Skocz do zawartości

rozkręcać, czy nie?


milosz

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Dawno, dawno temu robiłem fajne zdjęcia nocnego nieba. Niestety okoliczności przyrody zmusiły mnie do zawieszenia hobby na nieco dłuższy czas. Od kilku tygodni staram się powrócić, ale bez sukcesu. Przed przerwą używałem montażu heq5. Wszystko śmigało bez problemów. Guiding poprawiał pozycję raz na kilkanaście sekund. Mogłem naświetlać nawet 20 minut (z niezadługą ogniskową, ale zawsze). Później montaż powędrował do pudełka i niedawno go wyciągnąłem. Nic nie jest jak dawniej :) Mam wrażenie, że guide nie działa wogóle. Czasem zdarza się, że nawet nie przechodzi kalibracji (nie zmieniałem ustawień softu). Wykres też jakiś dziwnie pagórkowaty wychodzi. Po przeczytaniu połowy internetu wyszło mi, że chyba trzeba wymienić łożyska i smar w montażu. Nie bardzo się do tego palę i stąd pytanie, czy może przeoczyłem jakiś drobiazg, który może być ważny? Do tej pory próbowałem:

- guide przez kamerę i port autoguidera

- guide przez EQMOD

- sprawdziłem manualnie, czy komendy guidera dochodzą do montażu (wydaje się, że tak - gwiazdka w okienku się porusza, ale mizernie)

 

GoTo działa bez zarzutu. Po alignowaniu na kilka gwiazd trafia ze sporą dokładnością.

 

Wszelkie sugestie mile widziane!

 

Pozdrawiam,

milosz

 

p.s. widziałem już ten wątek: http://astropolis.pl/topic/40496-wymiana-oysk-w-montau-warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie smar na slimaczniach po prostu zrobil sie za gesty, montaz lezal i nie byl uzywany moze tak byc, trzeba by bylo wymienic smar na slimacznicach, chociazby na smar geoptic'a , co do smaru w lozyskach to tez moze byc zgestnialy w heq5 nie ma hi-techowych smarow a raczej ordynarny prawie jak sowiecki towot.

 

Wymien lozyska albo wymyj w benzynie ekstrakcyjnej i daj nowy smar albo na nowe wymien, i do tego smar na lozyska geoptic i bedzie smigalo, i pozbedziesz sie problematycznego gluta z montazu.

 

Tak wg mnie niechaj sie praktycy wypowiedza, z tego co wiem to moze byc problem z odkreceniem lozysk bo trzeba specjalny klucz, takie paluchy do zlapania za obejme mocujaca.

 

edit. a te slimacznice i elementy ubabrane glutem tez trzeba wymyc - ale to na logike, glut out.

Edytowane przez Ura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłączę się do wątku

 

Mam podobny problem, guidowanie przy pomocy PHD HEQ5 Pro idzie coraz gorzej. Czytałem gdzieś, że można upgrade'ować poprzez wymianę na paski (proszę poprawić jeżeli się mylę)?

 

Gdzie można serwisować głowicę HEQ5? Nie za bardzo się odważę sam zaglądać pod śrubki, są gdzieś jakieś tutoriale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

- sprawdziłem manualnie, czy komendy guidera dochodzą do montażu (wydaje się, że tak - gwiazdka w okienku się porusza, ale mizernie)

(...)

Jeśli instalowałeś na nowo cały soft łącznie z EQMODem to sprawdź jeszcze ustawienia sobie. Domyślnie w EQMODzie przy pulse guide jest ustawiana szybkość guidowania 0.1x z tego co pamiętam i przez to gwiazdka może się poruszać co ledwo a i guiding może nie dać rady nadążać. Spróbuj ustawić 0.5x.

 

@sferoida - zależy jak wygląda 'coraz gorzej'. Paski pomagają pozbyć się zakłóceń od wyrobionego kółka pośredniego, które np u mnie wyglądało jak nieregularne piki w prowadzeniu o amplitudzie do kilku sekund kątowych. A przy okazji hałasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli instalowałeś na nowo cały soft łącznie z EQMODem to sprawdź jeszcze ustawienia sobie. Domyślnie w EQMODzie przy pulse guide jest ustawiana szybkość guidowania 0.1x z tego co pamiętam i przez to gwiazdka może się poruszać co ledwo a i guiding może nie dać rady nadążać. Spróbuj ustawić 0.5x.

 

@sferoida - zależy jak wygląda 'coraz gorzej'. Paski pomagają pozbyć się zakłóceń od wyrobionego kółka pośredniego, które np u mnie wyglądało jak nieregularne piki w prowadzeniu o amplitudzie do kilku sekund kątowych. A przy okazji hałasu.

 

W sofcie nie zmieniałem nic w porównaniu do poprzednich udanych sesji. Mam starego astro-laptopa, którego tylko odkurzyłem ;) Wiem, że przy pulse guide jest z difoltu mizerna prędkość ustawiona. Zmieniłem na 0.8 do testów.

