Okulary średnio i długoogniskowe do Maka 127

[emeł]

Witam

 

Postaram się krótko i zwięźle

Sprzęt: Mak 127 BD. Posiadane w tej chwili okulary to Ortho 6 mm, TBM Planetary II 7,5 mm, Ortho 10 mm, GSO SV 15 mm i kitowy LET 28 mm

 

Zastanawiam się nad kupnem czegoś w przedziale 12-13 mm, ok. 20 mm i ok. 35-40 mm.

 

Moje propozycje:

12-13 mm:

- Baader Hyperion 13 mm

- Celestron X-Cel LX 12 mm

- BST FLAT 12 mm

- Delta Optical Planetary 12,5 mm

 

ok. 20 mm:

- Baader Hyperion 21 mm

- WO SWAN 20 mm

- Vixen Plossl NPL 20 mm

 

ok. 35-40 mm:

- Baader Scopos 35 mm 2"

- WO SWAN 40 mm 2"

- GSO SV 42 mm

- SW SWA 38 mm

 

Nie jest to oczywiście lista, której chcę się sztywno trzymać - Wasze propozycje jak najbardziej mile widziane

Jednak cenowo wolałbym nie przekraczać 450 zł za okular. Szczególnie, że Mak przecież nie jest jakoś bardzo wymagający w tej kwestii.

Dodam jeszcze, że czasem bawię się w projekcję afokalną i byłoby dobrze, aby okularki grały jeszcze z tym tematem

 

Liczę na Wasze doświadczenie i fachowe opinie z góry dziękuję za pomoc

[emeł]

Założyłem ten temat, ponieważ przejrzałem co nieco forum i nie znalazłem podobnego. O poszczególnych okularach jest trochę informacji, ale nie ma w odniesieniu do tego konkretnego teleskopu - to raz, a dwa - rynek się zmienia i co jakiś czas wchodzą nowe, odświeżone wersje okularów. Czasem producentom wychodzi lepiej to odświeżenie, a czasem gorzej. Co będę pisał, sami doskonale to wiecie.

Dopisuję to, bo chciałbym uniknąć komentarzy typu "to już było wałkowane milion razy"

Edytowane 28 Marca 2015 przez emeł

[Jarek]

Nie bardzo rozumiem, po co Ci aż tyle okularów do jednego Maka. Serio. W zasadzie ten zestaw, który masz, jest prawie optymalny. Może ta 20-tka o dużym polu widzenia Ci się przyda. Ja mam Swana 20mm i z Makiem 127 sprawdza się do obserwacji całej tarczy Księżyca, przy jednocześnie dużym powiekszeniu. Z tego, co masz, to 6-tka orto wydaje się trochę overkill jeśli chodzi o powiększenia, lepsza byłaby 7-ka, a masz już 7.5mm oraz 10mm.

Z okularami >30mm nie masz co szaleć moim zdaniem. Jeśli chciałbyś w ogóle zyskać na polu widzenia, to musiałyby być 2-calowe (Twój Mak to chyba umożliwia, ja mam inną wersję), ale to oznacza ładowanie się w 2" kątówkę. Koszty duże, a zysk na polu widzenia niewielki. Mak to nie światłosilny refraktor czy Newton do szerokich pól. Ten Twój 28mm jest w miarę optymalny do tego typu teleskopu. Chyba,że chodzi Ci o uzyskanie dużej źrenicy wyjściowej do niektórych DS, ale lepiej zaopatrzyć się po prostu w inną tubę.

Pozdrawiam

-J.

[*Wojtek*]

Od siebie dodam. Miałem wiele okularów, nawet takie powyżej 1500zł. I co..., pozostałem przy jednym GSO SV 15 mm 1,25". Nie widzę sensu pchać się z droższymi okularami do SCT lub Mak. Ja bardziej lubię avikować niż oglądać może dlatego jestem mało wybredny. Ale zaznaczam miałem wiele różnych konstrukcji, więc porównanie mam. Jedyne co chciałbym w przyszłości kupić, to nasadkę bino. Może w tym kierunku warto pójść?

 

Mam takie pytanie do osób, które miały/mają nasadkę bino z SCT. Warto mieć nasadkę w SCT, obraz nie jest za bardzo ciemny?

