naszych obserwacji.

Jesli chodzi o sytuacje lokalowa PTMA w Krakowie to prosze Was uprzejmie nie wypowiadajcie sie jesli nie znacie wszystkich okolicznosci.

Zas w sprawie terminow spotkan PTMA to w Lodzi jest jeszcze gorzej bo sa to czwartki a jednak zawsze jest pelna sala ludzi i to ludzi z taka wiedza i doswiadczeniem obserwacyjnym jak najbardziej doswiadczeni z tego forum razem wzieci!

Terminy spotkan to tylko kwestia dogadania sie!

Jesli chodzi o dostep czlonkow do sieci to Lodz zalatwila sobie dostep tak ze na dachu umiescilismy kamere ktora on line pokazuje panorame miasta ( a czsem nasze obseracje) a w zamian za to dostalismy staly dostep 512 za symboliczna kwote i mozna z tego kozystac bedac czlonkiem PTMA.

To jak wygladaja oddzialy malo zalezy od ZG a bardziej od ludzi w oddzialach - od Was!

Teraz zadzimy sie w sumie sami bo 80% skladek zostaje w oddziale to powoduje ze kazdemu zalezy na nowych czlonkach!

Jak jest odpowiedni poziom oddzialu to to samo przyciaga ludzi. Do nas ludzie dojezdzaja nawet 100 km- bo jest fajnie!

W Wawie z tego co wiem tez jest kilku z daleka choc moze nie z tak daleka ale czasowo przejazd przez Wawe zajmuje im czesto wiecej!

Co do domen to przyznam ze chyba nie mial sie tym kto chyba zajac przyznaje!

Tym bardziej ze na stronie nazwa.pl domena .org kosztuje 49 zl!

Zgadzam sie nie dopilnowano tego!

Co do oddzialu Wroclawskiego to z tego co wiem to sytuacja byla - nazwijmy to BARDZO SPECYFICZNA !!!

Oj wiele przechodzi miteraz przez glowe jak co jeszcze mi sie przypomni to napisze !

A! Ani ja ani moj wspanialy przyjaciel Janusz nie jestesmy przewrazliwieni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no no, Paweł i Janusz są proszeni o jeszcze. Temat jest bardzo ciekawy, dzięki temu wątkowi myśle ze wiele osob zmieni nastawienie do PTMA.

 

A moze wiecie cos o PTMA Poznań? Bo gdzies mi sie obiło o uszy ze w ogole cos takiego istnieje...

pozdrawiam

malek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze wiecie cos o PTMA Poznań?

 

@ndrzej jest członkiem.

Salezjanie napisali artykuł o naszych pokazach na ul. Kościelnej (też się muszą wykazywać :-))) Napisali, że te pokazy zrobili członkowie PTMA:-). Krótko mówiąc organizacja ma dobrze osadzoną na rynku nazwę, a to już coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle ja jestem pełen uznania dla takich pasjonatów jak ty. Sam korzytałem z waszej strony jak było przejście Merkurego. Tylko zrozum nie dla każdego zakrycia są tak samo ważne jak dla Ciebie. Cytując twoją stopkę "Zakrycia, zakrycia i szczypta komet...i wolny czas zepelniony!!!" musze powiedzieć, że dla mnie obserwacje astro są tylko jedną z rzeczy, którymi sie zajmuję (praca, rodzina, inne zainteresowania) i narazie nie znajduję miejsca w kalendarzu na zakrycia ale także gwiazdy zmienne czy też astrofoto. Być może przyjdzie taki moment, że dorosnę. Swoja drogą to nawet chciałem się zapisać do oddziału pomorskiego PTMA ale El Capitano mnie narazie zniechęcił:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprę w tym miejscu słowa Pawła, że pieniądze w małym stopniu decydują o możliwościach wykonywania obserwacji zakryciowych. Ważne są przede wszystkim chęci.

 

Otóż ja swoje egzemplarze DCF 77 i stopera wielofunkcyjnego otrzymałem za darmo dzięki uprzejmości panów Marka Zawilskiego i Leszka Benedyktowicza tylko i wyłącznie w zamian za wykonywane obserwacje w Sekcji Obserwacji Pozycji i Zakryć.

Czy łatwiej teraz o w miarę tani teleskop, czy 20 lat temu chyba nie muszę pisać.

