Skocz do zawartości

Rantiga Osservatorio


Tiamat

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

No to frugo.

Czas zacząć nowy wątek:)

 

W najbliższym czasie powstanie niedaleko Tincany w północnych Włoszech moje nowe obserwatorium: Rantiga.

Będzie w 100% obsługiwane przez internet. Znajduje się 950 km w linii prostej od Krakowa. 1310 km samochodem.

Będzie to klasyczny Roll off. Podobny do Solarisa, ale jednak mniejszy. Wewnętrzny wymiar to 250x250cm. Ściany z sosny pomalowanej na biało. Dach z białej blachodachówki. Bardzo wysokie temperatury w lecie skłoniły mnie do takiego właśnie koloru. Wnętrze obite OSB. Na ziemi moletowana wykładzina, czyli tzw Astroguma:). Pier taki sam jak w Solarisie obłożony białą ceramiką. Tzn nie taki sam, bo za radą Sumasa posadzony będzie na cienkiej warstwie piasku, aby choć trochę zamortyzować energię przy trzęsieniach ziemi, które czasem tam występują. Płytko są lite skały, więc nie powinno specjalnie pływać. O szczegółach dotyczących wyposażenia, zabezpieczeń itd postaram się napisać innym razem. Teraz tylko w skrócie. Internet z włoskiej "neostrady" z Telecomu. Niestety bez stałego IP. Internet dodatkowy jako zabezpieczenie po sieciach GSM. Najpewniej dwóch operatorów. Rozważałem internet satelitarny. Niestety sensowny z publicznym IP, bez limitu danych, ale z 512kb download i tyle samo upload to 340 euro miesięcznie. Umowa na rok i sporo kasy za sam sprzęt. Trochę dużo :) Normalniejszym rozwiązaniem jest www.tooway.com. Niestety serwis włoski obsługujący "włoską wiązkę" funkcjonuje koszmarnie. Zobaczymy. Dodatkowo w ramach zabezpieczeń Boltwood II, Foster system, UPS-y, bariera podczerwieni potwierdzająca zaparkowanie sprzętu, system CCTV, centralka alarmowa i jeszcze kilka innych rzeczy. Na pierze wyląduje Paramount ME przeniesiony z Polski. Na nim będzie przerobiony, wzmocniony AG16 z Orion Optics UK. Focuserem i zarazem jedynym wyciągiem będzie Atlas FLI. Na nim wyląduje (przynajmniej na najbliższy czas) SBIG STL 6303 z dużym kołem filtrowym.

 

Za dwa dni będzie u mnie z UK teleskop z zamontowanym firmowo Atlasem!

Kilka dni temu dostałem zdjęcia zrobione w Orionie przed wysyłką mojego teleskopu. Załączam je do postu. Zdziwiłem się trochę dzisiaj, jak listonosz przyniósł mi kopertę z Oriona, w której były śruby do mocowania lustra głównego... :) Chłopaki zapomnieli spakować i nic nie powiedzieli.

Ciekawe co jeszcze przyjdzie pocztą. Mam nadzieję, że nie lustro :)

No chyba, że te śrubki to jedyna rzecz jaka przyjdzie z Orion Optics :)

 

Przede mną jeszcze długa droga do first light z Rantigi. Budowa obserwatorium, próby sprzętu przed wysłaniem do Włoch, dopracowanie zdalnej automatyki, kolimacja itd. Postaram się na bieżąco przekazywać newsy z postępu przy pracach.

Dołączam metryczkę lustra.

Pozdrawiam

Michał Żołnowski - Tiamat

IMG_6897.JPG

IMG_6895.JPG

IMG_6894.JPG

IMG_6889.JPG

IMG_6888.JPG

IMG_6885.JPG

110224RR03_1-8PV_0.jpg

Edytowane przez Tiamat
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne początki.

Dziś, z jednodniowym wyprzedzeniem przyjechał kurier z pierwszą, największa paczką. Niestety lustro wtórne latało luźno w tubusie...

Uszczerbione i porysowane. Cały plan związany z szybkim wypróbowaniem sprzętu i wyjazdem bierze w tym momencie w łeb! Cały plan w...

Dodatkowo dowiedziałem się o problemach ze zezwoleniem na budowę obserwatorium. Musze jakoś dogadać się z gminą.