[Jacek160]

Jeśli ludzie stosują w makach o światłosile f12-15 nasadki bino i obraz jest ok to dlaczego w sct o f10 obraz miałby być ciemny,chyba że przesadzisz z powiększeniem to wtedy będzie ciemność widze.

[Jacek160]

Co do okularów do maka 127 to po co wiadro okularów,ja miałem trzy:ts hr6 mm,hyperion zoom 8-24 mm i gso sv 30mm i to by było na tyle.

[emeł]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Zaskoczyliście mnie trochę... Myślałem, że okularów nigdy za dużo

 

Jarek - tak właśnie kombinowałem, żeby trochę to niewielkie makowe pole powiększyć przy pomocy jakiegoś dłuższego 2" okularu - z przeznaczeniem do DSów. Kątówkę 2" mam - była w zestawie. Ortho 6 mm kupiłem do refraktora 90/900 i tak już został biedaczek. Do planet w Maku to rzeczywiście za dużo, ale używam go do detali na Księżycu i do plam na Słońcu. Choć nie ukrywam, że liczę kiedyś na taki seeing, przy którym i 6-tka da wyraźny i szczegółowy obraz na planetach.

 

*Wojtek* - z tego GSO SV 15 mm 1,25" korzystam chyba najczęściej. Szkoda, że nie ma wersji 2". O bino oczywiście myślałem, ale w późniejszym terminie. Tutaj odstrasza mnie koszt okularów, bo to już będzie wtedy x2. Ale wrażenia ponoć niezapomniane. Może i dobrze, że nie miałem jeszcze okazji spojrzeć przez dwa okulary. Boję się, że wtedy patrzenie przez jeden sprawiałoby mi mniejszą przyjemność.

 

Jacek160 - widzisz, Ty moje wiaderko zastąpiłeś jednym zoomem ja naczytałem się sporo złego o zoomach i może stąd niechęć. A miałeś może okazję porównywać GSO SV 30 mm z kitowym 28 mm?

[*Wojtek*]

Ale patrząc ile chciałeś wydać na jeden okular to sumując, jeżeli chciałeś kupić np 3, to wyjdzie nasadka i jeden okular dokupisz do pary, do tego co już masz. Chyba, że Ty chciałeś kupić tylko jeden okular? Oczywiści nie namawiam Cię na bino .

[Jacek160]

Nie miałem przyjemności obserwować przez tego 28mm więc nie będe go porównywal z gso,on nie jest kitowy jak powiedziałeś,daje bardzo dobre obrazy w porównaniu do tych 10 i 25 mm które dodają do teleskopów na start,są opinie o nim na forach.Co do okularów typu zoom,nie sugerowałbym się opiniami osób które je krytykują a nie obserwowali przez nie,chyba że mowa o tych budżetowych np.SW 8-24 mm.

[emeł]

Ale patrząc ile chciałeś wydać na jeden okular to sumując, jeżeli chciałeś kupić np 3, to wyjdzie nasadka i jeden okular dokupisz do pary, do tego co już masz. Chyba, że Ty chciałeś kupić tylko jeden okular? Oczywiści nie namawiam Cię na bino .

 

W sumie prawda (chciałem kupić 3) pomyślę z bino, bo może jest to rzeczywiście lepsze rozwiązanie. Z tym, że trochę boję się kupować kolejny okular do pary. Spotkałem się z takimi opiniami, że do bino jak kupować, to dwa razem - żeby były z tej samej partii.

[emeł]

Nie miałem przyjemności obserwować przez tego 28mm więc nie będe go porównywal z gso,on nie jest kitowy jak powiedziałeś,daje bardzo dobre obrazy w porównaniu do tych 10 i 25 mm które dodają do teleskopów na start,są opinie o nim na forach.Co do okularów typu zoom,nie sugerowałbym się opiniami osób które je krytykują a nie obserwowali przez nie,chyba że mowa o tych budżetowych np.SW 8-24 mm.

 

Nie jestem pewny, czy się zrozumieliśmy - mówiąc "kitowy" miałem właśnie na myśli, że dodany do teleskopu na start. Bynajmniej nie chodziło mi o jego jakość (że do "kitu"), bo obserwuje się przez niego całkiem sympatycznie

Edytowane 28 Marca 2015 przez emeł

[emeł]

Przy okazji zapytam, nie chcę już tworzyć nowego tematu. Na menisku pojawiły mi się takie syfki. I nie wiem - czyścić, czy nie? Jeżeli to zostawię, nie wpłynie to w przyszłości w negatywny sposób na powłokę antyrefleksyjną?

