Skocz do zawartości

Obserwacje przez lornetkę skymaster 15x70, Kilka pytań. Co mogę zobaczyć, jak obserwować ?


Konrad_M

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kilku miesięcy posiadam lornetkę Celestron skymaster 15x70. Mieszkam na wsi i posiadam statyw do tej lornetki przerobiony ze statywu estradowego (ogólnie statyw kiepskiej jakości).

Gdy tylko czas i pogoda pozwoli prowadzę obserwacje nocnego nieba.

Do tej pory udało mi się zaobserwować:

- Księżyc, dość szczegółowo

- Jowisza i jego 4 księżyce

- Saturna

- dziwne słabo widoczne szare coś (chyba mgławica lub galaktyka). Są to takie szare kropki znajdujące się blisko siebie, wygląda to podobnie jak śnieżący czarno-biały ekran tv. Znalazłem dwa takie obiekty niedaleko siebie na wschodnim niebie (dzieli je odległość około 20 stopni), są w kształcie kuli. Co to może być?

 

Szukam galaktyk, mgławic i innych DS'ów ale nie mogę ich znaleźć. Jak one wyglądają przez lornetkę i jak je znaleźć?

 

Co jeszcze mogę zobaczyć przez tą lornetkę?

Jakie DS'y mogę zobaczyć przez lornetkę i jak ich szukać?

Czy wszystkie obiekty na niebie widoczne lornetką lub teleskopem w nocy będą czarno-białe?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- dziwne słabo widoczne szare coś (chyba mgławica lub galaktyka). Są to takie szare kropki znajdujące się blisko siebie, wygląda to podobnie jak śnieżący czarno-biały ekran tv. Znalazłem dwa takie obiekty niedaleko siebie na wschodnim niebie (dzieli ich odległość około 20stopni), jest to w kształcie kuli. Co to może być?

 

Kolego, aby ktokolwiek mógłby Ci pomóc to musisz podać nieco więcej szczegółów : przede wszystkim to w jakiej konstelacji leży Twoje znalezisko ?

Zainstaluj sobie darmowy program STELLARIUM. Na pewno pomoże Ci w szukaniu, czy odnajdywaniu obiektów na nocny niebie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli dwie spore kulki w takiej odległości aktualnie na wschodnim niebie to mogą być M3 i M5, ale tylko zgaduję.

zajrzyj też to szkicowego katalogu Messiera http://astropolis.pl/topic/35198-szkicowy-katalog-messiera/ na tutejszym forum, żebyś wiedział, czego się spodziewać. Przez Twoją lornetkę spokojnie te obiekty zobaczysz.

Rozdwoił mi się post. Można usunąć ten poprzedni?

 

Edycja:

OK, usuwam i daję plus w zamian za utracony z usuniętym postem :D

Edytowane przez Janko
Prośba Autora
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, sam sprzęt to za mało. Ważniejsza jest znajomość nieba. Tego trzeba się uczyć. Konieczny będzie atlas nieba, np. na początek ten zmodyfikowany przez Panasamarasa, oraz przygotowanie się do obserwacji. Musisz wiedzieć, czego i gdzie szukać, przestudiować mapkę gwiazdozbioru, odnaleźć na niej dostępne obiekty, może nawet narysować gwiazdozbiór wraz z nimi. Pomocna będzie też obrotowa mapka nieba by wiedzieć, jakie gwiazdozbiory w ogóle są dostępne w danej porze. Jej elektroniczną wersję masz tutaj. To samo z mapą Księżyca, zanim zdobędziesz papierową.

Jak mogą wyglądać obiekty na nieboskłonie przez różnego rodzaju sprzęt optyczny najlepiej pokażą Ci szkice (nie fotografie). Tutaj masz ich zestawienie.

Z kolei zestawienia obiektów dostępnych dla Twojej lornety znajdziesz w stopce postów Wimmera i mojego postu..

Powodzenia!

 

:astronom::astro:

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad_M

 

Przy czym... nie zapomnij w Stellarium ustawić swojej pozycji. Nie musi być idealna, wystarczy pobliskie większe miasto i też będzie dobrze. To pozwoli ci obserwować w programie dokładnie to, co widzisz na nocnym niebie. Aby jeszcze ułatwić sobie sprawę, możesz wpisać swoją lornetkę do programu. Z tego co pamiętam, to może nawet jest tam lornetka 15x70 wpisana domyślnie. Dzięki temu będziesz mógł włączyć symulowany widok tego, co widzisz w swojej lornetce. Jest to dla początkujących bardzo pomocne. Sam z tej opcji korzystam z dobrym skutkiem.