John z Orion Optics powiedział mi w tym momencie, że wyśle lustro jak najszybciej. Ach. Jakie durne hobby :)

Hej

Tiamat

zdjęcie (22).JPG

zdjęcie (21).JPG

zdjęcie (18).JPG

zdjęcie (19).JPG

zdjęcie (20).JPG

zdjęcie (23).JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał trzymam kciuki za powodzenie całej operacji!!! Aż nie mogę się oczekać Twoich fotek z takiego sprzętu i to jeszcze z pod dobrego nieba :)

 

:Beer:

 

P.S.

Orion UK mógł by się troszkę postarać, bo jak lustro odpadło podczas transportu, to tak samo może sie zdażyć poczas trzęsienia ziemi... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuu, ale pech. Te lustra wbrew pozorom trzymają się solidnie. Ktoś musiał mocno rzucić tą tubą, żeby ono się odkleiło. Ja zawsze namawiam Oriona na demontaż wtórnego na czas transportu. To oczywiście wymaga większej umiejętności kolimacji, ale i tak w każdy właściciel takiego astrografu będzie musiał się jej nauczyć (albo znać kogoś, kto to potrafi), więc to tylko pozorne ułatwienie.

 

Btw - jak miło zobaczyć, że wreszcie robią maskę na lustro oraz wyczerniają krawędź lustra :P. Ja właśnie czekam na maskę do swojego AG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejo,

Piszę ten post trzeci raz. Za każdym razem wywali mi korki. Fachowcy zmieniaja podłogę. Ostatnio wywaliło, gdy wcisnąłem juz "Dodaj odpowiedź"

 

Kurier przywiózł dziś drugą i trzecia paczkę.

 

Lustro główne... całe! :)

Korektor Wyne'a i fokuser Atlas też.

 

Pozostaje mi zaczekać na lusterko wtórne.

Mam nadzieję, że dotrze w przyszłym tygodniu.

 

Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość:)

 

Podsyłam kilka zdjęć z dzisiejszych paczek

Pozdrawiam

Tiamat

 

PS Wywaliło czwarty raz:)

zdjęcie (32).JPG

zdjęcie (31).JPG

zdjęcie (30).JPG

zdjęcie (29).JPG

zdjęcie (28).JPG

zdjęcie (27).JPG

zdjęcie (26).JPG

zdjęcie (25).JPG

Edytowane przez Tiamat
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji rozsiewania oriona po świecie ;), kilka dni temu znajomy z Australii odebrał swojego:

http://www.pbase.com/strongmanmike2002/orion_ag12_arrives

 

Strategia modyfikacji była bardzo zbliżona do tej, którą ma zastosowaną Tiamat, czyli usztywnienie montażu pod zestaw kamerowy (dodatkowe obejmy) oraz rezygnacja z wyciągu (zamiast tego na stałe Atlas).

 

Michał, zapomniałem Ci polecić jeszcze jedną ważną rzecz - LightField'a do flatów. Przy aktualnej matrycy pewnie poradzisz sobie jeszcze domowymi rozwiązaniami, ale jakbyś zapragnął kiedyś 16803 to musisz już zainwestować w docelowe rozwiązania. To co kupił Mike produkowane jest w EU, więc nie ma problemu z zakupem.

 

http://www.pbase.com/strongmanmike2002/image/133081431

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

wczoraj wieczorem pootwierałem resztę zawiniątek od OO i okazało się, że jest jedna złączka do podłączenia SBIGa. Zamawiałem dwie: jedną do STLa standardowego, drugą do STLa z podłączonym dużym kołem filtrowym. Nie wiem którą wysłali. Ale jak się później okazało nie ma to znaczenia, gdyż złączki nie da się wkręcić do SBIGa. Gwint jest zły.

Młyodzi ludzie czytają, więc nie skomentuję.

Tak, dzięki Adam za linki. LightField'a kupię gdy uporam się z tym wszystkim.

Lustra nie zakładałem, bo czekam na wtórne. Założę wtórne i dopiero wtedy założę główne.

Jutro wylatuję do Tincany zająć się osservatorio.

Strach się bać :)

 

Miłego tygodnia!

Tiamat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...cut)

Internet z włoskiej "neostrady" z Telecomu. Niestety bez stałego IP. Internet dodatkowy jako zabezpieczenie po sieciach GSM. Najpewniej dwóch operatorów. Rozważałem internet satelitarny. Niestety sensowny z publicznym IP, bez limitu danych, ale z 512kb download i tyle samo upload to 340 euro miesięcznie. Umowa na rok i sporo kasy za sam sprzęt. Trochę dużo :) Normalniejszym rozwiązaniem jest www.tooway.com. Niestety serwis włoski obsługujący "włoską wiązkę" funkcjonuje koszmarnie. Zobaczymy.