 

Wstyd przyznać, ale ostatnio bardzo się opuściłem jeżeli chodzi o obserwacje. Wynikało to z tego, że miałem dużo pracy i jednocześnie robiłem studia podyplomowe. Za miesiąc kończę te ostatnie i rozpoczynam długie wakacje, które chce poświęcić astronomii, tym bardziej, że jak wiecie od trzech miesięcy mam nowy teleskop i chcę go sprawdzić poza miastem.

 

Chcę skoncentrować się na obserwacjach planetoid. Interesują mnie nie tylko obserwacje zakryć gwiazd przez planetoidy, ale także ewentualne zmiany ich blasku wywołane innymi czynnikami. Jak wiadomo mniejsze planetoidy mają często nieregularny kształt i jestem ciekawy, czy objawia się to zmianami ich blasku. Wiadomo też, że są planetoidy z satelitami i tu znowu jestem ciekawy, czy i w jakim zakresie może zmieniać się ich blask na skutek ich wzajemnych zakryć. Może ktoś wie coś więcej na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El, o tym Zeissie to zapomniałem, musze w koncu poszukac.

 

Robert, mysle ze moge Ci chodz troche naswietlic sprawe takich obserwacji, bo troche sie w tym nasiedziałem. Obserwatorium UAM w Poznaniu prowadzi własnie badania w tym kierunku. Temat jest naprawde fascynujący, rzeczywiscie jest tak, że niereularne planetoidy wykazuja zmienność jasności, ale... No własnie - ale. Zmienność ta jest, z tego co pamiętam, rzadko możliwa do detekcji okiem, potrzebne są do tego fotometry i takie zabawki, choc większe skoki jasnosci tez sie zdarzają. Można natomiast pomyslec o obserwacji przerobioną webcamerą, tak jak obserwuje sie gwiazdy zmienne.

 

Astronomowie z naszego obserwatorium w zeszłym roku odkryli m.in. że planetoida 288 Glauke jest najwolniej rotującą ze znanych planetoid (77 dni) i do tego kolebie się na boki. Sam miałem raz przyjemność uczestniczyc w obserwacjach tej planetoidy (oczywiscie nie wizualnych, tylko CCD (bodjaże ST6 lub ST7) 50cm Cassegreinem w Borówcu (do ktorego nota bene będzie wycieczka w czasie warsztatów).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolu,

czy na internecie świat się kończy? co z tego że znasz masę doskonałych stronek pełnych przydatnych informacji na temat sprzętu, metod itp?? jak Twoje "obserwacje" kończą się w sieci!!!

Trzeba zwrócić uwagę, że większość przeciętnych amatorów nie ma na tyle środków żeby kupić drogi sprzęt polecany przez owe adresy www. Właśnie w Jachrance doskonale było widać ludzi "sprzętowców" (nie mylić z obserwatorami) którzy przyjechali zaprezentować swoje cacka za "parę groszy"(bez obrazy bo nie wszyscy) a ich wiedza kończyła sie często na planetach.

Czy spotkania miłośników astronomii mają się ograniczać do sieci WEB??

Na zebraniach takich jak PTMA właśnie można sie dowiedzieć dużo od praktyków a nie od teoretyków którzy całe życie spędzają np. w sieci.

na kolejnego posta już nie będę pisał bo mam wrażenie że nie czytasz to co się pisze.

 

Januszu, popieram w całości Twojego posta podobnie jak i Pawła

tylko dodam, że SOK obok SOPIZ,u liczy sie także w świecie.

 

I na koniec zapytam tych którzy mają na myśli pytaie "co ja z tego PTMA mam???",

a co mają członkowie Towarzystwa Przyjaciół Wilna z tego że przynależą do swojego Towarzystwa?

 

pozdrówko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom pytanie "co ja z tego PTMA mam?" jest pytaniem rozsądnym. Epoka romantyzmu skończyła się dawno temu. W przypadku organizacji społecznych (brzydko to brzmi) powinno istnieć partnerstwo między organizacją a członkiem, gdyż to właśnie członkowie są substratem organizacji. Prawa członka są korelatem obowiązków oorganizacji i odwrotnie. Czasy "czynów" się skończyły i nie wolno wymagać od członków lub potencjalnych członków zaangażowania w szczytnym celu wspierania PTMA, jeżeli towarzystwo nie wspiera członków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w Jachrance doskonale było widać ludzi "sprzętowców" (nie mylić z obserwatorami) którzy przyjechali zaprezentować swoje cacka za "parę groszy"(bez obrazy bo nie wszyscy) a ich wiedza kończyła sie często na planetach.