 

Żeby usystematyzować i rozbudowywać swoją wiedzę i doświadczenie w obserwacjach, najpierw musisz nauczyć się rozpoznawać gwiazdozbiory. Stellarium ułatwi ci naukę. Bez tej podstawy ciężko będzie ci zorientować się, na co tak naprawdę patrzysz. Dopóki tego nie ogarniesz, to jesteś skazany na szukanie na ślepo... a nasza galaktyka (że o kosmosie nie wspomnę) jest ogromna i znalezienie czegokolwiek na chybił trafił jest... hmmm... problematyczne ;)

 

Kolejna rzecz, to zrozumienie ograniczeń własnego sprzętu. Nawet teleskopem SW 150/750 jaki od niedawna posiadam, galaktyki nie są najłatwiejszym celem do uchwycenia. Przynajmniej o tej porze roku, gdy niebo jest w nocy bardzo jasne i tak naprawdę nie robi się ciemno. Lornetka ma swoje ograniczenia, zarówno jeżeli chodzi o przybliżenie, jak i zasięg gwiazdowy (czyli jasność najsłabszych gwiazd widocznych w lornetce w danych warunkach). Musisz zdać sobie sprawę, co możesz zobaczyć. Szukanie galaktyk przez lornetkę o tej porze roku jest raczej daremnym trudem ;) Galaktykę Andromedy zobaczysz, ale nie wiem czy cokolwiek innego uda się w takich warunkach wypatrzeć. Sam mam lornetkę 10x50 i jeżeli chodzi o galaktyki, to poza Andromedą ciężko będzie cokolwiek innego wyszukać. Widać za to gromady kuliste i gromady otwarte w dużych ilościach i na nich proponuje się skoncentrować. Z twojego opisu wnioskuję, że trafiłeś na te własnie obiekty. Dużo drobnych gwiazd upchanych blisko siebie w kształt mniej więcej kulisty, to własnie opis gromad kulistych (jak sama nazwa wskazuje), względnie niektórych gromad otwartych, chociaż tu widziałbyś skupisko gwiazd, a nie "szare coś". Stawiam na gromady kuliste w Herkulesie czyli M13 i M92. Duże i łatwo je zobaczyć przez lornetkę. Są też dość blisko siebie. Kierunek się zgadza (przynajmniej o tej porze roku). Widzisz mniej więcej (raczej mniej niż więcej :P) coś takiego??

 

http://astropolis.pl/topic/41154-gromady-kuliste-zmagania/

 

post-22936-0-31216800-1370161353_thumb.j

 

Jeżeli tak, to masz odpowiedź.

 

______________________________

 

PS. Na początku szczegółowość może przytłoczyć ,ale polecam te mapy i katalogi.

http://www.deepskywatch.com/deepsky-atlas-release1.html

http://www.deepskywatch.com/deepsky-guide.html

 

Z drugiego linka polecam zwłaszcza te dwa katalogi. Bywają bardzo pomocne...

 

Illustrated Messier objects list

Illustrated NGC objects list

Edytowane przez WilkFenris
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Musisz zdać sobie sprawę, co możesz zobaczyć. Szukanie galaktyk przez lornetkę o tej porze roku jest raczej daremnym trudem ;) Galaktykę Andromedy zobaczysz, ale nie wiem czy cokolwiek innego uda się w takich warunkach wypatrzeć. ..

 

Ja wiem. M51 widać niemal zawsze, M101 w lepsze noce. M91 i M92 (galaktka Bodego i Cygaro) też bez pudła. Oczywiście z dala od miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janko

 

Sugerowałem gromady otwarte i kuliste, bo dla początkującego są moim zdaniem (czyli zdaniem początkującego) znacznie łatwiejsze do odnalezienia. Galaktyki są piękne i każdy by je chciał zobaczyć na własne oczy, ale z doświadczenia wiem, że lepiej na początku szukać obiektów większych i łatwiejszych do lokalizacji. Człowiek zachęca się sukcesami, a niewielu ma charakter, który pozwala czerpać motywację z ciągłych niepowodzeń :P Tymczasem gromady (niezależnie od typu) też są bardzo różnorodnymi i wdzięcznymi do obserwacji obiektami.

