Skocz do zawartości

Nikon Action VII 10x50CF - kilka słów o...


jolo

Rekomendowane odpowiedzi

Nikon Action VII 10x50CF. Specyfikacja:
- pole widzenia 6.5 stopnia
- powiększenie kątowe 10x, liniowe 114/1000m
- minimalna odległość ustawiania ostrości wg producenta 9m, ale moje oczka przez Nikona ostrzą na około 4m
- waga 970g
- pryzmaty BaK-4
- nie jest wodoodporna ani wypełniona azotem
- wyjście na statyw jest

lor_0.jpg


Zakupiona w fotojokerze. W treści wystąpią luźne porównania do lidletki Bresser 10x50 oraz SkyMastera 15x70 :)

W pudełku futerał, instrukcja, pasek. Lornetka również :)
Futerał to dość spory klocek, materiałowy z piankowym wypełnieniem w ściance. Wyposażony w mocowanie do paska, ale nie wyobrażam sobie nosić takiego pudła u boku, więc raczej nadaje się jako ochrona podczas transportu.
Instrukcja jest, również po polsku. Pasuje do całej serii lornetek Nikona.
Pasek szeroki, dzięki czemu nie wpija się podczas noszenia.

lor_1.jpg

 

Lornetka stosunkowo lekka, w 80% pokryta jakimś gumotworem dającym pewny chwyt. Wykonana w sporej części raczej z plastiku, z metalowych elementów zlokalizowałem jedynie widełki łączące obie części lornetki z pokrętłem ustawiania ostrości. Ostrość ustawia się lekko i płynnie. Mostek między okularami niestety plastikowy, pod naciskiem ugina się (jak zielony mosteczek ze znanej piosenki ;) ). Niską wagę można traktować jako zaletę - po kilkugodzinnym spacerze noszenie lornetki nie staje się katorgą (również dzięki szerokiemu paskowi).
Klapka na okulary podwójna, mocowana do paska. Klapki na obiektywy pojedyncze, trzymają się dość pewnie, mają uszka do przywiązania (coby nie zgubić).
Szkła mają zielonkawo-fioletowe powłoki. Tutaj plus dla Nikona - lidletka i SkyMaster mają powłoki 'jedynie' fioletowe :) co przekłada się na gorszą transmisję i spadek kontrastu przy obserwacjach pod światło.

lor_2.jpg


Okulary mają deklarowany ER 12mm, co może sprawiać kłopoty podczas obserwacji z okularami. Muszle oczne dość wygodne, nie trzeba się specjalnie wtulać w nie żeby dojrzeć diafragmę odcinającą pole widzenia. Panie uzbrojone w makijaż podczas obserwacji będą na pewno potrafiły zatuszować powierzchnię okularu rzęsami, więc trzeba być czujnym :) Muszle nie całkiem chronią przed odblaskami - przy oświetleniu z boku widoczne są odbicia. Można je wywinąć, choć ER na poziomie 12mm może sprawiać kłopot podczas obserwacji z okularami tak czy siak. Tutaj Nikon dostaje baty od lidletki i SkyMastera - obie te lornetki oferują ER na poziomie 16-18mm.

lor_3.jpg

 

Kilka słów o widokach - moje doświadczenie w obserwacjach lornetkami określam jako słabe.

Lornetka daje jasny obraz - w porównaniu z lidletką różnica jest zauważalna. Obserwacje zajęcy i sarenek o zmierzchu są komfortowe. Obserwacje nocne są, hmm, możliwe. Pod moim niebem przy zasięgu 5.5mag w zenicie udało mi się dojrzeć M81 i chyba M82 zerkaniem. M51 ani trypletu lwa nie dojrzałem. W Saturnie zidentyfikowałem małe uszka będące pierścieniami (pewnie Galileusz miał podobne wrażenia obserwując Saturna 400 lat temu :) ) Księżyce Jowisza łapię bez problemu, pasów nie udało mi się dojrzeć. Lidletką nie byłem w stanie dojrzeć uszek Saturna, SkyMasterem 15x70 i owszem. Pasów na Jowiszu nie potrafiłem dostrzec ani lidletką ani SkyMasterem. SkyMasterem bez problemu potrafiłem natomiast dojrzeć M81, a M82 i M51 metodą zerkania. Apertura 70mm nawet obcięta pokazuje tutaj jednak swoją wyższość i do obserwacji DS SkyMaster nadaje się lepiej. Pod ciemnym niebem z zasięgiem 6mag+ na pewno lornetką 10x50 można zobaczyć więcej, ale proporcjonalnie więcej dojrzymy też SkyMasterem.
Aberracji chromatycznej w środku pola nie zauważyłem. Pojawia się od około 50-60% pola i zwiększa ku brzegowi pola widzenia. Nie jest dramatyczna - widać ją na granicy obiektów o dużej różnicy jasności. W porównaniu z lidletką i SkyMasterem 15x70 aberracja w Nikonie wydaje się być mniejsza, ale jest to ta sama liga. Po kilku chwilach obejrzałem w sąsiedztwie wszystkie aberrujące obiekty (ileż można oglądać gałęzie, blaszane dachy i kominy) i powróciłem do obserwacji zwięrzątek. Sarenki na łące, zające, ptaszki na krzakach na szczęście nie aberrują :)

