Skocz do zawartości

Lornetki Carl Zeiss: 7x50 czy 10x50 ?


Marek B.

Rekomendowane odpowiedzi

Mając do wyboru lornetki: Carl Zeiss Jena 7x50 i Carl Zeiss Jena 10x50 ... która z nich jest lepsza do astro i dlaczego? Najbardziej interesuje mnie jakość uzyskiwanych obrazów przez obie lornetki /czy jest ona porównywalna, czy też są istotne różnice ?/. Z góry dziękuję za poradę. Pozdrawiam - M.B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10x50 dzieki większemu powiększeniu ma większy zasięg pewnie.

 

7x50 jest jaśniejsza ale jezeli jestes koło 40tki to źrenica nie rozszerza Ci się pewnie więcej niż do 5mm średnicy więc tej jasności nie wykorzystasz. Jeżeli dodatkowo chcesz oglądac z miasta to juz napewno lepiej 10x50.

 

choć to jest temat rzaka i napewno znajdziesz zwoleników innego rozwiązania (ale pamiętaj że to ja mam racje :mrgreen: :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Widziałem tą 10x50 na jednym ze zlotów PTMA i zrobiła na mnie kolosane wrażenie (mimo że nie przepadam za małymi lornetkami, to jednak czystość i jakość dawanych przez nią obrazów w całym polu widzenia rzuciła mnie na kolana :shock: :shock: :shock: !!!).

Ja brałbym ją nie ze względu na parametry, ale dlatego, że raz już nią oglądałem niebo i wiem jaki to rewelacyjny sprzęt.

 

Pozdrawiam,

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

>>A w Polsce można wogóle gdzieś kupić lornetki Zeiss'a ?? Jest jakaś stronka gdzie >>można je zamówić !!??

 

>Czasem na Allegro się pojawi jakaś sztuka.

 

Jest 9.00 08.10.2004 na allegro dostepne (ceny to inna historia):

 

numer 32520998 - 12x50

 

numer 32517770 - 10x50

 

numer 32518856 - 15x50

 

numer 32522805 - 10x30

 

numer 32582997 - 7x50

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie miała potrzeby jej dostaczać gdyż renoma i jakość Zeissa nie musi być potwierdzna w amatorskich testach czy rankingach, to sprzęt dla zawodowców i profesjonalistów oraz dla wszystkich wymagających bezkompromisowej jakości klientów dysponujących oczywiście odpowiednią siłą nabywczą.

Domniemam ze taki zestaw lornetek do testów miałby zapewne wartość ładnych kilkudziesięciu tysięcy zł i właściciel sklepu nie zaryzykowałby ich powierzyć (wkońcu nieautoryzowanemu servisowi) bez odpowiedniego ubezpieczenia stosownie do wartości a już napewno nie po przeczytaniu o testach na trzeszczenie ściskanych obudów i mocne naciskanie mostków okularowych :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie miała potrzeby jej dostaczać gdyż renoma i jakość Zeissa nie musi być potwierdzna w amatorskich testach czy rankingach, to sprzęt dla zawodowców i profesjonalistów oraz dla wszystkich wymagających bezkompromisowej jakości klientów dysponujących oczywiście odpowiednią siłą nabywczą.

Domniemam ze taki zestaw lornetek do testów miałby zapewne wartość ładnych kilkudziesięciu tysięcy zł i właściciel sklepu nie zaryzykowałby ich powierzyć (wkońcu nieautoryzowanemu servisowi) bez odpowiedniego ubezpieczenia stosownie do wartości a już napewno nie po przeczytaniu o testach na trzeszczenie ściskanych obudów i mocne naciskanie mostków okularowych :roll:

 

Rozsmieszyles mnie Januszu :buahaha: :mrgreen: :buahaha:

 

Po pierwsze : Dystrybutor obiecal nam lornetki (bodajrze 2 sztuki), niestety tylko dostarczenie tych lornetek trwalo ponad 2 miesiace i oczywiscie wlasciciel w telefonach potwierdzal ze lornetki oczywiscie beda a jakze :) -- to mala zaluzja do tego jak jakbym byl klientem i chcial kupic np taka lornetke, zaplacilbym sumke za nia a sprzedawca nie dotrzymywal terminow. Oczywiscie renoma Zeissa jest taka ze klienta w Polsce maja w dup**

 

Po drugie: Wszystkie lornetki podczas testow i transportu byly ubezpieczone na spora sume (szczegoly zna Arek Olech)

 

Po trzecie : to chyba Zeissowi zalezy na tym by jego lortnetki byly testowane w otoczeniu reszty konkurencji a takie sciskanie czy testowanie wlasnosci mechanicznych to chyba dla niego pikus?

 

Po czwarte: Inni powazni dystrybutorzy sprzetu optycznego (Swarovski, Steiner, Docter itp) nie mieli zadnych problemow ze sprowadzeniem do naszych testow konkretnych modeli ktore nas interesowaly.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No do mnie wlasnie doszedl Zeiss 10x50 z Niemiec (ebay).

Po pierwszych ogledzinach ma niestety pare malych skaz (optyka) widocznych po ustawieniu ob./okularu pod odpowiednim katem do swiatla.

Wymaga tez troche czyszczenia, jutro odwiedze Janusza :salu:

Z drugiej strony trudno chyba o sprzet uzywany w stanie jak nowy :roll:

 

Pierwsze testy na gwiazdach - ostrosc dosc szybko zanika od srodka (od jakichs > 60%)

No ale jesli lornetka ma 7.2st pola to chyba dopuszczalne.