 

Moje ulubione do obserwacji lornetkowych to M44 w Raku, oraz IC 4756 i NGC 6633 w Wężowniku, które tworzą piękny tandem. Kolejna piękna parka, to C14 (NGC 869 i 884) w Perseuszu i wiele wiele innych... Jest na czym oko zawiesić ;) Gromady kuliste w lornetce 10x50 nie są już tak efektowne, ale M13 zawsze robi wrażenie.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galaktyki są piękne i każdy by je chciał zobaczyć na własne oczy, ale z doświadczenia wiem, że lepiej na początku szukać obiektów większych i łatwiejszych do lokalizacji.

 

Akurat parka M81-M82 spełnia te wymogi, M51 również nie powinna sprawić większych problemów.

Inna sprawa, że najjaśniejsze kuliste i gromady otwarte faktycznie są i łatwiejszym i wdzięczniejszym celem dla lornet niż galaktyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat parka M81-M82 spełnia te wymogi, M51 również nie powinna sprawić większych problemów.

Inna sprawa, że najjaśniejsze kuliste i gromady otwarte faktycznie są i łatwiejszym i wdzięczniejszym celem dla lornet niż galaktyki.

 

Nie można też zapominać o M 33 - poza miastem jest widoczna wyraźnie w lornetce 10x50, a i rozmiar ma słuszny (kilkukrotnie większy niż rozmiar którejkolwiek z gromad kulistych). Zlokalizowanie tej galaktyki też jest naprawdę proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można też zapominać o M 33 - poza miastem jest widoczna wyraźnie w lornetce 10x50, a i rozmiar ma słuszny (kilkukrotnie większy niż rozmiar którejkolwiek z gromad kulistych). Zlokalizowanie tej galaktyki też jest naprawdę proste.

 

W czerwcu może być z tym ciężko :D

Co do M31, też nie najlepiej.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast nie zraź się pierwszymi niepowodzeniami które wynikają z nieznajomości nieba oraz jasnych nocy. Spokojnie ucz się topografii nieba czyli rozpoznawania gwiazd i gwiazdozbiorów. Pomoże Ci w tym obrotowa mapa nieba, jakiś prosty atlas oraz oprogramowanie typu Stellarium.

 

I czekaj cierpliwie na drugą połowę lipca kiedy zaczną się znów noce astronomiczne, a ciemne niebo zapełni się różnorodnością obiektów letniej Drogi Mlecznej która jest rajem dla lornetek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Janko i Polarisa. Ja bym sobie galaktyki odpuścił przynajmniej do końca lipca :P

 

Dam przykład. W poprzednim tygodniu był u mnie jeden dzień przyzwoitej pogody (noc ze środy 29 maja na czwartek). Byłem akurat nad morzem. Północny horyzont był jasny całą noc. W miarę przyzwoite warunki były tylko pomiędzy 0;30 a 2;00 mniej więcej przez godzinę, a i tak nie było ciemno. Mogłem przy odrobinie dobrej woli czytać bez latarki. Galaktyka Andromedy kryła się w poświacie słońca i ogólnie była raczej słabo widoczna w moim SW 150/750, że o lornetce nie wspomnę. Galaktyk i mgławic nawet nie szukałem, bo nie było sensu. Skupiłem się na Saturnie (seeing był akurat bardzo dobry i Saturn robił wrażenie), dużych gromadach kulistych jak M13 i gromadach otwartych głównie od zenitu w stronę południa. Trzeba patrzeć na sprawę realnie. Po co się męczyć :) Widok galaktyk w takich warunkach i tak nie wynagrodziłby mi straconego czasu obserwacyjnego, którego w czerwcu za dużo nie ma. Natomiast gromady, zwłaszcza otwarte, nie tracą aż tak wiele i dalej można czerpać przyjemność z ich obserwacji.

 

Według mnie, najlepszym pomysłem na najbliższe dwa miesiące dla kogoś takiego jak Konrad_M, kto ma przyzwoitą lornetkę, ale nie zna nieba, to nauka gwiazdozbiorów i nauka wyszukiwania obiektów które może dostrzec bez większych komplikacji. W czerwcu galaktyki do nich nie nalezą. Dlatego proponuję tak usilnie gromady otwarte i duże gromady kuliste. Na galaktyki przyjdzie pora, kiedy faktycznie w nocy będą ciemności... Nie zachęcajcie chłopaka do czegoś, co nie da o tej porze roku efektów. Lepiej zachęcać do obserwacji, które faktycznie mają szansę dać frajdę i czegoś go nauczyć.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, nie spodziewałem się, że będzie aż takie duże zainteresowanie tematem :). Dzięki wszystkim za pomocne odpowiedzi :Beer: .

