Skocz do zawartości

Z lornetką na Marsa (Alam)


w2097

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym podzielić się wrażeniami z obserwacji jakie miałem okazję wykonać między 14. a 20. czerwca. Jak powszechnie wiadomo nie jest to najlepszy termin dla astronomii na naszej szerokości geograficznej (mieszkam w Gdańsku) ze względu na nieszczęsne białe noce. Dlatego postanowiłem wykorzystać okazję w postaci tygodniowego pobytu w okolicach Marsa Alam na południu Egiptu i zabrałem ze sobą sprzęt (lornetka Omegon 15x70 z serii BA8 oraz statyw Slik 700DX). Lornetkę udało się wcisnąć do bagażu podręcznego. Gorzej było ze statywem. Na szczęście jakoś zmieścił się w bagażu głównym. Żona trochę narzekała ale byłem nieugięty smile.png

Wracając do miejscówki to hotel, w którym przebywaliśmy jest położony około 18 km na północ od Marsa Alam mniej więcej na 25 st. szerokości geograficznej północnej. Z położeniem na tej szerokości związane jest po pierwsze to, że przez cały rok mamy tam do czynienia z nocami astronomicznymi. A po drugie mamy dostęp do większej ilości gwiazdozbiorów nieba południowego niż z terenu Polski. Sprawę ułatwia też fakt, że rzadko kiedy są tam chmury. Latem w zasadzie nie ma ich wcale (w czasie naszego pobytu nie widziałem ani jednej). Niestety nawet w tym astronomicznym raju są pewne utrudnienia a konkretnie Księżyc. Akurat dzień przed naszym przyjazdem była pełnia więc na początku pobytu mogłem tylko pobieżnie zaznajomić się z niebem. Dopiero bliżej wyjazdu była szansa na jakieś sensowne obserwacje.

Samo niebo nie jest na pewno idealne bo mimo, że jest to pustynia to w okolicy znajdują się hotele emitujące spore ilości światła. Wszystkie z nich są położone wzdłuż wybrzeża Morza Czerwonego więc wystarczyło by udać się w głąb lądu i mieć problem z głowy. Ja nie byłem jednak taki odważny i wyszedłem tylko kawałek za teren hotelu zostawiając go po północnej stronie. Co prawda za plecami miałem spore zaświetlenie ale nie było tak źle. Dodatkowo na południu była łuna od sąsiedniego hotelu znajdującego się około 1,5 km dalej. Na szczęście łuna ta nie nachodziła na to co najważniejsze.

Idąc przez teren hotelu było widać tylko jasne gwiazdy (może ciut lepiej niż w Gdańsku) ale wystarczyło wyjść kawałek w pustynię i od razu wyskakiwała wspaniała Droga Mleczna. Chyba nigdy nie zapomnę tego widoku. Gruba wstęga ciągnąca się od południa przez wschód w kierunku północnym. I na jej tle dwa wspaniałe gwiazdozbiory a mianowicie Strzelec i Skorpion. Tego nie da się opisać tylko trzeba to zobaczyć na własne oczy. Po prostu opad szczęki!

Nadmienię jeszcze, że jestem dopiero na początku drogi astronomii amatorskiej i większości z opisywanych obiektów jeszcze nigdy nie obserwowałem. Ale każdy obiekt starałem się potwierdzić w atlasie, żeby wykluczyć pomyłki. Jednak jest możliwe, że któryś z obiektów jest nie do zaobserwowania lornetką i wziąłem za niego jakiś sąsiedni. Dlatego w razie wychwycenia pomyłki proszę o informację.

