Skocz do zawartości

Wenus 2013


don Pedro

Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda na to, że powoli zaczyna się sezon na Wenus. Nic dziwnego wszak wiosna. ;)

Na dowód tej tezy załączam zdjęcie zrobione z ręki (no, dobra aparat oparty o ramę ;) ), z kuchennego okna przy przygotowaniu kolacji :lol:

 

Wenus_10_V_2013.jpg

Edytowane przez don Pedro
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą wróciłem z obserwacji. Mam następujący problem, Wenus jak i Merkury widziałem jako żółto-niebiesko-czerwone kuleczki. Kiedy Jowisza widać już jako kulkę z dwoma pasami oraz trzema księżycami. Czy trzeba dokupić filtr, aby obserwować Wenus wyraźniej? :ermm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dementorin,

te kolory na Wenus i Merkurym to efekty refrakcji atmosferycznej nisko nad horyzontem, wzmacniane silnym tamże seeingiem. W przypadku tych 2 planet nie widać żadnych szczegółów tarczy, poza występowaniem fazy. Ze względu na ich b. dużą jasność należy stosować sprzęt odporny na powstawanie odblasków -w światłosilnych, tanich teleskopach/lornetkach/lunetkach o słabym wyczernieniu elementów tubusa/wyciągu/tulei okularu to może być prawdziwa zmora.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Ciekawe, czy będą jakieś szanse na zorzę dzisiejszej nocy... Przy okazji jeszcze raz gratulacje tamtej marcowej obserwacji

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. No cóż, moja Synta 8" musi czekać w takim razie na sierpowatą fazę Wenus. Zorzy chyba w nocy nie było, bo sam wypatrywałem na północ przez godzinę przy okazji obserwacji Księżyca. :) Dobra, już nie offtopuję. Jeszcze raz dzięki za odpowiedź z wytłumaczeniem faktu tych kolorowych plam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą wróciłem z obserwacji. Mam następujący problem, Wenus jak i Merkury widziałem jako żółto-niebiesko-czerwone kuleczki. Kiedy Jowisza widać już jako kulkę z dwoma pasami oraz trzema księżycami. Czy trzeba dokupić filtr, aby obserwować Wenus wyraźniej? :ermm:

Ja mam podobnie: kolorki nie oznaczają, ze nasi przyjaciele z Rumunii ubiegli NASA i przemalowali Merkurego i Wenus w swoje barwy narodowe. ;)

Choć to na NASA podziałałoby jak zimy prysznic :lol:

NIestety refrakcja atmosferyczna robi swoje. Detalu nie zobaczysz, ale jak bóg kupców i złodziei oddali się nieco od Słońca to fazę będziesz w stanie wypatrzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku,

 

Wenus z 15 maja (tego roku):

attachicon.gifDSCF6537.JPG

 

Była bez problemu widoczna lidletką ;)

 

Wenus jest już bez problemu widoczna nawet gołym okiem, pod warunkiem że niebo jest przejrzyste. Wczoraj w lornetce 10x50 około pół godziny przed zachodem Słońca wyraźnie widziałem też Merkurego, który świecił jakieś 4 stopnie bliżej Słońca i był ponad 2.5 mag słabszy od Wenus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Piotrze, mała ilustracja tego o czym piszesz. Po przejściu frontu burzowego powietrze się oczyściło i w kadrze zmieściły się: Jowisz, Wenus i Merkury. Ten ostatni, był jak dla mnie, obiektem lornetkowym.

P.S.

@ Piotrek Guzik: "...Wczoraj w lornetce 10x50 około pół godziny przed zachodem Słońca wyraźnie widziałem też Merkurego, który świecił jakieś 4 stopnie bliżej Słońca..."

Obserwowałeś przez lornetke przed zachodem Słońca obiekt tak od niego nieodległy? :g: Ja bym się z lekka bał.

Jowisz Wenus i Merkury 21 V 2013.jpg

Edytowane przez don Pedro
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Piotrek Guzik: "...Wczoraj w lornetce 10x50 około pół godziny przed zachodem Słońca wyraźnie widziałem też Merkurego, który świecił jakieś 4 stopnie bliżej Słońca..."

Obserwowałeś przez lornetke przed zachodem Słońca obiekt tak od niego nieodległy? :g: Ja bym się z lekka bał.

 

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - Merkury świecił 4 stopnie bliżej Słońca niż Wenus, dokładnie w odległości 10.6 stopni od Słońca. Zresztą Słońce było w tym czasie schowane za pobliskim blokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj po zachodzie Słońca obserwowałem, przez chmury, a jakże, Wenus, Niskie położenie nad horyzontem, plus b. silna konwekcja po gorącym dniu sprawiały, że Wenus zdawała się płonąć. Skutkiem refrakcji atmosferycznej tarcza planety przypominała kolorystycznie flagę Rumunii. Tym nie miej udało się mi zobaczyć wyraźną fazę. Załączona fotografia dość dobrze oddaje to, co było widać w okularze.

Jako ciekawostkę podam, że w czasie robienia tego zdjęcia Wenus była dla oka nieuzbrojonego ledwie widoczna. Swoje zrobiło zapylenie i chmury.

Wenus 9 VII 2013r..jpg

Edytowane przez don Pedro
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

O ile pogoda pozwala, obserwuję Wenus za dnia. A właściwie bawię się jej odnajdywaniem, po uprzednim oberzeniu "sytuacji na froncie" w Stellarium. Staram się zapamiętać różnicę azymutu i wysokości nad horyzonetem względem Słońca i "czeszę" niebo paskami. Zwykle robię to lornetkami Nikon High Grade 10x32 lub Nikon 10x35 E II

Aktualnie dużo trudniej jest znaleść Jowisza, bo jasność znacznie mniejsza....

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.