Skocz do zawartości

Takahashi refraktor - konserwacja celi / demontaż soczewki


Patryk Kizny

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z konserwacją refraktorów?

W szczególności chodzi mi o TOA 130.

Pol kilku latach pracy w obserwatorium trochę mi się zasyfiła optyka i przydałoby się przemyć soczewkę od spodniej strony i przeczyścić celę.

 

  1. Jak się demontuje soczewki?
  2. Czy można zdemontować cały blok, czy one są pojedynczo?
  3. Czy da się zdemontować cały blok optyczny od frontu jednocześnie nie rozkolimowując sprzętu?

Oczywiście doświadczenie z innymi TAKami lub refraktorami tudzież uwagi o ogólnej budowie tego typu konstrukcji będą mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej przeczyścić z przodu ? nie wykręcając celi, tak najbezpieczniej, zwłaszcza że chyba planujesz sprzedaż tego TOA 130 - przyszły nabywca na pewno nie życzył by sobie ingerencji w celę i soczewki, są one wprawdzie oznaczane podczas składania pisaczkiem typu sharpie, ale złożenie ponownie wymagało by testowania na ławie optycznej dla pewności. Wlazł ci pył do środka celi ?

 

Ale pewnie chodzi ci o tylko zewnętrzne czyszczenie, to nie wyciągaj celi, tylko wyczyść na założonej, albo wez TOA do jakiegoś zakładu dobrego od aparatów i powiedz by ci sprężonym azotem przedmuchali soczewkę i celę, czyszczą praktycznie bez dotykania soczewek, tylko nie zostawiaj tylko niech na miejscu ci wyczyszczą przy tobie by nie spaprali czegoś. Ja tak robię z sporymi tele obiektywami, ale nie są aż tak wielkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamal dobrze pisze, niby tam omiata miotełką z gruszką ale przy takim syfie tylko myjnia bezdotykowa :) a papierki to można używać w WC .. tam się nadają super ale te do optyki to nawet za ostre do tyłka są i zostawiają kłaczki - na optyce oczywiście.

papierki - zdecydowane nie.

 

najlepszy azot sprężony, ale z butli bo te puszki w sklepie mają jako pędnik propan butan a ten robi plamy, i trzeba by bardzo uważać by butanem nie chlapnąć czyli puszka w pionie - przerabiałem też upierdliwe i wnerwiające, lepszy punkt z butlą, filtrem liniowym na przewodzie ciśnieniowym i na koniec dysza do psikania.

 

przerabiałem też lens Pen kanadyjski wynalazek z taką poduszeczką i nano węglem w postaci okrągłych drobinek, nawet to dobre ale trzeba wprawy i raczej do czyszczenia tłustych plam a nie zapylenia. ale i tak raczej w teren to jest na nagłe wypadki.

 

teraz jest lens pen 2 generacji, nie miałem to nie wiem co tam pozmieniali, pewnie łatwiej się używa, bo w 1 generacji to trzeba naparować trochę swojej własnej pary wodnej z płuc i ładnie od środka okręgami czyścić do zewnętrznej ale wcześniej trzeba odpylić wszystkie paproszki pyłki i drobiny, może zrobie kiedyś jakiś foto tutorial na moich Zeisach jak się zapaskudzą.

 

Edit: są jeszcze płyny do czyszczenia oparte głównie na alkoholu izopropylowym i innych składnikach, i do tego używają ludzie szmatek z mikrofibry.

Edytowane przez Ura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie pytam o to czym czyścić, tylko jak czy i zdemontować blok optyczny i jak jest zbudowany teleskop.

Jak się domyślam TOA ma blok soczewek z przodu a potem reszta tuby jest pusta. Wiadomo, złączki nie są szczelne, pył leci i z czasem dostaje się do środka.

Przednią soczewkę od frontu czyściłem regularnie, ale obiektyw jest zabrudzony od strony wnętrza tuby, a czyszczenie tego wyciorem uważam za średnio trafiony pomysł :) Kąpiel w mydlinach również.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bloku to tak jest zgrupowany w mosiężnej zapewnie celi, do soczewek jest potrzebny specjalny klucz do pierścieni kontrujących soczewki , takie dwa zęby naprzeciwległe, ale to upierdliwa zabawa jest jak pasują soczewki do celi i kolimują zestaw to robią znaczniki na krawędzi soczewki pisakiem i na celi tak by się dało w teorii to z powrotem spasować po ewentualnych naprawach serwisowych itp. Taka miałem tylko montaż, ale w obiektywach foto tak jest to i tu pewnie też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.