Jako, że gwiazdozbiór Centaura znajdował się w coraz mniej korzystnym położeniu obserwacje chciałem rozpocząć od największej gromady kulistej . Ale w pierwszej kolejności skierowałem lornetkę do Herkulesa, żeby mieć bezpośrednie porównanie z naszą najczęściej oglądaną kulką. Tak więc zacząłem od M13. W 15X70 było bardzo ładnie widoczna. No ale wszyscy wiedzą jak ona wygląda. Następnie skierowałem obiektywy lornetki do Centaura. Nawet nie musiałem wspomagać się atlasem. Wystarczyło chwilę poprzeczesywać gwiazdozbiór, żeby nagle wyskoczyła jasna i duża Omega Centauri. To jest naprawdę kawał gromady. M13 przy niej to jakiś mikrus. I to przy bardzo niskim położeniu Centaura. Ze względu na to położenie nie udało mi się rozbić Omegi ale rozmiar i jasność mimo wszystko robiły wrażenie. Jak już nacieszyłem nią oczy to postanowiłem spróbować namierzyć jeszcze jeden obiekt Centaura a mianowicie galaktykę Centaurus A. Pocket Sky Atlas w dłoń i już wiem, że powinienem jej szukać nad Omegą i obydwa obiekty powinny znaleźć się w polu widzenia 15x70. Tym razem było znacznie trudniej. Niskie położenie nad horyzontem na pewno nie ułatwiało zadania. Jednak po jakimś czasie udało mi się ją znaleźć. Może to zasługa wcześniej oglądanych zdjęć tego obiektu ale sądzę, że po dłuższym wpatrywaniu się w nią widziałem pas rozdzielający mgiełkę na dwie części.

W dalszej kolejności postanowiłem odwiedzić Wężownika i zaliczyć nowe obiekty oraz potwierdzić te, które słabo widziałem w Polsce. Zacząłem od M107, którą widziałem w kwietniu na naszej gdańskiej miejscówce w Blizinach przez 28x110. Tym razem dysponowałem słabszym sprzętem ale bez problemu ja znalazłem. Następnie wziąłem się za nowe (dla mnie) kulki Wężownika. Na pierwszy ogień poszła M9 - znaleziona bez problemu. W dalszej kolejności padły M19 i M62. Do ich namierzenia wykorzystałem Antaresa i gwiazdy ze szczypiec Skorpiona. Jest dobrze, kilka nowych obiektów odhaczonych z listy.

Skoro już byłem przy Antaresie to wziąłem się za obiekty Skorpiona. Wpierw wziąłem się za M4. Spora, jasna - sama wskoczyła w pole widzenia lornetki. Następnie M80 - tu już było sporo trudniej ale także padła. No ale te obiekty znałem już z obserwacji w Polsce. Teraz przyszedł czas na dwie gromady otwarte, których jeszcze nie miałem przyjemności oglądać. Zjechałem w okolice żądła Skorpiona a następnie udałem się na wschód. Nagle w polu widzenia pojawiła się piękna i bardzo jasna gromada. Była to M7. Delikatny ruch lornetką na północny zachód i wyskakuje ciut ciemniejsza i sporo mniejsza M6. Te dwa obiekty z trudem mieszczące się razem w polu widzenia na długo pozostaną w mej pamięci. Myślę, że dużo lepiej wyglądałyby w większym polu (na przykład lornetki 10x50). Jeszcze kilkakrotnie wracałem w te rejony, żeby nacieszyć oczy smile.png

Po Skorpionie przyszedł czas na głównego bohatera nocy czyli Strzelca. Prawie wszystkie jego emki do tego czasu pozostawały dla mnie niezaliczone. Zacząłem od południowych rejonów "czajniczka". Przy dolnej jego podstawie powinienem zobaczyć kolejno od lewej M54, M70 i M69. Przyznam, że nie od razu je wyłapałem ale po dłuższym przeglądaniu tego rejonu wyskoczyły wszystkie trzy. Następnie wziąłem się za M55 i M75 leżące odpowiednio na południowy wschód i wschód od "czajniczka". Ta pierwsza poddała się prawie natychmiast - sporo większa i jaśniejsza od tych trzech z podstawy (M54, M69 i M70). Z M75 było dużo trudniej ale także poległa. Po niej wróciłem w rejon "czajnika" i wziąłem się za największą gromadę kulistą nieba północnego. M22 znalazłem od razu ale po Omedze Centauri nie rzuciła mnie na kolana. Mały ruch lornetką w kierunku zachodnim i pojawia się M28. Te dwie kulki mieszczą się ze sporym zapasem w polu 15x70. Rzut oka do atlasu i postanawiam złapać M25. Ponownie umieszczam M22 w centrum pola widzenia, kilka stopni w górę do dość jasnej gwiazdy 21 Sgr a następnie lekko na wschód i mam M25. W notatkach zapisałem przy niej, że mi się podobała ale jeszcze kilka pięknych obiektów było przede mną.

