Skocz do zawartości

13 Bieszczadzki Zlot Miłośników Astronomii - Relacja


cmku

Rekomendowane odpowiedzi

Z pewnym opóźnieniem, ale również się melduję. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za zlot, każdą cenną radę i wskazówkę. W szczególności pragnę podziękować za doskonałą organizację, bardzo ciepłą atmosferę, zawsze nagrzanego Kowala, gościnne progi (piwo, dyskusje i rozprawa pt. „W oczekiwaniu na bezchmurne niebo, czyli kiedy w jednej chwili doskonale widać Lwa i Jowisza, a w drugiej nie widać już nic”), prezentację podłączania sprzętu do astrofoto, z której zrozumiałam i zapamiętałam wszystko, bo sprzęt był sto razy przerabiany, a kabelków było co najmniej milion (ale kolimacja i poziomowanie statywu przynajmniej teoretycznie zaliczone), a także oczywiście za wspólne obserwacje, bo tym razem było nam to dane. Nie żebym źle wspominała zeszłoroczną bitwę na śnieżki z użyciem taktyki auto-obronnej, też się działo.

Podsumowując, z pewnością zjawię się za rok, a może już na jesieni skoro są takie plany :-).

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkurs Hardcore pokazał ile, tak naprawdę, wiedzy mamy w głowie, a ile w programach komputerowych i internecie. Bez dostępu do komórki i internetu pytania na pozór banalne okazywały się nie do przeskoczenia. Oj marnie by wyglądało, to nasze astro-hobby bez tych elektronicznych wspomagaczy, gdyby nas teraz ich pozbawiono.

 

Ja bym tak się nie biczowała. Ideą fix Hardcora jest zaciekawienie uczestników, czasami rozbawienie, wspólne łączenie sił mózgowych, dopiero na którymś miejscu szeroka wiedza. Więc jest ok. :)

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzik, ot taka dygresja na temat uzależnienia od wytworów współczesnej technologi.

 

 

Ja bym tak się nie biczowała. Ideą fix Hardcora jest zaciekawienie uczestników, czasami rozbawienie, wspólne łączenie sił mózgowych, dopiero na którymś miejscu szeroka wiedza. Więc jest ok. :)

 

Tak jak napisałeś, siłą drużyn było między innymi, wzajemne uzupełniani się wiedzy jej członków. Nie można być dobrym z każdej dziedziny szeroko rozumianej astronomii, jeden jest dobry pn. z obiektów DS/US, inny z kosmonautyki, a jeszcze inny z astrofizyki itd. Gdy dodamy do tego, to że dobór składu drużyn był w pewnym sensie dziełem przypadku, wynik konkursu musiał być dalece nie przewidywalny. Zwłaszcza, że przystępowaliśmy do niego z marszu bez żadnych przygotowań, chyba. Oczywiście najważniejsza była dobra zabawa i to w dużych ilościach nam zapewniliście. I ta wspaniała nagroda (bez sarkazmu) uznanie i Uścisk Dłoni Kierownika Zlotu, po prostu bezcenna ;)
My, uczestnicy konkursu, i tak mieliśmy nie najgorzej, za to Ty Ursula i Krzysztof musieliście się nieźle natężyć aby te nasze prace/wypociny ocenić :Salut:
Puki co czekam (bez napinki) na kolejny konkurs Hardcore.

Pozdrawiam Piotr.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdy dodamy do tego, to że dobór składu drużyn był w pewnym sensie dziełem przypadku, wynik konkursu musiał być dalece nie przewidywalny.

Kwestia doboru drużyn wedle chęci i sympatii uczestników na pewno będzie stała.

Najważniejsze jest porządne wyzwanie i dobra zabawa. I tego się trzymajmy. :)

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.