Skocz do zawartości

Po co ludzkości astronomia?


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Przyklad: Ogolna Teoria Wzglednosci. W jakim celu powstala? A dzisiaj jest uzywana w odbiornikach GPS, znajduje sie wiec w kazdym bardzosprytnotelefonie ;-)  

no nie całkiem tak... oczywiście często wspomina się o GPS w kontekście teorii względności bo to jeden z rzadkich przypadków (jedyny?) że efekty nienewtonowskie mają zauważalny wpływ na coś tak bliskiego zwykłemu życiu, ale przecież GPS istnieje pomimo tego że teoria względności przeszkadza w jego działaniu a nie dlatego że w czymś pomaga albo coś umożliwia. bez Einsteina też byłyby GPSy, satelity i wszystko, z elementów kultury popularnej nie byłoby tylko Hawkinga i czarnych dziur w filmach s-f ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wlasnie GPS funkcjonuje pomimo przeciwnosciom tylko dzieki poprawce na dylatacje czasu wynikajaca ze STW. Bez STW moznaby wprowadzic empiryczna korekte (tak jak wprowadzenie stalej kosmologicznej, by zatrzymac ekspansje Wszechswiata), ktora "zatrzymywalaby" poruszajace sie odczyty pomiarow, nie mielibysmy jednak pojecia skad sie ona wziela. Moze zajeloby to tez troche wiecej czasu...

Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat teoria wzglednosci bardzo przydaje sie w... bankowosci.

 

Zabezpieczenia kryptograficzne stosowane w tej dziedzinie potrzebuja do dzialania bardzo dokladnego pomiaru czasu. Pomiar ten nie bylby mozliwy, gdyby nie prace Einsteina

 

http://www.gps.gov/applications/timing/

Edytowane przez Kot789
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym empiria nie zawsze jest wystarczajaca. To prawda, mozna bez teorii skonstruowac prosta maszynke wykonujaca pewne zadania, a nastepnie korygowac jej dzialanie tak, by nie poddawala sie nieznanym nam prawom fizyki, ale przy bardzo zlozonych konstrukcjach wszystkie niezbedne prawa trzeba znac na samym poczatku. Przyklad. Wielkosc rakiet kosmicznych, ilosc potrzebnego paliwa, silniki dzialajace w prozni itp nie konstruowano przypadkowo, wykonujac setki testow i wybierajac tylko poprzez "dobor naturalny" rozwiazania najlepiej sprawdzajace sie. Niezbedna byla wczesniejsza znajomosc praw fizyki rzadzacych lotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci szczerze, wczoraj odbyłem na fb pewną konwersację, w której zarzucono, że astronomia jest zbyteczną nauką dla ludzkości.

 

Teraz już nie padają takie pytania, bo rodzina i znajomi więdzą czym sie zajmuję, ale przed laty, gdy opowiadałem komuś o swojej pasji to najczęściej padały takie pytania:

 

- a po co światu te milionowe inwestycje w obserwatoria czy misje kosmiczne? przecież gdyby te pieniądze przeznaczyć na walkę z głodem na świecie....

 

- a co ty masz z tej astronomii? płacą Ci chociaż za to? :blink:

 

Ciężko było wytłumaczyć cokolwiek komuś, kto miał z góry określone zdanie na temat rzeczy "potencjalnie niepotrzebnych" :flirt:

 

Pozdrawiam

KK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już nie padają takie pytania, bo rodzina i znajomi więdzą czym sie zajmuję, ale przed laty, gdy opowiadałem komuś o swojej pasji to najczęściej padały takie pytania:

 

- a po co światu te milionowe inwestycje w obserwatoria czy misje kosmiczne? przecież gdyby te pieniądze przeznaczyć na walkę z głodem na świecie....

 

- a co ty masz z tej astronomii? płacą Ci chociaż za to? :blink:

 

Ciężko było wytłumaczyć cokolwiek komuś, kto miał z góry określone zdanie na temat rzeczy "potencjalnie niepotrzebnych" :flirt:

 

Pozdrawiam

KK

 

ja zawsze na takie pytania odpowiadałem krótką anegdotą o Michaelu Faradayu.

