Skocz do zawartości

"NIEISTOTNE" - moja debiutancka książka. Prośba o wsparcie.


wimmer

Rekomendowane odpowiedzi

I od razu miło mi poinformować, że listę Darczyńców otwiera kolega methical
Dariusz Szczecina,
czyli methical został oficjalnym Patronem wydawniczym książki "Nieistotne", zatem jego nazwisko trafi na czwartą stronę każdego egzemplarza drukowanego książki!

Ogromnie dziękuję!!!

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo nie gniewaj się, ale coś wypada przypomnieć (jest wiele nowych osób na forum). Co zrobiłeś dla początkujących:

 

http://astropolis.pl/topic/43314-tabela-wimmera-v3/?do=findComment&comment=518335

 

Pozdrawiam

tabela.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. To rzutem na taśmę wspomnę tylko, że ładnych parę lat moderowałeś nasze forum i nie powiem czy była to praca łatwa czy trudna ;)

A ciekawi mnie czy jakieś postaci lub wydarzenia wzięły się ze znanych Tobie osób albo sytuacji?

Pozdrawiam

p.s.

ciut ograniczę swoją aktywność w najbliższych godzinach po pierwsze bo muszę, a po drugie bo chętnie zobaczę co inni sądzą o tej książce i naszych (polskich) szansach na kolejnego pisarza s-f

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. To rzutem na taśmę wspomnę tylko, że ładnych parę lat moderowałeś nasze forum i nie powiem czy była to praca łatwa czy trudna ;)

A ciekawi mnie czy jakieś postaci lub wydarzenia wzięły się ze znanych Tobie osób albo sytuacji?

Pozdrawiam

p.s.

ciut ograniczę swoją aktywność w najbliższych godzinach po pierwsze bo muszę, a po drugie bo chętnie zobaczę co inni sądzą o tej książce i naszych (polskich) szansach na kolejnego pisarza s-f

 

Tak, tak, bywalcy pamiętają, żem moderował :)

 

Odnośnie sytuacji i postaci: Nie wiem, czy powinienem pisać o tym otwarcie, bo to dość osobiste, ale większość motywów do powieści wziąłem z własnego życia, tak około 80%. Jestem typem obserwatora. Obserwuję ludzi i ich zachowanie (co nie znaczy, że się wtrącam) i niestety najczęściej koncentruję się na tych złych zachowaniach. One rzucają się w oczy. Stąd jest to dramat. Można więc rzec, że czerpię inspirację z rzeczy brzydkich :)

Zatem co najmniej 80% wydarzeń w książce to zachowania ludzkie, ale odpowiednio zniekształcone, wyolbrzymione. Krasomówca powiedziałby "hiperbola" :) wzajemnego traktowania się i dzisiejszego spojrzenia na świat.

Obiecuję, że w bliskiej przyszłości opublikuję kilka cytatów z książki, to każdy odczyta od razu, o co mi chodzi.

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasza pomoc jest nieoceniona!
Panie pierwsze! :) Całuję w rączkę :)
Ewelina Bubniak

 

Patryk Koniecki
Ekolog
Przemas vel Pimo
oraz trzech Anonimowych darczyńców

 

i w ten sposób brakuje już tylko niewiele ponad 3000zł :)

Bardzo dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co może umknęło książka pewnie przypadnie do gustu szerokiemu spektrum czytelników bo jest w niej, jak napisał nie raz Olo, dużo metafizyki - nie mylić z fizyką (ja akurat tą bardziej się chyba fascynuję ale lajków nie cofam :P;)

bo zawsze jak czytam książkę czy oglądam film to przyjmuję wszystko co tam jest za dobrą monetę i emocjonuję się jak oni sobie radzą).

 

Dobrym przykładem metafizycznego ale znakomitego utworu mającego coś z dobrych rygorów Science-Fiction jest film

 

"Lśnienie" z Jackiem Nicholsonem. :)

 

Pozdrawiam

EDIT:

(po zobaczeniu odp Agenta Smitha)

Film zdaje się mieć precyzyjną logikę (jakby naukową), a postać grana przez Nicholsona ponosi konsekwencje swojej słabości intelektualno-emocjonalnej. Wszystko mogło skończyć się inaczej.

