Skocz do zawartości

Jak mam to zdjąć? ;(


Gość Bellatrix

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bellatrix

Kochani, wiem, że pewnie wyjdę na nieporadnego nieudacznika, ale wolę zapytać zanim coś niechcący urwę. Mam Syntę 130/900 na montażu eq2. Gdy chciałabym spakować teleskop do futerału, zamierzam najpierw wyjąć tubę z obejm. Później złożę nóżki statywu i stawyw wraz z obejmami i montażem położe obok tuby. Oczywiście jedno od drugiego oddzielę warstwa grubego pluszoweego materiału. Przeciwwagę też zdejmę i zapakuję osobno. I mam pytanie: czy da się jakoś wyjąć ten pręt od przeciwwagi? Tam u nasady niby sa jakies śrubki ale malusie i boję się, że tego po prostu nie moża odkręcać. Czy jeśli je poluzuję, to bez problemów będzie dało się wyjać pręta, czy może coś się popsuje i już tego nie przykręcę przy ponownym składaniu montażu? Może pytanie infantylne, ale wolę zapytać, niż coś urwać. Poniżej dołączam zdjecie fragmentu montażu, gdzie widać te śrubki.

post-29939-0-05860100-1469534079_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem EQ2 nigdy ale zawsze te pręty są wykręcane. Ściąg ciężarek i spróbuj ten pręt wykręcić cały jak by to była śruba.

 

EDIT: Tak dokładnie jest, pręt jest wykręcany. Mówi o tym też instrukcja obsługi do której czasami warto zaglądnąć :) (oczywiście jeżeli takową masz)

 

eq2.jpg

Edytowane przez AstroLutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Jejku, faktycznie, da się ten pręt wykręcić jakby to była śruba. JSC, własnie tak zrobiłam- trzymając za przeciwwagę, wtedy łatwiej obracać.

Dziki, załączam też fotę o której mówiłeś. Trzeba wyciągać z obejm?

post-29939-0-58797000-1469536348_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

U mnie przeciwwaga nie obraca się swobodnie. Kiedyś podczas przenoszenia telepa, notorycznie zjeżdżała mi na sam dół pręta. Dlatego wzięłam kawałek gumki recepturki i podłożyłam ją pomiędzy przeciwwagę i pręt. I teraz już się trzyma. Przy odkrecaniu też nie drgnęła nawet. za to pręt dało się bez problemów wykręcić trzymając za przeciwwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Słuchajcie, bardzo bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi :) Jesteście cudowni :-* A jeśli jeszcze ktoś z Was bedzie miał jakiś pomysł odnośnie spakowania telepa, to chętnie wysłucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Faktycznie. teraz patrzę, że przy tym dovetailu są takie dwie spore śruby. Ale takie że nie śrubokrętem trzeba zdjąć, bo nie mają rowków, tylko takim kluczem z sześciokątnym to trzeba wykręcić, prawda? Przepraszam za fatalną terminologię, ale niestety jestem kobietą i mam w tej dziedzinie spore braki. Nadrobię to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie. teraz patrzę, że przy tym dovetailu są takie dwie spore śruby. Ale takie że nie śrubokrętem trzeba zdjąć, bo nie mają rowków, tylko takim kluczem z sześciokątnym to trzeba wykręcić, prawda? Przepraszam za fatalną terminologię, ale niestety jestem kobietą i mam w tej dziedzinie spore braki. Nadrobię to.

 

Te śruby przechodzą przez siodło (poprawcie mnie, jeśli użyłem złego słowa) na którym opiera się teleskop i przykręcane są bezpośrednio do obejm. Między ich łebkami a otworkami, w które się je wsadza powinny być jeszcze podkładki kontrujące. Jeśli są, to nie zgub ich - zapobiegają samoczynnemu odkręcaniu się śrub :)

 

I tak - kluczem oczywiście :)

Edytowane przez emeł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Emeł, taki klucz, który pokazałeś nie pasowałby do tych śrub, bo one są płaskie, nie mają wgłębienia ani rowka. Za to ten, którego zdjęcue wstawił Dominik, pasowałby. Tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Te śruby przechodzą przez siodło (poprawcie mnie, jeśli użyłem złego słowa) na którym opiera się teleskop i przykręcane są bezpośrednio do obejm. ..

