Skocz do zawartości

Pier z montażem a wilgotność/żywotność sprzętu.


DexterX

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Wiem, że kwestia wilgotności, kurzu itp. była wielokrotnie poruszana na tym forum. Bawię się w astrofoto od ponad roku, niestety biorąc pod uwagę poziom zdjęć na forum wstydzę się publikować swoje. Najlepsze jakie mam zrobiłem najgorszym sprzętem, ale np. na Mazurach albo Roztoczu. Doszedłem do wniosku, że jeśli mam się bawić dalej w astrofotografię to potrzebuję albo dużo czasu na wyjazdy pod ciemne niebo, albo co najmniej piera z montażem ustawionym na stałe w ogródku. Dom jest na granicach miasta - tylko NB. Teleskop z osprzętem będę montował na sesje, bo pod miastem cały setup na zewnątrz strach zostawić. I teraz mam pytanie - jak wygląda sprawa zostawiania montażu na zewnątrz wraz z elektroniką typu sterownik na jesień/zimę. Jak to zabezpieczać, żeby się nie "rosiło" i żeby się nie spaliło po włączeniu? Na razie nie chcę budować żadnych budek, coś małego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pier wkopany w ogródku. Od kwietnia na stałe mam na nim AZ -EQ 6. Po sesji owijam kocem, na to zakładam solidny worek na gruz i związuję sznurkiem. Jak na razie wszystko działa. Teraz jak jest wilgoć, czy podczas deszczowych dni owijam montaż opaską grzejną - taką przeciw roszeniu optyki. Zakładam, że lekkie podgrzanie montażu zabezpieczy go przed skraplaniem pary wodnej.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pier wkopany w ogródku. Od kwietnia na stałe mam na nim AZ -EQ 6. Po sesji owijam kocem, na to zakładam solidny worek na gruz i związuję sznurkiem. Jak na razie wszystko działa. Teraz jak jest wilgoć, czy podczas deszczowych dni owijam montaż opaską grzejną - taką przeciw roszeniu optyki. Zakładam, że lekkie podgrzanie montażu zabezpieczy go przed skraplaniem pary wodnej.

 

Mam rozumiesz, że grzejesz tak 24h/dobę? Będziesz to demontował na zimę?

W zasadzie, dlaczego worek na montażu miałby być gorszy od nieogrzewanej astrobudki (jeśli chodzi o zabezpieczenie montażu)?

 

 

Pzdr,

Gajowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat na słupie elektronika HEQ5 przez okrągły rok. Uszyty podwójny "worek" z materiału wodoodpornego. W jednej warstwie pianka PE10mm, w drugiej pianka z folią aluminiową. Słońce, śnieg, deszcz, mróz jakoś wytrzymało wszystko, największy problem na początku był ze wścibskimi srokami :sterb003: próbującymi rozpruć materiał, z czasem przyzwyczaiły się do nowego elementu krajobrazu. Wilgotności nie sprawdzałem gdyż nawet oznaki na śrubach zewnętrznych były pomijalne. Zakładam niezbyt szczelnie do połowy długości słupa i zawiązuję na kokardkę :icon_lol: Zaletą jest czas założenia ok. 10 sekund oraz wygody - worek z wsadem po zwinięciu tworzy rulon, zajmujący mało miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam rozumiesz, że grzejesz tak 24h/dobę? Będziesz to demontował na zimę?

W zasadzie, dlaczego worek na montażu miałby być gorszy od nieogrzewanej astrobudki (jeśli chodzi o zabezpieczenie montażu)?

 

 

Pzdr,

Gajowy

 

Nie, dotychczas grzałem tylko w dni deszczowe. W listopadzie chyba jednak zdemontuję. To czy będę pozostawiał, czy chował montaż do domu uzależnię od prognoz pogody. Ale też ciekaw jestem Waszych opinii. A co do kocyka to faktycznie, uwaga Taysona chyba ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie, dotychczas grzałem tylko w dni deszczowe. W listopadzie chyba jednak zdemontuję. To czy będę pozostawiał, czy chował montaż do domu uzależnię od prognoz pogody. Ale też ciekaw jestem Waszych opinii. A co do kocyka to faktycznie, uwaga Taysona chyba ma sens.

 

Wydaje się, że taki kocyk dobrze wygrzać w domu i takim owinąć, a potem od razu szczelny worek. A może są jakieś materiały pochłaniające wilgoć, które można by zastosować, by skuteczniej chronić montaż? Pozostaje jeszcze kwestia niskich temperatur i odporności np. smarów na to.

 

Pzdr,

Gajowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odzew.

Pomysł założenia opaski grzewczej do optyki na głowicę montażu wydaje się całkiem niezły. Opaski mają małą moc i mogą działać non stop nie narażając właściciela na bankructwo. Zakładam, że do kilkuset watowego koca 230V, będą potrzebne sterowniki, co komplikuje całą sprawę.

 

Podsumowując - opaska na głowicę, suchy koc, worek chroniący przed deszczem i wszystko powinno działać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rmk możesz jakieś zdjęcie wrzucić bardziej szczegółowo opisać ten worek?

Ja po swoich eksperymentach na ten moment myślę że mogę powiedzieć że bardzo ważnym jest aby zapewnić wentylację całości.

Wydaje mi się, że zamiast zdjęcia lepszy będzie szkic. Worek uszyty jest z trzech okrągłych arkuszy materiału o średnicy 140 cm.

WorekNaSłup.jpg
Patrząc od "wewnątrz worka" czyli od strony rysunku w warstwie wewnętrznej jest przez środek nacięcie i wszyty suwak. Warstwa pośrednia ma tylko obszyte nacięcie. Najpierw włożony jest okrągły wkład pianki z folią aluminiową, następnie izolujący wkład z pianką PE 10mm. Na około w przeszyciu warstw zrobiony jest kanał na sznurek. Po zasunięciu wsadu suwakiem worek zakłada się na głowicę, owija w dół słupa i ściąga na dole. Coś w rodzaju worka na kapcie założonego na głowicę ze słupem.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.