Kiedy w 1850 roku brytyjski minister finansów William Gladstone zapytał go o praktyczne zastosowanie elektryczności ten odpowiedział

- Pewnego dnia sir, będzie pan mógł ją opodatkować.

 

Oczywiście w astronomii skala czasowa jest dużo większa niż w przypadku elektryczności.

 

Co do podatników to zupełnie inne podejście mają amerykanie, tam nie znikają z ust polityków kładących miliony na naukę slogany typu: uchronimy was przed niebezpieczeństwami ze słońca i asteroid, będziemy szukać planet na których może istnieć życie, mars w 2030. Wiadomo kraj w którym zwykli ludzie faktycznie czują że władza zapewnia im bezpieczeństwo i problemów z wydawaniem fortuny wystrzelanej w kosmos nie ma.

Co ciekawe największe granty można dostać na badania związane właśnie z takimi sloganowymi dziedzinami.

Swoją droga nie zdziwiłbym się gdyby filmy katastroficzne były lobbowane przez środowiska naukowe.

 

Uważam że, podejście amerykanów jest jak najbardziej słuszne. Dzięki tym pieniądzom została odkryta, potwierdzona czy przetestowana masa zasad fizyki podstawowej, a podatnicy którzy i tak w sporej części obawiają się końca świata w 2012 z chęcią przeznaczą cześć swoich podatków na uchronienie nas przed nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Na co Ludziom astronomia?Wedlug mnie to tak:wszistkie istoty ziemskie plyná na tym samym statku,lecz czlowiek jako istota inteligentna i wciaz rozwijajoca sie w razie globalnej zaglady jako jedyna ma lub bedzie miala szanse ocalec,wiec poto te wszystkie inwestycje rzadowe ,czym szybciej i wiecej sie dowiemy tym lepiej tym wieksze szanse na przezycie.Co to przykladowy zwierzak np. pies czy kot wrazie globalnej zaglady juz zgory skazany jest na smierc,.]

Edytowane przez toomkoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może odpowiedź jest banalna: żebyśmy wiedzieli skąd pochodzimy i zastanowili się dokąd zmierzamy? A może po to, żeby odkryć iż nie jesteśmy sami w bezkresnym kosmosie? A może po to, żeby jak małe dziecko - marzyć o podróżach międzygwiezdnych? Myślę, że każdy, kto kocha gwieździste niebo znajdzie w sobie odpowiedź. A sceptycy zawsze znajdą sobie powody do narzekań, można równie dobrze zapytać - po co ludzkości poezja, muzyka, etc.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sceptycy zawsze znajdą sobie powody do narzekań, można równie dobrze zapytać - po co ludzkości poezja, muzyka, etc.

można z powodzeniem łączyć astronomię ze sztuką

taki mały przykładzik

 

 

obserwacje dla przyjemności to jedno, a profesjonalna astronomia to drugie

rozwój każdej z nauk podstawowych przyczynia się do rozwoju innych dziedzin i nie inaczej jest z astronomią

na potrzeby nauki powstają nowoczesne technologie, które w innym przypadku miałyby niewielkie szanse na finansowe wsparcie. Miliony przeznaczone na nowoczesną aparaturę nie trafiają do kieszeni naukowców ale do przemysłu, który później adaptuje te technologie do zastosowań "cywilnych" (płacąc przy tym podatki, więc sporo pieniędzy wraca ponownie do państwowej kasy)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna toczy się dyskusja, co w ostatecznym rozrachunku różni człowieka od zwierząt. Powstawały różne koncepcje. I upadały.

