Skocz do zawartości

Światłosiła a miejsce obserwacji


wampum

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Czy miejsce obserwacji (zaciemnienie) i światłosiła teleskopu mają wpływ na jakość obrazów.

Jeśli światłosiła teleskopu np. f=10 zbiera mniej światła niż f=5 to różnica w jakości obserwacji np. z balkonu bloku będzie widoczna dla takiego samego oglądanego obiektu?.

Ja to pojmuję w ten sposób - teleskop z dużą światłosiłą powiedzmy poniżej f=7 ustawiony na balkonie w mieście o dużym zaszumieniu sztucznym światłem będzie "zbierał" to sztuczne światło dając mocno zakłócony (mniejszy kontrast) obraz niż ciemniejszy teleskop o swiatłosile F=10 czy F=14 (MAK).Czy właśnie dlatego na obserwacje balkonowe nie polecacie jasnych teleskopów.

Z drugiej strony taki przywołany powyżej MAK o światłosile F=14, to chyba bardzo ciemny teleskop, czy przy tak dużej wartości F niektóre obiekty DS są niewidoczne. Do mgławic i gromad potrzebna jest duża zdolność zbierania światła, jeśli mamy tak ciemny obiektyw - to oznacza "brak mocy" aby złapać ciemne obiekty DS?. Czy tutaj większe znaczenie ma apertura teleskopu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teleskopy światłosilne czyli, w praktyce, o względnie (wobec średnicy wlotowej) krótszych tubusach, krótszych ogniskowych, generalnie pozwalają uzyskiwać (standardowymi okularami) mniejsze powiększenia ale za to prezentując obiekty mniej przyciemnionymi. Pozwala to zobaczyć duże ale bardzo blade obiekty mgławicowo-galaktyczne. Dlatego teoretycznie nie pogarszają kontrastu tylko wszystko, włącznie z tłem obiektu widzą jaśniejszym - zbliżają się do naturalnej jasności powierzchniowej tych obiektów. W dużym mieście rzeczywiście jest problem bo blada galaktyka co prawda dodaje swoje światło do światła tła i nadal jest nieco jaśniejsza od tła ale względna różnica staje się mała i można jej nie dostrzec czyli miasto niejako pogarsza kontrast galaktyk.

 

Z kolei względnie długoogniskowy (nie światłosilny - czyli np. Maki, SC, oraz smukłe lunety) teleskop pozwala uzyskiwać większe powiększenia ale wtedy blade mgławice nawet w Bieszczadach stają się tak ciemne, że do poszczególnych pręcików dna oka dolatuje od galaktyki poniżej 10 kwantów na sekundę i pręcik nie przekazuje sygnału dalej bo to jest ilość progowa jego wzbudzenia. Oko widzie wtedy te miejsca jako czarne czyli nie widzi bladej a jeszcze powiększonej galaktyki.

 

W mieście zatem polujemy na jasne obiekty jak Księżyc, planety, co jaśniejsze gromady gwiazd (zwłaszcza otwarte), najjaśniejsze galaktyki i mgławice, oraz rozbijamy układy wielokrotne (kilka gwiazd udających jedną)

 

Długi teleskop (nie światłosilny) można jednak uratować do obserwacji bladych obiektów mgławicowo-galaktyczno-kometarnych (jak już znajdziemy się za miastem) kupując wyjątkowo długi okular np. 40mm lub 42mm.

 

Kolega Szuu do Mak'a 127mm nabył nawet okular 50mm choć rzadko go używa może dlatego, że ma lornetki (np. 15x) które też potrafią dawać małe powiększenia :)

 

Jednak taki okular 50 mm to już trochę przesada (i kasa) i nie nie ma sensu na siłę robić z Maka teleskopu na DS-y tym bardziej że w "długim"(światłosłabym) teleskopie mogą zajść starty na brzegach pola widzenia.

 

Teleskop światłosilny (czyli np. krótka krępa luneta 100mm/500mm) trudno za małe pieniądze uratować do dużych, planetarno-księżycowych powiększeń bo trzebaby stosować wysokiej jakości

(a więc drogie)

bardzo krótkie okulary.

 

Ale czy Księżyc 50x nie ma specyficznego dla tego powiększenia uroku? Ma !

 

Pozdrawiam

p.s.

Co do komet, które można chyba traktować jak obiekty ala mgławicowe to może ktoś coś więcej doda.

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Światłosiła ma znaczenie przy fotografii w ognisku głównym. W obserwacjach wizualnych światłosiła raczej nie ma znaczenia jeśli chodzi o jasność tła/obiektów. Decyduje źrenica wyjściowa. A oczekiwaną źrenicę wyjściową można uzyskać dobierając okular o odpowiedniej ogniskowej.
Czyli np. mamy dwa refraktory:
A: 100mm/500mm (f/5)
B: 100mm/1000mm (f/10)

Chcemy mieć stosunkowo "jasną" źrenicę wyjściową 5mm, więc dla A dobieramy okular o ogniskowej 25mm, a dla B okular o ogniskowej 50mm.

W obu przypadkach uzyskujemy powiększenie 20x i źrenicę 5mm i w obu przypadkach obraz powinien być podobnie jasny.

