Skocz do zawartości

Warsztaty Astrofotografii Praktycznej RODOS jesień 2016


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

Rodos.jpg

W czwartek zaczynają się w Oleszycach Warsztaty Astrofotografii Praktycznej RODOS jesień 2016.

Ta edycja zgromadziła rekordową liczbę uczestników, praktycznie maksimum tego co zakwaterowanie w hotelu, powierzchnia grilla i działka Szymka jest w stanie zmieścić.
Udział biorą: bujarek, Pav1007, piotr_a, krater, dziki, wessel, Grzędziel, Janowet, Loki, dargeo, poldip, zombi, szymek_o, rafał. Wizytę zapowiedział też Adam Jesionkiewicz.

W programie oprócz nocnego fotografowania nieba mamy jak zwykle warsztaty obróbki i inne, program poniżej:

1. Kolimacja newtona - prowadzi dziki
Wykorzystanie różnego rodzaju kolimatorów : Howie Glatter ( z wkładką Barlow i pierścieni koncentrycznych) , lunetka kolimacyjna Takahashi ( oba przywiozę ) , CatsEye , pudełko z dziurką.
Wspomnienie o kolimacji RC i innych ( kilka słów -wessel)

- kolimacja kolimatora laserowego Hotech (lub innego mającego taką możliwość) za pomocą barlowa
- centralne ustawianie pająka nad LG (jak praktyka będzie niemożliwa - to teoria)
- osiowe ustawienie wyciągu względem tuby (j.w.)
- ustawienie LW za pomocą kamerki / pudełka z dziurką
- ustawienie LG
- kontrola kolimacji za pomocą przysłony
2. Obróbka materiału - temat rzeka- stały punkt to nowinki w obróbce, nowe doświadczenia z oprogramowaniem Straton do usuwania gwiazd ( wessel)
3. Sprawdzenie prowadzenia montażu - Paweł Radomski - pokaz działania programu PAM
4. Kolor finalny w zdjęciach - szymek_o i zombi.

5. Rozszerzone sprawozdanie janoweta z pobytu na farmie Blesfontein w RPA.

6. Prezentacja wessela dotycząca kosztów, miejscówek astrofoto i najlepszych knajpek na Krecie.

W planie ponadto codzienny grill kolacjowy i dużo fajnych rozmów.

Warsztaty potrwają do niedzieli.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest problem. Program jest elastyczny, w zależności od stopnia wykończenia kolejna nocą. Możemy wstępnie umówić się na piątek koło południa. Z tym że tematyka jest specyficzna, nie jest to obróbka od podstaw a raczej pojedyncze zagadnienia. No chyba że ktoś z uczestników ma taka potrzebę. A co Ciebie konkretnie interesuje?

Tak czy inaczej- zapraszamy do odwiedzin !

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- kolimacja kolimatora laserowego Hotech (lub innego mającego taką możliwość) za pomocą barlowa

 

Czy ten punkt dotyczy: kolimacji teleskopu za pomocą kolimatora laserowego+ Barlow ,czy może kolimacji samego kolimatora przy użyciu Barlowa ? Jeżeli ten drugi wariant, to czy są jakieś linki z opisem tej metody ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno i drugie. A odnośnie kolimacji kolimatora - nie ma linków, to jest wiedza jaką znalazłem ryjąc (proszę bez skojarzeń z moim nickiem, który jest przymiotnikiem a nie zwierzęciem :D) po internecie.

 

Żeby nie iść w offtop wątku, na dniach napiszę posta na ten temat.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie było info. Śledząc forum nie trudno zorientować się, że RODOS jest dwa razy w roku. Jest też napisane kto był - a stąd już nie daleko do pytania do właściwej osoby co i jak. Nie robimy duźego szumu bo nie na tym polega nasze spotkanie. Jesteśmy sami - pełna asceza, zero kobiet zero alkoholu, zero jedzenia , o chlebie i wodzie , brak kontaktu ze światem. Takie spotkanie wyznawców KRÓLOWEJ ASTROFOTOGRAFII.

Niestety, mamy ograniczone możliwości noclegowe i powierzchni działki stąd teź max. 15 setupów i tyleż osób. Seneszale mają pierwszeństwo. Ale jak łatwo zauwaźyć zawsze jest ktoś nowy...

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano zakończyliśmy RODOS jesień 2016.

Mala statystyka:

- liczba uczestników 15 osób.

- liczba godzin zdjęciowych - 23.

- liczba godzin prelekcji i warsztatów - 9.

- awarie sprzętu - 2 - komputer i montaż.

- liczba obiektów - policzymy potem.

W tym roku mieliśmy do dyspozycji dzięki operatywności Szymka większy namiot. Zmieniliśmy też oświetlenie na LED co dało ciekawe efekty kolorystyczne.

DSC_0423.jpg

 

DSC_0417.jpg

 

Podczas rytualnych zajęć wieczornych tradycyjnie już uczestnicy obdarowali się wzajemnie cennymi upominkami.