 

(...cut)

 

Michał,

 

Do sieci na zmiennym IP dobrze się nadaje rozwiązanie:

TeamViewer - bezpłatna zdalna konserwacja, praca i zdalne współdzielenie pulpitu przez internet

http://www.teamviewer.com/pl/index.aspx - fajnie się tym obsługuje zdalnie, nie musisz znać IP swojego PC - do tego jeszcze genialny transfer plików...

W razie czego służę pomocą.

Teraz tylko jakie masz tam prędkości DOWNLOAD/UPLOAD by to dobrze obsłużyć.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

wczoraj wieczorem wróciłem z Tincany.

Samolot w tamtą stronę był dwie godziny opóźniony, więc dotarłem około 22.00

Samo obserwatorium ze względów bezpieczeństwa nie jest dokładnie w Tincanie, ale u dobrego znajomego, gdzie teren jest jak sie boleśnie przekonałem tego wieczora dobrze chroniony.

Zmęczony podjechałem pod stojące już zarysy obserwatorium i chcąc nie budzić nikogo podszedłem pod budynek. Hmm. Okazało się, że znajomy przejety powagą "inwestycji" nawet przed jej ukończeniem uzbrajał czujki podczerwieni na tym terenie... Bardzo, bardzo głosny alarm obudził chyba całą okolicę. Po chwili pod obserwatorium stało pięciu zaspanych facetów w tym jeden ze.. strzelbą!!! Skończyło się na śmiechu, ale dało mi to tez dowód na to, że obywatelska postawa w okolicy obserwatorium jest wzorowa! Muszę dobrze wyrobić sobie na przyszłość odruch krzyczenia po włosku "nie strzelać" Non sparate!

 

No cóż.. Obserwatorium wygląda dziwnie. Celowo zrobiłem je niezbyt wielkie. 260x260 - wymiar wewnętrzny. Jest nieproporcjonalnie wysokie. Stoi na betonowych bloczkach. Na nich legary, OSB. 200cm drzwi, nad którymi legary, system rolek itd. Połać dachu też zaczyna się wysoko. W rezultacie wygląda jak wiatrak, ale bez ramion :) Wystarczy tylko zamontować "śmigło". Wiem juz, że bez kary od gminy się nie obędzie. Samowolka budowlana i tyle. Mam nadzieję, że kara bedzie raczej symboliczna. Podobno. Bo muszą coś zrobić. Berlusconi przyjedzie i co wtedy powiedzą? Sumas dziś zauważył, że Obs jest na terenie kraju objętego wg Kadafiego działaniami wojennymi. Mam nadzieję, że Migi-21 Kadafiego nie pomyślą, że to wyrzutnia rakiet. Czarny humor.

 

Przez prawie cały czas prac padał ciężki deszcz. Warunki naprawdę makabryczne. Czekaliśmy przez dwa dni aby znaleźć 30 minut na wyspawanie kilku elementów. Po prostu pogodowy hardcore. W związku z tym obs. nie jest pomalowane. Dechy nasiąknięte wodą. Zrobię to sam nastepnym razem. Biała farba czeka, To i tak nic w porównaniu do prac, które mnie jeszcze tam czekają,

 

We wtorek Telecom ma przysłać kurierem modem i uruchomic ADSL u sąsiada, skąd wifi podciągnę internet do siebie.

 

Na moje życzenie pier w obserwatorium jest bardzo niski. Odległość miedzy jego szczytem a najeżdżającą belką dachu to aż 120 cm. Zrobiłem to celowo aby uniknąć problemów z parkowaniem. Sama praktyczna średnica AG16 to 58cm- gdy się weźmie pod uwagę zapinki do obejm. Gdybym bezpośrednio zamontował montaż na takim niskim pierze to bym co najwyżej sfotografował obiekty w zenicie. Dlatego zostawiłem pręty (paliwowe) na 50 cm ponad ceramicznym rdzeniem. Mam nadzieję, że juz niedługo empirycznie w Krakowie sprawdzę jak będzie parkował cały zestaw i na ile będę mógł je zostawić. Aby nie drgały zamontuję na nich stalowe "plastry" spinające je razem.

Plan był, aby silnik był na zewnątrz. Jednak po wizycie zdecydowałem się aby był w środku obs. Znacznie ograniczy to możliwość obserwacji na północy, ale zabezpieczy silnik przez warunkami pogodowymi. Zawsze będę mógł to zmienić.