Atlas o którym pisał Janko kilka postów wyżej już ściągnąłem kilka miesięcy temu. Mam wydrukowany i obszyty w okładce.

Wieczorem ściągnę sobie ten program Stellarium i spróbuje się nim pobawić, może ogarnę. Kiedyś go miałem ale nie wiedziałem do czego służy i gdzieś przepadł :ermm:.

Obrotową mapę nieba zaraz zamówie na allegro.

WilkFenris te dwie rzeczy które widziałem wyglądają podobnie to tego co przedstawiłeś na zdjęciu, z tym że są w odcieniach szarości.

 

Ogólnie nie zniechęcam się do obserwacji, wręcz przeciwnie - sprawia mi to frajdę. I tak jest dobrze, bo widziałem Saturna i Jowisza z książycami oraz te dwa obiekty o których pisałem.

Nieba nie znam i jak tylko będzie bezchmurna pogoda to zabieram się za naukę gwiazdozbiorów.

Muszę tylko pomyśleć o lepszym statywie do lornetki bo ten się buja. Na szczęście da się tą lornetką obserwować z ręki.

Może polecilibyście mi jakiś dobry, niedrogi statyw ?

Nie chcę drogiego statywu, ponieważ jak nauczę się obserwacji i odnajdywania obiektów zamierzam kupić teleskop, a lornetka będzie służyć do szybkiego podglądania nieba z ręki.

Edytowane przez Janko
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, najlepszym pomysłem na najbliższe dwa miesiące dla kogoś takiego jak Konrad_M, kto ma przyzwoitą lornetkę, ale nie zna nieba, to nauka gwiazdozbiorów i nauka wyszukiwania obiektów które może dostrzec bez większych komplikacji. W czerwcu galaktyki do nich nie nalezą. Dlatego proponuję tak usilnie gromady otwarte i duże gromady kuliste. Na galaktyki przyjdzie pora, kiedy faktycznie w nocy będą ciemności... Nie zachęcajcie chłopaka do czegoś, co nie da o tej porze roku efektów. Lepiej zachęcać do obserwacji, które faktycznie mają szansę dać frajdę i czegoś go nauczyć.

 

Masz 100% rację. Ja pisałem o galaktykach w kontekście tylko i wyłącznie wcześniejszego posta, że galaktyki nie są dla lornetek. Oczywiście czerwiec do obiektów mgławicowych nadaje się średnio. Nawet gromady gwiazd, które da się obserwować na rozjaśnionym niebie jednak lepiej prezentują się na ciemnym niebie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Może polecilibyście mi jakiś dobry, niedrogi statyw ?

Nie chcę drogiego statywu, ponieważ jak nauczę się obserwacji i odnajdywania obiektów zamierzam kupić teleskop, a lornetka będzie służyć do szybkiego podglądania nieba z ręki.

 

A może zamiast drugiego statywu lepiej leżak lub fotelik z odchylanym oparciem i poręczami pod łokcie? Stabilizacja gorsza ale swoboda znacznie większa, nie mówiąc o wygodzie obserwacji obiektów wysoko na nieboskłonie. Sky Master jest dość lekki i da się go w ten sposób używać.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zamiast drugiego statywu lepiej leżak lub fotelik z odchylanym oparciem i poręczami pod łokcie? Stabilizacja gorsza ale swoboda znacznie większa, nie mówiąc o wygodzie obserwacji obiektów wysoko na nieboskłonie. Sky Master jest dość lekki i da się go w ten sposób używać.

Chodzi o to, żeby obserwować lornetką z ręki bez statywu?

Czy o takim leżaku mówisz? http://allegro.pl/fotel-lezak-plazowy-ogrodowy-skladany-3-pozycje-i3273804703.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie podnóżki i przedłużenia raczej przeszkadzają niż pomagają. Tutaj i tutaj masz przykłady lekkich fotelików turystycznych. Nieco cięższe lecz solidniejsze są fotele ogrodowe. Całkiem niezłe są także tradycyjne, lekkie leżaki drewniane.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze trzeba pamiętać o gwiazdach podwójnych i wielokrotnych.