lor_4.jpg


Astygmatyzmu nie potrafię zidentyfikować w obserwacjach dziennych (nie wiem gdzie go szukać). Nocą jak najbardziej występuje od około 40-50% pola. Przy brzegu pola widzenia z gwiazdek robią się już spore kreseczki. W porównaniu do lidletki - podobnie jak w przypadku aberracji - astygmatyzm wydaje się podobny. W SkyMasterze wg mnie astygmatyzm jest lepiej skorygowany, być może przez fakt że to lornetka jakby z 'nazwy' predysponowana do obserwacji astronomicznych.
Zniekształcenie pola widzenia jest. Podczas powolnego przemiatania gwiezdnego nieba gwiazdy przy krawędzi lekko 'przyspieszają'. Proste linie zaczynają się zakrzywiać w odległości około 70% od centrum pola widzenia. Zarówno lidletka jak i SkyMaster 15x70 mają jednak wg mnie nieco większe zniekształcenia obrazu zaczynające występować bliżej środka pola. Szczególnie dotyczy to SkyMastera.
Obserwacje pod światło nie stanowią problemów - kontrast jest zachowany i widać wyraźnie fruwające pyłki, muszki, a także szczegóły w cieniach w lesie. Tutaj wg mnie zarówno lidletka jak i SkyMaster 15x70 odstają od Nikona.

 

Kilka pomiarów :)
Powiększenie zmierzone metodą fotograficzną - średnia z trzech pomiarów przeliczona na nieskończoność: 10.0x
Źrenica wyjściowa zmierzona metodą fotograficzną - średnia z trzech pomiarów - 5.0mm
Obliczona źrenica wejściowa - 50mm, ale co z tego skoro
Wartość "czynnej apertury" wyznaczona testem latarkowym - 46mm :( A więc znowu mamy do czynienia z jakimiś wewnętrznymi przesłonami i cięciami :(

 

pom_pow.jpg

 

Podsumowując - lornetka daje jasny obraz, ostry i praktycznie pozbawiony wad do około 50% od centrum pola widzenia. Potem pojawia się aberracja, astygmatyzm a niec dalej od środka dystorsja. Relatywnie lekka, szeroki wygodny pasek, osobne klapki na obiektywy warto przywiązać do korpusu. Nie jest wodoszczelna, więc warto w miejscu przechowywania trzymać woreczek z silikażelem, dzięki czemu lornetka po wyniesieniu na mróz nie zaparuje nam od środka. W porównaniu z lidletką w oczy rzuca się większa jasność obrazu, oraz lepszy kontrast przy obserwacjach pod światło. Jakością obrazu Nikon przewyższa lidletkę, ale nie deklasuje. SkyMaster 15x70 pożera Nikona podczas obserwacji DS większą (choć okrojoną) aperturą i lepszą korekcją astygmatyzmu. Nikon z kolei broni sie lepszą korekcją zniekształceń pola widzenia i wg mnie nieco lepszą kontrolą aberracji chromatycznej. Lornetka uniwersalna, choć za 299zł oczekiwałbym jednak nieco mniej wad optycznych lub chociaż nie obciętej apertury (z drugiej strony najprostszy szukacz 8x50 kosztuje 200zł). Aberracja nie razi aż tak bardzo z racji sposobu używania lornetki podczas obserwacji z ręki - w większości przypadków obserwowany obiekt jest w centrum pola widzenia, a oddalając się od centrum aberracja rośnie, ale z drugiej strony słabnie nasza zdolność rozpoznawania kolorów. Do obserwacji jedynie nocnego nieba wg mnie SkyMaster 15x70 nadaje się dużo lepiej (większa apertura, lepiej skorygowany astygmatyzm), szczególnie mając na uwadze fakt że obie lornetki kosztują tyle samo. Lidletka kupiona przeze mnie kilka lat temu za 80zł odstaje optycznie dość wyraźnie od Nikona, ale nie wiem czy aż o 373% :) Mechanicznie natomiast jest to ta sama liga (moja lidletka ma większy luz na pokrętle ustawiania ostrości).

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższym użytkowaniu możesz jeszcze poszukać jednej różnicy - gubienie kolimacji w lidletce i SkyMasterze, nawet podczas zwykłego użytkowania. Oczywiście mogą się trafić egzemplarze, które będą się zachowywały dobrze, ale kolimacja znacznej część tych sztuk, które przeszły przez moje ręce, lubiła się rozjeżdżać.

 

Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że mechanicznie Nikon Action VII jest w tej samej lidze co lidletka - ale to tylko moje zdanie.

 

Poza tym - fajna recenzja :dobrze:

Edytowane przez panasmaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższym użytkowaniu możesz jeszcze poszukać jednej różnicy - gubienie kolimacji w lidletce i SkyMasterze, nawet podczas zwykłego użytkowania. Oczywiście mogą się trafić egzemplarze, które będą się zachowywały dobrze, ale kolimacja znacznej część tych sztuk, które przeszły przez moje ręce, lubiła się rozjeżdżać.

 

Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że mechanicznie Nikon Action VII jest w tej samej lidze co lidletka - ale to tylko moje zdanie.

(...)

 

Masz rację, może trochę z tym przesadziłem. W obu się ugina mostek, wagowo są podobne, ale faktycznie Nikon jest lepiej i dokładniej wykonany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.