Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Dziś chciałem sobie pooglądać plamy na słońcu, gdyż mamy do tego idealną pogodę. Celowałem więc swoim teleskopem, patrząc od dołu (tam gdzie umieszczone jest zwierciadło). Gdy tylko trafiłem centralnie na słońce, moim oczom ukazał się kosmos pełen gwiazd, a mianowicie, kilkadziesiąt świecących się kropek (prześwity), jakby rysek, odszczepów, itp. Jednak patrząc na zwierciadło od prawidłowej strony, nie zauważyłem nic podobnego. Dodam jeszcze, ze nigdy nie miałem okazji przyjżeć się mu bliżej, gdyż nigdy go nie wyjmowałem. Czy to, co opisałem jest normalne dla zwierciadeł czy zostałem oszukany przez sprzedawcę? Dodam, iż kupiłem sprzęt używany.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to normalne ale ja tez tak mam i nie wyrywam sobie przez to wlosow z glowy. ale moze potrzebna bedzie aluminizacja, o ile ma to wplyw na jakosc obrazow/zasieg/. jezeli to niewielkie przeswity to nie powinno to nie powinno cie to niepokoic i osobiscie jeszcze bym nie oddawal lustra do aluminizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się, na moim lustrze mam gdzieniegdzie delikatne ryski - choć to może za duże słowo - takie linie, ledwie widoczne normalnie, ujawniają się bardziej w pełnym świetne. Zmian w obrazach nie zauważyłem - cały czas wymiata :).

 

Ale, to tak przy okazji, uważaj na mycie - tylko czysta chemicznie woda z apteki i delikatne masowanie paluchem, a potem zostawienie do obeschnięcia. Każda inna metoda zostawia smugi lub powoduje mniejszą lub większą degradację zwierciadła. Mam wrażenie, że te niewielkie linie, o których mówiłem, pojawiły się jak raz umyłem sprzęt i powycierałem mikrofibrą. Cóż, człowiek się na błędach uczy... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziś chciałem sobie pooglądać plamy na słońcu, gdyż mamy do tego idealną pogodę. Celowałem więc swoim teleskopem, patrząc od dołu (tam gdzie umieszczone jest zwierciadło). Gdy tylko trafiłem centralnie na słońce, moim oczom ukazał się kosmos pełen gwiazd, a mianowicie, kilkadziesiąt świecących się kropek (prześwity), jakby rysek, odszczepów, itp. Jednak patrząc na zwierciadło od prawidłowej strony, nie zauważyłem nic podobnego. Dodam jeszcze, ze nigdy nie miałem okazji przyjżeć się mu bliżej, gdyż nigdy go nie wyjmowałem. Czy to, co opisałem jest normalne dla zwierciadeł czy zostałem oszukany przez sprzedawcę? Dodam, iż kupiłem sprzęt używany.

Pozdrawiam

 

Z piec lat temu na Kudłaczach widziałem takie lustro, które po oświetleniu mocnym światłem wydawało się od strony spodniej podziurawione. Dawało jednak rewelacyjne obrazy. Te braki, rysy i zadrapania nie mają wpływu na jakość chociaż zmniejszają powierzchnie czynną zwierciadła, o ile ? Wystarczy policzyć - zaryzykuję, że nie będzie to więcej niż 1 %

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.