Skocz do zawartości

Celestron Nexstar Evolution SCT 8" recenzja


pierzi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Kilka dni temu wylądował u mnie nowiusieńki Celestron Nexstar Evolution w wersji 8". Poniżej krótka recenzja tegoż cacka.

Nie będę przytaczał wszystkich danych technicznych, bo te można sobie śmiało znaleźć na stronie producenta, ale tak pokrótce:

1) Tuba to 8" SCT, która zapewne nie różni się od poprzednich nexstarów niczym poza kolorem,

2) Montaż to pojedynczy widlak, który zmian już ma jednak całkiem sporo (opiszę w dalszej części recki),

3) Dodatki to visual back, szukacz typu star pointer, dwa okulary typu Plossl (13mm oraz 40mm), kątówka, oraz zasilacz ze wszystkimi chyba możliwymi typami gniazd.

 

Wszystko elegancko zapakowane w jeden naprawdę sporej wielkości karton.

Po rozpakowaniu oraz złożeniu całość zestawu waży ok 20kg, a uchwyty na widlaku śmiało pozwalają na wygodny transport. Wysokość to ok 140 cm i ok 170 cm z rozłożonym na maksa trójnogiem. Całość po złożeniu wygląda o tak:

IMG_8290.JPGIMG_8293.JPGIMG_8296.JPGIMG_8299.JPG

 

Czas potrzebny na złożenie to raptem kilkadziesiąt sekund, całość ładnie spasowana, wbudowana libella, dwie półki na akcesoria (6x 1,25" i 1x 2"). Samemu montażowi warto poświęcić parę słów gdyż posiada kilka fajnych udogodnień:

1) Wbudowany akumulator (rzekomo starcza na 10h pracy), zasilacz w komplecie,

 

2) Wbudowane wi-fi - szczerze traktowałem to raczej jako zbędny bajer, lecz ku mojemu zaskoczeniu z telefonem czy tabletem działa to naprawdę świetnie - przy odległości ok 10m zero lagów przy manewrowaniu telepem, dodatkowo teleskop przy łączeniu pobiera sobie z telefonu/tabletu datę, godzinę oraz pozycje z gps'a. Z poziomu aplikacji SkyPortal możemy przeprowadzić konfigurację pierdółek w stylu włączenie/wyłączenie małej ledowej lampki nad półką na akcesoria itd. Oczywiście w komplecie jest także tradycyjny hand controller Celestrona i nie ma musu korzystać z wi-fi,

 

3) Urządzenie posiada 4 porty AUX (niestety bez autogidera typu st-4) oraz port usb do ładowania tabletu/telefonu

 

O samej tubie nie ma się chyba co rozpisywać bo to chyba zwykły 8" SCT od Celestrona, a dodatkowo, jak to zwykle bywa od czasu gdy sprzęt u mnie wylądował to czystego nieba absolutny brak;) Dodatkowo to mój pierwszy w życiu SCT, muszę się nauczyć kolimacji itd - dlatego relację z pierwszych obserwacji pozwolę sobie zamieścić w nieco późniejszym terminie.

 

Pierwsze wrażenia jednak są jak najbardziej pozytywne - zapowiada się świetny sprzęt do obserwacji balkonowych, a wbudowany akumulator pozwoli na bezproblemowy wyjazd "za miasto" :)

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez pierzi
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

mój pierwszy teleskop to był właśnie SCT 8". Bardzo zacny sprzęt. "Będzie Pan zadowolny". Co do kolimacji, to podobno SCT nie wymagają jej zbyt często, ale mój po około roku wnoszenia i wynoszenia na montażu rozkolimował się. Oddałem na kolimacje do sklepu i miałem wrażenie że nawet nie został rozpakowany. Sam zrobiłem kolimacje. Nie ma w tym nic tajemniczego i trudnego. Jedyne co jest niebezpieczne to machanie śrubokrętem przed płytą korekcyjną, dlatego też lepszym rozwiązaniem jest chyba to http://www.bobsknobs.com/SCT/page26/C8.html

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również zaczynałem od SCT8. Świetny sprzęt bardzo uniwersalny i na planety i na DSy, do tego małe gabaryty, więc jest bardzo poręczny.