 

Pod koniec deszczowej roboty wszystko wokół tonęło w błocie. Przed samym wylotem szybko kupiłem paczkę trawy, rozgrabiłem cały teren (uff) i posadziłem "la erba".

Wpadłem na lotnisko 20 min przed zamknięciem bramek:)

 

We czwartek kurier przywiózł z UK lusterko wtórne zamontowane do stalowego "siodła". Rzuciłem na nie okiem i widzę, że sposób klejenia jest znacząco inny niż ostatnio. Więcej silikonu i ładniej rozprowadzony:)

Co prawda mówiłem im, aby zaczekali na dorobienie prawidłowych złączek do kamery i dopiero wtedy wysłali wszystko razem. Powiedzieli mi, że to dobry pomysł, ale jak widać zrobili inaczej. Tu akurat nie mogę mieć do Oriona pretensji. Chciałem im zaoszczędzić kosztów. I tak teraz czekam na złączkę. Chociaż mogę zabrać się za kolimację!

 

Chcę napisać jeszcze kilka zdań o Zdzisku Łącznym, Szarej Eminencji całego przedsięwzięcia od strony elektronicznej:) Zdzisek od wielu dni zajmuje się przygotowaniem misji pod kątem zabezpieczeń otwierania dachu, łączności itd. Nie miałem pojęcia, że to wszystko będzie tak skomplikowane. Jego mieszkanie zamieniło się w plac boju. Porozkładane listwy podczerwieni, komputery, centralki itd. Tajna Wytwórnia Bezzałogowych Podwodnych Statków Marsjańskich. Bez Zdziska bym się po prostu skichał.... Co kilka dni dostaję od Zdziska listę zakupów ze sklepów z alarmami, AVT, Allegro ,itd :) I jeszcze nigdy chyba nie rozmawialiśmy krócej przez telefon niż 30 minut :)

 

To chyba tyle.

Pozdrawiam

Michał Żołnowski - Tiamat

IMG_5386.jpg

IMG_5392.jpg

IMG_5394.jpg

IMG_5398.jpg

IMG_5407.jpg

IMG_5432.jpg

IMG_5445.jpg

IMG_5447.jpg

IMG_5457.jpg

IMG_5485.jpg

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wieczorem postawiliśmy z Bogdanem Jarzyną AG16 na montażu. Zanim to jednak nastąpiło namordowaliśmy się trochę z mojej winy. Odkręciłem przymocowane do tubusa zaczepy, na których spoczywa cela. Kilka dni temu chcieliśmy z Bogdanem położyć celę z lustrem na ziemi i na to nałożyć cały tubus. Niestety mimo wielu prób nic z tego nie wyszło. Dopiero po konsultacji telefonicznej z Orionem i zapewnieniu, że nic się nie stanie postawiliśmy na ziemi tubus a następnie od góry, lustrem w dół nałożyliśmy celę. Proceder ten powtórzyć musieliśmy kilkanaście razy bo gdy zdjąłem wcześniej zaczepy z tubusa to okazało się, że przypadkowe ich założenie nie pozwalało na przykręcenie celi lustra. Dopiero po wielu wysiłkach udało się to zrobić. Na marginesie dodam, że po ściągnięciu obejm tubus z włókna węglowego był wyraźnie jajowaty. Różnica miedzy dużą osią elipsy a małą wynosiła około 25mm! Dopiero umiejętne pokombinowanie z obejmami pozwoliło na zniwelowanie tej różnicy i dopiero wtedy było możliwe założenie celi z lustrem na tubus. Założenie samego teleskopu na Paramounta też było dosyć stresujące, ale oprócz kilku rys na tubusie nic się nie stało.

Przyłożyłem nawet okular i było pierwsze światło. Co prawda okular trzymałem w ręku bo było za krótko ale first light zaliczony :)

Podłączyłem też Atlasa do PC. Wydaje śmieszne odgłosy i drogę 10mm wykonuje w około 4 minuty:). 105000 kroków

 

Na dniach przyjdzie poprawiona złączka do SBIG no i może wtedy będzie pierwsza próba CCD.

 

Dołączam kilka mniej poważnych zdjęć.

