Skocz do zawartości

Elektronika koziołka i wilgoć


Adm2

Rekomendowane odpowiedzi

Dużo połączeń, dużo luzu :-)

 

Czy to możliwe, że tą powierzchnię w klinie 50mm X 3,7mm po której czubek mikrometru się ślizga, w ten sposób się znajduje?

Nie mogę sobie wyobrazić jak powinno być.

 

Jak tak, to muszę tylko znaleźć rurę szklaną o średnicy 3,4 metra i odcisk jej kawałka zrobić :-)

 

 

 

 

Klin.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załączam uproszczony rysunek gdzie i jak zastosowa klin:

Jak pisałem wcześniej, klin powienien mieć wymiary boczne zgodne z podanymi wyliczeniami a więc np. oba ramiona trójkąta po 50mm, trzeci bok trójkata 3.7mm a szerokość poprzeczna klina powinna być większa niż wymiary końcówki śruby mikrometrycznej. Jak wykonasz klin z poliwęglanu o grubości 10mm to wystarczy jak zeszlifujesz na gładko powierzchnię styku śruby i klina a jeśli klin wykonasz np. z drewna to warto na odcinku styku klina ze śrubą nałożyć twardą warstwę poślizgową. Sugerowałem naklejenie połowy żyletki ale może to być np. blaszka stosowana w opakowaniach.

xooon

post-33367-0-80416600-1496263876.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zrobię coś takiego. Żyletki używałem wcześniej, ale zapadała się w otworze po wygiętej śrubie, dlatego teraz jest szpachelka.

Jak żyletka będzie podparta to może będzie lepiej.

Klin będzie drewniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po wydrukowaniu rysunku jak zobaczyłem jak cienki i długi jest ten klin,  zrobiłem go z aluminium i przykleiłem na to kawałek żyletki.  
Z drewna nie mógł bym go w palcach trzymać i szlifować, żeby się nie wyginał.
To jest kawałek klina 50x5mm.  Najpierw na szpachelce flamastrem pomazałem trochę i docisnąłem czubek mikrometra do szpachelki, obracając mikrometrem od 0 do 25mm, żeby zobaczyć ile czubek "ślizga się" na szpachelce.  Tylko 2mm ślad był, więc nie wiele jest potrzebne.
Zaszpachlowałem otwór w desce po wygiętej śrubie, żeby klin nie wisiał w powietrzu.

Potem dookoła otworu, z którego pręt mikrometra wychodzi położyłem trochę kleju epoxy, bo otwór był za duży i pręt mikrometra się ruszał na boki.

Teraz czekam na kawałek czystego nieba w nocy, żeby sprawdzić jak to działa.

DSC_0052.JPG

DSC_0061-001.JPG

DSC_0062.JPG

DSC_0090.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle jestem pod wrażeniem estetyki wykonania! Teraz tylko naszła mnie taka refleksja: czy klin o stałym nachyleniu różni się czymkolwiek od rozwiązania, w którym po prostu śruba jest pod pewnym kątem nachylona w porównaniu do kąta prostego? Chyba nie, a co łatwiej zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Coś w tym jest, o czym piszesz :-)

Jak by się od początku robiło koziołka to może i łatwiej by było zamontować mikrometr pod takim samym kątem w stosunku do deski, jak teraz jest w stosunku do klina.

Czy to łatwiej wykonać...nie wiem. Mi się nie chce przerabiać od początku :-)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, pochylenie śruby jest prawdopodobnie nie do odróżnienia w sensie błądu do użycia klina przy prostopadłej śrubie ale w tym przypadku klin jest łatwiejszy do wykonania. Zastanawiam się  jednak dlaczego klin ma proporcje 50/5mm zamiast 50/3.7mm jak to wyliczyłem wcześniej? Czy przeoczyłeś to wyliczenie czy też wynikało to z trudności technologicznych? Bez przerabiania klina możesz skorygować rozwiązanie unosząc węższą część klina o:  5.0-3.7=1.3mm w górę. W tak powstałą szczelinę można wlać poxipol dla usztywnienia konstrukcji.

xooon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście gdzieś się pomyliłem, bo narysowałem to jeszcze raz. Dzięki.

Mój klin nie ma 5cm długości, lecz jest wycinkiem takiego klina.  Ten żółty na zdjęciu, z miejscem na śrubki i nie za cienki spód.

Zrobię jeszcze jeden klin, bo widzę że ten co mam za niski też jest. Deski koziołka muszą być równoległe jak czubek mikrometru dotyka klina.

Ale jak widać na zdjęciu, czubek mikrometru nie jest idealnie w miejscu styku. Do czubka dojdzie dopiero po kilku milimetrach wykręcania.  Nie wiem jak duże ma to znaczenie.

 

 

 

 

 

Klin3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie zaznaczyłeś sposób i miejsce działania klina. Faktycznie, w momencie startu obie części powinny być równoległe ale wydaje się, że brakujące milimetry w wysunięciu śruby nie są intuicyjnie istotne choć nie próbowałem tego przeliczyć. Ale jeśli chcesz mieć absolutna pewność ominięcia tego błędu (uproszczenia) to podnieś klin o te brakujące milimetry wstawiając pod niego podkładkę o odpowiedniej wysokości. Ale może po prostu spróbuj działania tego korektora bo sadzę, że trudno będzie wychwycić w pracy wpływ takich detali jak nierównoległość elementów w momencie startu lub niepunktowość styku główki śruby z klinem.

xooon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem nowy klin, i kilka zdjęć dla szybkiego testu w kiepskich warunkach, bo byłem bardzo ciekawy modyfikacji :-) 

Wilgoć, jasno, może ostrość nie najlepiej ustawiona, bo z objektywem 18-55mm nie wiem jak ją ustawić. Ledwo gwiazdy w nim widać.

W roli głownej Arcturus, bo akurat był. Z prawej strony na zdjęciu  powiększony.  Koziołek stał 20 cm od okna, bo  tam mam na blacie zaznaczone jak ma stać, od czasu ustawiania go z teleskopem 60/700.

Chyba dobrze prowadzi.  3 minuty.

Ale po kilku minutach wężyk mi spada. Chyba przez to że prowadnice z silnikiem kiepsko chodzą i stają. Zacisnąłem więc wężyk na osi silnika, to z mikrometru  wyszedł :-)

Jak zacisnę z dwóch stron, to nie będę mógł mikrometru cofnąć.  Muszę jakieś sprzęgło wymyślić, może  kłowe, które można rozłączyć i mikrometr ręcznie cofnąć.

 

 

DSC_0138-001.JPG

Arcturus 182 sek.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o coś takiego mi chodziło na początku.

Długi klin ma.

Czubek mojego mikrometru tylko 2mm się przesuwa po klinie , więc nie potrafił bym jakiegokolwiek łuku zrobić na takim odcinku.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie ma sensu robić takich poprawek dopóki nie naświetlasz klatek zbyt długo albo prowadzisz sesję 3h. Gdybyś strzelał klatkę 25min to oczywiście byłoby widać te 80 arcsek błędu, ale przy klatkach po 3 minuty, przy ogniskowej 50 czy nawet 200mm nic nie zauważysz - chybaże błąd ustawienia na Polaris :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.