 

Kolimacja to nie taka straszna rzecz, ale jak to już wspomniał Sebastianus, oryginalne śrubki warto wymienić na Bob's Knoby, wtedy nie trzeba mieć śrubokręta.

Takie śruby można zakupić w Polsce, nie pamiętam już gdzie, ale była to pierwsza moja modyfikacja w tym teleskopie (plus podkładki dystansujące).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sprzęt jest już po pierwszych testach polowych i muszę powiedzieć, że sprawuje się naprawdę fajnie. Obsługa przez tablet/telefon - naprawdę rewelacja, ale po kolei:)

Akumulator naładowany, tuba wychłodzona, wifi spięte i zaczynamy. Alignment na następujących obiektach - Wenus, potem Jowisz, a na końcu Polaris - aplikacja w telefonie twierdzi, że ok - no to pierwszy wybór - m57, tuba trafiła prawie idealnie - lekko poprawiłem i dodałem jako kolejny punkt do wyrównania - potem m13 i już idealnie w środek. Przy ogniskowej 2m oba obiekty nie są już takie maciupkie jak były w przypadku mojego wysłużonego ED80 i pomimo faktu, że tuba jest dość ciemna naprawdę fajnie widoczne (szczególnie m13). W ramach testu prowadzenia montażu wróciłem do m57 i zostawiłem sprzęt na ok 15-20 min, po powrocie - wszystko idealnie w centrum okularu, szczerze mówiąc - nie spodziewałem się :) Pomimo, że bez klinu paralaktycznego i reduktora ogniskowej tuba nadaje się do astrofoto raczej średnio - zupełnie testowa fotka m57 poniżej - brak ostrości, którą cholernie trudno ustawić bez tradycyjnego wyciągu (tuba już go dostała), nie mniej jednak myślałem, że przy 60s rotacja pola będzie duuużo większa. Oczywiście bez guidingu:)

IMG_8350.JPG

Na zabawie zeszły ze 4h, potem pojawiła się mgła i koniec:)

Dało jeszcze rade trafić przelatującą ISS (6.06) z canona na piggybacku:

IMG_8372.JPG

 

Akumulator przez 4h ciągłej pracy sprawował się bez zarzutu, obsługa przez telefon - jak dla mnie wielki plus. Naprawdę fajnie działa obsługa ASCOM przez wifi (zero kabli - bardzo wygodne), a dodatkowo wifi w teleskopie można skonfigurować tak, by współpracowało równolegle z naszą lokalną siecią. Jeśli chodzi o astrofoto to z czasem zastanowię się nad hyperstarem. Wydaje się, że może być to naprawdę mobilny zestaw do astrofoto:)

Dodatkowo - duży plus dla producenta - wysłałem zapytanie dotyczące min obsługi ASCOM itd - zaraz dostałem zaproszenie do forum teamcelestron.com, gdzie można uzyskać wiele informacji dot. konfiguracji połączeń itd.

Cóż - generalnie polecam - polecam i jeszcze raz polecam:)

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Od dzisiaj stoi u mnie Celeston Evoultion 6". Miałem pierwotnie kupić 8" wersję ale na tym etapie życia 6" będzie dla mnie idealne. Tym bardziej, że różnica w cenie OTA 6" i 8" wynosi 1300 zł zaś różnica zestawów Evolution 6" i 8" różniących się tylko tubami wynosi już 3000 zł :-)

Nie zrozumiem czasami technik merketingowych. Tak czy siak, kiedyś na przesiądę się na większą. Ale na razie, gdy zależy mi na wadze zestawu, ta moja 6" wydaje się idealna.

Mam do Ciebie pytanie - jaki wyciąg zastosowałeś do swojego SCT?

I czekając na odpowiedź, lecę poobserwować niebo bo już się ściemnia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.