Skocz do zawartości

Bresser Messier 127S - jasny achromat do DS-ów - recenzja


Lupus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

niedawno przesiadłem się z dość leciwej Synty 200/1000 (HEQ5) na refraktor Bresser Messier AR127S na montażu EXOS2 (odpowiednik EQ5). Z tej okazji postanowiłem popełnić krótką recenzję nowego sprzętu, w nadziei, że komuś pomoże w wyborze odpowiedniego teleskopu lub odpowie na pytanie, czy i kiedy warto jest przesiadać się z Newtona na refraktor. Przechodząc do rzeczy:
1. Kilka słów o wyborze
Przez ostatnich kilka lat korzystałem z 8-calowej Synty na HEQ5. Sprzęt pod wieloma względami bardzo dobry miał dla mnie dwie zasadnicze wady, które zadecydowały o zmianie. Pierwszą była konieczność bardzo częstej kolimacji, drugą - ogromna waga i nieporęczność. Teleskop z montażem ważył trzydzieści kilka kilo i było to stanowczo zbyt wiele, nawet pomimo tego, że był to sprzęt wyłącznie stacjonarny. Dlatego bez żalu pożegnałem się z nim i rozpocząłem poszukiwania czegoś poręczniejszego, a zarazem niewymagającego regulacji optyki. Wybór padł więc na refraktory.
Od początku celowałem w achromaty (apo są cenowo daleko poza moim zasięgiem, a zamiast 80 ED-ka wolałem mieć większą aperturę), przede wszystkim dlatego, że teleskop miał służyć głównie do polowania na DS-y, na których aberracja nie jest tak widoczna; na US planuję dokupić maka 5" lub 6", ale to w przyszłości. Padło na 5-calowy achromat Bressera, miał rozsądną cenę, przyzwoity montaż, a zarazem był mniejszy i lżejszy od mojej dawnej Synty.
2. Wygląd i wykonanie
Gdy kurier dostarczył mi dwa średniej wielkości pudełka byłem szczerze mówiąc zaskoczony, spodziewałem się, że montaż przyjedzie w dwóch częściach, jak w HEQ5. Na szczęście głowica jest na tyle mała, że wraz ze statywem mieści się w jednym opakowaniu. Sama tuba refraktora wygląda na ogromną, jest jednak zaskakująco lekka, biorąc pod uwagę, że wersja, którą zamówiłem zawiera dodatkową soczewkę Petzwala. Pod względem poręczności refraktor bije na głowę Syntę, choć to w sumie oczywiste, z powodu mniejszej apertury i bardziej równomiernego rozłożenia ciężaru.
Montaż EXOS-2 jest odpowiednikiem EQ5, choć nie mam bezpośredniego porównania - wcześniej korzystałem z HEQ5, więc była to już inna liga. EXOS-2 jest wykonany dobrze, ale daje o sobie znać chiński rodowód, m.in. niedokładne malowanie proszkowe głowicy (choć jest to oczywiście wyłącznie kwestia estetyki) czy niedoszlifowany otwór przeciwwagi. Charakterystyczne czerwone paski Bressera na przeciwwadze i tubie teleskopu naklejone są odrobinę krzywo, a spod naklejki z logo Bressera umieszczonej na głowicy wyłazi klej - widać, że po naklejeniu część etykiety była dodatkowo podklejana. Nie są to jednak mankamenty wpływające na samą jakość montażu, w dodatku widoczne tylko w biały dzień przy uważnej inspekcji, dlatego nie sądzę, by komukolwiek przeszkadzały w obserwacjach :) W irytujący sposób rozwiązano też kwestię blokady przeciwwagi - w przeciwieństwie do HEQ5, gdzie śruba blokująca przeciwwagę przechodziła przez jej cały promień i bezpośrednio opierała się o pręt przeciwwagi, tutaj dochodzi ona jedynie do połowy promienia, wypychając znajdujący się tam metalowy bolec, który to dopiero dociska przeciwwagę do pręta. Powoduje to, że założyć przeciwwagę można tylko w jednej pozycji (gdy śruba dociskowa skierowana jest w dół). Jest to trochę irytujące rozwiązanie, ale można się do niego przyzwyczaić. Pręt przeciwwagi jest wkręcany, nie można go zatem szybko schować wewnątrz głowicy lub wysunąć, dla mnie jednak nie ma to znaczenia ponieważ sprzęt ma wyłącznie stacjonarne przeznaczenie.
