Skocz do zawartości

Finansowanie i cele pierwszej załogowej wyprawy na Marsa


ekolog

Rekomendowane odpowiedzi

Twórca PayPala chce podbić Marsa

 

http://platine.pl/elon-musk-0-1390565.html

 

 

Meduzy wyłączyły elektrownię atomową

 

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/meduzy;wylaczyly;elektrownie;atomowa,68,0,1391684.html

 

Nie bez przyczyny łączę tu dwa doniesienia. Jedno jest przykładem na (znaną) tezę:

 

Jeżeli w wielu miejscach, przez wiele lat, funkcjonuje pewne rozwiązanie techniczne

to awaria takiego rozwiązania jest tylko kwestią lat. I to wcale nie tak wielu {sic!}

Tak wynika ze statystyki.

 

 

Wynika z tego ciekawa konkluzja.

Lepiej zrobić jedną, solidną załogową wyprawę na Marsa, niż kilka,

konkurujących o wsparcie rządów, organizacji naukowo-technicznych

i prywatnych inwestorów.

 

Zrzutka współinwestorów na pomysł Muska. Tylko czy to jest realne?

 

Może nawet udałoby się włączyć do tego pomysłu pieniądze

zebrane sms-ami na ten dziwny projekcik "Mars One".

 

A może "darczyńców" dałoby się zachęcić konkretnymi celami

realizowanym podczas wyprawy. Jednego interesuje to drugiego owo.

Tylko czym ich kusić - testowanie leków, eksperymenty medyczne, platyna, ... ? :D

 

Idea ideą ale jest tu chyba sporo problemów. Zwłaszcza ten:

 

Kto by miał, w razie sporów, decydujące słowo?

Prezydent USA - o ile wyjdą z tego kryzysu

Szef ONZ; Szef UE; Bill Gates; Musk?

 

Ktoś powie: Ten co dał najwięcej pieniędzy!

A osobista praca włożona "w sprawę"?

Da się wycenić tydzień pracy Muska? :)

 

 

Pozdrawiam

 

Szwecja_nad_Baltykiem.jpg

Musk_and_Mars.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do obu przedmówców.

Wyraźnie założyłem, że pojawi się negocjator, może nawet natchniony tym wątkiem ... byłoby pięknie, :)

który skłoni wszystkie "strony", co mają szansę na posiadanie kasy lub już ją mają

(np Bill Gates, NASA, ESA, ONZ, MUSK, ekipa Mars One)

do zrzucenia się finansowo na jeden wspólny projekt.

 

Lecenie kilkoma rakietami z opcją wzajemnej pomocy wymagałoby

zamieszczania w każdej z nich rezerw na przyjęcie lub wspieranie

przypadkowych "gości". To jest mniej opłacalne w sumie; moim zdaniem.

No i jedna katastrofa bardziej "pewna", a może warto uniknąć jakiejkolwiek {sic!}.

 

ISO jest organizacją pozarządową, jej członkowie nie są delegowani przez rządy,

pomimo że niektóre organizacje członkowskie znajdują się w strukturach rządowych.

Stawia to organizację na szczególnej pozycji pomiędzy sektorami państwowym a prywatnym,

szczególnie wobec stowarzyszeń przemysłowych.

Każdy kraj reprezentuje z zasady tylko jedna organizacja.

 

Na obrazku są w kolorze zielonym.

 

Prace organizacji koordynuje Sekretariat Generalny z siedzibą w Genewie (Szwajcaria).

Decyzje strategiczne podejmuje Zgromadzenie Ogólne na corocznych spotkaniach.

Trzy razy w roku zbiera się Rada ISO.

 

Przykładowe normy ISO

 

ISO 9899 – norma języka C

ISO 9000 – rodzina norm zarządzania jakością

ISO 15930 – Portable Document Format

 

Chyba nie masz nic „przeciw”? ;)

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowa_Organizacja_Normalizacyjna

 

A co do innej organizacji to w listopadzie 2012 Bronisław Komorowski

podpisał ustawę w sprawie przystąpienia Polski do

Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

 

Pozdrawiam

p.s.

Przy okazji. Masz już Tomku sporo postów. Ponad 400. To gorąco namawiam

Cię do zamieszczenia swojej fotki w wątku „Użytkownicy chowają się za swoim awatarem”

Gdzie mamy już fotki Daniela, i kilku innych Pań i Panów nam znanych.

Ciekawe czy okażesz się kimś znanym w astro-światku, niekoniecznie z for

ale na przykład z jakiejś fajnej firmy czy redakcji.

 

ISO.jpg

Tom_czy_Robespierre.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyraźnie założyłem, że pojawi się negocjator, może nawet natchniony tym wątkiem ... byłoby pięknie, :)

który skłoni wszystkie "strony", co mają szansę na posiadanie kasy lub już ją mają

(np Bill Gates, NASA, ESA, ONZ, MUSK, ekipa Mars One)

do zrzucenia się finansowo na jeden wspólny projekt.

 

Karol Darwin udowodnił, że rywalizacja sprzyja rozwojowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jedna katastrofa bardziej "pewna", a może warto uniknąć jakiejkolwiek {sic!}.

 

Podróże kosmiczne jeszcze długo nie będą tak bezpieczne jak wycieczka na mazury. Co prawda rozwiązanie tego problemu poprzez wysłanie większej ilości może wydawać się, ale astronauci ponoszą ryzyko świadomie i dobrowolnie. Przecież dziś w kosmos leci każdy kto chce, może i na coś się przydaje.

Nikt ich do tego nie zmusza, ale też odmowy nie tłumaczy się stwierdzeniem "ty musisz żyć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież teraz w rajdzie na Marsa nie chodzi o bezpieczeństwo, ani o wartość samej w sobie takiej wyprawy. Tu chodzi jedynie o zapisanie się na kartach historii jako pierwsze ludzkie żywe mięso tam dostarczone i które po tej planecie łaziło. Bo przecież nawet za 10000 lat, zakładając że tyle ludzkość przetrwa, nawet jeśli wtedy będziemy już latać między galaktykami, dzieci w szkolnych tabletach będą się uczyć o pierwszym człowieku na Księżycu, na Marsie i innych planetach z wymaganiem znajomości jego imienia nazwiska, daty lądowania i nazwy dostawcy.

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.