Skocz do zawartości

Czarny piorun?


domst

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Już od dłuższego czasu męczy mnie pewna kwestia. Kilka lat temu podczas podróży samochodem przez Austrię i Chorwację zauważyłam na niebie coś co przypominało pioruny, z tym, że były... czarne. Utrzymywały się przez chwilę po czym rozpływały, a samo zjawisko trwało dłużej niż klasyczne wyładowanie atmosferyczne. Nie towarzyszył temu żaden dźwięk. Dodam, że owe 'czarne pioruny' widać było na jasnym, lecz zachmurzonym niebie. Szukałam w internecie informacji na ten temat, ale ku mojemu zdziwieniu nie ma nawet wzmianki o takich zjawiskach. Czy ktoś może wie, co to mogło być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest to kwestia zmęczenia, przy długiej trasie samochodem, znam takich co na raz jadą do Chorwacji z polski południowej - nie jest to ani bezpieczne ani mądre :) zaczynają mieć różne przywidzenia zwłaszcza w nocy.

 

Pioruny mamy zwyczajne i dodatkowo stratosferyczne, no i piorun kulisty. stratosferyczne widać jak wybijają w górę od chmury burzowej, zazwyczaj front burzowy widziany z dużej odległości - tak około 100km. muszą być super warunki, a samo zjawisko jest bardzo szybkie, znika w mgnieniu oka.

Kulisty to rarytas, pojawia się i znika w sumie nie wiadomo zbyt wiele o jego specyfice, przemieszcza się raz powoli, a raz szybko i znika, raz z hukiem, a raz bez.

 

Może widziałeś zalążki trąby powietrznej, powstałej z czarnej chmury burzowej, przybierają postać takich lejowatych cieniutkich wężyków wydłużających się od głównej chmury , często są pozwijane, jak są na jasnym tle to ładnie je widać - widziałem dwa razy, ale po 15 minutach się rozpadły, na całe szczęście, bo nie potrzebny mi remont dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za troskę, ale widzieli to wszyscy, którzy znajdowali się w samochodzie :) nie mam zdjęcia, ale wyglądało to tak, jak błyskawica w negatywie. Zastanawia mnie to zjawisko, nigdy więcej tego nie wiedziałam, ani też nie ma informacji w internecie. Na pewno nie były to smugi deszczu, było to wyraźne i powstawało 'nagle', a po chwili się rozmywało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem latającego węża!!!, miałem szczęście-przypadek. wyszedłem na swoje pole , lornetka 25x100 na statywie , dzień słoneczny , widoczność z pola mam na 10 kilometrów (Góry Świętokrzyskie). Widzę że coś dużego faluje , płynie , wchodzi na wysokość. Prze lornetkę obadałem węża.Pas cienkiej folii (ogrodniczej ) ,może miał wymiary 3x20 metrów może więcej . Nie wiem jakim cudem , ale wspinał się na wysokość , tak jakby jakiś wir go podnosił. Ja widziałem to z dystansu około 4 kilometrów, wszedł na pułap gdzieś 500 metrów .Gdyby nie lornetka, zastanawiał bym się do dziś "nad wężem".

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przejrzeć zdjęcia z tamtej wycieczki, może rzeczywiście komuś udało się to uwiecznić. Pamiętam, że bezpośrednio po tym zdarzeniu pisałam na forum i mnie wyśmiano, nikt nie przyznał, że nigdy czegoś takiego nie widział i po prostu nie wie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berkut123 niesamowita historia z tą folią rolniczą !

aż strach pomyśleć jak taki kawał plastyku by wpadł w turbinę sprężarki silnika odrzutowego :(

Eee tam, biorąc pod uwagę, że w turbiny silników odrzutowych wpadają ptaszyska a silnik dalej działa, to taka folia to pikuś ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta folia spadła w pobliżu mnie ( coś może ze 400 metrów ) , straciła napęd ,Nie było za bardzo wiatru , ona się wspinała w górę bardziej niż przemieszczała poziomo. Ktoś kto się zna na meteorologii pewnie by wiedział jak to możliwe.Ale efekt wizualnie wspaniały .

 

Edytowane przez berkut123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta folia spadła w pobliżu mnie ( coś może ze 400 metrów ) , straciła napęd ,Nie było za bardzo wiatru , ona się wspinała w górę bardziej niż przemieszczała poziomo. Ktoś kto się zna na meteorologii pewnie by wiedział jak to możliwe.Ale efekt wizualnie wspaniały .