 

 

istotne.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za mały off (nie ja zacząłem) ale czy mógłbyś rozwinąć ekologu myśl "przykładem metafizycznego ale znakomitego utworu mającego coś z dobrych rygorów Science-Fiction jest film "Lśnienie" z Jackiem Nicholsonem"

Mówiąc szczerze nigdy nie wpadło mi do głowy aby rozpatrywać ten film w kategoriach kina sci-fi... stąd pytanie. Ciekawi mnie zwłaszcza definicja "dobrych rygorów science fiction".

Edytowane przez Agent Smith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wątek jest przypięty na górze i w związku z tym ciekawi mnie czy to przypadek czy to Ty wybrałeś tę ilustrację na jakby "logo" co tam widać?

Moim zdaniem ta ilustracja z płonącym człowiekiem jest za mocna i za smutna - jeśli chodzi o papierowe wydanie książki.
Trochę bałbym się ją kupić, a już zwłaszcza na prezent dla kogoś. Płonący człowiek to jednak straszny widok.

Inna sprawa.
Główna postać to kobieta. Prawdopodobnie lekko nie ma w życiu, może nawet nie uważa się za dostatecznie piękną?
Do kogo jest podobna (tak ją opisałeś lub sobie wyobrażałeś) ze znanych kobiet w Polsce lub na świecie?
Jeśli dojdzie do sfilmowania Twojej powieści - sądzę ze w dalszej perspektywie powinieneś na to liczyć - to jaką aktorkę sugerowałbyś (jako konsultant) reżyserowi?
Za intelektualnego, nieco metafizycznego, reżysera (w sam, raz do takiego przedsięwzięcia) uchodzi Zanussi.
Czy zaakceptowałbyś, personalnie, jego wybór aktorki do ekranizacji Twojej powieści taki jakiego dokonał do filmu "Serce na Dłoni"?
A może w rolach męskich znasz aktora lub kogoś znanego bardzo pasującego do jednej z Twoich postaci?

Wracając jeszcze do okładki wydania papierowego i wnętrza.

1. Zapewne masz przynajmniej głos doradczy w kwestii tej okładki - czyli na pewno zapytają Cię o opinię?

2. Ile Twoich ilustracji będzie w środku i czy w ich kwestii masz już więcej szans na współdecydowanie?

Pozdrawiam

mzt.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie za ciekawiły Twoje pytania. O większości z nich myślałem, choć mowa o ekranizacji, to tak jakbyśmy rozmawiali o tym, kiedy ja i Ty lecimy na Międzynarodową Stację Kosmiczną ;)
Po kolei.

1. Ilustracja z płonącym człowiekiem jest tylko moim wymysłem. Swego rodzaju "kadrem", choć nie ma aż tak dużego znaczenia dosłownego. Wydawca nie użyje jej w książce. Zrobi własną okładkę.

2. Kobieta to główna postać w pierwszej części powieści i częściowo w drugiej (w dalszej części są również bohaterowie płci przeciwnej). W zasadzie nie ma problemu ze swoim życiem, jest pewna siebie, zaradna, twarda i ładna :) Ma po prostu problem ze światem, w którym żyje, a którego kształt jej się nie podoba.
3. Gdyby miała ją zagrać jakaś znana aktorka to mi pasowałaby tutaj Jessica Chastain, Pani znana np. ostatnio z Interstellar. Najlepiej taka, jak tu:
http://www.konbini.com/en/files/2014/09/Jessica-Chastian-portrait.jpg
Charakterem w odgrywanej roli mogłaby być podobna do siebie z "Wroga Numer Jeden" (ang. "Zero Dark Thirty"). Pasowałaby jak ulał do Anny Meyer - mojej bohaterki.

4. Jestem słaby w kinie polskim, wstyd, ale oglądam głównie amerykańskie filmy, co nie znaczy, że te pasujące do popcornu ;) Nie jestem pewny, czy Zanussi chciałby reżyserować nowoczesny film sci-fi. W połączeniu s-f, dramatu i metafizyki Lars von Trier byłby dobry :) Nolan, Aronofsky.
5. Pani Żmuda Trzebiatowska jest przepiękną kobietą, ale nie tak widzę Annę Meyer.
6. Widzę Jake'a Gyllenhaala w roli Sigurda (druga część powieści. To ten biegnący żołnierz z ilustracji w pierwszym poście).
7. Nie jestem pewien, czy Wydawca zapyta mnie o opinię w sprawie okładki, ale mam nadzieję, że mi ją pokaże przed wydaniem książki.

