Skocz do zawartości

X Zlot Astropolis rozpoczęty


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

To się nazywało koreks (ale nie wiem dlaczego) http://pl.wikipedia.org/wiki/Koreks, nawijało się cały film, nalewało wywoływacza i mieszało się, żeby równomiernie klisza mogła mieć kontakt z wywoływaczem. Później płukanie, utrwalacz itd. I klisza gotowa, jak przedobrzyłeś z czasem, cała praca do kosza. Tylko, że ja to kręciłem już w latach 60-tych ubiegłego wieku :) :) :)

Edytowane przez sp3occ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywało koreks (ale nie wiem dlaczego) http://pl.wikipedia.org/wiki/Koreks, nawijało się cały film, nalewało wywoływacza i mieszało się, żeby równomiernie klisza mogła mieć kontakt z wywoływaczem. Później płukanie, utrwalacz itd. I klisza gotowa, jak przedobrzyłeś z czasem, cała praca do kosza. Tylko, że ja to kręciłem już w latach 60-tych ubiegłego wieku :) :) :)

 

heh, dokładnie KOREKS - nie mogłem sobie przypomnieć :). Ten rzutnik to z kolei powiększalnik. Ten, którym dysponowaliśmy właśnie pochodził z lat 60, może 70tych. Tak sobie wspominam - fajne to było w zasadzie. Oszczędzało się klisze, zastanawiało nad kadrem a na koniec i tak mogło nie wyjść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co. Nie mam sobie z kim pogadać o fotografii analogowej. :Cry:

Jako ciekawostkę powiem że to było na kliszy Illford ISO 1600 ogniskowa 28mm. Ziarno jak cholera ale taki urok kliszy. Miałem jeszcze z tego zlotu całą serię zdjęć na kliszy OR/WO - może ktoś pamięta. Około 20-u lat temu tylko takie były dostepne w ogólenj sprzedaży. Niestety - tak jak się spodziewałem nie wytrzymała próby czasu i nie sprawdziła się w aparacie. A aparat Minolta 600si. I najlepsze jest w niej to że to full frame. Eh ... jesienna handra mnie chyba bierze. Może jakiś zlocik? Na pewno by mi się polepszyło.

 

Sorry za off-top`a

 

Jaką metodą wywołujesz i w jakim wywoływaczu?

Przez brak szczgółow w czerniach mam wrażenie, że to sztok (proporcje 1:0). Osobiście preferuję metodę, i tak też mnie uczono na studiach, a mianowicie metoda wywoływania akutacyjnego. Proporcje są 1:7 (w przypadku ID11-Ilford lub D76-Kodak, co do Rodinala - Agfa, nie pamiętam), wywołuje się przez godzinę, mieszając co 3 minuty, po kazdym wymieszaniu uderzam koreksem w blat np stołu w celu pozbycia się bąbelków powietrza przyklejonych do negatywu. Metoda fajna bo nie tak agresywna i szybka jak w przypadku sztoka, można wyciągnać bardzo dużo detali z czerni i bieli. Są też spece którzy po 12h wołają, ale to już ponoć wyższa szkoła jazdy bo pracuje się na bardzo dużych rozcieńczeniach. Trochę taka fotograficzna homeopatia :).

Pozdrawiam

Edytowane przez pashteth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.