Co mi się podoba w montażu? Jest znacznie lżejszy od HEQ5, a przy tym bardzo solidny, w czym zasługę mają 2-calowe stalowe nogi, z podwójnymi śrubami blokującymi. Po rozstawieniu montaż jest niezwykle stabilny i nawet przy umiarkowanie dużym powiększeniu (testowałem max 160x) ruch wyciągu wygasza się w ciągu 1-1,5 sekundy. Mikroruchy są precyzyjne i wygodne, chodzą gładko. Zaciski blokujące osie RA i DEC chodzą nawet lepiej niż w HEQ5. Poza tym byłem mile zaskoczony zauważając, że gwinty wszystkich śrub są zabezpieczone smarem. W fabrycznie nowym HEQ5 część śrub już na starcie była przyrdzewiała... Lunetka biegunowa jest z fabrycznym wyjściem na podświetlenie, wystarczy dokupić iluminator za kilkadziesiąt złotych.
Tubus wykonany bardzo dobrze, wygląda znacznie lepiej niż Synta :) 4-calowy wyciąg to kolos, ma wbudowaną redukcję na 2" i dodatkową redukcję z 2" na 1,25". Przydatna jest podziałka milimetrowa, dzięki której można szybko ustawić ostrość. Wyciąg praktycznie nie ma luzów (0,5 mm maksymalnie), jest dokładny, chociaż chodzi troszkę ciężko, myślę, że to kwestia wyrobienia. Nie opada, nawet pod ciężarem lustrzanki. Niestety nie ma mikrofocusera, więc ostrzenie do fotografii w ognisku głównym wymaga wprawy. Z ostrzeniem do wizuala nie ma oczywiście żadnego problemu. Zarówno wyciąg 2" jak i redukcja na 1,25" blokowane śrubami. W oryginalnym wyciągu 3 śruby blokujące okular, w redukcji tylko jedna, chociaż nie stwierdziłem, by powodowało to problemy z osiowością okularu. Redukcja na 1,25" ma gwint M42.
Dołączony szukacz 8x50 jest dobrej jakości i spełnia swoje zadanie w 100%. Fabrycznie w zestawie jest jeden okular, SP 26 mm, którego jednak na razie nie testowałem, ponieważ mam lantanowego Vixena zoom 8-24 mm. Podejrzewam, że jest porównywalnej jakości do kitowców Synty, co sprawdzę niebawem. W zestawie znajduje się też nasadka kątowa 90 stopni 1,25", na początek wystarczy, a do okularów SP wystarczy w zupełności. Jeśli ktoś ma lepsze okulary wskazana jest wymiana nasadki na lepszą, najlepiej dielektryczną.
3. Jakość obrazu
Kupując jasny achromat byłem świadomy tego, że aberracja chromatyczna będzie nieunikniona. Nie jest to dla mnie zresztą specjalny powód do zmartwień, ponieważ przeznaczeniem Messiera AR127S są głównie DS-y. Do planet i księżyca lepsze są katadioptryki. Pierwszą ocenę obrazu przeprowadziłem w dniu dostawy, podczas centrowania szukacza. Skierowałem refraktor na pobliski BTS, który odcinał się na tle jasnego nieba - idealne warunki do oceny aberracji. Pierwsza ocena wizualna i... wielkie zdziwienie. Widoczne niewielkie fioletowe obwódki, ale nie zaburzające w istotny sposób obrazu (już mój obiektyw do lustrzanki z soczewkami ED wykazywał gorszą aberrację). "To ma być ta słynna aberracja w achromatach? Jeśli tak to nie ma żadnego sensu wydawanie pieniędzy na apochromaty i ED-ki" pomyślałem wtedy. Po włożeniu barlowa 2x aberracja niestety zwiększyła się, chociaż podejrzewam, że główny udział miał w tym kiepski barlow (SW 1,25" achro). Tak czy inaczej, nie było to coś, co w znaczący sposób przeszkadzało mi w obserwacjach naziemnych, chociaż aberracja była zauważalna stale, ale na niskim lub umiarkowanym poziomie. Znacząco pomogły "zamaskować" efekt aberracji filtry planetarne Celestrona, lecz oglądanie obiektów naziemnych w kolorowym zafarbie było trochę bezsensowne.
