Skocz do zawartości

Porównanie seeingu w PL - dobry vs bardzo dobry


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Smutne jest to że przy pewnej skali zdjęć trzeba już brać pod uwagę seeing, jak przy planetach, co jeszcze bardziej uszczupla i tak nędzną ilość nocy jakie się trafiają w naszym klimacie.

 

To prawda, ale to też naturalne. Wynika ze skali obrazu. W przypadku planet ta skala jest jeszcze bardziej "wyciągnięta".

Ilustrację wrzuciłem, bo w sumie nigdzie tego nie widziałem, a jakoś mnie zaskoczyło. Niby logiczne, że 1,5" to jest lepiej, niż 2,5, ale... na ile? Co widać więcej? Wydaje mi się, że ta ilustracja działa całkiem fajnie.

 

Różnica w stosunku do poprzedniego zdjęcia jest taka, że tu, na 1 klatce widać detal, którego można dopiero uzyskiwać po X klatek, do tego z dekonwolucją i wyostrzaniem. Po zestackowaniu 5 klatek wygląda to pięknie.

 

Czy my w ogóle w Polsce mamy monitoring seeingu? Wiadomo, ile i kiedy występują takie noce? Wczoraj to był poziom kolegów z Nerpio, czy Nowego Meksyku, choć z tą różnicą, że u nich to tzw średnia (większość nowy) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki seeing to jest właśnie moment kiedy człowiekowi nawet w mieście chce się coś wyciągnąć.

Też na wiosne byłem zafacynowany seeingiem - ba nawet niebo i faza Księżyca dopisały

 

http://astropolis.pl/topic/38572-m51-m108-oraz-m97/

 

Jak się ma sprzęt z krótszą ogniskową, to jakoś człowiek mniej zdaje sobie sprawę z istnienia takich warunków. Poza tym, mam pewną teorię, o której już wspominałem. My Polskę nazywamy fatalnym miejscem, jeżeli chodzi o seeing. Moje paroletnie obserwacje tego nie potwierdzają, a nie sądzę, żebym miał jakieś wyjątkowe warunki (w kontekście kraju).

 

Uważam, że za tymi fatalnymi opiniami stoją lokalne problemy. Albo turbulencję w tubie, albo w naszej bliskiej okolicy. Jeżeli wszystko zrobi się po bożemu, do tego optyka jest naprawdę "diffraction limited", to powinno być nieźle. Najgorszy statystycznie seeing u mnie wynosi 2,3-2,5. Średni jest w okolicach 2", a naprawdę bardzo rzadko (w czasie jakiś ekstremalnych warunków) idzie wyżej. To oznacza, że zdecydowana większość ludzi z krótszymi ogniskowymi powinna mieć zawsze bardzo dobre warunki.

 

Pozostaje jeszcze teoria, że faktycznie ja w swoim miejscu tak mam, ale jakoś... nie chce mi się w to wierzyć (25 km od zasyfionej warszawy?).

 

Wczoraj próbowałem zdać "egzamin" do IAU MPC, ale schrzaniłem sprawę i nie udało mi się prawidłowo wykonać astrometrii planetoidy 21 mag. Trochę przesadziłem z wyborem jasność, a potem już sprzęt zaczął szronieć i musiałem grzanie mu włączyć (póki co mogę zdalnie tylko na maxa, więc niezłą destrukcję gwiazd poczyniło ;))

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj próbowałem zdać "egzamin" do IAU MPC, ale schrzaniłem sprawę i nie udało mi się prawidłowo wykonać astrometrii planetoidy 21 mag. Trochę przesadziłem z wyborem jasność, a potem już sprzęt zaczął szronieć i musiałem grzanie mu włączyć (póki co mogę zdalnie tylko na maxa, więc niezłą destrukcję gwiazd poczyniło ;))

No pamietam,że kiedyś kilka razy podchodziłem do MPC z raportem. Dostawałem feedbacki, że im jakieś "śmieci" załączam :) Z taką skalą powinieneś mieć super dokładne wyniki !

Czym mierzysz ? PinPointem ?

 

Pozdr

Paweł

Edytowane przez TUR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, + UCAC-4. Przy tej skali + relatywnie duży FOV (sporo gwiazd odniesienia) można naprawdę zejść z dokładnością poniżej 0,5", a może i głębiej? Nie wiem, nie chcę się jeszcze mądrzyć w tym temacie, bo nigdy nikt nie weryfikował moich pomiarów. Teraz się okażę :)

 

Btw - dziwne, bo na forum nie mamy praktycznie żadnych informacji o tych kwestiach. Nie mam nawet wątku, jak zgłaszać takie obserwacje, jak rejestrować swoje obserwatorium (numer, nazwa), etc.

 

W każdym razie drugą planetoidę wybrałem jaśniejszą, 15 mag. Okazała się tak jasna, że na 60 sek. wygląda jak wielka gwiazda ;) Do takich "zabaw" bardzo przydaje się brak konieczności guidowania. O ile w astrofoto to jest jakiś tam luksus, o tyle w zbieraniu danych to już naprawdę game changer.

