Skocz do zawartości

Sonda Rosetta i kometa 67P/Churyumov-Gerasimenko


Piotrek Guzik

Rekomendowane odpowiedzi

Sonda zamilkła po wbiciu się w kometę. Entuzjazm zmieszany ze wzruszeniem.

Niektórzy z obecnych w centrum poświęcili 30 lat życia na ten projekt.

 

Naukowcy chcieli trafić opadającą sondą w jeden z wielu dołów.

To miejsce, gdzie 67P wyrzuca sporo gazu i pyłu w przestrzeń.
Tam mogły być nierówne bloki lodu, które zbudowały kometę miliardy lat temu.

http://www.bbc.com/news/science-environment-37520420

Pozdrawiam

 

p.s.

skorygowali opis z 51 m na 20 m ................ ale zdjęcie to samo :)

bu.jpg

rr.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby to tylko trochę metalu i elektroniki, ale czuję żal. Czekanie na zanik sygnału było jak obserwowanie wykresu EKG umierającej osoby. Do mnie najbardziej przemawia to zdjęcie z ESOC:

 

gettyimages-611521084_wide-a5dc234c6c41c

 

Trzeba przyznać, że ESA wykonała kawał dobrej roboty - i naukowo, i marketingowo. Oby tak dalej!

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalker, oglądałem na stronie ESA transmisję i podobnie jak Ty, patrząc na wykres miałem to samo uczucie, jakbym patrzył na odchodzącą osobę. Wśród pracowników ESA był widoczny smutek zmieszany z radością, że udało się doprowadzić do końca misję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na siłę po usunięciu części tekstu nawet pasuje :wub:

 

 

This was a triumph.
I'm making a note here: HUGE SUCCESS.
It's hard to overstate my satisfaction.
Aperture Science
We do what we must
because we can.
For the good of all of us.
Except the ones who are dead.
[...]
And the Science gets done.
For the people who are still alive.
I'm not even angry.
I'm being so sincere right now.
Even though you broke my heart.
And killed me.
And tore me to pieces.
And threw every piece into a fire.
As they burned it hurt because I was so happy for you!
Now these points of data make a beautiful line.
[...]
I'm doing Science and I'm still alive.
I feel FANTASTIC and I'm still alive.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim którzy brali udział w przygotowaniu tej misji. Pamiętam ile czekałem na start sondy, na jej dotarcie do komety i jej pierwsze zdjęcia. A teraz pozostawiła po sobie masę cennych danych. Brawo ! Niesamowite czasy :)

 

Ostatnie wykonane przez Rosettę zdjęcie z odległości 51 metrów

K7koKUL.png

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na siłę po usunięciu części tekstu nawet pasuje

 

A tutaj "Ostatni list Rosetty do domu" (fragment, reszta na stronie autora):

 

And so, my final day dawns.

Just a few grains are left to drain through

The hourglass of my life.

The Comet is a hole in the sky.

Rolling, turning, a black void churning

Silently beneath me.

Down there, waiting for me, Philae sleeps,

Its bed a cold cave floor,

A quilt of sparkling hoarfrost

Pulled over its head…

 

Ciąg dalszy: https://astropoetry.wordpress.com/2016/09/29/rosettas-last-letter-home/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę z innej beczki.

Smutne wieści dotarły ze szpitala w Charkowie, gdzie dwa dni temu w wieku 79 lat zmarł Klim Ivanovich Churyumov, dyrektor kijowskiego planetarium, profesor na Uniwersytecie Tarasa Shevchenko w Kijowie i oczywiście współodkrywca komety 67P/Churyumov-Gerasimenko.

 

https://hromadskeradio.org/programs/hromadska-hvylya/yakym-buv-vydatnyy-astronom-klym-churyumov

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Okazuje się, że kometa jest znacznie młodsza niż się wydawało. Zamiast 4,5 mld lat liczy sobie nieco ponad miliard lat.

 

i cały misterny plan w .... znaczy się miało być badanie komety pamiętającej początki układu słonecznego i nic z tego!

trzeba będzie szukać następnej komety :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 tygodni później...

Pierwszy film co dałeś jest chyba najlepszy (to jak z wielkimi filmami np "Species(Gatunek)" - jedynka jest super - potem bywa gorzej).

 

Tym bardziej jest super, że widać tam ciemne zjawisko punktowe skaczące między klatkami - ciekawe co to jest?

Cień czegoś? Raczej nie może to być cień tej sondy. Może kometa miała jakiegoś małego naturalnego satelitę?

A może to są takie płaskie wnęki, kraterki i jeden dostał cień, a drugi się rozjaśnił?

No chyba że akurat lądował lądownik (Philae czy jak mu tam?)

 

Ciekawe jakie stanowisko przyjęło gremium naukowców, którzy analizowali te zdjęcia.

 

Swoją drogą sporo miejsca mieli na nośnikach danych jak się okazuje :)

 

Pozdrawiam

 

 

cien_sondy.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animacje robiłem z dwóch tylko klatek a na stronie (później podam jakiej) jest o wiele więcej zdjęć np. 8 zdjęć gdzie można naprawdę dużo ciekawych rzeczy zobaczyć podczas animowania. Klatki mają 2048x2048px więc w tej rozdzielczości wygląda to bosko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy film co dałeś jest chyba najlepszy (to jak z wielkimi filmami np "Species(Gatunek)" - jedynka jest super - potem bywa gorzej).

 

Tym bardziej jest super, że widać tam ciemne zjawisko punktowe skaczące między klatkami - ciekawe co to jest?

Cień czegoś? Raczej nie może to być cień tej sondy. Może kometa miała jakiegoś małego naturalnego satelitę?

A może to są takie płaskie wnęki, kraterki i jeden dostał cień, a drugi się rozjaśnił?

No chyba że akurat lądował lądownik (Philae czy jak mu tam?)

 

Ciekawe jakie stanowisko przyjęło gremium naukowców, którzy analizowali te zdjęcia.

 

Swoją drogą sporo miejsca mieli na nośnikach danych jak się okazuje :)

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

W skali 1:1 widać że to raczej artefakt. Przeanalizuję zaraz inne zdjęcia z tego setu.

 

 

animacja

N20141122T103253846ID30F22-crop.gif

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Prezent zza grobu. :)
Prawie rok po umyślnym "rozwaleniu" sondy Rosetta na komecie komecie 67P / Churyumov-Gerasimenko naukowcy ESA odkryli w danych wysłanych przez sondę materiał, który wysłała tuż przed destrukcją w sposób nie tak niekompletny jak do tej pory sądzono.
Pozwoliły one nieźle odtworzyć widok z jeszcze mniejszej wysokości niż dotychczas znany (z 80 stóp).

https://www.nytimes.com/2017/09/29/science/rosetta-comet-lost-photo.html?rref=collection%2Fcolumn%2Ftrilobites

Link do zdjęcia z wysokości zaledwie 60 stóp czyli 18 metrów

30TB-ROSETTA1-blog427.jpg

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.