Czy jest możliwy astro-zlot wszystkich for?

[Gość ignisdei]

Może coś w Drawieńskim Parku Narodowym by się znalazło? Niebo jest tam niezłe

 

Pozwolę zauważyć, że zaledwie kilka dni ( a konkretnie cztery) po Waszej imprezie my w tej że lokalizacji organizujemy sporą imprezę. Robienie dwóch sporych imprez wzajemnie się nie klei! Astropolis to głównie ludzie ze wschodu i południa. Wasze zloty zawsze oscylowały między Bieszczadami a Sudetami. Nie lepiej szukać tam lokalizacji jest tyle urokliwych miejsc pozbawionych LP? Nie mam prawa i nie wolno mi nikogo do niczego zniechęcać..ale tylko apeluje do Waszej dobrej woli by nie kumulować dwóch dużych zlotów w tej samej lokalizacji geograficznej w tak małym odstępie czasu. Zaszkodzimy sobie wzajemnie a przecież nie o to nam chodzi!

Edytowane 21 Maja 2013 przez ignisdei

[Adam_Jesion]

Ignis, z całym szacunkiem, ale nie widzę związku. Organizuj zloty gdzie chcesz i kiedy chcesz. Nic mi do tego.

Poza tym, zawsze będziesz miał okazję nas odwiedzić - nie?

[Gość ignisdei]

Ignis, z całym szacunkiem, ale nie widzę związku. Organizuj zloty gdzie chcesz i kiedy chcesz. Nic mi do tego.

Poza tym, zawsze będziesz miał okazję nas odwiedzić - nie?

 

Oczywiście! Jak mówiłem to był tylko apel dot. lokalizacji..a zrobicie jak chcecie!

Edytowane 21 Maja 2013 przez ignisdei

[Pablito]

Jak terminy się nie pokryją to zaliczę oba zloty

[ekolog]

Oczywiście! Jak mówiłem do był tylko apel dot. lokalizacji..a zrobicie jak chcecie!

 

Przecie to nie Andora ani Watykan?

Dzisiaj Szuu tym jęzorem

rozpuścił towarzystwo

 

A tak puważnie.

Jakby kiedyś coś definitywie zjadło dane AP

to Szuu na pewno je wydobędzie, choćby ...

z piekła

 

 

Wracając do tematu ...

Jahranka jednak ciut za jasna (w sensie mojej mapy)

 

Pozdrawiam

EDIT:

Jałta. No normalnie Jałta! Robert podzielił strefy wpływów.

Polska Wschodnia i Południowa AP. Reszta wiadomo,

a Muminki ... w Telewizji.

BTW

ja to na ten przykład mam zasadę, że nie linkuję f1 z f2 (lub odwrotnie)

i apeluję o wymazywanie takich wypsnięć; impreza nie impreza

 

 

Edytowane 21 Maja 2013 przez ekolog

[Adam_Jesion]

Oczywiście! Jak mówiłem to był tylko apel dot. lokalizacji..a zrobicie jak chcecie!

 

A może po prostu dołączysz ze swoją społecznością do tego wydarzenia i razem uczcimy, bądź co bądź, istotny ruch społeczny, z które wszyscy się wywodzimy? Szczegóły zawsze można dogadać.

[Gość ignisdei]

A może po prostu dołączysz ze swoją społecznością do tego wydarzenia i razem uczcimy, bądź co bądź, istotny ruch społeczny, z które wszyscy się wywodzimy? Szczegóły zawsze można dogadać.

Sam wiesz, że zlot to indywidualni ludzie a ja nie jestem "ich głosem" część z Twoich znajomych bywa na naszych zlotach i odwrotnie...osobiście byłbym nawet skłony Was odwiedzić, może stworzylibyśmy jakiś mały wspólny podzbiór ale wodotrysków tu nie widzę! Adam to wszystko zaczyna dopiero się normalizować a to dość powolny i żmudny proces!

[Adam_Jesion]

Sam wiesz, że zlot to indywidualni ludzie a ja nie jestem "ich głosem" część z Twoich znajomych bywa na naszych zlotach i odwrotnie...osobiście byłbym nawet skłony Was odwiedzić, może stworzylibyśmy jakiś mały wspólny podzbiór ale wodotrysków tu nie widzę! Adam to wszystko zaczyna dopiero się normalizować a to dość powolny i żmudny proces!

 

No tak, polityka. Zapomniałem. Zostawmy w takim razie temat. W każdym razie - wszyscy są zaproszeni, nawet wrogowie z przeszłości (a może nawet przede wszystkim oni, żeby zobaczyli, że diabeł nie taki straszny )

 

A tak z ciekawości - dlaczego zloty kończą się zawsze w niedzielę rano? Teoretycznie niedziela powinna być jednym z ważniejszych dni (np. możliwość zaproszenia dużej liczby gości - jako dzień otwarty)...