To, że na balkon polecane są teleskopy o stosunkowo długiej ogniskowej, bardziej wynika z tego, że Maki mają długą ogniskową, ale krótką, poręczną tubę, a poza tym są niezłym sprzętem planetarnym, a brak ciemnego nieba w mieście utrudnia obserwacje słabych DSów, więc wielu obserwatorów koncentruje się na obiektach US.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Tayson pokazał to ja wiem, taki widok i tak jest piękny.

Mi bardziej chodziło i to czy teleskop o krótkiej ogniskowej i dużej aperturze (czyli światłosilny) zbiera więcej światła z pobliskich latarń i innych świetlnych zakłóceń miejskiego nieba, bardziej niż ciemny teleskop typu np. refraktor. Czyli inaczej rzecz ujmując jest bardziej czuły na wszelkie dodatkowe źródła światła inne niż niebo z gwiazdami.

 

Z tego co powyżej napisał "Dziki Rysio" wynika, że źrenica wyjściowa też ma wpływ na światłosiłę teleskopu?.

 

 

 

Edytowane przez wampum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

planety sa o tyle specyficzne, ze sa o wiele jasniejsze od DS. sa to obiekty, ktore mozna z powodzeniem obserwowac w miescie jak i poza nim. oczywiscie wez pod uwage rowniez spadek jakosci seeingu w betonowej dzungli.

Edytowane przez Tayson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Tayson pokazał to ja wiem, taki widok i tak jest piękny.

Mi bardziej chodziło i to czy teleskop o krótkiej ogniskowej i dużej aperturze (czyli światłosilny) zbiera więcej światła z pobliskich latarń i innych świetlnych zakłóceń miejskiego nieba, bardziej niż ciemny teleskop typu np. refraktor. Czyli inaczej rzecz ujmując jest bardziej czuły na wszelkie dodatkowe źródła światła inne niż niebo z gwiazdami.

Nie. Teleskop zbiera tyle światła jaką ma średnicę. Nie ma znaczenia ogniskowa. Tak jak wyżej napisali, światłosiła ma znaczenie jedynie dla doboru okularów/źrenicy.

 

Źrenica wyjściowa nie ma wpływu na światłosiłę. Źle zrozumiałeś chyba to co piszą wyżej.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źrenica wyjsciowa ma wpływ na subiektywnie obserwowna jasność każdego punktu ciała obiektu. Im większa tym jest jaśniejszy co ma swoje zalety.

Konsekwencje są takie jednak że za większą żrenice i jasność płacimy mniejszym powiększeniem.

W teleskopach "krępych", światłosilnych za darmo (typowymi okularami np 25mm) łatwo uzyskać dużą żrenice wyjściową,

zaś w teleskopach "długich" czyli o długiej ogniskowej (względem średnicy okluaru lub lustra) jest odwrotnie - trudno beznakładowo uzyskać dużą źrenice wyjściową czyli bardzo małe powiększenia przydatne do "mgiełek."

Za to mamy w nich (np z okularem 10mm) sensownie działajace duże powiększenie o ile patrzymy na intensywnie jasne obiekty.

Tylko bez przesady. Nie warto wiecej niż 2x średnica soczewki/lustra w mm bo dyfrakcja na krawędziach wlotu nas ogranicza.

 

Pozdrawiam

p.s.

Przypomnijmy

zrenica wyjściowa to

średnica obiektywu lub lustra podzelona przez powiekszenie.

Dla teleskopu 90mm/900mm i okularu 40mm mamy powiększenie 900/40 = 22x

zatem żrenica wyjściowa już dość duża bo 4mm jako że = 90/22

Czyli takim długim okularem ratujemy ten teleskop do dużych ale bladych galaktyk, za dodatkową kasę (około 100zl)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to w pewnych przypadkach (słabe obiety DS) dochodzą jeszcze niuansiki rozmieszczenia czopków i pręcików w oku. Jeśli obiekt sobie powiększymy to więcej pręcików wyłapie słabe światło i przez to będzie on dla nas dostrzegalny. Ale to tak na marginesie... ;) Generalnie to ważne jest to co w poście powyżej :)

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszmy to bardzo wyraźnie:

Światłosiła teleskopu nie ma żadnego wpływu na jasność obrazu w okularze! Jasność tą determinuje tylko i wyłącznie źrenica wyjściowa!

Liczy się źrenica wyjściowa i jakość nieba, czyli jego zaświetlenie.

 

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to w pewnych przypadkach (słabe obiety DS) dochodzą jeszcze niuansiki rozmieszczenia czopków i pręcików w oku. Jeśli obiekt sobie powiększymy to więcej pręcików wyłapie słabe światło i przez to będzie on dla nas dostrzegalny.

 

Dokładnie tak jest. Dlatego jak mamy kasę i chcemy polować na mgliste DS-y ze standardowymi okularami (np 25mm) to kupujemy równie światłosilny ale większy teleskop bo przy tej samej żrenicy wyjściowej (5mm) mamy w nagrodę większe powiększenie. Newton na dobsonie 250mm czy 200mm jest na pewno lepszy od podobnie światłosilnego Newtona na Dobsonie 114 mm czy 76m :)

 

Zauważyć/wyzerkać większą mgiełkę jest łatwiej niz mnijeszą (o identycznej jasności powierzchniowej <=> przy tej samej źrenicy wyjściowej oglądane) !