A to że ludzie współpracują a zwierzęta tylko rywalizują, a to że człowiek wytwarza i używa narzędzi, a to że człowiek tworzy a zwierzęta

tylko reagują.... I jeszcze wiele innych. I wszystkie w końcu obalano. Została jedna, jakże miła mojej duszy: człowiek jest jedyną istotą

żywą, która patrzy w gwiazdy. Nie utylitarnie ale dla samego w sobie zachwytu i marzeń. Bo żaby i szczury w gwiazdy nie patrzą. Co też lubię od czasu do czasu wytykać złośliwie osobom pogardliwie się o astronomii wyrażającym. Pozdrowienia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo żaby i szczury w gwiazdy nie patrzą. Co też lubię od czasu do czasu wytykać złośliwie osobom pogardliwie się o astronomii wyrażającym. Pozdrowienia.

Musimy wiedzieć że : prekursorami lotów nie byli ludzie , a właśnie zwierzęta ponad 150 lat temu owcę , koguta i kaczkę balon wyniósł na wysokość ok.450 metrów po czym bezpiecznie wylądował . Wszyscy wiemy (niektórzy pamiętają) , że w kosmosie nie „kto” inny a właśnie zwierzątko było pierwsze , a wcześniej szczury i myszy (przecierając szlaki) latały rakietą . Więc chyba nie doceniamy wkładu zwierząt w eksplorację kosmosu .

Aha zapomniałbym jeszcze o najważniejszym wkładzie zwierząt w NAUKĘ O WSZECHŚWIECIE jakie za sprawą Jima Hensona przedstawiały „Świnie w kosmosie” .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeszcze tak bardzo nie odgrzewałem. Z tego wszystkiego najbardziej przemawia do mnie jako podatnika post :

 

Pożytki z astronomi są oczywiste, to dzięki niej nastąpił rozwój matematyki, służby czasu, nawigacji morskiej, mechaniki nieba, geodezji, wymiany handlowej, fizyki, optyki, techniki, dzięki którym mógł nastąpić rozwój astronautyki, a ta pozwoliła na rozwój telekomunikacji no i przede wszystkim pozwoliła zaspokoić odwieczną ciekawość w poznaniu bliskiego i dalekiego Kosmosu.

 

W zasadzie typowego Kowalskiego z jakim się stykałem nie za bardzo obchodzi ciekawość bo ciekawością nie opłaci się rachunków czy nie załata dziur w drogach. Kowalski zapyta, że na grzyba mu znajomość mechaniki czarnych dziur w drodze do pracy. Ostatnimi czasy pojawił się temat Polskiej Agencji Kosmicznej, od razu pojawiły się pytania na cholerę to, jak wszystko dookoła kuleje od służby zdrowia po emerytury, ale fajnie korzysta się z AutoMapy jadąc przez kraj...

 

Stykając się z takimi kowalskimi stwierdziłem, że nie ogarnia on świata, prócz własnego mieszkania.

 

Dobre określenie to, że astronomia pokazuje nam nasze miejsce w szeregu. Tu na Ziemi czujemy się bezpiecznie bo stoimy na twardym podłożu, jesteśmy panami "świata', ale pośród kosmosu tak na prawdę się nie liczymy, nasze problemy, radości, wojenki, pozycja mocarstw, nikt o tym nie myśli, fajnie pokazuje to film; Dzień w którym zatrzymała się Ziemia.

 

Jak dla mnie dobrze ktoś też określił jako "pomysł na siebie" pasje i zainteresowania, które otwierają nas mentalnie. Ktoś też napisał o otaczającej głupocie i w tym też jest racja. Wystarczy popatrzeć na wiocha.pl, kwejk.pl, demotywatory.pl te społeczności to będą/są nasi sąsiedzi teraz/za kilka lat... A czym się ludzie interesują? Wystarczy popatrzeć na gazety w sklepie obok; moda, obyczajówka, gotowanie, motoryzacja to wiedzie prym. Trochę dekoratorstwa i może focus, świat wiedzy no i program TV. Zakup gazety typowo naukowej graniczy z cudem, jedyną szansą są stoiska typowo prasowe, a sklepy nie zamawiają gazet które nie schodzą. To mówi samo przez się...

 

Ostatnie określenie jakie mnie się spodobało; po co ludziom muzyka?, przecież można bez niej żyć, a jednak ludzie kupują płyty i słuchają muzyki. Można jechać autem do pracy i nie słuchać muzyki...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.