 

Czy ty Adamo wyobrażasz sobie, że ludzie kupują sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy złotych po to aby przyjechać do Jachranki i poszpanować przed parudziesięcioma ludźmi. Mój Boże pomimo tego, że nie byłem w Jachrance ze sprzętem (Waldek zresztą też) to poczułem się gorszy.

Co do wiedzy o planetach to ciśnie się na usta zapomniał wół...... Czyżby starzy wyjadacze czuli zagrożenie ze strony młodych wilków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprawdę powiadam Ci w listopadzie wszystko się zmieni, albowiem wybory władz Oddziału wielkimi krokami nadchodzą :)

 

To się chyba zastanowię zawsze się przyda jeden głos więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku, bez obrazy :D

ale odniosłem takie wrażenie....

że w większości przypadków ludzie zwracają baczną uwagę zby sobie kupić "wypasiony" sprzęt a nic nim pożytecznego nie robią. Ponadto uważając się za znawców bo maja dostęp do sieci.

Może się teoretycznie znają na tym co mają (bo i wypada).

Przykre jest to, że osoby które uważają się za obserwatorów nimi nie są ;D bo poprostu wykonują tzw. "oglądactwo pospolite" tak ja to widze. I naprawde w Jachrance bacznie się przyglądałem i słuchałem co luda mówią. Nie pisał bym przecie bzdetów ::)

Byli i tacy co bardzo znane obiekty Messiera mylili.

A piszę to dlatego bo coś mnie trafia jak taki pseudo obserwator sieci web wypowiada się na temat obserwacji i PTMA.

Szkoda mu 40zł na składkę a dużo więcej wydaje np na jakiegoś Celestrona - fakt to jego sprawa! ale nie powinno sie wypowiadać zdania na temat czegoś czego sie nie wie! a są tacy!

Także drogi Mirku nie chciałem Cię obrazić i pamiętam jak "cielęciem" byłem i to właśnie ludzie z PTMA mi dużo pomogli i nigdy im tego nie zapomne.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby starzy wyjadacze czuli zagrożenie ze strony młodych wilków?

nie jestem starym wyjadaczem.

jestem w PTMA od 1998roku (jak dobrze pamiętam)

tylko staram się robić to co robie po prostu po "niemiecku".

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Adam nieco przesadziełeś. Nikt nie interesuje się astro po to, żeby szpanować sprzętem. Generalizujesz i to jest nieusprawiedliwione, bo nie wiadomo kogo atakujesz. Jak ktoś ma ochotę kupić drogi sprzęt i go pokazać innym, to co w tym złego? Ja mam skromnego ruskiego Tała, obserwuje sobie od 15 lat zmienne (jakieś 15 tysięcy ocen w AAVSO) i dobrze mi z tym. Do PTMA należałem i nie należałem, ale teraz mnie to nie ciągnie. Wolę nasz klub bo w nim są żywi ludzie, z którymi można podzielić się wrażeniami, emocjami i nie tylko na tematy astro. Typowe oglądactwo? A co innego jest w amatorskiej astronomii? To ma być przyjemność, a nie praca naukowa. Nie narzucaj innym swojego punktu widzenia. Jak ktoś chce sobie dużym teleskopem popatrzeć na planety to kto mu zabroni? Ja do tej pory nic tylko zmienne, a teraz podoba mi się oglądanie nieba, nawet jeśli nic wnosi do nauki. To się wiąże z pytaniem, które kiedyś zadałem, czym jest dla Was astronomia? Dla każdego jest czymś innym i każdy ma prawo do własnego spojrzenia na te sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PTMA wspomaga czlonkow-ale trzeba sie czyms wykazac lub dac chec wykazania sie!

Kiedy zaczynalem obserwowac zakrycia to dostalem caly sprzet a jak juz sie nauczylem i wszystko poznalem kupilem swoj wlasny a to czego ja uzywalem trafilo do iinego poczatkujacego.

Jesli oddzialy dobrze dzialaja tzn. prowadzone sa w nich obserwacje to moga liczyc na duzo!

My (Lodz), Warszawa i Krakow otrzymalismy jakis czas temu kamery CCD Watec do obserwacji zakryc, kazda za spora kwote!

