C/2012 K1 (PANSTARRS) - obserwacje

[Piotrek Guzik]

Po koniunkcji ze Słońcem na poranne niebo wraca kometa C/2012 K1 (PANSTARRS). Obecnie jej jasność wynosi około 6.5 - 7.0 mag. Kometa jest już po peryhelium, jednak zbliża się do Ziemi i jej jasność powinna pozostać stała, albo nawet nieznacznie rosnąć przez najbliższe kilka tygodni.

 

Kometa świeci niedaleko głowy Hydry i przesuwa się na południowy zachód. Warunki do jej obserwacji do końca wrześnie będą się poprawiać, jednak później kometa zacznie świecić u nas coraz niżej i w drugiej połowie października z Polski nie będzie już widoczna (będzie wtedy świecić w południowej części Rufy).

 

Zanim to się jednak stanie, w trzeciej dekadzie września i pierwszej dekadzie października powinna ona być w miarę dobrze widoczna w lornetkach, pod warunkiem, że obserwacje będą prowadzone z dala od miast i na przejrzystym niebie. W teleskopach uda się też prawdopodobnie wypatrzeć jej pyłowy warkocz.

[DARK]

Po koniunkcji ze Słońcem na poranne niebo wraca kometa C/2012 K1 (PANSTARRS). Obecnie jej jasność wynosi około 6.5 - 7.0 mag. Kometa jest już po peryhelium, jednak zbliża się do Ziemi i jej jasność powinna pozostać stała, albo nawet nieznacznie rosnąć przez najbliższe kilka tygodni.

 

Kometa świeci niedaleko głowy Hydry i przesuwa się na południowy zachód. Warunki do jej obserwacji do końca wrześnie będą się poprawiać, jednak później kometa zacznie świecić u nas coraz niżej i w drugiej połowie października z Polski nie będzie już widoczna (będzie wtedy świecić w południowej części Rufy).

 

Zanim to się jednak stanie, w trzeciej dekadzie września i pierwszej dekadzie października powinna ona być w miarę dobrze widoczna w lornetkach, pod warunkiem, że obserwacje będą prowadzone z dala od miast i na przejrzystym niebie. W teleskopach uda się też prawdopodobnie wypatrzeć jej pyłowy warkocz.

 

Próbowałem namierzyć ją 4IX, niestety kometa wschodziła wraz z nastaniem świtu nautycznego. W prawdzie udało mi się namierzyć głowę Hydry ale jaśniejące niebo pozwalało tylko na dostrzeżenie gwiazd 4-5mag.

Tej nocy obserwowałem jeszcze kometę C/2013 V5 Oukaimeden - był to już naprawdę ostatni moment na jej dostrzeżenie. Warunki na jej obserwacje pojawiły się wraz z nastaniem świtu astronomicznego, musiałem trochę się namęczyć by dostrzec ją głównie ze względu na wysokość jej lokalizacji . Oceniłem ją na 8.0 mag DC=3/4 koma= 4'. Obserwowałem Synta 200/1200 z okularem 25mm. Widoczność w zenicie oceniłem na 6.4mag

Podczas obserwacji dodatkową atrakcja był ryk Jelenia które właśnie teraz mają rykowisko. Dobrze, że nasza wzajemna odległość była spora bo nie wiem czy nie pakowałbym sprzętu w trybie awaryjnym gdybym usłyszał jego głos tuż obok

[Piotrek Guzik]

Księżyc opuścił już poranne niebo - warto zapolować na kometę C/2012 K1 (PANSTARRS), bo o świcie świeci ona już znacznie wyżej niż 2-3 tygodnie temu.

Jej jasność jest wizualnie oceniana na około 7 mag i jest ona obiektem niezbyt dużym i zwartym. Na zdjęciach wygląda naprawdę imponująco:

 

http://www.astrostudio.at/2_Bright%20Comets.php?img=images/2_Bright%20Comets/243_2012K1_1909.jpg

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

[Piotrek Guzik]

Poprzedniej nocy (27/28 września) wybrałem się przed świtem 30 km na północny wschód od Krakowa z lornetką 10x50 na obserwacje tej komety. Warunki były bardzo dobre. Wysoko w górze bez większego trudu zerkaniem widoczna była galaktyka M 33, a nad wschodnim horyzontem świeciło wyraźnie światło zodiakalne, na którego tle pięknie prezentował się Jowisz wraz z nieodległą gromadą M 44.

 

W lornetce kometa była widoczna bez trudu, jako mały (5'), skondensowany, okrągły obiekt. Jej jasność oceniłem na 7.4 mag. Najwyraźniej było ją widać tuż przed godziną 5:00, kiedy niebo było jeszcze ciągle całkiem ciemne (Słońce 16-17 stopni pod horyzontem), a kometa wznosiła się już około 12-13 stopni nad horyzontem.

 

Jeśli ktoś planuje obserwacje do świtu, to warto zarezerwować sobie chwilę na tę kometę. Jeszcze przez około tydzień warunki do jej obserwacji będą całkiem niezłe. Później na poranne niebo wkroczy Księżyc. Za 3 tygodnie, kiedy Księżyc zbliży się znów do nowiu, kometa będzie już bardzo nisko i jeśli w ogóle da się ją zaobserwować, to obserwacje te będą bardzo trudne.

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

[DARK]

 

Jeśli ktoś planuje obserwacje do świtu, to warto zarezerwować sobie chwilę na tę kometę. Jeszcze przez około tydzień warunki do jej obserwacji będą całkiem niezłe. Później na poranne niebo wkroczy Księżyc. Za 3 tygodnie, kiedy Księżyc zbliży się znów do nowiu, kometa będzie już bardzo nisko i jeśli w ogóle da się ją zaobserwować, to obserwacje te będą bardzo trudne.

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

W prawdzie widziałem tą kometę kupę razy na niebie wieczornym ale zarezerwuje jakiś poranek w tym tygodniu by choć jeszcze raz zobaczyć ją po peryhelium. No i światło zodiakalne korci

[MaciekM]

W prawdzie widziałem tą kometę kupę razy na niebie wieczornym ale zarezerwuje jakiś poranek w tym tygodniu by choć jeszcze raz zobaczyć ją po peryhelium. No i światło zodiakalne korci

 

Rezerwuj, rezerwuj. Kometa nieźle się prezentuje w lornetce, wczoraj udało mi się dostrzec nawet prawdopodobnie warkocz w postaci wydłużenia komy. Ciekawy też jestem jej wygladu w teleskopie, więc na pewno jeszcze raz na nią będę polował.

[DARK]

W nocy z 3/4 X przed świtem udało mi się wyjechać za miasto. Kometa była dość łatwym celem, oceniłem ją na 7.3mag DC=5 koma 5'. Warkocz/y nie dostrzegłem. Warunki miałem wyśmienite - w zenicie widoczność to ok 6.5mag

Dodatkową atrakcją tej nocy było piękne choć dość subtelne światło zodiakalne, dość ciężkit temat do uwiecznienia na zdjęciach.