 

 

 

 

 

 

[ZbyT]

A może po prostu dołączysz ze swoją społecznością do tego wydarzenia i razem uczcimy, bądź co bądź, istotny ruch społeczny, z które wszyscy się wywodzimy? Szczegóły zawsze można dogadać.

 

i jeszcze zrobić jakiś meczyk ... nie musi być bokserski, wystarczy w nogę

 

pozdrawiam

[KrzysztofZ]

i jeszcze zrobić jakiś meczyk ... nie musi być bokserski, wystarczy w nogę

 

pozdrawiam

 

Wizualowcy kontra astrofotografersi - stoję na bramie jakby co

[ekolog]

i jeszcze zrobić jakiś meczyk ... nie musi być bokserski, wystarczy w nogę

 

A i w kostkę można kopnąć

 

Pozdrawiam

p.s.

Tam na moim zdjęciu zaświetlenia pominąłem rejon Pomorze/Kaszuby.

Sorry.

A zresztą co mi tam ... Premier dzwonił do mnie osobiście przed chwilą w tej sprawie ... może wpadnie na ten meczyk

No to jakby co to piszcie numer 0 na te rejony.

Edytowane 21 Maja 2013 przez ekolog

[ekolog]

Wizualowcy kontra astrofotografersi - stoję na bramie jakby co

 

Krzychu, a Ty paczysz czy focisz - znaczy, u których bronisz ?

 

No cóż pora skład budować.

 

Ja będę selekcjonerem paczących, jakbym poszedł się odlać to obowiązki przejmuje Szuu.

Najważniejsza jest pomoc! Platini, Zidane ... Wimmer!

 

 

wszelkie podpowiedzi mile widziane

Edytowane 21 Maja 2013 przez ekolog

[Pav1007]

Wizualowcy kontra astrofotografersi - stoję na bramie jakby co

Tożto się przerodzi w regularną bitwę :-)))))))))

 

P.

[KrzysztofZ]

Raczej focę - przez teleskop nie zaglądałem już ho ho ho ho

[ekolog]

Dosypcie mu coś do kawy. Wy jeszcze nie wiecie jak służby specjalne potrafią wygrywać mecze

No to my nie mamy golkipera

Szuu przejmujesz sprawy - spadam

[Gość wessel]

To ja będę dbał o zaopatrzenie teamu astrofoto w napoje regenerujace i oczywiście testował czy nie są zatrute przez konkurencje.

[KrzysztofZ]

Tożto się przerodzi w regularną bitwę :-)))))))))

 

P.

 

Przypominam, że nie wolno używać Naglerów oraz innego ciężkiego osprzętu

[panasmaras]

Ja biorę wykonywanie rzutów wolnych!

Jestem lorneciarzem, a - jak wiadomo - lornetki to można co najwyżej kopnąć i patrzeć jak lecą.

Moje doświadczenie będzie więc nie do przecenienia!

[Gość ignisdei]

Jesionie! Nie chodziło mi o rejonizację, ani o podział wpływów czy o Jałtę o której krzyczał Ekoś

Próbowałem tylko sprecyzować pewne prawidłowości

1. Piszący na AP południowcy (mają najbliżej jednak do gór) ja wiem że Bieszczady podupadły jeśli chodzi o LP, to nie jest już to dawne smoliste niebo z przed 3-4 lat! Widać to na długoczasowych zdjęciach szerokich kadrów. Ale istnieje gro miejsc..które jeszcze są w znakomitej kondycji jak np. Izery i Schronisko „Orle”. Wiem, że Pablito zaproponował na Wasz zlot lokalizację dogodną dla Trójmiasta, jednak organizowanie zlotów ludziom ( w przewadze) z południa i wschodu na Pomorzu Zachodnim jest trochę dziwne…Nic mi do tego , pisałem że zrobicie jak chcecie. Ja jednak nie zrobił bym moim userom zlotów np. w Roztokach
2. Nie możemy (i nie chcę) też równać się z Waszą społecznością, osoby zaś na moim forum identyfikujące się wyłącznie z FA są znaczną mniejszością pośród osób wieloforumowych z akcentem na Astropolis. Dzielą nas lata budowania społeczności…zaczynaliśmy praktycznie od zera i z bardzo niewielką i niepełną bazą dawnych „Walkowiczan”
3. Nie mam też zamiaru utrwalania podziałów (Powinniśmy o tym pisać na PW ale myślę nie tylko nas ten problem dotyczy).