Ale u nas tym sie obserwuje i te obserwacje trafiaja do Japonii, USA, Belgii i sa wykozystywane przez np. MPC !

Ale nikt nie pisze tu, ze w ramach skladki mozna uczestniczyc w konferencjach np. SOPiZowskich czy SOKowskich.

I mimo, ze sami placimy za noclegi to ZG zawsze zwraca nam kase chocby za jeden z nich i/lub podroz!

Ja dzieki PTMA (miedzy innymi) uczesniczylem w kilku konferencjach za granica gdzie prezentowalem wyniki obserwacji, nasze doswiadczenia itd.

PTMA potrafi dac duzo - tylko trzeba miec cos do zaoferowania. A do tego trzeba troszke czasu!

Ja mimo ze jestem chyba najmlodszy w tej dyskusji to astronomia interesuje sie na powaznie od 12 lat. A od 6 lat jestem czlonkiem PTMA i od poczatku mialem z tego same kozysci!

Chocby takie, ze moglem spotykac ludzi od ktorych moglem sie wiele nauczyc, bez PTMA bym ich nie spotkal!

 

Tak sie sklada, ze naleze do jeszcze innego Towarzystwa jakim jest PTTK!

Tam skladka tez w sumie nic nie daje (no moze pare malo uzytacznych znizek) ale nikt tam nie pyta a po co to!

A alternatyw dla ludzi z PTTK jest w Polsce kilka ale ludzie chca do PTTK przychodzic!

 

A teraz podziele sie z Wami pewna anegdota dotyczaca tego o czym pisze nt. "sprzetowcow".

Na ESOP w Sabadell mialem mozliwosc obserwacji przez kilka nocy na 50 cm teleskopie.

Wykonywalismy z moim Hiszpanskim kolegom obserwacje zakrycia asteroidlnego. Wszystko szlo pieknie robilismy wszystko bardzo zaawansowanym technicznie sprzetem. Metoda tez nowoczesna (nauczylem sie jej dzien przed ta obserwacja) drift - scanning CCD.

Nagle wysiada prad - wlaczaja sie UPSy.

Mija 20 minut UPS padaja!

Pradu "ni ma"! Carles szaleje-Nic nie zrobimy-darl sie w niebiosa przez otwarta kopule!

A ja wyciagnalem z torby mojego DCFa i stoper.

Odlaczylismy CCD (do zakrycia 10 min) okolar 2" saidam przy teleskopie!

Mowie Carlesowi by pokazal mi jak dzialaja manualne mikroruchy!

A On - NIE WIE !!!

Sam jakos do tego doszedlem!

Mowie do niego by dostal sie do mechanizmu kopuly i zaczal nia kierowac recznie - dzieki Bogu to umial bo nauczyli go ludzie z ASH DOME (bo to byla kopula ASH'a)

I w koncu mimo jego zaskoczeniu zrobilismy obserwacje!

Po wszystkim sam sie przyznal ze bez GOTO to on lezy i kwiczy!

A byl to astronom amator z 20 letnim doswiadczeniem i powiedzial ze to - wtorny astro-analfabetyzm !!!

Uwazajcie by nie zapasc na taka przypadlosc !!!

co do mojej stopki "Zakrycia, zakrycia i szczypta komet...i wolny czas zepelniony!!!" ja tez mam rodzine, przyszla zone, studia, inne obowiazki i jeszcze pracuje a na wszystko czasu mi starcza i wszyscy sa zadowoleni.Wlacznie z moim Kasikiem bo mimo, ze obserwacje robie w nocy to przeciez jak juz robie to nie cala noc (a przynajmniej nie zawsze) a i sa jeszcze poranki................

Wszystko zalezy tylko od dobrego planowania!

Co do PTMA Pomorze to tam tez bym sie nie zapisal - dlaczego???

Jak chcecie wiedziec to zapraszam na priva!

Robert moze teraz masz troszke mniej czasu ale zawsze znany byles ze swej obserwacyjnej sumiennosci!

Jesli chodzi o asteroidy to Malek ma racje robia to swietnie w Poznaniu a i wynniki asteroidalnych zakryc tez do tego wykozystuja!

To wlasnie takich ludzi jak Robert najbardziej potrzbuje Towarzystwo!

POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZACHECAM DO WSTAPIENIA LUB ZAPLACENIA ZANIEDBANYCH SKLADEK W PTMA!!!