Dbam jak mogę o teleskop. Procedura po skończeniu obserwacji zawsze taka sama - zostawiam go na 30-60 min, żeby sobie spokojnie odparował (meniskiem do dołu), po czym zakładam dekielek. A tu takie cuda.

Pędzelek nie pomaga. Myślałem, żeby może to alkoholem izopropylowym potraktować i mikrofibrą, ale nie wiem, czy bardziej nie zaszkodzę, niż pomogę...

 

Zdjęcia nie oddają w pełni tego, co jest w rzeczywistości.

Edytowane 29 Marca 2015 przez emeł

[*Wojtek*]

Też mam podobne syfki. Jak czyścić to chyba odpowiednim płynem, Baadera.

[emeł]

Też mam podobne syfki. Jak czyścić to chyba odpowiednim płynem, Baadera.

 

Masz - czyli nie czyścisz?

[*Wojtek*]

Dwa lata już nie czyściłem korektora. Może przydałoby się czyszczenie? Muszę sprawdzić.

[*Wojtek*]

Z ciekawości poszedłem zobaczyć jak na moim to wygląda. Chyba będzie trzeba przeczyścić. Tylko ja tego nie lubię. Najgorsze to usuwanie smug po płynie.

[emeł]

Tak czytałem, że to jest mankament tego płynu. Nie używałem go nigdy. A czyściłeś kiedyś alkoholem?

[*Wojtek*]

Alkohol, no to tylko ...... . Zmobilizowałeś mnie do wyczyszczenia korektora . Po przetarciu w jednym miejscu, doznałem szoku jaki on był brudny ! Poniżej załączniki wszystko pokazują. W sumie to należy się Tobie podziękowanie, że poruszyłeś ten temat. Pewnie szyba w moim SCT nadal była by brudna. Jowisz teraz powinien nabrać nowych barw .

[emeł]

Cieszę się, czasem jest potrzebna taka motywacja może nawet zobaczysz mgławice w kolorze przy tak czystym szkle widzę, że nie zajęło Ci to zbyt wiele czasu. Cóż, chyba i ja będę musiał zamówić ten płyn i jakąś dobrą mikrofazę.

Tylko się upewnię, czyściłeś tym specyfikiem - Baader Optical Wonder? Czyli tak: płyn na mikrofazę, potem delikatnie mokrą szmatką po menisku i na koniec suchą częścią szmatki dopieścić i zlikwidować zacieki?

[*Wojtek*]

Tak to ten płyn. Tak właśnie robię. Najwięcej czasu zajmuje likwidowanie smug. Najlepiej załóż na dłoń, którą czyścisz, gumową rękawiczkę albo takie antyalergiczne różowe(mi po zwykłych z talkiem zaraz dłonie dostają alergii), ponieważ od ciepła dłoni paruje szkło i nie widać smug, itp.

[*Wojtek*]

Zapomniałem dodać, że przed płynem warto specjalnym pędzelkiem albo gruszką przedmuchać szybkę z luźnych drobinek kurzu.

[emeł]

Kiedyś kupiłem taki wynalazek - Sztyft do czyszczenia optyki. A i gruszka chyba gdzieś się znajdzie. Płyn zamówiłem przed chwilą, razem ze szmatką Baadera. Dzięki za radę o rękawiczkach. Oj, będą się ręce trzęsły, będą...

[emeł]

Menisk czyściusieńki i bez żadnych zarysowań

 

Zauważyłem jedną prawidłowość jeśli chodzi o płyn Baadera. To prawda, że zostawia smugi. Ale tylko wtedy, gdy jest go niewielka ilość na szmatce. Jeśli jest go mało, to od razu po przetarciu wysycha i wtedy pojawiają się smugi. Ale jeżeli napryskamy ciut więcej na szmatkę, to wtedy wysycha dużo wolniej i można drugą, suchą stroną ściereczki spokojnie wytrzeć jego resztki ze szkła. Takie moje spostrzeżenie po pierwszym użyciu.

[*Wojtek*]

O to ciekawe. Sprawdzę za jakiś czas, ponieważ dostrzegłem jeszcze na moim smugi.

[emeł]

Napisz później czy i u Ciebie taka metoda podziałała. Sam jestem ciekawy.