 

A tak przy okazji zapytam, czy te dwie kolejne tury obserwacji muszą być bezwzględnie z 2 kolejnych, następujących po sobie nocy? Bo jeżeli tak, to znowu kiszka. Trudno tak trafić, żeby mieć dwie noce - takie rzeczy to nie u nas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz Adam juz chyba nie masz watpliwosci, ze szczegolami Twoje zdjecie minimalnie ustepuje temu z tego watku: http://astropolis.pl/topic/39647-najladniejsze-zdjecia-ze-swiata-astrofotografii/page-2 . A przeciez w tamtym zdjeciu materialu bylo 3x wiecej. I jestem przekonany, ze przy tej samej ilosci materialu Twoje zdjecie niczym by nie ustepowalo tamtemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji zapytam, czy te dwie kolejne tury obserwacji muszą być bezwzględnie z 2 kolejnych, następujących po sobie nocy? Bo jeżeli tak, to znowu kiszka. Trudno tak trafić, żeby mieć dwie noce - takie rzeczy to nie u nas ;)

Ja na pewno robiłem wszystkie pomiary jednej nocy i zaakceptowali... :) Przynajmniej wystarczyło do wciągnięcia na listę MPC :)

 

Pozdr

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Kiedy my zachwycamy się wyjątkowo pojawiającą się stabilnością na poziomie 1.3" - 1.5" na Antarktydzie w takich analogicznych warunkach mają... 0.07"

 

http://www.laserfocusworld.com/articles/print/volume-40/issue-11/world-news/worlds-best-seeing-site-discovered.html

 

Nie wyrywałbym jednak włosów z zazdrości. Jakby przyszło lukać przy mrozie 40 poniżej zera (a chyba raczej jeszcze mniej) to stukanie szczeny spokojnie zmniejszyłoby seeing do polskiego :D

 

Są jeszcze bardziej cywilizowane miejsca. Najwyżej położone obserwatorium na świecie, TAO na Atacamie, ma średni seeing 0.69", ale przez dużą część czasu jest to mniej niż 0.6" z bardzo dobrymi warunkami na poziomie poniżej 0.4".

 

http://www.ioa.s.u-tokyo.ac.jp/TAO/paper_presentation/SPIE2010/8309yy.pdf

 

Tyle, że tam średnia 0.69" nie oznacza pięciu nocy w roku tylko połowę z ponad 300 bezchmurnych nocy w roku... :(

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jak mówicie "seeing" to co dokładnie macie na myśli: średnicę centralnej części dysku Airy czy FWHM centralnego profilu? Czy może jeszcze coś innego?

Ktoś to zmierzył? Jakie są średnie (albo jak się mogą wahać od do) warunki pod Warszawą?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki.

 

pisałem o Airy bo teoretycznie starting point jest obraz dyfrakcyjny (chyba), np ponad atmosferą (czyli limit apertury), ale seeing rozmywa wszystko i na CCD dostaję plamkę.

z tym że (myślę sobie dalej) pozostałe minima się rozmywają przez seeing i giną w szumie więc w efekcie wyraźnie to dostaję chyba rozmytą centralną część profilu gdzie mam 84%

światła i albo to może być właśnie jej (plamki, rozmytej centralnej części teoretycznego obrazu dyfrakcyjnego) średnica (taki peek to peek, od jednej krawędzi do drugiej)

albo FWHM tego profilu. Czyli FWHM. Czyba, że jednak się nie rozmywają aż tak i moja plamka to mix centralnej części i kilku dalszych maksimów...

 

Bo z drugiej strony tak teoretycznie jak mam małą aperturę, która produkuje mi plamkę dyfrakcyjną z centralną częścią (teoretycznie) 2.6'' dla 550nm (2.44*lambda/D)

i FWHM centralnego profilu jest 1.1'' (1.03*lambda/D) to jak pojadę na Atacamę (yes:-) albo Antasktydę (no...) z seeingniem 0.5'' rozumianym jw,

no to chyba raczej dostanę plamkę 2.6'' i zmierzę sobie FWHM 1.1'' (bo reszta maksimów też mi się rozmyje i zginie w szumie). No chyba że znów jednak pozostałe maksima się zleją przez seeing z centrum i dostanę większą plamkę niż 2.6''....

 

Tak czy inaczej chodziło mi o to że jak się mówi seeing 3'' to czy to jest cała średnica plamki czy FWHM żebym mógł sobie spójnie porównać do obrazu teoretycznego i zobaczyć co mnie limituje z moją aperturą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest fajny wątek na temat http://astropolis.pl/topic/32057-pomiar-fwhm-w-maxim-a-seeing/

 

Ja osobiście uwzględniam jedynie dwa stany rzeczy, seeing paskudzący mi możliwości rozdzielcze sprzętu i niepaskudzący. Wszelkie pomiary jak widać zależą od zbyt wielu czynników i są jedynie orientacyjne a jak coś jest orientacyjne i ciągle daje inne wyniki, to określenie seeingu jako dobry lub zły jest dla mnie wystarczająco precyzyjne :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, mi chodzi o to, że wartość seeingu to nie jest FWHM dysku (profilu) Ariego, tylko FWHM po prostu faktycznej gwiazdy, którą widać. A jaki ma ona kształt, to inna sprawa. Wszystkie kolejne krążki się zmywają ze sobą i tworzy się wielkie coś :) Kolejne krążki wpływają na pierwszy i wzajemnie. Jeśli pojedziesz na Atacamę z małym sprzętem, to i tak Twoja efektywna zdolność rozdzielcza będzie nieco mniejsza, niż teoretyczna. Nawet seeing na poziomie 0,005" coś tam psuje. A ile to będzie liczbowo, to obliczyć nie umiem.

 

(1.03*lambda/D)

Swoją droga, skąd masz ten wzór? Ciekawa sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak dokładnie ostatecznie rozumiem, że jest coś:-) i się mierzy FWHM. Coś ma centralny profil gaussa i halo, które może być aproksymowane wykładniczo jak właśnie doczytałem (załączona książka pdf, rodział 18, str. 102, 3 akapit, angielski tylko niestety).

 

wzór tu: http://www.telescope-optics.net/diffraction_image.htm, opis pod pierwszą tabelką. swoją drogą skarbnica, dostałem link od Marcusa z APM jak coś tam kiedyś chciałem kupić i dopytać się.

An Introduction to Astronomical Photometry Using CCDs oct06.pdf

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.