 

 

ps Malek jestes najbardziej odpowiedni do reaktywacji w Poznaniu !

Wystarczy sie skutecznie zjednoczyc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskarze,

nikomu nic nie narzucam, poprostu stwierdziłem kilka faktów i jest to tylko mój punkt widzenia. Jak pisałem wcześniej jest to wynikiem wypowiedzi tych co piszą po prostu rzeczy nie prawdziwe - czy to coś dziwnego? ale widze, że nie można za dużo faktów stwierdzić.

Nie bronie nikomu nic kupować i pokazywać, żle mnie zrozumiałeś ale już nie będę tego przepisywał co pisałem wcześniej.

 

pozdrówko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mysle ze wielu ludzi ktorzy inwestuja w np. Meade czy inne dobrze robi!

To dosc dobry sprzet, choc w tej cenie znam lepsze teleskopy o podobnej aperturze (i nie czytalem o nich ale obserwowalem nimi)

Mysle, ze moze troszke przesadzasz Adamo piszac o popisywaniu sie!

Nie bylem w Jahrance bo mialem praktyki z meteo na lotnisku. Ale na pewno wsrod ludzi majacych sprzet wiecej wart niz moje Talo-TeleVue-Uniwersaly (polacznie tub, montur, okolarow i osprzetu roznych firm daje najlepsze efekty) na pewno sa tacy co malo nimi robia bo znam takich kilku osobiscie!

Ale sa i tacy co na 100% je wykozystuja zgodnie z ich wola i zgodnie z ich potrzebami!

Zwroccie uwage, ze czesto pisze np.:"Pozdrawiam Milosnikow Astronomii i astronomow Amatorow".

Bo milosnik astronomi to osoba ktora - podziwia obiekty astronomiczne z zwyklej ludzkiej ciekawosci swiata tego tam na gorze, po to by porownac to co widzieli i czytali w ksiazce z tym co widza w teleskopie itp.. Astronom Amator zas to milosnik astronomii, ktory w swojej ogromnej pasji widzi cel-cel naukowy ale jednoczesnie dostrzega ta romantyczna istote astronomi.

Nie mozna tak generalizowac!

Choc domyslam sie co moglo dziac sie w Jahrance!

"Wolan amerykanka" astronomiczna - wystarczy poczytac to forum by zobaczyc jakie rzeczy pisza ludzie !

Mysle, ze Adamo nie chodzilo, ze ludzie mowili glupoty z niewiedzy ale, ze (co czesto sam obserwowalem) mowili dziwadla bo chcieli sie popisac i grac niewiem kogo i wiem po co wsrod innych.

To przykre ale przyznajcie, ze czasto tak jest.

MIRKU - zapisz sie do nas do Lodzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam!

Milej nocy - ide spac bo zaczyna padac a ja mam jutro zaliczenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIRKU - zapisz sie do nas do Lodzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Musze postudiować dokładnie statut PTMA i zobaczyć czy jest możliwość aby osoba należała do więcej niż jednego oddziału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także drogi Mirku nie chciałem Cię obrazić

 

Nie no Adamo do obrażania się to jeszcze droga daleka. Tak tylko trochę głupio się poczułem.Przyszło mi do głowy hasło: Kapitalizm TAK, Kapitaliści NIE. Historia LX-200, którego posiadam i który niewiedzieć czemu uważany jest za jakiś super hiper sprzęt, była przezemnie wyjaśniana niejednokrotnie. Po doświadczeniach z teleskopem braci z Żywca poszukiwanie i podjęcie decyzji o kupnie LX-200 zajęło mi dobry rok. Sprawa jest prosta potrzebowałem teleskopu o stosunkowo dużej apreturze i mobilności. Nadającego się dobrze do edukacyjnych pokazów nieba np.dla dzieci i młodzieży. Te wymagania spełniał LX-200 i dlatego się na niego zdecydowałem.

 

Teraz napisze coś dla was dziwnego. Ja bym chciał aby jak najwięcej w naszym kraju ludzi z kasą kupowało drogie wypasione teleskopy, a po pół roku żeby im się odechciewało zarywania nocek i opychali sprzęty prawie nowe za pół ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku, ja naprawdę nie wiedziałem że masz LX'a ;D.

Pawle, ja przecie wszystkich nie przyrównałem do jednego szeregu!!! coś nie zrozumiałeś.

Mnie tylko bierze złośc jak ktoś po prostu gada głupoty.