Moim zdaniem popadasz w zbyt daleko idące skrajności, używając sformowań: np. (twoje słowa: zapraszam wrogów na zlot! )Mogę odpowiadać tylko za własne podwórko! Myślę, że nie masz wrogów na FA..wszystko rozbija się tylko i wyłącznie o brak zaufania. Trochę zbyt bardzo oglądasz się za siebie czekając na cios w plecy który jakoś nie nadchodzi

Nie dziwię się, wiem dobrze czego potrafi dokonać trwająca latami „zimna wojna” nawet w tak mikroskopijnej społeczności jaką jest astronomia amatorka. Polityka-ona jest wszędzie. Kreuje nasze zachowania bo jest echem dawnych zachowań stadnych.

Polityka i partykularne interesy jednostek doprowadziły do silnych i zaostrzonych podziałów degradujących środowisko. Sam miałem w tym udział- przyznaję bez bicia.

Tak jak pisałem wyżej w innym poście, dostrzegam od pewnego czasu coraz bardziej znaczące symptomy poprawy i znamiona integracji. Sam fakt, że rozmawiamy o tym tu i teraz bez obrzucania się inwektywami świadczy, że idzie ku dobremu. Wszystko zależy od pozytywnego nastawienia. Choć nie wierzę, że ktoś jeszcze prócz mnie ( z osób które byłeś uprzejmy wymienić) ma jakąkolwiek ochotę na rozmowę z Tobą i przyjmie zaproszenie.Tylko ja nie posiadam, względnie nie kieruje sklepem. Nie jesteś zatem moją konkurencją.

Ze swej strony dodam (całkiem prywatnie), że niepotrzebnie dajesz się wkręcać w alternatywne spektrum patrzenia Kolegi Ekologa. Nie każde rozumowanie daje się usystematyzować i zawrzeć logiczne (konwencjonalne) normy I na końcu bez najmniejszej oznaki złośliwości czy agresji z mojej strony: spróbuj przemawiać do liderów społeczności astronomicznych z odrobinkę niższego piedestału… zaręczam będzie to lepiej odbierane

 

Edytowane 22 Maja 2013 przez ignisdei

[Adam_Jesion]

Wątpliwa sprawa i to nie ze względu na jakąś politykę, tylko na FA już dosyć mocno zakorzenił się plan "5-8 września - Zatom", a AstroCD raczej pojedzie na AstroShow w Spale, który jest organizowany również w weekend na przełomie sierpnia i września.

Trochę późno na takie inicjatywy gdzie wszystko już przyklepane

 

Późno? Dal kilkudziesięciu osób parę miesięcy przed terminem "przyklepane"? To tylko kwestia woli i nic więcej. Ja uważam, że takie wspólne spotkania to bardzo fajna inicjatywa, ale nie jestem baranem i wiem, że nie każdemu to się musi podobać. Propozycja to propozycja. Skorzysta z niej ten, który będzie chciał.

[Gość wessel]

No to może po prostu przyjedziemy do Ciebie w większej grupie?

Myślałem już o tym, ale problemem jest brak bazy noclegowej.

Są fajne ośrodki w lasach wokół Broku ze wspaniałym niebem i niedrogo ale...nie ma tam polan na których dałoby się zorganizować obserwacje i focenie. Prosta sprawa - nikt nie chce płacić podatków za pusty, niewykorzystany teren.

[Paether]

Oczywiście, że późno. Chcesz zaprosić AstroCD ? Oni planują układ zlotów rok wstecz. FA wałkuje temat września już od marca.

Na Delcie już jakiś czas wisi baner o AstroShow i wyszliby na kretynów gdyby teraz zmienili zdanie.

Oczywiście, że to fajna inicjatywa ale zbyt duża, żeby tak łatwo te wszystkie klocki ułożyć

 

 

Propozycja to propozycja. Skorzysta z niej ten, który będzie chciał.

 

Chcenie czy niechcenie nie ma znaczenia gdy ma się już zatwierdzone plany i chce się uchodzić za poważnego organizatora

[Adam_Jesion]

Jesionie! Nie chodziło mi o rejonizację, ani o podział wpływów czy o Jałtę o której krzyczał Ekoś