Chyba ze to jakies jeszcze ukryte wady mojego egzemplarza. Mam nadzieje przy jakis najblizszych Kudlaczach bedziemy mieli okazje polookac. :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Wlasnie bylem w warszawskim sklepie M.K Szuster i ogladalem nowiutkie Zeiss-y :lol:

Victory 8 x56 BT na pryzmatch dachowych /cena ~6000,- pl,zl/ i Classic 7x50 B/GA T za 5000,- pl zl / .

Obrazy dawane przez obie lornetki ,byly wysmienite OSTRE, KLAROWNE BIALE ale w lornetce 8 x56 patrzac na poblskie drzewko oswietlone przez slonce dostrzeglem aberacje w lewym okularze- Cieniutkie obwolute o fioletowym kolorze,zamienialem pozycje-oko -okular, strony lornetki itp. by wykluczyc wade wzroku- nic nie pomoglo... dalej bylo widac aberacje,ponadto calosc obudowy wadalal mi sie plastykiem , ostrosc centralna , ale lewy okular mial dostrojenie ostrosci przy koncyu mostka... to zgroza by przeniesc tam ten wazny element :roll: ,warstwy obiektywow Niebiesko zielone,ostrosc po brzegi ,ale za ta cene myslalem , ze zostane powalany na kolana... stalem zawiedziony.

Lorenta 7x50 -/ogumowana/z duzymi prezmatami o regulacji - oddzielnie prawo ,lewe oko- chodzila tak ciezka ze potrzebowalem pomocy sprzedawcy,sprzedawca odpowiedzial ,ze tak musi byc... obrazy troche gorszy od poprzedniej ,kolor warstwy - chyba niebieskie ,ostrosc na calym polu.

Obie lorentki sa produkowane w niemczech,maja 30 letnia gwarancje.

Porownujac te lornetki do uzywanych/miale ich troche/ i do mojej Zeiss Dekaris 10x50 stwierdzam ,ze stare lornetki niedaleko odbiegaja od nowych... mysle ,ze 6000,- za takie cacka jest przegiecie p...,a wszystkim ,ktorzy maja stare Zeiss-y powtarzam ,ze te

lorentki nie wiele odbiegaja od nowych.

Interesujaca wiadomoscia pochodzaca z folderu ZEISS jest fakt ,ze lornetki 12x56 B T oprocz szerokich pryzmatow Abbe Koenig maja superachromatyczne obiektywy.

pozdr

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz pisać takich rzeczy po rzuceniu okiem na lornetkę w dzień i w sklepie. Ja przez Zeissa Victory

też patrzyłem tylko w dzień, więc się o nim nie wypowiadam. Dodam tylko tyle, że też mi się nie podobała duża

ilość plastiku. Optycznie Zeissy stoją na podobnym poziomie co lornetki Swarovski. Przez Swarovskiego

patrzyłem już w nocy i niestety stare Carl Zeiss Jena nie sięgają mu do pięt.

 

Dlatego proszę o rozwagę. Nie piszcie, że jakaś lornetka jest lepsza od drugiej po krótkich oględzinach w sklepie i to w dzień, bo wproadzacie tym ludzi w błąd.

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, aby wiarygodnie porównać jakość lornetek test porównawczy musi być zrobiony w jednym miejscu, warunkach i czasie aby był w ogóle wiarygodny :salu:

 

Ps. Niedawno lookałem też niestety w dzień przerz lornetkę Swarowskiego z obiektywem 40mm ale jakiś mnie nie zachwyciła ani nie powaliła swoją jakością optyki bo wykończenie nie powiem pierwsza klasa i warstwy MC też niczego sobie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśliwi mnie zawsze zadziwiają... Oni nigdy nie mają skrupułów w wydawaniu dużej kasy na lornetki i

dodatkowo traktują je bardzo użytkowo. Od czasu gdy zajęliśmy się testami lornetek, średnio raz w tygodniu

dzwoni do mnie jakiś myśliwy z prośbą o poradę. Jeden zadzwonił, że dysponuje budżetem na poziomie 5000-6000 zł i chce świetny sprzęt. Ponieważ był w miarę młody (koło 30tki) poleciłem mu model SLC 8x50

lub 8x56, argumentując tym, że świetna optyka, doskonałe wykonanie, więc na pewno posłuży lata. On się

roześmiał i mówi, że jak pociągnie 5-6 lat to będzie dobrze. Trochę się zdziwiłem. A on mi na to tak: "Prosze sobie wyobrazić taką sytuację, że idzie pan na dzika w nocy. Skradając się zauważa Pan, że okulary i obiektyw lornetki zaszły rosą. Będąc kilkadzeisiąt metrów od dzika, nie szuka Pan szmatki do przecierania szkieł. lecz

po prostu przeciera szkła palcem... Bo tak szybciej i ciszej. Po kilku latach lornetka nie ma już tych rewelacyjnych powłok MC". I tym pesymistycznym akcentem...

 

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no może i nie.

 

ja się spotkałem właśnie z takimi, którzy tam na polowaniach uzgadniali czy dzieciom studiującym w anglii dać pieniądze na nowy samochód czytez to niwychowawcze :roll:

 

pytanie czy ci ciułacze też kupują lornetki za 6tyś? :shock: i to tylko poto żeby załzawionymi oczami zabaczyć czy ten dzik jeszcze jest... :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.