Mysle, ze Adamo nie chodzilo, ze ludzie mowili glupoty z niewiedzy ale, ze (co czesto sam obserwowalem) mowili dziwadla bo chcieli sie popisac i grac niewiem kogo i wiem po co wsrod innych.

To przykre ale przyznajcie, ze czasto tak jest.

no właśnie a o czym to świadczy? sądzę, że chodzi o to żeby wypowiadać swoje zdanie na temat którego się nie zna, po to aby sie wypowiedzieć?

 

pozdrówko

 

ps. wyjaśniam jeszcze raz! że nie pisałem tego wszystkiego żeby wszystkich z drogim sprzętam zaszuflatkować twierdząc że są niewiele warci!

Źle odczytaliście moje intencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Właśnie w Jachrance doskonale było widać ludzi "sprzętowców" (nie mylić z obserwatorami) którzy przyjechali zaprezentować swoje cacka za "parę groszy"(bez obrazy bo nie wszyscy) a ich wiedza kończyła sie często na planetach....

He, he, to pewnie kolega właśnie mnie zaliczył do takiej grupy. Tylko kolega myli się w jednym, gdybym komuś chciał zaszpanować, to na pewno nie kupował bym teleskopu, ale raczej jakąś brykę. Sprzęt sobie kupiłem bo astronomia interesuję się już od dawna, miałem Unwersała i i złe z nim doświadczenia. Trafiła mi się okazja i skorzystałem z niej traktując to jako sego rodzaju inwestycję na przyszłość. Obserwuję mało w porównaniu z innymi, w tej chwili nawet bardzo mało, bo: po pierwsze nie mam czasu, po drugie chwilowo żyję na walizkach, po trzecie nawet nie mam balkonu. I dlatego nie uważam się za specjalistę a początkującego, i dlatego nie rozstaje się z obrotową mapka nieba i tego się nie wstydzę. Jest mnóstwo rzeczy, które chce się nauczyć i w końcu to mi się uda, może dopiero na emeryturze, ale zawsze. Jednak podsumowując, to nie kolegi zadanie oceniać innych. Ja nikogo źle nie oceniam tylko za to jakim sprzetem się posługuje. Mnie to zwisa i powiewa, co inni myślą, bo dla mnie najważniejsze jest to, że jeśli nawet tylko kilka razy do roku siądę przy teleskopie i popatrzę sobie w rozgwierzdzone niebo. I co niby tylko dlatego, że rzadko obserwuję to miałem się cały czas męczyć z U żeby się nie wychylać? A na warsztaty jeżdżę bo tam można spotkać ciekawe osoby i wiele się na uczyć.

I jeszcze jedno, "sprzętowcy" jak brzydko i nieładnie ich okreslasz są takimi samymi miłośnikami jak wszyscy inni. Gdybym był np. nauczycielem dużo więcej mógłbym poświęcić czasu na obserwacje, ale nie stać by mnie było na porządny sprzęt. Teraz mam sprzęt a nie mam czasu, w takich dziwnych czasach żyjemy. Ale mam nadzieję, że już wkrótce wszyscy staniemy się "sprzętowcami" ;) z duża ilościa wolnego czasu.

 

Pozdrawiam, tomekL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku, bez obrazy :D

ale odniosłem takie wrażenie....

że w większości przypadków ludzie zwracają baczną uwagę zby sobie kupić "wypasiony" sprzęt a nic nim pożytecznego nie robią. Ponadto uważając się za znawców bo maja dostęp do sieci.

Może się teoretycznie znają na tym co mają (bo i wypada).

Przykre jest to, że osoby które uważają się za obserwatorów nimi nie są ;D bo poprostu wykonują tzw. "oglądactwo pospolite" tak ja to widze. I naprawde w Jachrance bacznie się przyglądałem i słuchałem co luda mówią. Nie pisał bym przecie bzdetów ::)

Byli i tacy co bardzo znane obiekty Messiera mylili.

A piszę to dlatego bo coś mnie trafia jak taki pseudo obserwator sieci web wypowiada się na temat obserwacji i PTMA.

Szkoda mu 40zł na składkę a dużo więcej wydaje np na jakiegoś Celestrona - fakt to jego sprawa! ale nie powinno sie wypowiadać zdania na temat czegoś czego sie nie wie! a są tacy!

 

pozdr

 

Pozostawiam to bez komentarza :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.