Po rzucie okiem w atlas postanowiłem wziąć się za M16. Dla ułatwienia sobie zadania wykonałem skok do Tarczy. Tam przypomniałem sobie widok Dzikiej Kaczki (M11) oraz M26. Następnie skierowałem lornetkę do Węża i od razu znalazłem to czego szukałem czyli M16. Lekki ruch lornetką w dół i wyskakują kolejne M18 i M17. Wszystkie trzy pięknie wyglądały na raz. Ale najlepsze miało dopiero nastąpić. Jeszcze jeden ruch na południe i widok mnie powalił. W polu widzenia znalazła się M24 - coś niesamowitego! Przepiękna masa gwiazd. Ale lecimy dalej. Lecę kilka stopni na północny zachód i w polu widzenia mam M23. Na liście pozostały mi jeszcze trzy obiekty. Wszystkie trzy znajdują się pod M23 więc jadę kilka stopni na południe i wyskakują dwa spore i jasne obiekty. I tu miałem pewien problem z identyfikacją obiektów bo według atlasu powinny być trzy. Przyglądałem się im bardzo długo i za nic nie mogłem rozbić ich na trzy. Naszkicowałem je nawet, żeby w domu sprawdzić co tak naprawdę widziałem. I teraz dochodzę do wniosku, że górny, większy obiekt to były zlane w jeden M21 i M20 a dolny to M8. Nie mogło być inaczej ale proszę o potwierdzenie bardziej doświadczonych kolegów czy tak to wygląda w wizualu. Gdybym miał filtry mgławicowe pewnie byłoby łatwiej ale niestety nie miałem. Ale nawet bez filtrów był to jeden z najlepszych widoków tej nocy.

W sumie obserwacje nie trwały długo ale oczy już mi się zamykały. Wstawanie o świcie i spędzanie całych dni pod wodą oraz na powierzchni bardzo wykańcza. Wysokie temperatury także nie wpływają zbyt korzystnie na kondycję. Tak więc odstawiłem lornetkę i podziwiałem nieuzbrojonymi oczami ten przepiękny widok. I postanowiłem, że już za każdym razem wybierając się w te rejony będę ze sobą zabierał jakąś dwururkę smile.png I raczej na bardzo długo pozostaną mi wyryte w pamięci M24, Omega Centauri, parka M6 i M7 oraz trójeczka M8, M20 i M21.

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po niej wróciłem w rejon "czajnika" i wziąłem się za największą gromadę kulistą nieba północnego. M22 znalazłem od razu ale po Omedze Centauri nie rzuciła mnie na kolana.

 

A nie mówiłem, że dopiero zaczynam smile.png Właśnie zobaczyłem jakiego babola walnąłem. Oczywiście, że M22 nie jest największą gromadą nieba północnego ponieważ jest obiektem nieba południowego. Sorki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super pomysł i super sprawa.Gratuluję wygranej z Żoną i zabrania sprzętu.Żeby ten Egipt był nie arabski ot cywilizowany ,to kilka kilometrów od hotelu jest pełne eldorado astronomiczne.Też bym sie bał nawet w grupie kilku osób.Jak Egipt to hotel po północnej stronie ,a od południa piach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.