 

Coraz bardziej zbieram się w sobie na wymianę łożysk. Może uda mi się nie popsuć montażu do końca :)

 

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sferoida - zależy jak wygląda 'coraz gorzej'. Paski pomagają pozbyć się zakłóceń od wyrobionego kółka pośredniego, które np u mnie wyglądało jak nieregularne piki w prowadzeniu o amplitudzie do kilku sekund kątowych. A przy okazji hałasu.

 

Gdy zaczynam sesję ustawiam pierwszy obiekt i tutaj jeszcze jakoś idzie (przy dobrych warunkach atmosferycznych odchylenie wykresów w PHD od osi poziomej wynosi do +-1-2 jedn.). Po niedługim czasie zmienię obiekt na inny, albo lepiej - przerzucę lunetę przez zenit - to wykresy potrafią uciekać poza skalę. Nadmienię, że z sesji na sesję coraz bardziej zwiększam parametr "Calibration step" aby w ogóle coś załapało. Ostatnie wartości to 3000. Roczny montaż jest od nowości w moich rękach i posiada fabryczne podzespoły, hałasu brak. Przeczytałem link z pierwszego postu, chyba odezwę się do Astromarketu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok dla montażu to nic, po takim czasie wszystko powinno być jak nowe. A czy po każdej zmianie obiektu przeprowadzasz ponownie kalibrację? Bo jeśli nie, to nie dziwne że głupieje. Podaj ile wynosi jedna jednostka w PHD, bo bez tego nie wiadomo kompletnie nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co może w tym biegać - przecież tam są silniki krokowe i zębatki i ślimak i nie może być tak, żeby przy tej samej prędkości obracania raz gwiazda się przesuwała wolniej a raz szybciej :( Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakieś mega luzy na zębatkach albo ślimaku albo poluzowana śrubka kontrująca którąś z zębatek (ostatnio tak się zdarzyło Antoniemu w jego EQ6). Rozkręcenie montażu i wyczyszczenie powinno wyjaśnić sprawę wg mnie, nie jest to szczególnie skomplikowany proces, ale warto sobie zarezerwować trochę czasu na niego, nie spieszyć się i odkładać elementy z osi RA i Dec do osobnych pudełek :) Tutaj http://www.astro-baby.com/heq5-rebuild/heq5-m1.htm jest dość fajny opis dla montażu HEQ5 - przy rozkręcaniu osi Dec nie trzeba odkręcać nakrętki mocującej oś (pierwszy obrazek w czwartym rzędzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to wyważać montaż tak aby mógł ciągnąć a nie opadać. Oś Ra nie może być idealnie wyważona bo najmniejsze luzy przy opadaniu spowodują takie cyrki w prowadzeniu że głowa boli. Dodatkowo niewyważony nie może być ani za mocno ani za lekko, musicie znać swój montaż i wiedzieć ile lubi.

Dodatkowo bagatelizowanym problemem a bardzo ważnym są kable. Nie mogą się naciągać, na niczym co się przemieszcza opierać ani o nic ocierać bo zniszczą Wam prowadzenie równie skutecznie co zły montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm

 

widzę, że jeszcze dużo zostało do opanowania. Zawsze myślałem, że montaż należy idealnie wyważyć i tak robiłem.

 

Co do kabelków ... koledzy straszą dzieci moim setupem:

 

sferoida_setup.jpg

 

ale wbrew pozorom wszystko działało jak należy

 

Przy kolejnych sesjach spróbuje poobserwować

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Odświeżam wątek.

Chwilę się zbierałem, żeby montaż rozebrać i wymienić łożyska. Niedawno udało mi się znaleźć kilka godzin, rozebrałem, wyczyściłem, wymieniłem, złożyłem. Faktycznie montaż chodzi dużo ciszej. Niestety problem z guidingiem pozostał. Guide idzie przez port autoguidera. Standardowo prędkość jest ustawiona na 0.25x dla każdej osi. Przy takich ustawieniach PHD nie potrafi przejść kalibracji. Jak zmieniłem ustawienia prędkości na 0.5x, to przeszła kalibracja i guide jakby zaczął działać. Nie było idealnie, bo korekty były praktycznie przy każdej klatce a wykres wyglądał jak piła, ale coś się ruszyło chyba w dobrym kierunku. Przy takim guidzie byłem w stanie zrobić nawet 10 minutowe ekspozycje. Przy 5 minutach było nawet bardzo dobrze. Montaż jest wyważony, kable nie dyndają ani się nie naciągają.

 

Teraz pojawia się pytanie - co jest źle? Guide działa, ale potrzebuje 'więcej mocy', żeby poruszyć montażem. Może za mocno poskręcałem? Ślimak i ślimacznica w osi RA są na pewno nieco bardziej ściśnięte niż były. Z ciężarem chyba nie przesadziłem - wisi ED80 z focuserem moonlite, kolo SX i Atik 314L, do tego szukaczoguider i kamera QHY5.Czy jest jakiś sposób, żeby problem zbadać 'za dnia'?