 

Jeśli świeciło słońce to pewnie powstał jakiś komin konwekcyjny, taki ciąg powietrza w górę. Wykorzystują to zjawisko np bociany i piloci szybowców.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek żyje średnio coś koło 70 lat , przez ten czas , może usłyszeć czy zobaczyć coś nie-zidentyfikowanego , wyjaśnienie może być banalnie proste ( jak mój wąż), dlatego napisałem że miałem szczęście. A z niektórymi UFO-kami będziemy mieli zagadkę do końca życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie miałem kiedyś zrobić taki eksperyment socjologiczny. Pisałem w statusach o tym. Założyć nowe konto i napisać coś w stylu relacji o UFO lecącym np. z prędkościami i zwrotami przeczącymi zasadom fizyki i opisać to w precyzyjny sposób. Godzina, miejsce, kierunki itd. aby opis wyglądał na jak najbardziej poważny i wiarygodny. Po burzliwej dyskusji napisałbym, że to ja, a to był zwykły eksperyment - każdy w internecie może napisać nawet największe idiotyzmy, które nigdy nie miały miejsca. To jest internet. Po co takie coś pisać? Nie wiem, jest dużo osób, które mają pierdolca na punkcie rzekomego "UFO" i wypisują swoje jebnięte urojenia na forach, pewnie po to by potem w komentarzach pod artykułami w sieci podpierać się zdaniami typu: "z całego świata ciągle nadchodzą doniesienia o UFO na niebie, poczytajcie sobie" itp. - kiedy tak naprawdę to oni sami to piszą :D Jest też sporo zwykłych trolli - tych już bardziej rozumiem. Chcą się ponabijać z ludzi biorących to na serio.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to z ufokowych dziwadeł to widziałem jak wracał z misji balon Ainara :) z pułapu 20 km , ale oczywiście domyśliłem się że to jakiś sprzęt badawczy, nie sądziłem tylko że prywatny.

 

Co do ptaków to one nie oblepiają wszystkiego tak jak folia, ona jak się topi to robi się lepka, a 200 metrów folii czy agro włókniny to sporo plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś taka zabawkę , ona ma sznurek może z 50 metrów , kumpel przyniósł taką mocną nić do szycia butów , szpulka miała z kilometr długości , wiropłat poszed bardzo wysoko , jakby tak zainstalować diodę led baterię , to mamy UFO ( nie dało się już ściągnąć wiropłata z powrotem -podróż w jedną stronę )

http://img2.sprzedajemy.pl/540x405_wiroplat-samolot-zabawka-prl-37702422.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik domst podzielił się z nami informacją o swojej obserwacji szukając odpowiedzi na nurtujące go pytania.

Generalnie został zlekceważony i wyśmiany. Myślę, że niepotrzebnie.

 

Zjawisko ciemnej błyskawicy istnieje.

Zostało odkryte bodajże w 1990 roku, ale dopiero w 2010 roku NASA potwierdziła istnienie tego niezbadanego do tej pory zjawiska. Stało się to dzięki obserwacjom z satelity Fermi Gamma-ray Space Telescope.

Obecny stan wiedzy zakłada, że ciemna błyskawica jest jakby wybuchem promieniowania gamma powstałym w wyniku zderzenia szybko poruszających się elektronów (nawet z prędkościami relatywistycznymi) z cząsteczkami powietrza. Mówi się nawet o naziemnych błyskach gamma. Część ciemnych błyskawic wydaje się być ściśle powiązana z normalnymi błyskawicami, ale nie wszystkie. Na dodatek ciemne pioruny niosą ogromną energię, znacznie większą od tych widzialnych. W tej chwili prowadzi się intensywne badania zjawiska i jego wpływu na ludzi, zwłaszcza podczas możliwych uderzeń w samoloty pasażerskie . W przypadku uderzenia w samolot, pasażerowie otrzymywaliby dawkę promieniowania jonizującego w dawce jaką mogą przyjąć przez całe życie.

Trudno ocenić, czy domst mógł zobaczyć to zjawisko, ale mogło być ono z nim powiązane, bowiem obserwacje wskazują na to, że ciemne błyskawice oddziałują z normalnymi błyskawicami i mogą tworzyć zupełnie nie znane nam jeszcze zjawiska.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik domst podzielił się z nami informacją o swojej obserwacji szukając odpowiedzi na nurtujące go pytania.

Generalnie został zlekceważony i wyśmiany. Myślę, że niepotrzebnie.

 

 

 

Chciałem to samo napisać - ale trochę z obawy jako początkujący nie chciałem by mnie odebrano jakoś źle - buńczucznie... - czy też po prostu, że zostanę podobnie odebrany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że wyładowania gamma nie mają kształtu tradycyjnych piorunów i raczej są szybkie , a nie powolne.

Co to koloru to "czarne" chyba należy rozumieć, że są w innym paśmie widma widzialnego (niebieski) lub poza widmem widzialnym.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemski_b%C5%82ysk_gamma

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.