Pozdrawiam

Tiamat

zdjęcie (34).JPG

zdjęcie (33b).jpg

zdjęcie (36).JPG

zdjęcie (35).JPG

Edytowane przez Tiamat
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, jeszcze nie. Czeka mnie to jak wizyta u dentysty:)

Mam nadzieję, że nie skomplikowałem sobie życia dając nieskolimowany teleskop na montaż.

Adam, czy Ty kolimowałeś tą prostszą, szybszą metodą opisywaną na początku tutoriali Catseye'a czy tą bardziej skomplikowaną?

Pozdrawiam

Tiamat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Michał,

 

Zakładam, że tam pada śnieg. Pamiętaj, ze szyny masz klasycznie "dziurą do góry". Jeśli ma być full automat, bez wołania właściciela posesji ze zmiotką i szpachelką za każdym razem jak nazbiera się tam zlodzonego syfu, to może nie głupim pomysłem były by jednak jakieś osłony czepnięte do dachu i/lub mocniejsze przewody grzejne dookoła. Nic takiego tam nie widze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Hans za radę!

Rolki dachu leżą na jednej z ostrych krawędzi kształtownika, który wygląda jak U. Nie jeżdżą po jego dnie, w koleinie. W związku z tym jest mniejsze prawdopodobieństwo, że przymarznie. W Krakowie po jednej stronie jeździ w koleinie, więc założone mam tam grzanie i działa. Podobnie jak w Solarisie w Rantidze porobiłem co 40 cm skośne otwory w metalu, przez które gromadząca się woda wychodzi na zewnątrz. Tam jakichś szczególnych mrozów nie ma. Gdy jest w nocy -5 stopni to jest to juz lokalne wydarzenie. Zobaczę. Jak juz wszystko ruszy to założę grzałki - takie jak w Krakowie.

Może dziś w końcu przyjdą złączki z OO...

Pozdrawiam

Tiamat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

Nie chciał bym wymądrzać się, nie mając żadnej sensownej bazy inżynieryjnej, ale skoro jest jak mówisz, to widzę kolejny problem.

 

Szyny takie jakie zastosowałem ja, Sumas i Adam, czyli z wózkami jeżdżącymi wewnątrz rynny, niejako przy okazji rozwiązują problem mocowania dachu do reszty konstrukcji.

 

untitled.JPG

 

Jesteśmy niejako z marszu zabezpieczeni przed silnym wiatrem próbującym zamienić nasz rolowany dach w ulatujący do góry żagiel.

 

Jeżeli twój dach po prostu spoczywa swoją masa na krawędzi szyny, może dobrym pomysłem było by takie mocowanie silnika i szyny zębatej, by cokolwiek zabezpieczało dach przed uniesieniem przez silny podmuch.

 

Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest fajne rozwiązanie! Minusem jest to, że gromadzące się dziadostwo i woda mogą robić utrudnienia. Zdecydowałem się na ruch rolek po ostrej szynie z tego względu, że ciężki dach można suwać jednym palcem. Minimalne opory. Faktycznie silny wiatr to problem. W Rantidze są teraz prowizoryczne zabezpieczenia przed zwianiem. Docelowo będą co kilkadziesiąt centymetrów takie klamry zamocowane do ściany. W momencie podniesienia dachu klamra w kształcie odwróconego "L" od góry zatrzyma dach. Mam nadzieję :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki JaLe ;)

Teraz największym wyzwaniem jest skonstruowanie przez Zdziska całego zestawu pod kątem bezpieczeństwa, zamykania dachu, łączy awaryjnych, nadzoru parkowania, barier podczerwienie czuwających nad tym wszystkim. Teoretycznie wszystko ok, jednak w praktyce okazuje się, że kontroler stanów napięcia przez IP działa świetnie, ale tylko w sieci lokalnej. Foster ma czasem muchy w nosie itd itp. U mnie na Pulpicie na stałe jest zdalnie włączony komputer u Zdziska i przez cały dzień sobie zamykam, otwieram dach u niego w domu:), przełączam różne stany a Zdzisek mi robi różne Errory :)

Bez Zdziska bym zginął.

Tiamat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zadzwoniłem do Orajon Optiks spytać co z tymi poprawionymi złączkami. John powiedział, że wysłał je dopiero we wtorek, dwa dni temu!!!

Ale gdy dzwoniłem do nich w środę w ubiegłym tygodniu to powiedział mi, że właśnie je wysłał. Znając więc szybkość działania poczty nie dostanę ich zapewne przed kolejnym weekendem....

Nie skomentuję tego należycie!!!

Niech szlag trafi !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edytowane przez Tiamat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.