 

Był tu fajny dowód czemu. Kolegi Misiowatego.

 

http://astropolis.pl/topic/29615-srednice-swiatlosily-zrenice-wyjsciowe/page-9?do=findComment&comment=369122

 

(jak w załączniku = obrazek Misiowatego = mała i duża mgiełka = tak samo światłosilnymi teleskopami z taką samą źrenica wyjściową ale jeden większy)

 

Pozdrawiam

p.s.

O jeszcze jest tam trzecia - malutka wersja tej galaktyki (może dla 76mm lustra)

post-4743-125624637687.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^ można by było pójść jeszcze dalej - przyciemnić tą powiększoną mgiełkę (czyli dać mniejszą źrenicę wyjściową) i porównać z tą mgiełką w mniejszym powiększeniu (ale przy źrenicy maksymalnej) i oglądać w słabym świetle, tak aby aktywne były w oku pręciki a nie czopki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnijmy

zrenica wyjściowa to

średnica obiektywu lub lustra podzelona przez powiekszenie.

Dla teleskopu 90mm/900mm i okularu 40mm mamy powiększenie 900/40 = 22x

zatem żrenica wyjściowa już dość duża bo 4mm jako że = 90/22

 

jest znacznie prostszy sposób obliczenia źrenicy wyjściowej

wystarczy pomnożyć długość ogniskowej okularu przez światłosiłę teleskopu

dla f/5 i okularu 20 mm otrzymujemy 20 mm/5=4 mm

dla f/10 i okularu 20 mm otrzymamy 2 mm

 

warto zaznaczyć, że ze wzrostem powiększenia przyciemniamy nie tylko obiekt ale też tło

czasem to się przydaje i pozwala lepiej uwidocznić niektóre obiekty np. gromady gwiazd

 

pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak i jest to dodatkowy powód że w mieście królują względnie długie lunety lub Maki (Maksutowy mimo, że są krótkie to mają długa ogniskową bo w środku światło ponownie odbija się od dodatkowego lustra i pokonuje więcej razy długość tubusu).

 

Gwiazd tak czy siak nie przyciemnimy "za bardzo" wiec warto tak przyciemniać ich tło.

 

Co do wzoru na źrenicę wyjściowa to mój wzór jest bardziej klasyczny bo mój naprawdę coś znaczy!

Za okularem tuż przed okiem obserwatora naprawdę pojawia się w powietrzu jasny krążek światła o takiej właśnie NAJWĘKSZEJ w pewnym miejscu średnicy w mm (np 4mm).

Można to nawet zbadać białym papierem kierując teleskop na coś bardzo jasnego.

Z racji optycznych tak się składa, że im większy ten krażek (czyli ź.w.),tym jaśniejszą widzimy powierzchnię obiektu (oczywiście kosztem powiększenia)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszmy to bardzo wyraźnie:

Światłosiła teleskopu nie ma żadnego wpływu na jasność obrazu w okularze! Jasność tą determinuje tylko i wyłącznie źrenica wyjściowa!

Znaczenie ma również transmisja całego układu "Teleskop + (ewentualnie barlow / reducer) + okular. A to z kolei zależy od:

- liczby powierzchni szkło / powietrze

- jakości powłok antyodblaskowych.

 

Dlatego właśnie dobry dublet z okularem Ploessla potrafi pokazać sporo więcej niż zaawansoany katadioptryk z korektorem + Nagler z zylionem soczewek.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczenie ma również transmisja całego układu "Teleskop + (ewentualnie barlow / reducer) + okular. A to z kolei zależy od:

- liczby powierzchni szkło / powietrze

- jakości powłok antyodblaskowych.

 

Dlatego właśnie dobry dublet z okularem Ploessla potrafi pokazać sporo więcej niż zaawansoany katadioptryk z korektorem + Nagler z zylionem soczewek.

Oczywiście, masz rację. Ja podałem generalną zasadę, przypadek "laboratoryjny". Napisałem to, co odnosiło się bezpośrednio do dyskusji, a chodziło o obalenie "mitu światłosiły".

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale jeśli już wymienia się detalicznie czyniki wpływajace na obserwowaną jasność powierzchniową (inne niż najważniejszy czyli żrenica wyjściowa a zatem dobór okularów) to warto wymienić wszystkie. Na przykład ilość powierzchni luster, a w tym zakresie używanie kątówki i jej jakość. Także oczywista strata z racji obstrukcji na lustrze wtórnym i pewnie kilka innych poza wypunktowanymi już przez Marcina_G i mnie.

 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przykład ilość powierzchni luster, a w tym zakresie używanie kątówki i jej jakość.

To się akurat mieści w tym, co Marcin napisał. A obstrukcja to ważna uwaga. Ona znacznie bardziej wpływa na jasność, niż te wszystkie powierzchnie szkło-powietrze, o które jest najwięcej krzyku zazwyczaj.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.