Nie miałem EQ2 ale wydaje mi się, że odkręcić trzeba te śruby. Wtedy zostaje Nam teleskop, obejmy i dovetail razem.

 

 

Emeł, pokazał klucz imbusowy, którym odkręcamy/zakręcamy śruby z takim łebkiem

 

ramka_9627.jpg

en_mounts_caty01316449591.jpg

Edytowane przez DominikRD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze tubę z obejmami i dovetailem mam i tak zdejmuję i zakładam na montaż.

Jakby tu był dovetail... :)

 

Jeśli to jednorazowy, dalszy wyjazd to faktycznie lepiej odkręcić obejmy i zostawić na tubie. Ale jakbyś miała jeździć z teleskopem np co miesiąc gdzieś bliżej, to ja bym zostawił obejmy na montażu i wyjął tylko tubę, bo tak jest szybciej, wygodniej i bez narzędzi. O ile to wtedy wejdzie do futerału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bellatrix, moje 3 grosze: nie mam EQ2, ale EQ3-2 z głowicą w wersji bez gniazda dovetaila, tylko z listwą do mocowania obręczy, jak u Ciebie. Kiedyś wieszałem tak innego Newtona 130mm.

Najprościej faktycznie wypinać tubę z obręczy, zostawiając te ostatnie przykręcone do głowicy montażu. Szybkie, łatwe. Podpowiadam zrobienie markerów położenia na tubie kawałkiem kolorowej taśmy, abys nie musiała za każdym razem jej wyważać ponownie.

Ten sposób ma oczywista wadę, przykręcone obejmy zwiększają gabaryty głowicy do transportu. Można zostawiać obejmy na tubie, ale odkręcanie takiego zestawu kluczem jest kłopotliwe, szczególnie po ciemku. Miałem ten problem, gdy Newtona zastąpił na moim EQ3 Mak 127, który tak czy owak przykręcany jest do głowicy śrubami. To było niewygodne. Mój patent na ten problem to szpilki z obciętych śrub M6 przykręcone na stałe do teleskopu oraz motylkowe nakrętki. Polecam.

2 WAŻNE UWAGI:

-śruby samych obręczy ze stajni Sky-Watchera nie są metryczne, to calówki z gwintem 1/4"-20, dotyczy to tez gwintów w samych obejmach; przynajmniej tak było u mnie ponad 10 lat temu

-na swoim schemacie na zdjęciu zaznaczyłaś nie śruby przy obręczach (o których wyżej mowa), ALE inne, które łącza listwę głowicy z resztą jej korpusu chyba. Nie znam dobrze EQ2, wić nie potrafię rozpoznać, co to jest za połączenie; jeśli tylko mocuje tę listwę, to bez obaw możesz ich użyc do rutynowego demontażu tuby z obejmami (zwłaszcza jak są metryczne i będzie miejsce na nakrętki motylkowe zamiast); w innym przypadku sprawdź, czy na tych śrubach nie trzyma się integralnośc konstrukcji głowicy, zwłaszcza np. mechanizmu przekładni mikroruchu opodal; wtedy lepiej ich nie ruszać

Pozdrawiam

-J.

P.S. gdyby się okazało, że masz 1/4" śruby w obręczach i tej listwie, to możesz spróbować wsadzić w te gwintowane gniazda śruby M5 ze stożkowym łbem i z drugiej strony blokować motylkami

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Jarku, dziękuję Ci :) A to, że śruby nie są metryczne, to znaczy, że co? Że nie są znormalizowane i będzie problem ze znalezieniem odpowiedniego klucza do ich wykręcenia? Jeśli zaś chodzi o zaznaczone strzalką połączenie: to nie śruby od obejm czy dovetaila. Chciałam wskazać, tylko miejsce umocowania pręta. Nie wiedziałam jak mam go wyjąć przed spakowaniem telepa, ale Chłopcy powiedzieli mi, że ten pręt się po prostu wykręca, jakby to była śruba.

Odkręcenie tuby od montażu nie będzie problemem, gdyż nie robię tego na codzień, ani po ciemku, jak zasugerowałeś, tylko okazjonalnie, przewożąc sprzęt na wrześniowy zlot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.