Próbowałem tylko sprecyzować pewne prawidłowości

1. Piszący an AP południowcy (mają najbliżej jednak do gór) ja wiem że Bieszczady podupadły jeśli chodzi o LP, to nie jest już to dawne smoliste niebo z przed 3-4 lat! Widać to na długoczasowych zdjęciach szerokich kadrów. Ale istnieje gro miejsc..które jeszcze są w znakomitej kondycji jak np. Izery i Schronisko „Orle”. Wiem, że Pablito zaproponował na Wasz zlot lokalizację dogodną dla Trójmiasta, jednak organizowanie zlotów ludziom ( w przewadze) z południa i wschodu na Pomorzu Zachodnim jest trochę dziwne…Nic mi do tego , pisałem że zrobicie jak chcecie. Ja jednak nie zrobił bym moim userom zlotów np. w Roztokach
2. Nie możemy (i nie chcę) też równać się z Waszą społecznością, osoby zaś na moim forum identyfikujące się wyłącznie z FA są znaczną mniejszością pośród osób wieloforumowych z akcentem na Astropolis. Dzielą nas lata budowania społeczności…zaczynaliśmy praktycznie od zera i z bardzo niewielką i niepełną bazą dawnych „Walkowiczan”
3. Nie mam też zamiaru utrwalania podziałów (Powinniśmy o tym pisać na PW ale myślę nie tylko nas ten problem dotyczy).

Moim zdaniem popadasz w zbyt daleko idące skrajności, używając sformowań: np. (twoje słowa: zapraszam wrogów na zlot! )Mogę odpowiadać tylko za własne podwórko! Myślę, że nie masz wrogów na FA..wszystko rozbija się tylko i wyłącznie o brak zaufania. Trochę zbyt bardzo oglądasz się za siebie czekając na cios w plecy który jakoś nie nadchodzi

Nie dziwię się, wiem dobrze czego potrafi dokonać trwająca latami „zimna wojna” nawet w tak mikroskopijnej społeczności jaką jest astronomia amatorka. Polityka-ona jest wszędzie. Kreuje nasze zachowania bo jest echem dawnych zachowań stadnych.

Polityka i partykularne interesy jednostek doprowadziły do silnych i zaostrzonych podziałów degradujących środowisko. Sam miałem w tym udział- przyznaję bez bicia.

Tak jak pisałem wyżej w innym poście, dostrzegam od pewnego czasu coraz bardziej znaczące symptomy poprawy i znamiona integracji. Sam fakt, że rozmawiamy o tym tu i teraz bez obrzucania się inwektywami świadczy, że idzie ku dobremu. Wszystko zależy od pozytywnego nastawienia. Choć niw wierzę że ktoś jeszcze prócz mnie ( z osób które byłeś uprzejmy wymienić) ma jakąkolwiek ochotę na rozmowę z Tobą i przyjmie zaproszenie.Tylko ja nie posiadam względnie nie kieruje sklepem. Nie jesteś zatem moją konkurencją.

Ze swej strony dodam (całkiem prywatnie), że niepotrzebnie dajesz się wkręcać w alternatywne spektrum patrzenia Kolegi Ekologa. Nie każde rozumowanie daje się usystematyzować i zawrzeć logiczne (konwencjonalne) normy I na końcu bez najmniejszej oznaki złośliwości czy agresji z mojej strony: spróbuj przemawiać do liderów społeczności astronomicznych odrobinkę niższego piedestału… zaręczam będzie to lepiej odbierane

 

Używając słowa "wróg" myślałem o bardzo konkretnych osobach, które już się zadeklarowały, że czas zakopać topór wojenny (niestety - były takie osoby w przeszłości, co do których sformułowanie "wróg" jest nawet dosyć delikatnym określeniem i to nie mówię o moim odczuciu). Nie musisz więc wszystkiego brać na swoją klatę. Nigdzie, w żadnym miejscu nie myślałem i nie pisałem o Twoim forum.

 

Od 10 lat powtarzam, że forum to społeczność ludzi i każdy może pisać i czytać gdzie chce. To przecież nie oznacza, że różne fora nie mogą generować wspólnych inicjatyw, choćby po to, żeby społeczności mogły realizować się wspólnie. Ciekawe jest to, że z moich obserwacji, paradoksalnie, tylko ja wyznaję taką zasadę. Przyznaję także, że czasami reaguję impulsywnie, kiedy uświadamiam sobie, że ktoś mnie wpędził w manipulację z której rzekomo wynika coś odwrotnego (a takie bywały). Mam też bardzo silne przywiązanie do marki (A-F, AP), co zakładam, że powinno być zrozumiałe i wręcz chwalebne.

 

Żyjesz także w błędzie, jeżeli sądzisz, że np. z Januszem trwa jakiś konflikt. To jest generalnie ciekawe zjawisko, że osoby, których temat w ogóle nie powinien interesować, są bardziej wkręcone w jego realia (wiedzą więcej), niż my sami. Tłumaczę więc, że z Januszem wyjaśniliśmy sprawy już jakiś czas temu i jesteśmy w bardzo miłych relacjach. Na pewno Janusz znajdzie się na liście zaproszonych gości na 10 urodziny społeczności, tym bardziej, że gdyby nie jego osoba, to tego forum by w ogóle nie było.

