Skocz do zawartości

Kilkaset godzin ekspozycji - czyli parę zdjęć zrobionych puszką po coli...


Damian Kępiński

Rekomendowane odpowiedzi

Wessel, jest polska strona o tej technice - wspomniana zresztą wyżej - Solarigrafia.pl, ale ogarnięta jest martwicą, nic się tam niestety nie dzieje i w zasadzie jedyną rolę jaką spełnia to zbieranie danych. Nie bardzo mi się to podoba. Umieszczałem tam moje pierwsze foty ale zaniechałem jakiś czas temu. Obecnie jedynie na facebook'u pojawiają się moje bieżące zdjęcia, a z pewnym poślizgiem (gdy trochę się nazbiera) na Astropolis i na Maniaku. Poza tym nic.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze w kwestii pokazywania moich zdjęć, to zdarza mi się robić wystawy. Były w ostatnich miesiącach trzy - dwie we Wrocławiu i jedna w Piotrkowie Trybunalskim, a właśnie nadchodzi wystawa w moim własnym mieście. Do zobaczenia będzie od 6. marca w Bibliotece Miejskiej - w razie gdyby ktoś z Was przejeżdżał czy tutaj po prostu był to serdecznie zapraszam!

 

Sugestie o APOD'zie uznaję same w sobie za wyróżnienie i bardzo miło mi je słyszeć :)

 

Edit// Oczywiście coś na APOD'a zgłoszę!

Edytowane przez ASTROOKIE
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ostateczne kolory i ich poziom nasycenia to wynik wpływu temperatury i zawilgocenia papieru wewnątrz kamerki podczas ekspozycji. Im wilgotniej - tym żywsze kolory, ale jednocześnie ta sama wilgoć wpływa na ryzyko zmycia emulsji z papieru, a co za tym idzie zniszczenia zdjęcia. Na focie Tarnicy widać czarne obszary - właśnie tak prezentuje się destrukcyjny wpływ wilgoci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może to tez być zjawisko solaryzacji, jak się przekroczy pewien próg naświetlania materiału negatywowego, on przechodzi w obraz pozytywowy - dodatkowo przy kolorowych materiałach negatywowych może zajść zjawisko odwracania się kolorów, chromatyczne mumbo-jumbo się robi :) ale fajnie to wygląda.


Ja tylko ubolewam nad stratą materiału wyjściowego po takim skanowaniu, zostaje tylko skan, negatywowy obraz na papierze idzie do kosza - cała masa materiału, pokazania drogi która też jest ważna dla takiego obiektu, pokazania tego jak ten papier jest sfatygowany, jaki odrapany i brudny mokry itp, jaki malutki. Ja bym wywołał i utrwalił te papiery / negatwywy / błony graficzne. Przy okazji odbitki drukowanej pokazywał bym też ten obraz negatywowy, bo on jest arcy ciekawy.

 

Ilford to multigrade ?  probowałeś Fomę "twardą" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solaryzacja u mnie wystąpiła raptem na kilku zdjęciach i tego kiedy/w jakich warunkach ona nastąpi nie da się kompletnie przewidzieć. Miałem przypadek solaryzacji na zdjęciu naświetlanym zaledwie 9 dni, jednocześnie na ponad rocznych nie ma po solaryzacji śladu - tak więc samo pojęcie "progu naświetlania" jest niezwykle płynne.

 

Tutaj jedno z moich zsolaryzowanych zdjęć - po lewej "negatyw" wyciągnięty prosto z puszki, a po prawej to samo zdjęcie w odwróconych kolorach.

Jasna Góra w kierunku płd.-wsch., ekspozycja to 111 dni a użyty papier to Kodak Polymax w puszce po energetyku.

5965411b639e6_jgpoz.jpg.015a3d53aa20d0bb7cfc26b45c65875c.jpg

 

Kwestia kolorowych materiałów światłoczułych o których wspomniałeś jest na dobre rozwiązana w kontekście solarygrafii - papiery te się do tego nie nadają, ze względu na znacznie mniejszą czułość w porównaniu do papierów czarno-białych. Co ciekawe kolory które pojawiają się na zdjęciach nie są żadną moją manipulacją, tylko w rzeczywistości tworzą się na wspomnianym czarno-białym papierze. To swego rodzaju fenomen.