Korzystając z okazji wykonałem jeszcze kilka zdjęć w ognisku głównym lustrzanką. Pierwsze zdjęcie BTS-a ze standardową ogniskową 635 mm, drugie z wkręconym barlowem 2x i ogniskową 1270 mm. Surowe RAW-y wywołane w Camera RAW, bez żadnej korekty barw ani tonów. Jaki jest poziom aberracji - oceńcie sami.
Zachęcony całkiem dobrym jak na tę klasę sprzętu obrazem postanowiłem kilka dni później korzystając z chwilowej poprawy pogody ocenić poziom aberracji chromatycznej na planetach i Księżycu. Jak wspomniałem wiem, że ten teleskop nie jest przeznaczony do US, ale testy naziemne nie zastąpią rozpoznania bojem. Oto wyniki:
Jowisz
Jak się spodziewałem, było gorzej niż przy testach naziemnych. Wyraźnie widoczna fioletowa lub fioletowo-niebieska obwódka zacierała krawędź tarczy. Sama tarcza dobrze widoczna, wraz z czterema księżycami, choć bez szczegółów powierzchni planety - zbyt krótka ogniskowa i zbyt światłosilny teleskop, przepalający obraz nawet po zastosowaniu filtrów planetarnych. Problemem był też kiepski seeing.
Wenus
Jednolicie biała, przepalona tarcza, wraz z obniżaniem wysokości przechodząca w odcienie głębokiej żółci. Aberracja chromatyczna wywindowana w kosmos, duża fioletowa aureola wokół sierpa planety, przy niższej wysokości rozdzielająca się na składową niebieską i żółtą.
Saturn
Całkowity brak aberracji. Widoczne pierścienie. Niestety szybko skrył się za drzewami, więc nie zdążyłem zrobić zdjęcia. Z trzech wspomnianych planet wyglądał jednak zdecydowanie najlepiej w refraktorze.
Księżyc
O dziwo, prezentował się bardzo dobrze. W wizualu lekki fiolet widziałem w zasadzie tylko przy krawędziach kraterów blisko linii terminatora i w ogóle nie przeszkadzał mi w obserwacjach. Na fotografiach widoczna również fioletowa obwódka wokół konturu satelity, jednak z uwagi na rozmiary tarczy nie miała dużego wpływu na obraz. Zdjęcie wyszło gorzej niż w rzeczywistości z uwagi na seeing. W dużym powiększeniu (120-150x) widać było ruchy turbulentne w atmosferze, skutecznie zacierające obraz. Mimo to kontrast o niebo lepszy niż w Newtonie przy doskonałym seeingu - tutaj refraktor pokazuje, na co go stać.
Niestety około 23 niebo zasnuło się w całości chmurami, skutecznie udaremniając moje plany skierowania refraktora na to, z czym powinien sobie radzić najlepiej, czyli DS-y. Postaram się jednak uzupełnić recenzję o opisy obserwacji głębokiego nieba gdy tylko pogoda i czas mi na to pozwolą.
Załączone zdjęcia planet i Księżyca są tylko do poglądowej oceny aberracji chromatycznej - nie zajmuję się na co dzień astrofotografią, więc wybaczcie kiepską jakość :)
4. Podsumowanie
Zalety / mocne strony:
+ stabilny i dość lekki montaż
+ wygodne i precyzyjne mikroruchy
+ solidny wyciąg bez luzów, nie wysuwa się nawet pod dużym obciążeniem
+ niewielka aberracja chromatyczna w obserwacjach naziemnych
+ dobre obrazy Księżyca
+ gwinty śrub zabezpieczone smarem
+ redukcja na 1,25" z gwintem M42
Wady / słabe strony
- duża aberracja chromatyczna na planetach (z wyjątkiem Saturna)
- niestaranne wykończenie niektórych elementów (tylko kwestie estetyczne)
- niewygodne zakładanie przeciwwagi, brak wsuwanego pręta przeciwwagi
- kiepskiej jakości nasadka kątowa i kitowy okular
- brak mikrofocusera

