Skocz do zawartości

Filmy sci-fi 2015


Rekomendowane odpowiedzi

A co z ludzką inteligencją. Przecież to jest to samo. Jak dobrze popatrzeć, to człowiek w większości takich lub podobnych działań, tylko naśladuje Naturę albo wymyślając takie rzeczy dostrzega to co już Natura zrobiła, itp.

 

nie wiem czy właściwie interpretuję twój komentarz - oczywiście bez ludzkiej inteligencji nie powstałaby (o ile to się uda) inteligencja sztuczna ^_^

czyli "nic nowego", naśladowanie natury.

ale z drugiej strony, byłaby to pierwsza w historii sytuacja gdy inteligencja świadomie projektuje inteligencję, omijając ograniczenia naturalnych procesów ewolucyjnych.

 

a jeżeli doskonalsza od nas inteligencja uzna nas za wrogów i zniszczy (albo tylko zamknie w rezerwacie)... to też "nic nowego".

kiedyś rządziły trylobity, teraz ich nie ma... normalna rzecz w naturze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po seansie "Avengers: Age of Ultron"

Nie jest to kino wybitne, ambitne, itp ale oglądało się z niesamowitą przyjemnością. Ponad 2 godziny wizualnej zaj***stości : :yahoo: . Na plus również poświęcenie większej ilości czasu postaciom nieco pominiętym w pierwszej części.

 

Joss Whedon kończy swoją przygodę z Marvelem. Infinity Wars już w wykonaniu braci Russo powinno być znacznie lepsze również pod względem fabularnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Obejrzałem nowego Mad Max Fury Road. Dla mnie to jest film na jeden raz i od połowy już się męczyłem oglądając go. Niestety jestem "rozczarowany" ale to nawet nie chodzi o poziom filmu. Jakość efektów i wykonanie jest dobre. Pewnie wyrosłem już z takiej tematyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Mad Max Fury Road.Z okazji dnia ojca córka zabrała mnie na ten film.

Zna się na filmach i uznała ten za najlepszy obecnie w kinach.

 

Najpierw ciekawostki werbalne.

Ku mojemu miłemu zaskoczeniu w filmie pojawił się na chwilę jakiś gość co go nazywali "Ekolog".

Jest scena gdy bohaterowie patrzą na niebo i widzą tam gwiazdy, drogę mleczna a nawet lecącego satelitę i rozmawiają o nim.

 

Film jak to USA-film nie pozwala się nudzić, jest widowiskowy, ma parę mocnych wizualnie pomysłów.

Ciekawe były też oryginalne lornetki i lunety.

 

Powiało też prawdziwym SF bo widać, że po wojnach atomowych życie na Ziemi to będzie ciężka sprawa

(sucho, trudno o uprawianie roślin; problemy z prokreacją - wyjątki mają szanse czy też możliwości).

 

W filmie jest też oczywiście subtelnie, a więc z klasą, pokazany rozwój uczucia (miłości) między głównymi bohaterami.

 

Aktor jest (o ile ja powinienem oceniać urodę męską i mam choć szczyptę kwalifikacji) bardzo przystojnym mężczyzną, aczkolwiek zdumiewały mnie jego usta.

Po tylu bijatykach wyglądały na nietknięte/super.

Nawet córka zwróciła na nie uwagę jako na zbyt piękne może (wspomniała coś o jakimś "botox" - cokolwiek to jest).

 

 

Idee sf powiedzmy nie na miarę "Jestem legendą", czy "Łowca androidów" ale rozrywka ok.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

A ja jakiś czas temu obejrzałem nowego Terminatora.
"Terminator: Genisys" w moim mniemaniu jest tak niedorzeczny, że aż boli! Z ikony s-f zrobili głupowatą komedię familijną.
Dwójka stanowi dla mnie niemal kult. Każdy z nas ma pewnie taki film, który oglądał bardzo dużo razy, a jak leci akurat w telewizji, to znów go ogląda. Dla mnie takim filmem jest własnie "Terminator: Dzień Sądu". Nie liczyłem, ale na oko oglądałem go z 35-40 razy. Serio.

Po obejrzeniu nowego Terminatora jestem zły i rozżalony. Z "dwójki" nie zostało już nic. Nawet Terminator przestał być maszyną do zabijania.
Czwórka - "Ocalenie", który przez wielu był krytykowany, jak dla mnie to przy "piątce" jest arcydziełem!

 

Daję "Terminatorowi: Genisys" naciągane 3/10

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wimmer

 

Nie zgodzę się z tezą, że 2 to kult a jedynka nie. ;) Są równe sobie z racji innego momentu.

Ja nie ryzykuję już Terminatorów, córka ogląda i zdaje mi relacje, są coraz gorsze, ostatnich nie daje rady oglądać dłużej (w całości).

Też byłem zaskoczony, że II była bardzo dobra, dorównała (siłą oddziaływania) jedynce, ale pamiętajmy, że jedynkę gdy pojawiła się pierwszy raz w kinach oglądano w czasach gdy była pierwszym takim pomysłem i robiła ogromne wrażenie! Arnold był o kilkadziesiąt lat młodszy :)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to czas na mała recenzję Pixels'a.

Wg mojej oceny jest to bardziej kino rodzinne niż film SF - chociaż jedno nie wyklucza drugiego ;) Aktorzy prześcigają się w robieniu min i wygłupów czyli pomimo znanych nazwisk kino klasy C. Do plusów mogę zaliczyć jednak to, że film obudził wspomnienia. Ech Donky Kong, Pacman, Defender, Q-bert i kilka innych to smak dawnych lat :), fajnie było sobie przypomnieć te chwile :)

Jednym słowem film na wakacje i trochę zmarnowany potencjał chyba głównie dzięki grze aktorskiej, ale może film targetowany był do 13 letniego odbiorcy i jego ocena będzie wśród młodej widowni inna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jakiś czas temu obejrzałem nowego Terminatora.

"Terminator: Genisys" w moim mniemaniu jest tak niedorzeczny, że aż boli! Z ikony s-f zrobili głupowatą komedię familijną.

 

a mi się podobał, przynajmniej początek, gdzie można obserwować ciekawy miks akcji starych terminatorów zakłócony nowymi wydarzeniami.

potem im dalej tym gorzej, ale nie jest to jakiś bardzo zły film, nie zbliża się do "terminatora 2", który był w tamtym czasie wybitny, jednak da się obejrzeć z przyjemnością.

 

 

Ostatnio oglądałem "Her" z Joaquin Phoenix i Scarlett Johansson.Bardzo fajny filmik.Polecam.

 

film super, zwłaszcza że czytając o czym jest ("gość zakochuje się w komputerze") wydawałoby się że w ogóle nie da się o tym zrobić poważnego i ciekawego filmu.

a jednak się da!

 

 

Ech Donky Kong, Pacman, Defender, Q-bert i kilka innych to smak dawnych lat :), fajnie było sobie przypomnieć te chwile :)

 

z filmów o grach polecam Ralfa Demolkę :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Kto nie czytał książki "Marsjanin" a wybiera się na film to koniecznie nie oglądać drugiego zwiastunu. Uważam, że "dwójką" dużo popsuli.

A tak poza tym książkę przeczytać trzeba.... Po jej przeczytaniu to jakoś tak dziwnie kilka dni się czułem bez Marka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.