 

Czy negatywy idą do kosza? Nie e :) Oczywiście, sam proces skanowania aplikuje papierowi ogromną dawkę sztucznego światła i degraduje pewną jakość ale nie jest tak, że papier jest po tym całkiem zaświetlony i nie można z nim nic zrobić. Ja wszystkie swoje zeskanowane negatywy przechowuję na pamiątkę. Część z nich utrwaliłem w bardzo rzadkim roztworze utrwalacza - tylko taki wchodzi w grę - aby były dopełnieniem całego materiału podczas wystaw i tego typu akcji. To mega fajna sprawa, gdy oglądający mogą poza zobaczeniem samego, obrobionego już zdjęcia, wziąć jeszcze w dłoń surowy skrawek papieru, z całą gamą jego niedoskonałości typu zagrzybienie od wilgoci 1/3 powierzchni foty.

 

Ilford Multigrade, owszem. Rzadko Ilfordów używam, bo mają swoje kaprysy, są niepewne i trzeba o nie odpowiednio zadbać, bo gdy złapią trochę wilgoci, to z każdym dniem zaczyna coraz mocniej spływać z nich emulsja - po prostu jej warstwa jest bardzo słabo zespolona z papierem. Dla Ilfordów konieczna jest kamerka z "systemem" odprowadzania zbierającej się wody wewnątrz kamerki... czyli rozwiązanie typu cienki sznurek wyprowadzony ze środka, aż poza puszkę :)

 

Foma twarda oczywiście przeszła mi przez ręce. Daje naprawdę niesamowite kolory... gdyby jeszcze nie była tak ciemna...

Poniżej przykłady...

war2.jpg.c7aab8dc7cafd72acfdb935e76ab84b0.jpgwar.jpg.cab01c78ccb87c52a48a6ad0bdda65a5.jpgwroc.jpg.80bffd4616786377c9a2801091ef9baf.jpg

 

 

Mam swoją stronę na FB, zapraszam zainteresowanych :)

www.facebook.com/Obscurnie-240846306278893/

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Damian Kępiński
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) dziękuję za obszerną odpowiedź - cieszę się że utrwalasz negatywowe papiery, to ma swoją wartość.


Co do Fomy to mój ulubiony papier z czasów studiów na ASP, przerobiłem dziesiątki opakowań tego papieru - w sklepie się cieszyli. 

jeszcze możesz zrobić eksperyment ze swoimi własnymi papierami - ja użyłem emulsji srebrowej Tetenal Work - trochę droga ale wydajna, i nakładałem na papiery do akwareli, czasami barwiłem papier najpierw w Ecolinie suszyłem a następnie dawałem srebrową emulsje Tetenala, jakoś to się trzymało - emulsja jest chyba na żelatynie, w stanie mokrym delikatna ale po wyschnięciu jest OK.  Fajne efekty są bo jest ślad po narzędziu czy to wałek czy pędzel. Ciekawe jak by przetrwały próbę puszki 111 dni. 

 

Ja kiedyś nakładałem Worka na płótno i odbijałem swoją facjatę w dużym powiększeniu - takie autoportrety, niestety mocno odchodziło od kupnych gotowych blejtramów ;/ trzeba by było zrobić swój pożądny na lnianym płótnie zagruntowanym na szorstko :) albo na jutowym worku po ziemniakach - super faktura. 

 

ale wracając do tych tajemniczych kolorów to ciekawostka jest, bo kiedyś zostawiłem taki jeden blejtram z namalowanym okręgiem właśnie Workiem Tetenala, i tak sobie wisiał i wisiał i obserwowałem jak zmienia kolor - był w pomieszczeniu wystawiony na słońce i przechodził powoli całą paletę najpierw robił się jasno niebieski a na końcu właśnie pomarańczowy jak to słońce ze djęć - tylko to z miesięcy letnich,  taki niebieski Cyan robił się po kilku dniach na słońcu w pokoju ( była zima - plener zimowy ) jak na słońcu w miesiącach zimowych w twoim zdjęciu - te niższe ślady :)  Szkoda że nie zrobiłem dokumentacji tego procesu zmiany barwy :/ 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby przetrwały próbę 111 dni? Ciężko będzie się dowiedzieć, jeśli się nie spróbuje :) Szczerze powiem, że to sprawa dla mnie totalnie obca - nie bawiłem się w samodzielne nakładanie emulsji bo wydaje mi się to temat mocno niepewny i zawodny ale kilka puszek na bank zostawię z tak przygotowanym papierem. Namówiłeś mnie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A na marginesie wpadają kolejne foty - tym razem Jasna Góra oraz miejscówka na balkonie mojego kumpla (w centrum widać inną moją kamerkę, ułożoną poziomo.)