A oto jeden z nich : Poldipka

poldipka.jpg

 

Poldipka to rytualne naczynie służące do przechowywania gorących "myśli" uczestników. Zabezpiecza przed ulotnieniem się najważniejszych wątków które stanowią istotny "procent" "myśli" przechowywanych w poldipkach przez uczestników RODOS. Przycisk otwierający otwór, przez który można skosztować "myśli" rozpoznaje linie papilarne właściciela i tylko on ma dostęp do zawartości. Chwała Ci o WIELKI POLDIPIE za te jakże cenne podarunki!

Niestety podarunki innych kolegów, głównie w postaci eliksirów prawdy i rozumu uległy biodegradacji w trakcie warsztatów :)

 

Żegnamy się tradycyjnym okrzykiem rytualnym "Hej" do następnego spotkania, które będzie w końcu marca.

Pod tym linkiem można sobie ściągnąć prezentacje PowerPointa pokazującą kilka miejsc astrofoto na Krecie.

 

 

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest czas na spokojna ocenę, bo już się wyspałem 5640dc6dbc8ce_01Smile.png

Było to jedno z najlepszych- o ile nie najlepsze spotkanie na RODOS. Najbardziej wymiernym wskaźnikiem jest tu oczywiście liczba godzin czystego nieba w nocy, bo pod każdym innym względem KAŻDE spotkanie na RODOS jest niezapomniane.

Mieliśmy aż 23 godziny czystego nieba w czasie nocy astronomicznej, co zaowocowało dużą ilością zebranego materiału świetnej jakości. Trochę ubolewam nad faktem że wielu z nas fotografowało te same obiekty, no ale to trochę specyfika jesiennego nieba i naszych setupów. Ale i tak różnorodność będzie spora.

W czwartek dojeżdżaliśmy na miejsce, zakwaterowanie, potem rozłożenie setupów, okablowanie pola i namiotu, przygotowanie socjalu na noc. Od 19:30 do bladego świtu- fotografowanie z małą przerwą od 00:00 do 01:30 ze względu na cirrusa, który zaczął przeszkadzać.

W piątek czas wolny od focenia lub odsypiania nocy - wypełniony był po obiedzie przez prezentacje: moją dotycząca Krety i jej miejsc do astrofoto i Jana ( janowet) z RPA z tegorocznego wypadu do farmy Blesfontein. Już o 18 byliśmy przy setupach. Praktycznie od 19:30 fotografowałem. O 1:30 "wyłączyli nam światło" i nie pozostało nic innego jak wrócić do hotelu i pospać do rana.

W sobotę od rana była przepiękna słoneczna pogoda. Po lekko spóźnionym śniadaniu i kontroli setupów na polu od godziny 11 zaczęły się w hotelu warsztaty z obróbki. Ja pokazałem swój bazowy algorytm do składania HST z uwzględnieniem dodatków z ostatniego półrocza a potem zombi pokazał ciekawy algorytm obróbki i wyciągania ciemnych mgławic. Zajęło nam to czas do 16:30 czyli do obiadu. Menu było imponujące : zupa gulaszowa lub krem z dyni, schab po szwajcarsku lub po zbójnicku, wątróbka z jabłkami, dodatki a na deser szarlotka z lodami i bitą śmietaną i kompot. Nie wszyscy byli w stanie to zjeść! I znów o 18 byliśmy na polu... do rana. Ok 23:00 Rafał serwował kaszankę rodyjską, pojawiły się też na stole różne destylaty domowej produkcji. Ja skończyłem fotografowanie tuż przed świtem, o 4:20 leżałem w łóżku. Słyszałem kolegów którzy wracali jakieś pół godziny później .

Przywiozłem 23 godziny materiału świetnej jakości na 4 obiekty i dużo pozytywnej energii która musi mi wystarczyć do marca...

Informacyjnie : koszt wyniósł 185 złotych - hotel plus wyżywienie w hotelu oraz ok. 60 złotych zrzuty na nocnego grilla.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 1:30 "wyłączyli nam światło" i nie pozostało nic innego jak wrócić do hotelu i pospać do rana.

 

Małe sprostowanie. Nie wiem kto i dlaczego wyłączył Wam światło. Ja zostałem (bo po trzech zarwanych nocach nie miałem siły się podnieść) i zebrałem całkiem niezły materiał. Owszem, jak wcześniej raz na jakiś czas wchodził cirrus, ale psuł tylko mocne gwiazdy. Na słabszych obiektach byłby niewidoczny.

Tak więc w sumie to faktycznie było wypasione RODOS.

 

Żałuję, że nie skorzystałem z warsztatów, ale dziękuję kolegom za pomoc, bo po dwóch latach przerwy okazało się, że sporo pozapominałem. Pierwszą nockę miałem pod znakiem walki ze sprzętem, ale druga już poszła bezproblemowo. Maćku, Pawle, Łukaszu - bardzo Wam dziękuję za czynną pomoc, a pozostałym kolegom za dobre słowo i wsparcie duchowe. Doszliśmy do wspólnego wniosku, że kamerka kolorowa słabo się sprawdza w rolil guidera. Szczęśliwie zanabylem już Titana mono i mam nadzieję, że wracam do astrofotografii na dłużej.

Jeszcze raz dziękuję i sto lat zdrowia Wam życzę.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.