Wykorzystaj fakt, że Wielka Niedźwiedzica jest wysoko. W jej asteryzmie jest także coś naprawdę fajniutkiego. Mówię tu o gwieździe Mizar. Już gołym okiem ją "rozdwoisz". A może dokonasz za sprawą swojej lornetki czegoś więcej ?

Jak już będziesz w tych okolicach to skieruj lornetkę na Dubhe, ona także jest w stanie COŚ ci zaoferować.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, nie spodziewałem się, że będzie aż takie duże zainteresowanie tematem :). Dzięki wszystkim za pomocne odpowiedzi :Beer: .

Atlas o którym pisał Janko kilka postów wyżej już ściągnąłem kilka miesięcy temu. Mam wydrukowany i obszyty w okładce.

Wieczorem ściągnę sobie ten program Stellarium i spróbuje się nim pobawić, może ogarnę. Kiedyś go miałem ale nie wiedziałem do czego służy i gdzieś przepadł :ermm:.

Obrotową mapę nieba zaraz zamówie na allegro.

WilkFenris te dwie rzeczy które widziałem wyglądają podobnie to tego co przedstawiłeś na zdjęciu, z tym że są w odcieniach szarości.

 

Ogólnie nie zniechęcam się do obserwacji, wręcz przeciwnie - sprawia mi to frajdę. I tak jest dobrze, bo widziałem Saturna i Jowisza z książycami oraz te dwa obiekty o których pisałem.

Nieba nie znam i jak tylko będzie bezchmurna pogoda to zabieram się za naukę gwiazdozbiorów.

Muszę tylko pomyśleć o lepszym statywie do lornetki bo ten się buja. Na szczęście da się tą lornetką obserwować z ręki.

Może polecilibyście mi jakiś dobry, niedrogi statyw ?

Nie chcę drogiego statywu, ponieważ jak nauczę się obserwacji i odnajdywania obiektów zamierzam kupić teleskop, a lornetka będzie służyć do szybkiego podglądania nieba z ręki.

 

Osobiście uzywam tej lornetki, choć nie zachwyca ona jakością, ze statywem Velbon 60 (http://www.saturion.pl/product/57752/Akcesoria/Akcesoria_Foto/Velbon_statyw_DF_60.html) Ważniejsze jest jednak by stosować lepszę mocowanie lornetki do statywu, oryginalne jest mało stabilne. Możńa je usztywnić wypełnijąc wspornik we wnękach poxiliną lub podobnym meteriałem. Ja sam zrobiłem sobie uchwyt wg własnego pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Janko i Polarisa. Ja bym sobie galaktyki odpuścił przynajmniej do końca lipca :P

 

Dam przykład. W poprzednim tygodniu był u mnie jeden dzień przyzwoitej pogody (noc ze środy 29 maja na czwartek). Byłem akurat nad morzem. Północny horyzont był jasny całą noc. W miarę przyzwoite warunki były tylko pomiędzy 0;30 a 2;00 mniej więcej przez godzinę, a i tak nie było ciemno. Mogłem przy odrobinie dobrej woli czytać bez latarki. Galaktyka Andromedy kryła się w poświacie słońca i ogólnie była raczej słabo widoczna w moim SW 150/750, że o lornetce nie wspomnę. Galaktyk i mgławic nawet nie szukałem, bo nie było sensu. ...

Ja tam w każdym razie z Rzeszowa (fi=50st. N) przez inkryminowanego Celestrona widziałem, bez problemów na centrum miasta, jądro M31. A LP w Rzeszowskim Obszarze Metropolitalnym ;) mam prawie jak w Las Vegas... :/

Jakieś 4 dni temu, po przejściu frontu burzowego(deszcz wypłukał pyły z atmosfery) byłem w stanie, w warunkach miejskich, odnaleźć: M5, M11, M8, M12, M15, M16, M17, M20, M22, M27, M81, M82 ale np.o M4 i M33, M71 mogłem zapomnieć.

Biorąc pod uwagę nazwę miejscowości (Janików jest niecały 1 stopień na północ ode mnie) Kolegi sugerującej miejscówkę w Świętokrzyskiem (i mniejsze niż u mnie zaświetlenie antropogeniczne) myślę że co jaśniejsze galaktyczki można by, dostrzec, aczkolwiek widok nie będzie powalający... W Lechowie (niedaleko od Kielc) w początkach sierpnia, M31 wypełniała mi 3/4 pola widzenia C15x70.No ale to było 3 lata temu...

Pozdrawiam,

Piotr Strzelczyk

Edytowane przez don Pedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.