 

Półwalec z kliszówki*4 miesiące*Kodak Polymax

jggf.jpg.2869fe48ebdbd05a6feb84e750cef0bf.jpg

 

 

100 wschodów*Puszka po RedBull'u*Ilford Multigrade

Balkonn.jpg.77f956a7fbb5bf0b67abf2143378984e.jpg

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu się połapać w tych foto pułapkach - można skończyć jak wiewiórka która upycha orzechy do dziupli i zapomina która to dziupla.

Sporo notatek pewnie z miejscówkami.


Możesz zrobić test z tą emulsją na różnych podłożach i różnymi sprzętami nakładane, wałek, pędzel, szpachla? wysuszyć w ciemni i do pudełka.

 

Czyli to co widzimy to zatkana część energetyka z otworkiem, a po drugiej stronie jest papier tam przy dnie ?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notatek jest stosunkowo mało i są ostatecznością w sumie. Zdecydowanie wolę robić foty poszczególnym aparatom zaraz po zawieszeniu, z włączoną w komórce opcją geotagu. To wszystko i tak jest jedynie na zabezpieczenie, bo z reguły gdy trafiam po długim czasie do miejsca w którym zostawiłem serię kamer, to bez problemu odtwarzam z pamięci drogę jaką przeszedłem rozwieszając je, i znajduję wszystkie po kolei.

 

Papier w kamerkach jest z reguły dokładnie naprzeciw otworka. Oczywiście ustawiam papier zależnie od konstrukcji kamerki czy od tego jaką geometrię obrazu chcę uzyskać... Obrazowo wygląda to następująco:

(Sorry za lipną jakość)

 

20030838_1726304444064101_2117928031_n.jpg.52e37b005cf5e65e72e14a6edaa04402.jpg

 

19988917_1726305077397371_1912559421_n.jpg.b86aabc3347a6f58a4de917a6b314334.jpg

 

20068016_1726305584063987_131124433_n.jpg.33df150e5cdd9f7b5c58e29b60c0e892.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry Wieczór. Wpadłem z dwoma nowymi zdjęciami:

 

Sky Tower we Wrocławiu naświetlany około 120 dni - Aparat zbudowałem wykorzystując blaszane pudełko po herbacieskytowerovalastro.jpg.678e9647dafb03b4d2503c93aedf73f0.jpg

 

 

Młyn Maria we Wrocławiu*Z grubsza 100 dni*Półwalec z papierem Ilford

596e7b50d6ce0_Munhastrop.jpg.eca35bfa7cff64a63f2c2900656bbbcb.jpg

 

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dziedziniec Zamku Piastów - Legnica
~170 dni

Legnica.jpg.e315a75b9d64c7683713f8460627b194.jpg

 

 

 

Kościół Pokoju w Jaworze, pt. 2
Kierunek północny - stąd brak śladów Słońca na niebie
~170 dni
Puszka po redbull'u z Polymaxem

598cd353aff14_kocipokojuH.jpg.9dd91910c684c3c1ea8dd98344fbc82b.jpg

 

 

 

Zamek Piastowski w Legnicy
~170 dni
Półwalec + Ilford

Legnicc.jpg.bba9abe25b308dbf3ffa52101065bbcb.jpg

 

 

 

Kościół Marii Panny w Legnicy
Z grubsza 170 dni
Półwalec + Ilford
Namiot w środku kadru został dostawiony stosunkowo niedawno, co widać po przebijającej się przez niego jasnej ścieżce.

lEGGGNI.jpg.fff7c686c810bc60e7a8e987c2c3f8af.jpg

 

 

 

Kościół Pokoju - Jawor
~170 dni
Półwalec + Polymax

kosciFF.jpg.9a0fb2a9298256760ccb481fb03d18ec.jpg

 

 

 

Kościół Podwyższenia Krzyża w Brzegu
~130 dni
Półwalec + Ilford

Untitled-3DD.jpg.d9f237c10a1d8be9b558577844cf2912.jpg

 

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratusz - Brzeg
~160 dni
Energetyk + Polymax

Przy budynku po lewej widać przezroczystą mgiełkę rusztowania - najprawdopodobniej był w remoncie przez parę tygodni. Podobnie zresztą jak ratuszowa wieża widoczna w tle...

