Skocz do zawartości

ekolog

Rekomendowane odpowiedzi

Teleskop kosmiczny ESA już od około roku fotografujący wszechświat.

 

Znajduje się w rejonie punktu Lagrage'a L2 - stale po drugiej stronie od Ziemi niż Słońce dzieki czemu teoretycznie nie wymaga stosowania jakiegokolwiek odrzutu do trwałego utrzymywania się w takim względnym położeniu.

Ziemia nie jest jednak w stanie dokładnie zasłonić jej przed Słońcem dlatego musi mieć osłonę.

 

Matryca jej kamery ma dwa miliardy pikseli.

Misja jest zaplanowana na 5 lat.

Dostarczy ona, w stosunku do tego co znamy, ogrom danych. W szczególności o nieznanych dziś gwiazdach w naszej i innych galaktykach (zwłaszcza tych bliskich). Zarejestruje też znacznie dalsze, punkowe obiekty - kwazary.

Uchwyci także wiele nowych planetoid a nawet dużych planet przy innych gwiazdach.

 

O gwiazdach, miedzy innymi, dostarczy odległość i prędkości (przynajmniej w dwóch wymiarach).

Zarejestruje też cechy "atmosfer" gwiazd (nie tylko temperatury, też chemiczne) - tym dokładniej im gwiazda jaśniejsza.

 

Razem będzie tych obiektów około miliard.

 

Poznamy prawdziwy, a nie bardzo przybliżony, kształt wielkich struktur naszej galaktyki czyli Drogi Mlecznej.

 

Nasi (forumowi) astrofotografowie na swoich fotografiach są w stanie wyłapać szczegóły kilkusetmetrowe na Księżycu.

GAIA oferuje taka rozdzielczość, że wyłapałaby (stojąc na Ziemi - gdyby nie było atmosfery) monetę 2-groszową leżącą na naszym naturalnym satelicie. :)

 

GAIA wielokrotnie sfotografuje te same obszary nieba co oznacza, że z każdym rokiem uzyskamy precyzyjniejsze dane.

 

Jest już dostępna pierwsza porcja danych. To jeszcze względnie mało dokładne dane. Ale już pojawiają sie pierwsze wnioski.

 

Kilka dni temu Polacy odkryli poważane zagrożenie dla naszej cywilizacji już za nieco ponad milion lat od Gliese 710.

 

http://astropolis.pl/topic/54797-zagrozenia-istnienia-naszego-gatunku-czy-rzeczywiscie-realne/page-3?do=findComment&comment=657377

 

Przypominam, że pierwszy człowiek (Erectus) na Ziemi pojawił się ponad milion lat temu, a zatem byłby to straszny koniec po zaledwie pierwszych "dwóch kroczkach" w naszej historii.

 

Wreszcie ucięto spory ustalając dokładnie odległość od nas do Plejad (rejestracje z Hipparcosa okazały się niewystarczające).

 

Nie wszystko udało się idealnie. Wyniki nie będą aż tak dobre jak zakładano.

Trochę szkodzi "światło rozproszone" (Stray light problem) z powodu pojawienia się włókien osłony przeciwsłonecznej wystających poza jej brzeg.

 

Pozdrawiam

P.S.

O GAI, ESA, ESO i Polsce w nich obecnej pisałem też tutaj:

http://astropolis.pl/topic/43665-polska-w-esa-i-eso/?do=findComment&comment=522627

 

miniaturka.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...plakat z GAI-ą posłała mi swego czasu dobra duszyczka z Amsterdamu , z imprezy informującej społeczeństwo o ESA i w ogóle o kosmosie...

Syn siostrzeniecy spotkał się tam z jakimś astronautą i zapewniał go , że będzie pracował albo dla ESA, albo NASA. Tymczasem świetnie sobie radzi z matfizchem a od dziadko-wujka z Ostravy ma refraktorek na AZ4 i fajne do niego okularki :)

Tak mi się napisało w świąteczne już popołudnie :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Okazuje się, że takie (dość typowe) galaktyki spiralne jak nasza nie powstały od razu w całej swojej postaci z materii organizującej się po Wielkim Wybuchu.