 

Pozdrawiam,

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuc screen z phd jak to wyglada na wykresie. U mnie tez korekty okresami w ra Ida z kazda klatka, taki mam poprostu blad montazu. Jest to regular a oscylacja....korekty sa co 10-15 sekund I trwaja przez kolejne 10 klatek. Mimo to 15 minut klatki jest zupelnie ok. W moim przypadku EQ6 dzwiga podobny setup do twojego...wrzuc wykres tak z ciekawosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie masz ustawiony za mały calibration step dla prędkości 0,25x i dlatego nie przechodzi kalibracji. Ustaw tam 2x więcej i sprawdź. W przypadku silników krokowych większa prędkość nie daje Ci zysku mocy (jest wręcz przeciwnie), więc nie ma mowy, że montaż robi się "za słaby". Ale i tak moim zdaniem optymalna prędkość dla HEQ5 i podobnych to 0,5x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nie zrobiłem żadnych screenów z PHD i terraz żałuję :) Jak będzie ładna pogoda to powtórzę eksperyment. Zmieniałem 'calibration step'. Oryginalnie jest chyba 1000. Zmieniłem na 5000 i nie pomogło. Wcześniej miałem ustawione na 3000 i kalibracja przechodziła (przy prędkości 0.25x). Z krokowcami to wiem, że przy większej prędkości mają mniejszy moment. Tyle że kurde wcześniej działało na 0.25x, wiec o co chodzi? Dodatkowo jest problem nawet przy delikatnych podmuchach wiatru. Wcześniej tego nie było. Obstawiam, że to kombinacja złego wyważenia i regulacji montażu. Jakby się dało sprawdzić bez czekania na pogodną noc, to byłoby idealnie.

 

Pozdrawiam,

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie banal napisze, ale zdarzylo sie to mi [i to nawet 2 razy :rofl: ]. Zasilanie montazu? Ja podlaczam mont regulowanym zasilaczem 3-12v i na koniec sesji robie flaty podpinajac zasilacz do flatownicy i zmieniam napiecie na 3-6v. Przy nastepnej sesji zdarzylo mi sie zapomniec powrocic do 12v. Jak dobrze pamietam w jednym z przypadkow np montaz poruszal sie z predkoscia gwiazdowa ale guiding juz nie przechodzil kalibracji [astroart]. Stracilem przy tym dobre dwie godziny :fool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spirit - nie próbowałem jeszcze phd2 - obadam. Domyślne wartości w phd1 nie działają

 

@ares - mam zasilacz 12V 5A. Dla pewnosci wylaczylem focuser i zasilalem tylko montaż i kamerę. Jak podaje producent kamery, powinna pobierać mniej niż 1A. Więc zostaje 4A dla montażu (powinno wystarczyć). Szybkie goto działalo, więc obstawiam, że guide też powinien.

 

Pozdrawiam,

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dziękuję - całkiem OK :)

W zeszłym tygodniu zaliczyłem pół nocki całkiem udanej walki. Po krótce wnioski są takie, że z montażem chyba wszystko jest OK. Problemy są 2: wyważenie i ustawienie na polarną. W tej chwili nie mam dostępu do komputera ze zdjęciami i screenami. W przyszłym tygodniu wracam do domu, to napiszę więcej.

 

Pozdrawiam,

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czas na krótkie podsumowanie. Podczas ostatniego okienka pogodowego i rodzinnego (jakieś 3 tygodnie temu) popełniłem 15 klatek plejad. Po poskładaniu wnioski są następujące:

- ustawienie na polarną było tragiczne. Po niewielkich poprawkach jakość guidingu poprawiła się znacznie

- sprzęt trochę już waży i niestety 1 przeciwwaga nie wystarcza (jest wysunięta na maksymalną odległość)

- wymiana łożysk i smarowanie chyba pomogły. Na pewno montażowi się nie pogorszyło.

 

Poniżej załączam poskładane zdjęcie (15 klatek po 5 minut).

m45.png

 

Przypadkiem poskładałem też surowe klatki bez rejestracji. Rotacja pola wyszła spora nawet przy takim krótkim czasie. Stąd pierwszy wniosek.

 

m45_unaligned.png

 

Czyli kolejne kroki to dodanie drugiej przeciwwagi i lepsze ustawienie na polarną. Po rozkręceniu montażu lunetka polarna przestała 'działać'. Tzn widzę w niej ciemność. Jeszcze nie zdążyłem obadać za dnia. Ustawiałem 'astrometrycznie' i niestety taka metoda nie jest najlepsza przy sporym backlashu w montażu. Pewnie opaskowanie HEQ5 pomoże, ale na razie nie idę jeszcze tą drogą. Gdyby udało mi się jeszcze coś powalczyć w tym sezonie, to zamieszczę wyniki.

 

Pozdrawiam,

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIlosz jakie paskowanie :) daj spokoj z takimi rzeczami bo ewidentnie coś masz skopane zustawenie na polarną. WIdać pojechanie w DE i RA i to takie konkretne.Nic nie paskuj. Jak ustawiasz na polarną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.