5998aa0176aca_BrzeskiRatuszs.jpg.4787dbdf566932fec3cb7d680bb40600.jpg

 

 

Budowa gdzieś w okolicy brzeskiego Ratusza
~160 dni
Energetyk + Ilford

Zwróćcie uwagę na panoramę przebijającą się w tle :)

Untitled-2rrfg.jpg.b791a234abf3e28fb1f7fe7a3ffdc6d2.jpg

 

 

Zamek Książąt Oleśnickich, pt. 2
Obraz zdublowany, bo puszka została przez kogoś zgnieciona, ale na szczęście pozostawiona na swoim miejscu. Po śladach można wnioskować, że miało to miejsce gdzieś w okolicy letniego przesilenia.

Zamekf.jpg.ef6cd79bbe0acd1d708068f4a7e423b0.jpg

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ura napisał:

Ale się tam dzieje na tych zdjęciach :)  zgnieciona puszka - ciekawe.

To fakt, dynamiki im nie brak - to już zasługa natury poszczególnych miejscówek :)

 

 

7 godzin temu, Zaciekawiony napisał:

Miałeś już z tym jakieś wystawy?

 

Skąd bierzesz papier fotograficzny?

W polskich sklepach fotograficznych niemożliwe jest kupienie mojego ulubionego Kodaka Polymaxa, więc kupuję go na Ebay'u - pełno go tam.

U nas da się dostać z kolei bardzo fajny papier Foma Fomaspeed 311/312. Daje niesamowitą kolorystykę wypalanych śladów Słońca. Inną zaletą jest to, że daje sobie radę w naprawdę ekstremalnych warunkach - jego emulsja nie spływa pod wpływem zbierającej się w puszce wody i wytrzymuje bez zarzutu nawet najcięższe mrozy. Jedynym jego minusem jest to, że zdjęcia ostatecznie wychodzą dość ciemne - tutaj przykład:

599a0a92d5580_PKiN-Warszawa-czterymiesice-pwaleczruryPCV.jpg.2942717eabb7e772ac2d13241d5081e3.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fotosnajper 12 napisał:

Witam.

Ile puszek nie odnalazłeś z powodu ludzi ciekawskich, służb porządkowych i innych czynników zewnętrznych? 

Podczas pierwszego roku zabawy ginęło mi z grubsza 40% - czyli bardzo dużo. Ginęły głównie dlatego, że nie kamuflowałem ich dostatecznie dobrze i wręcz prosiły się o uwagę przechodniów. Wiele się wtedy nauczyłem, w sensie sposobów kamuflażu, umiejscawiania kamerek tak aby nie przyciągały wzroku... i w efekcie teraz giną może 2 sztuki na 100, góra.

Ze służbami porządkowymi generalnie bywa różnie, warto o dwóch akcjach tutaj wspomnieć: Mam na myśli na przykład przyjazd papieża do Częstochowy na zeszłoroczne Światowe Dni Młodzieży. Przed jego przyjazdem czyszczono Częstochowę z "podejrzanych" przedmiotów - miałem tam wtedy około 20 rozwieszonych aparatów a przetrwało mi może 10 sztuk. Druga sytuacja to niedawny przyjazd Trumpa do Wa-wy. Tutaj służby były już bardziej skrupulatne, bo w okolicy centrum miałem 13 aparatów a przetrwały tylko 3 sztuki. To wszystko to zarówno straty ale i kolejne nauki ;)

Edytowane przez Damian Kępiński
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostały trzy puszki po energetykach, oklejone szarą taśmą i postawione na szczytach znaków drogowych. Wyglądają wtedy jak przedłużenie rury. Ten sposób "chowania" kamerek jak na razie nie ma słabych punktów i żadna tak zamontowana kamerka mi jeszcze nie zginęła.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.