Rozbłysk w Drodze Mlecznej?

[dj_peterka]

Witam, w czasie pobytu na działce w nocy 19 lipca próbowałem zrobić kilka zdjęć Drogi Mlecznej. Aparat Panasonic G1 obiektyw Olympus Digital ZUIKO 14-42mm/3,5. Zrobiłem kilka zdjęć w kilkunasto sekundowych odstępach na nastawiach 40s/ISO3000 obszaru północ-wschód. Przeglądając zdjęcia zauważyłem na jednym z nich punkt w okolicy gwiazdozbioru Lisek. Nie jest to flara z satelity, szumy ani błąd matrycy bo hot pixele u mnie wygladaj inaczej a ten zarejestrowany punkt nie odbiega charakterem od innych gwiazd na zdjęciu a jedynie jest bardziej punktowy a gwiazdy lekko rozjechane - w końcu 40 sekund. Obserwowałem tej nocy kilka przelotów satelitów ( uwieczniłem na kilku fotkach) a także meteory. Stawiałem na maleńki meteor centralnie w kierunku mojej obserwacji ale mam nadzieję, że to "coś" w Drodze Mlecznej Nie wiem gdzie namierzyć takie rozbłyski ale wiem, że jest jakiś projekt naukowy i zestaw satelitów rejestrujące takie zjawiska jak rozbłyski gamma, supernowe... Gdzie mógłbym zweryfikować ten zarejestrowany przeze mnie rozbłysk?

Załączam 3 zdjęcia - na drugim widać obiekt a pierwsze i trzecie pokazują to samo miejsce około minuty przed przed i po. Załączam też orientacyjnie lokację obiektu na podstawie Stellarium oraz animację. Może kogoś to zainteresuje i pomoże mi wyjaśnić to zdarzenie.

 

 

 

 

 

 

 

[robert_sz]

Satelita geostacjonarny?

 

Ale możliwe że trochę za wysoko jak na niego.

Edytowane 23 Lipca 2014 przez robert_sz

[MateuszW]

Ja widziałem gołym okiem jakieś 2 miesiące temu podobny obiekt w okolicach Lutni. Pojawił się na 1-2s i zniknął, był nieruchomy. Też nie wiem co to było i chętnie się dowiem, co specjaliści powiedzą o Twoim przypadku, bo mój był chyba identyczny. Ja widziałem obiekt chyba nieznacznie jaśniejszy, niż na tej fotce. Poza meteorytem lecącym "na nas" nie widzę tu logicznego wyjaśnienia, ale nie pasuje mi do meteorytu punktowość tego obiektu (choć prawdę mówiąc nie wiem, jak to powinno wyglądać).

[Piotrek Guzik]

Satelita geostacjonarny, to nie w tej części nieba (one są od nas widoczne na południe od równika niebieskiego). Za to jakiś satelita na wysokiej orbicie chyba mógłby tak błysnąć.

Edytowane 23 Lipca 2014 przez Piotrek Guzik

[sp3uca]

W czasie "łapania" meteorów na kamerkach mnóstwo takich błysków mam. Część od satelit (bo kilkadziesiąt klatek - 1s-2s) część błyski promieniowania na 1 max 2 klatkach.

 

Andrzej

[MateuszW]

W czasie "łapania" meteorów na kamerkach mnóstwo takich błysków mam. Część od satelit (bo kilkadziesiąt klatek - 1s-2s) część błyski promieniowania na 1 max 2 klatkach.

 

Andrzej

W sensie 1-2 s taki satelita jest widoczny na filmie, tak? A nie powinien on się tutaj lekko rozmazać? No bo nawet sekunda to duża dla zwykłego satelity i ruch już widać. Na błysk promieniowania mi to nie wygląda, ale może jednak?

[r.ziomber]

część błyski promieniowania na 1 max 2 klatkach.

Rzadko kiedy sa one "stacjonarne", z reszta spotkalem sie jak do tej pory tylko z bardzo cienkimi kosmikami.

http://en.wikipedia.org/wiki/File:Cosmic_ray_hit.jpg

[sp3uca]

W sensie 1-2 s taki satelita jest widoczny na filmie, tak? A nie powinien on się tutaj lekko rozmazać? No bo nawet sekunda to duża dla zwykłego satelity i ruch już widać. Na błysk promieniowania mi to nie wygląda, ale może jednak?