8. Nie będzie ilustracji. Sam tekst. Ilustracje robię dla własnej przyjemności i dla ludzi, którzy są ciekawi scen z książki :)

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Gdyby miała ją zagrać jakaś znana aktorka to mi pasowałaby tutaj Jessica Chastain, Pani znana np. ostatnio z Interstellar. Najlepiej taka, jak tu:

http://www.konbini.com/en/files/2014/09/Jessica-Chastian-portrait.jpg

(...)

6. Widzę Jake'a Gyllenhaala w roli Sigurda (druga część powieści. To ten biegnący żołnierz z ilustracji w pierwszym poście).

(...)Ilustracje robię dla własnej przyjemności i dla ludzi, którzy są ciekawi scen z książki :)

 

W takim razie poproszę plakat filmu "Irrelevant" w reżyserii Nolana z Chastain i Gyllenhaalem w rolach głównych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne gorące podziękowania dla Was!
Zbyszekzz
Piotr Ćwikliński
Robert Wesołowski
Loxley
Marek Setlak
Zbigniew Tkaczyk
Adam Kisielewicz


Moi drodzy! Teraz do celu pozostało tylko 1600zł.
To już niewiele. W zasadzie "Nieistotne" jest już na ostatniej prostej. Ja już teraz uznaję akcję za udaną, ponieważ koszt, który pozostał jest już nieduży w porównaniu do tego, od którego startowaliśmy, i w zasadzie jeśli nie uda się dojść do zera to nic się nie stanie :)
Nigdy nie zdołam wyrazić mojej wdzięczności dla Was!
A pewne jest już to że książka zostanie wydana!

 

P.S: Paetherku albo koledzy Moderatorzy, czy moglibyście wpisać aktualną kwotę w pierwszym poście "do sukcesu pozostało"?

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że ostatecznie pożyczysz jakoś na krótki termin czy coś w tym stylu. Olo to solidna firma, na pewno odda.


Albo zastawisz teleskop w lombardzie - wiem że to się może udać ;)



Ja bym jednak apelował do pozostałych forumowiczów o wpłacanie mu jeszcze. Niech to dzieło literatury z czasem może i światowej będzie bardzo nasze!



Przy okazji.


Dzięki, że doceniłeś (jakoś) polską aktorkę Martę Żmudę Trzebiatowską. :)



Czy powyższe słowa:



"A pewne jest już" to chodzi o to że tak czy siak do tych 6500 dozbierasz jakoś (choćby po znajomych) czy chodzi też o to, że wydawca jakieś kroki dalsze poczynił?



Pozdrawiam



Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A pewne jest już" to chodzi o to że tak czy siak do tych 6500 dozbierasz jakoś (choćby po znajomych) czy chodzi też o to, że wydawca jakieś kroki dalsze poczynił?

 

Nie zamykam oczywiście jeszcze akcji, nadal liczę na Waszą pomoc, ale dopuszczam też, że pozostanie jakaś nieuzbierana kwota. Nie mam prawa cisnąć "do ostatniej złotówki". Wydaje mi się to niegrzeczne. O ile kwota 6500zł jest dla mnie nieosiągalna, to 1600zł na debecie w razie czego jakoś dam radę spłacić ;)

Dodatkowo moją część kosztów książki mogę wpłacić w dwóch ratach.

Dlatego czuję już, że jest to sukces!

 

A jeśli chodzi o to, co się dzieje obecnie w temacie, to przyznam się przed Wami: Jestem na etapie podpisywania umowy!! :yahoo:

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wolnej chwili mogę spłodzić taki plakat i poczujemy się prawie jak w kinie :D

 

a jeszcze pisałeś, że tworzysz sam dla siebie potencjalne ilustracje.

Czy możesz znaleźć w necie i tu dać lub "naszkicować" jak wygląda - tak na co dzień, z lotu ptaka - okolica miejsca w którym przemieszcza się Twoja bohaterka po wstaniu rano, przygotowaniu się i wyjściu z "domu"? Bo chyba nie tak jak załączam?

 

Pozdrawiam

p.s.

Only moja myśl - Coś wpłat nie ma dziś, dajcie coś jeszcze, dyć warto mieć w pamięci, żeśmy się przyłożyli do tej słynnej (kiedyś) książki.

:astro:

EDIT:

(po zobaczeniu postu poniżej)

Super sprawa :dobrze:

today.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.