Ksiezyc.jpg

Wenus.jpg

Jowisz.jpg

komin.jpg

BTS 1270 mm.jpg

BTS 635 mm.jpg

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem, że nie mogłem na razie przetestować go na DS-ach z powodu złej pogody :) Zdążyłem rzucić okiem na planety i ocenić aberrację chromatyczną na obiektach US, potem przyszły chmury i nie dało się już nic obserwować. Skieruję go na DS-y w następnym podejściu.

Informacja o obserwacjach US też się może komuś przydać, ponieważ jasne achromaty straszą właśnie aberracją na planetach i Księżycu, a chciałem pokazać, jak wygląda aberracja w tym przypadku i jak bardzo faktycznie utrudnia obserwacje.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 6 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...

Jako że kolega nie uzupełnił recenzji więc ja napisze swoją. Używałem tego teleskopu przez niecały rok (teraz mam 6'' refraktor TS). Generalnie mam miłe wspomnienia i uważam, że optycznie jest to bardzo sensowny teleskop

 

Budowa:
Kątówka – plastikowa 1,25''. Wymieniłem na solidną 2'', ale jak ktoś nie chce inwestować to z tą plastikową da się żyć. Jest poprawna.
Wyciąg – u mnie w miejscu ostrzenia z kątówka 1,25 jest idealnie, a tam gdzie ostrzy z 2 calową ma delikatne luzy. Pewnie nawet te można by skasować, ale były na tyle minimalne, że tego nie robiłem. W wyciągu brakuje mi mikrofokusera. Nie jest konieczny, ale ja lubię delektować się ustawieniem ostrości i dla mnie w wyciągu musi być i koniec. To był mój pierwszy teleskop i wtedy jeszcze nie wiedziałem co będzie mi odpowiadać a co nie. W teleskopie, który teraz używam jest mikrofokuser i w każdym następnym będzie :icon_cool:
Szukacz - od razu wymieniłem na kątowy z "ziemskim" obrazem. Obraz mam wtedy taki jak w rzeczywistości i taki jak na mapkach. Wygodnie też się używa patrząc blisko zenitu, nie trzeba się pod nim kłaść. Wadą jest to, że nie patrzy się wzdłuż tuby tylko prostopadle i czasami nie wiadomo jaką część nieba widać. Poradziłem sobie mocując do stopki dodatkowego red dota. Star pointerem ustawiam szybko na interesującą mnie gwiazdę, a dalej to już szukacz optyczny.

 

No dobra. Gdyby ten teleskop miał 2'' kątówkę dielektryczna, wyciąg Crayforda z mikrofokuserem i szukacz kątowy ...to pewnie kosztowałby prawie tysiąc złoty więcej, hmmm :g:

 

Obserwacje:
Jak dla mnie całe to biadolenie o aberracji i o tym jakie to ona wywołuje spustoszenie w umysłach młodych obserwatorów jest mówiąc delikatnie przesadzone. Faktem jest, że ten teleskop ma układ Petzwala, który (jak podejrzewam) coś koryguje i nie miałem nigdy porównania z refraktorami Sky-Watchera, które nie mają żadnej dodatkowej korekcji. Ale do rzeczy. Oczywiście, że widać aberracje i pewnie lepiej gdyby jej nie było, ale ja chyba nie jestem na nią zbyt wrażliwy.
Księżyc rewelacyjny, kontrast świetny.
Jowisz, jak pierwszy raz oglądałem (a wyjechałem wtedy specjalnie o 3 nad ranem) to było wielkie WOW. Tak, jest na Jowiszu lekka aberracja, ale był cudowny.
Saturn piękny.
Wenus, tu fioletu jest naprawdę sporooo. Wielka fioletowa łuna. Z tym, że Wenus to był świecący sierp bez widocznych szczegółów więc nie przykładałem do oglądania tej planety większej uwagi.

 

Gromady kuliste. Tu fizyki nie przeskoczymy – 5 cali to za mało. Większość gromad kulistych to większe lub mniejsze białe plamki, ale oczywiście największe z nich jak M13 już ładnie widać.

Gromady otwarte. Tu już coś więcej można poszaleć. Gromady w Bliźniętach i Woźnicy (od M35 do M38) ładnie się prezentują. Gromada Dzika Kaczka (M11) piękna. Chichotki (Gromada Podwójna) – klasyka. I kto tam co lubi
Mgławice. Pierścień (M57), Hantle (M27), Omega (M17), oczywiście Wilka Mgławica Oriona po prostu ładne. Natomiast Trójlistnej Koniczyny (M20) i Orła (M16) bez filtra nie udało mi się zobaczyć.
Galaktyki. Galaktyka Andromedy - tę na upartego przy ciemnym niebie widać gołym okiem. Galaktyka Bodego (M81) i Cygaro (M82), Wir (M51), Sombrero (M104) - oczywiście nie to, że widać jakieś szczegóły struktur, ale przy ciemnym niebie dla tego teleskopu jak najbardziej dostępne.

Edytowane przez zdzichu
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.