 

A co do AstroCD? Mam nadzieję, że Marek także da się zaprosić, tym bardziej, że w gruncie rzeczy nic się strasznego nie wydarzyło na linii AP<>ACD.

 

Powiem tak, jeżeli jest choćby cień nadziei na takie zachowania, to będę usilnie do nich dążył - niezależnie od tego, jak bardzo te podmioty ze sobą konkurują (w tych kwestiach to nawet bez znaczenia). Konkurencyjność nie oznacza wojennej wrogości. Przykro mi, jeżeli kogoś rozczarowałem

[Piotrek Guzik]

Ignisdei,

 

1. Piszący na AP południowcy (mają najbliżej jednak do gór) ja wiem że Bieszczady podupadły jeśli chodzi o LP, to nie jest już to dawne smoliste niebo z przed 3-4 lat! Widać to na długoczasowych zdjęciach szerokich kadrów. Ale istnieje gro miejsc..które jeszcze są w znakomitej kondycji jak np. Izery i Schronisko „Orle”. Wiem, że Pablito zaproponował na Wasz zlot lokalizację dogodną dla Trójmiasta, jednak organizowanie zlotów ludziom ( w przewadze) z południa i wschodu na Pomorzu Zachodnim jest trochę dziwne…Nic mi do tego , pisałem że zrobicie jak chcecie. Ja jednak nie zrobił bym moim userom zlotów np. w Roztokach

 

Twierdzisz, że w Bieszczadach niebo jest gorsze niż w Izerach? Najbliższe średniej wielkości miasteczko (Sanok, 40 000 mieszkańców) jest odległe od Bieszczad o 50 - 70 km (w zależności od miejsca), podczas gdy w pobliżu gór Izerskich, w znacznie mniejszej odległości (<30 km) masz dwa zdecydowanie większe miasta - Liberec (ponad 100 000 mieszkańców) i Jelenia Góra (ponad 80 000 mieszkańców).

[Gość ignisdei]

Żyjesz także w błędzie, jeżeli sądzisz, że np. z Januszem trwa jakiś konflikt. To jest generalnie ciekawe zjawisko, że osoby, których temat w ogóle nie powinien interesować, są bardziej wkręcone w jego realia (wiedzą więcej), niż my sami. Tłumaczę więc, że z Januszem wyjaśniliśmy sprawy już jakiś czas temu i jesteśmy w bardzo miłych relacjach. Na pewno Janusz znajdzie się na liście zaproszonych gości na 10 urodziny społeczności, tym bardziej, że gdyby nie jego osoba, to tego forum by w ogóle nie było.

 

A co do AstroCD? Mam nadzieję, że Marek także da się zaprosić, tym bardziej, że w gruncie rzeczy nic się strasznego nie wydarzyło na linii AP<>ACD.

 

Powiem tak, jeżeli jest choćby cień nadziei na takie zachowania, to będę usilnie do nich dążył - niezależnie od tego, jak bardzo te podmioty ze sobą konkurują (w tych kwestiach to nawet bez znaczenia). Konkurencyjność nie oznacza wojennej wrogości. Przykro mi, jeżeli kogoś rozczarowałem

Jako standardowo „Wkręcony” wiem o waszych relacjach tylko tyle na ile jest świadom przeciętny członek społeczności w globalnym tego słowa znaczeniu .

Jest to bardzo dobra wiadomość zważywszy, że Janusz nie raz manifestował publicznie bardzo skrajne stanowisko wobec Twojej osoby. Ale Twoje słowa to miód dla moich i myślę nie tylko moich oczu. Tym bardziej, że to taka pierwsza Twoja wypowiedź od powstania Astropolis! Ten temat na 10 lat jest rzeczywiście niezwykle przełomowy! Szkoda, że nie powiadomiliście wcześniej o waszym nieformalnym mariażu szerokiej społeczności, oczyściło by to i uspokoiło atmosferę. Zgaduję bowiem, że część społeczności Astromaniaka jest wciąż święcie przekonana o Waszym zapieczonym i długoletnim konflikcie. A tu proszę!

Jesteście obaj charyzmatycznym liderami społeczności o dużym zasięgu – oboje kreujecie astro-rzeczywistość.

Jeśli Janusz odwzajemni zaproszenie z przyjemnością zobaczę wasz publiczny uścisk dłoni!

Edytowane 22 Maja 2013 przez ignisdei