 

Wiele miliardów lat temu, w znacznie mniejszą pierwotną Drogę Mleczną wpadały kilkakrotnie mniejsze od niej inne pra-galaktyki
i ich gwiazdy zostawały tu ale orbitując do dziś w nieco inny sposób, często jeszcze nadal razem (gdy od początku tworzyły gromadę kulistą)
zachowując też w swoim składzie chemicznym ślady nietypowego, nielokalnego powstania.

 

To wszystko daje się teraz odkryć dzięki przebogatemu materiałowi z arcyudanej sondy Gaia.

 

Zderzenie z "Krakenem" musiało być najbardziej znaczącą fuzją, jakiej kiedykolwiek doświadczyła Droga Mleczna.
Fuzja z Krakenem miała miejsce 11 miliardów lat temu, kiedy Droga Mleczna była cztery razy mniej masywna
...
W swoich nowych badaniach Kruijssen i jego koledzy wykorzystali symulacje komputerowe do przeanalizowania wszystkich znanych gromad kulistych
- starych, gęstych sfer składających się nawet z 1 miliona gwiazd, które wszystkie uformowały się w tym samym czasie - w Drodze Mlecznej.
W naszej galaktyce znajduje się co najmniej 150 takich gromad, które według astronomów są skamieniałościami starożytnych galaktyk,
które Droga Mleczna pochłonęła w swojej długiej i głodnej historii.

Naukowcy wyszkolili algorytm sztucznej inteligencji do identyfikacji gromad kulistych na podstawie wspólnych właściwości gwiazd,
najpierw uruchamiając algorytm na tysiącach symulowanych galaktyk.
Gdy algorytm był w stanie dokładnie przewidzieć powstawanie, ewolucję i zniszczenie gromad kulistych w tych wyimaginowanych galaktykach,
zespół "wypuścił" sztuczną inteligencję na Drogę Mleczną.
...
Korzystając z danych uzyskanych przez sondę kosmiczną Gaia (która dała nam najbardziej kompletną mapę Drogi Mlecznej ),
algorytm przeanalizował wiek, ruchy i skład chemiczny znanych gromad kulistych w naszej galaktyce,
aby odtworzyć kosmiczne połączenia, które je doprowadziły tam gdzie są.
Analiza zespołu dokładnie przewidziała cztery znane fuzje w przeszłości Drogi Mlecznej
- w tym połączenie "Gaia sausage meger" , które dodało kilka miliardów gwiazd do zgrubienia naszej galaktyki około 9 miliardów lat temu
- a także wcześniej nieznaną fuzję Krakena.

 

Dziś Droga Mleczna zawiera ponad 100 miliardów gwiazd.

 

Siema
https://www.space.com/milky-way-ancient-kraken-merger.html
Linki:

j3tbovarzPbT5mAxgswxtn-970-80.jpg.webp

 

pUdppMc43FzeSwK7PWU3YX-970-80.jpg.webp

 

Gaia_insignia.png

 

 

dmx2.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Na tym zdjęciu są zaznaczone ślady na niebie, pokazujące, jak będzie się przemieszczać 40 tys. najbliższych Słońcu gwiazd w ciągu następnych 400 tys. lat.
Mapa powstała na podstawie pomiarów sondy Gaia należącej do ESA (ESA/Gaia/DPAC)
Wczoraj astronomowie opublikowali trójwymiarową mapę z najbardziej dokładnymi pozycjami blisko dwóch miliardów gwiazd Drogi Mlecznej.
Określili także prędkości ruchu oraz barwy większości z tych gwiazd. Można z tej mapy m.in. wyczytać historię podbojów naszej Galaktyki.'

 

Podbojów czyli przejmowania gwiazd mniejszych galaktyk.

"Kłębek nici/robaków" robi wrażenie ale raczej się żadnemu astronomowi ani decydentowi w planowaniu tematyki prac nie przyda?!

Ludzkość raczej nie inwestuje w przedsięwzięcia z perspektywą korzyści oddalonej o tysiące lat (pomijając może ekologiczne).

 

Siema
https://wyborcza.pl/7,75400,26573902,powstala-najlepsza-mapa-drogi-mlecznej-i-okolic-ujawnia-bitwe.html

Link:

z26575392V,Na-tym-zdjeciu-sa-zaznaczone-

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.