Skocz do zawartości

Magiczna złączka


MateuszW

Rekomendowane odpowiedzi

Jak niektórzy pamiętają, zmagam się od dłuższego czasu z problemem kolimacji newtona f/4. Dzięki pomocy naszego forumowicza, Łukasza Rachuny zidentyfikowaliśmy prawdopodobnie źródło (mam nadzieję, że ostatnie...) problemu. Jest nim TSOAG 9mm. Okazuje się, że jego cienka złączka T2 ugina się istotnie pod ciężarem kamery z kołem filtrowym. Padła decyzja - trzeba dziada wywalić.

 

Odpaliłem więc CorelDraw i zacząłem rysować złączkologię. Jak by tu tego OAGa zastąpić. Może dorobić złączkę i skręcić ją z OAGiem śrubami (wzdłuż)? A może wymienić złączkę T2? Może też kupić innego OAGa? Okazało się, że w żadnej sensownej konfiguracji nie da się tego spasować. Albo brakuje gwintu, albo coś zawadza, albo się nie mieści - koszmar. W końcu doznałem olśnienia - "Po co myśleć schematami? Zrobię coś specjalnego!".

 

Warto wspomnieć, że równocześnie uznaliśmy z Łukaszem, że należy zrobić system sztywnego skręcania osprzętu z wyciągiem. Do tej pory trzymało się to na clamping ringu z 3 śrubami. Nie było źle, ale nie dawało pewności i powtarzalności. Rozwiązanie sztywnego połączenia osprzętu z wyciągiem podpatrzyliśmy u Antoniego.

 

Tak więc powstała koncepcja magicznej złączki. Złączki, do której z jednej strony wkręca się w koło filtrowe, z drugiej korektor MPCC, z trzeciej wchodzi pryzmat OAGa, a do tego całość można sztywno skręcić z wyciągiem. 4 w 1. Tak więc jest to jednocześnie OAG, łącznik między korektorem, a kołem i mocowanie całości do wyciągu.

 

Zamówienie poszło do Astrokraka, chyba dawno Janusz nie widział tyle gwintów :) Pozostała kwestia wycięcia otworu na pryzmat OAGa na frezarce. Swoją pomoc zaoferował nasz kolega, kk, któremu pragnę jeszcze raz podziękować!

 

A więc stało się i złączka jest gotowa. Jest to również pierwszy OAG ATM, o jakim słyszałem :)

DSC_3311s.jpg

DSC_3312s.jpg

A tak wygląda po wkręceniu wszystkiego:

DSC_3298s.jpg

DSC_3300s.jpg

Drugą częścią złączki jest nakrętka, założona na drawtube. Sama drawtube nie jest nagwintowana. Po założeniu osprzętu na wyciąg (korektor idzie do środka, złączka na zewnątrz) zakręcam zakrętkę, która mocno i równo dociska osprzęt do drawtube. Rozwiązanie jest o tyle lepsze od gwintowania drawtube, że zakładanie osprzętu jest wygodne (nie trzeba kręcić całym tym szajsem 20 razy), oraz można poluzować i obrócić kadr nie tracąc ostrości (przy gwintowaniu zmiana kadru oznacza wykręcenie części gwintu i zmianę odległości). Jak to działa pokazują poniższe zdjęcia:

DSC_3304s.jpg

DSC_3307s.jpg

DSC_3308s.jpg

A całość prezentuje się tak:

DSC_3293s.jpg

DSC_3309s.jpg

DSC_3310s.jpg

 

Dzięki koledzy za pomoc! Mam nadzieję, że nareszcie skończy się koszmar kolimacji i zacznę efektywnie wykorzystywać sprzęt. Oby pogoda dopisała na święta...

 

Jeśli kogoś zainspirowałem do tego, jak rozwiązać własną złączkologię, to jest mi bardzo miło :)

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.