 

Nie bo do meteorów to ogniskowe małe , np. 4mm i klatka 720x576. Jak znajdę gdzieś na dysku to wrzucę fragment.

 

Andrzej

 

[Mario1918]

Widziałem kiedyś taki rozbłysk w Łabędziu. Myślałem że jestem świadkiem czegoś szczególnego , czekałem nawet na sensacyjne doniesienia ,ale nic takiego nie nastąpiło

[MateuszW]

 

Nie bo do meteorów to ogniskowe małe , np. 4mm i klatka 720x576. Jak znajdę gdzieś na dysku to wrzucę fragment.

 

Andrzej

 

W przypadku z tego wątku skala była dużo większa, więc tutaj moim zdaniem powinien być podłużny ślad.

[Loki]

To pewnie nie była flara z Irydium, ale wokół Ziemi lata mnóstwo śmiecia (kilkadziesiąt tysięcy różnych złomów) i traf sprawia, że czasami puszczą zajączka w naszym kierunku. Wielokrotnie widziałem takie błyski. Taki złom, koziołkując, niekiedy błyśnie raz czy dwa mocniej. Jeśli się uważniej przyjrzeć, to widać także kolejne, tylko dużo słabsze błyski. W ten sposób można obserwować taki śmieć przez dobrą chwilę, aż w końcu wejdzie w cień, lub tak się ustawi względem Słońca, że tracimy go z oczu na dobre.

Na niektórych klatkach miałem czasami kropkowane linie w kadrze, pochodzące od takich obracających się śmieci.

 

Druga opcja, to wysokoenergetyczna cząstka, która uderzyła w matrycę lub anihilacja w górnych warstwach atmosfery. Czytałem gdzieś, że zdarzają się regularnie i z Ziemi widoczne są jako króciutkie acz całkiem mocne rozbłyski.

[sp3uca]

Rzadko kiedy sa one "stacjonarne", z reszta spotkalem sie jak do tej pory tylko z bardzo cienkimi kosmikami.

http://en.wikipedia.org/wiki/File:Cosmic_ray_hit.jpg

 

Przy 25fps są na 1 lub max 2 klatkach. Co rozumiesz że nie są "stacjonarne" ?

 

Andrzej

 

[sp3uca]

 

Nie bo do meteorów to ogniskowe małe , np. 4mm i klatka 720x576. Jak znajdę gdzieś na dysku to wrzucę fragment.

 

Andrzej

 

 

No i znalazłem "zająca" na jednym ze starych nagrań. Przeważnie kasuję juz na starcie to co nie jest związane z meteorami ale jak ciekawsze zjawisko czasem zostawiam.

Oto filmik. Widać np. w Virtualdub że błysk trwa 3 klatki 30-32. To nie jest promieniowanie bo cząstki jak wpadają w matrycę dają ostre poszarpane kształty w pikselach matrycy. Tu widać jeszcze trochę rozmycie ale to efekt mgły która tamtej nocy była. Widac że efekt jest zupełnie inny w porównaniu np. do flar Iridium czy innych sat na niskich orbitach.

 

http://www.sp3uca.republika.pl/foto/M20140531.avi

 

Andrzej

 

[Radek Grochowski]

Widziałem nie raz takie błyski i sobie tłumaczyłem, że to zajączki od szybko rotujących śmieci kosmicznych, ale nie wnikałem w temat.

[LibMar]

Ciekawe, bo pojawiło się nie na jednej klatce. Sam nie wiem co o tym myśleć. Kiedyś, kiedy miałem stary aparat (Canon PowerShot A520) i robiłem zdjęcia nieba (t=15s), to takie gwiazdki pojawiały się co kilka(naście) klatek. Zdarzały się przypadki, kiedy błyski na jednej fotografii występowały 2, a nawet 3 razy (w porównaniu do innych gwiazd, miały jasność od 0 do 3 mag). Dlatego tłumaczyłem sobie, że to po prostu aparat jest do kitu. Po zakupie Canona 60D do tej pory jeszcze nigdy czegoś takiego nie zauważyłem.

[sp3uca]

Ciekawe, bo pojawiło się nie na jednej klatce.

 

No to wykopie jeszcze mój stary wpis :

http://astro4u.net/yabbse/index.php/topic,13153.msg188592.html#msg188592

 

Tez nie wyjaśnione na 100% ale śmieci latac może sporo i to na wysokich orbitach.

 

 

Andrzej