Skocz do zawartości

Zorze polarne w Polsce 2010 - 2014


Dementorin

Rekomendowane odpowiedzi

C/2011 L4 PanStarrs oraz zorza polarna w Polsce!

Wczoraj wieczorem w całej Polsce można było zobaczyć kolorową zorzę polarną tańczącą nad północnym horyzontem. Niedzielny wieczór przyniósł na polskim niebie aż trzy niecodzienne zjawiska astronomiczne, które zapierały dech w piersi:
Pierwszym było comiesięczne spotkanie Księżyca z planetą Jowisz. Największa planeta naszego Układu Słonecznego znalazła się powyżej Srebrnego Globu. Blisko tego spotkania był również jasny Aldebaran z gwiazdozbioru Byka, w którym aktualnie się znajdują. Ładnie się to prezentowało razem z Hiadami i Plejadami.

1810_371851916262435_1367849089_n.jpg

(fot. wimmer, Warszawa @ astropolis.pl)

 

Drugim zjawiskiem była najjaśniejsza od kilku lat kometa PANSTARRS (C/2011 L4), która jaśniała nisko nad zachodnim horyzontem. Dla wielu obserwatorów w Polsce była widoczna gołym okiem tego dnia (17 marca) przez około godzinę. Jej aktualna jasność wynosi około +2mag, kometa oddala się od Słońca i od Ziemii (przyp. kometa wróci w nasz układ wewnętrzy za około 106 000 lat) przez co ciemnieje, lecz jest położona coraz wyżej nad horyzontem i łatwiej dostrzegalna jeszcze póki co gołym okiem.

539253_371778376269789_607597167_n.jpg

(fot. TUR, Wyszków @ astropolis.pl)

 

Zdecydowanie najbardziej emocjonujące było pojawienie się zorzy polarnej, zjawiska, które z obszaru Polski widoczne jest tylko kilka razy w ciągu dziesięciolecia. Na niebie północno-zachodnim "tańczyła" zasłona w kolorze fioletowo-różowym. Zazwyczaj jeśli zorza się już pojawia, to jej kolor jest albo czerwony, albo też zielony. Pozostałych kolorów, zwłaszcza fioletowego rzadko kiedy można się doczekać. Tym razem było inaczej, co widoczne jest na poniższym filmiku wykonanym z technice poklatkowej. Zorza tym razem widoczna była na obszarze zamieszkiwanym przez setki milionów ludzi, w całej środkowej i północnej Europie oraz w Rosji, a także w Kanadzie i USA. Zorza to efekt docierania do ziemskich biegunów magnetycznych wiatru słonecznego z prędkością od 300 do 700 km/s. Burza magnetyczna osiągnęła poziom Kp=6, a to oznacza, że widoczna z naszym kraju zorza wisiała nad środkową Szwecją na wysokości przeszło 100 kilometrów nad ziemią. Zazwyczaj przy takim poziomie burzy zorza nie jest w Polsce widoczna, jednak tym razem musiała być zawieszona na tyle wysoko, aby z łatwością była widoczna na znacznym obszarze Europy. Póki co na kolejne dni nie zapowiada się kolejna taka szansa. Musimy czekać na rozwój sytuacji, kolejne wybuchy i CME skierowane w kierunku Ziemii. Poniżej time-lapse zorzy z Polski! Fascynujące!

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowcom zórz polecam strony http://spaceweather.com/ , http://www.gi.alaska.edu/AuroraForecast/Europe/2013/03/18 , http://www.solarham.net/index.htm i http://www.softservenews.com/Aurora.htm

Ten ostatni link, może być pomocny mniej zaawansowanym.

Edytowane przez spider72
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W tej chwili mamy burzę geomagnetyczną o rozmiarze kp=5. Nie wiem czy zorza była by widoczna z Polski (ostatnio mieliśmy kp=6 kiedy była widoczna) ale Ziemia momentami może się znaleźć w wiekszej ilości cząstek, masy ze Słońca więc coś może być. Przynajmniej ja sobie to tak tłumacze.

 

Aktualnie nad Polską przechodzą ulewy, ale może ma ktoś kawałek czystego nieba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jest jakaś szansa na zorzę w Polsce w nocy z piątku na sobotę? Zapowiada się czyste niebo i niska temperatura.

Na http://www.softservenews.com/Aurora.htm ciągle piszą alerty o możliwości zorzy, choć chyba tylko dla Ameryki.

https://www.facebook.com/AuroraAlerts

Edytowane przez Dementorin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakaś szansa na zorzę w Polsce w nocy z piątku na sobotę?

 

Raczej nie.

 

W nocy z wtorku na środę mieliśmy uderzenie CME z niedzielnego zdarzenia (nieco szybciej niż zakładały modele) i KP-6 przez 2-3 godziny.

Niestety u mnie było pochmurno.

 

Wczoraj około 22 mój androidzik wypluł alarm, że mamy ponownie KP5 więc pobiegłem do okna ale pomimo dobrej pogody nic nie zaobserwowałem, ani wizualnie ani fotograficznie.

Na razie nic większego się nie zapowiada.

 

http://www.solarham.net/index.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zabiję... idę skoczyć z okna...

Była zorza, a ja jej nie widziałem...

Pa pa... miło było was poznać...

 

PS. Czemu wczoraj nie sprawdziłem spaceweather.com :Cry:

Przydał by się jakiś skuteczny alarmik, który by mnie ostrzegał, bo jak widać łatwo jest przegapić takie wydarzenia :ermm:

Edytowane przez WilkFenris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydał by się jakiś skuteczny alarmik, który by mnie ostrzegał, bo jak widać łatwo jest przegapić takie wydarzenia :ermm:

 

Jak masz telefon z Androidem to polecam:

 

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beebeetle.auroranotifier

 

oraz

 

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.combatdave.aurorabuddy&hl=pl

 

Alarmy działają bardzo fajnie i zawsze masz szansę zareagować kiedy KP wzrośnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Tutaj można śledzić prognozę godzinną http://www.aurora-service.eu/aurora-forecast/

Jeżeli aktywność kp wzrośnie do około 6-7 i współczynnik Bz będzię miał polaryzację południową (ujemną wartość, najlepiej -5 lub mniejszą), to zorza powinna być widoczna w Polsce).

Edytowane przez spider72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Wilku, pociesze Cię... Owej nocy pełne zachmurzenie było też nad Norwegia i Szwecją. Akurat ze znajomymi siedzieliśmy w tej ostatniej, 2 km od norweskiej granicy na wysokości Narviku. Prognozy kp minimum 6, a tu siedź człowieku i zdychaj... Tak niewiele do pełni szczęścia... Na szczęście kolejnej nocy (i dwie poprzednie) prało zielenią po niebie we wzorki. Ale wizualnie fioletów/czerwieni ani śladu, tylko sporadycznie na fotkach. Dodam, że chmury 27 lutego musiały być naprawdę gęste. Na początku wyjazdu mieliśmy taką pochmurną noc z silną zorzą i jednak przebijała chwilami przez chmury, które z resztą wychodziły regularnie zielone na zdjęciach -komiczny efekt.

Na zakończenie: i tak najbardziej spektakularną zorze polaną widziałem w PL, w 2003. Od tamtej pory sporo razy jeździłęm na północ, by oglądać to niezwykłe zjawisko. Tylko parę razy spektakularność była zbliżona do tej z 2003, wliczając ostatnią wyprawę...

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.