Skocz do zawartości

Udźwig balonu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Chciałbym prosić o poradę

 

Kręcę filmik i moim głównym celem jest podniesienie przez balon / balony ciężaru o wadze 10 kg na wysokość ok. 2 metrów, na ok. 30 min.
w sumie wole kilka mniejszych balonów niż jeden ogromny ale zależy mi na najtańszej opcji.
ile mogą kosztować balony i ile może kosztować gaz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym helu potrzebne byłoby ok. 2,4 m sześcienne go helu. Należy dodać do tego masę balonów, więc pewnie potrzebne będzie około 2,6 m sześcienne go helu. To kosztowałoby około

620 zł przy stuprocentowej czystości gazu. Ale biorąc pod uwagę czystość sprzedawanego helu może wyjść ponad 800zł. W tej sytuacji radził bym użyć wodoru, który można otrzymać samodzielnie, i nie powinno wyjść drożej, niż za 50-100 zł

 

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodoru nie będzie dużo - należy wziąć pod uwagę to, że ma małą gęstość i nie będzie wymieszany z tlenem - więc najwyżej pojawi się kula ognia.
Edit: Wychodzi 1,06 kg wodoru, tutaj można zobaczyć, jak spala się 1 metr sześcienny :

EDIT 2 : Cena gazu w zależności od sposobu otrzymania może się bardzo różnić, balony będą kosztowały około 150zł w najtańszej opcji, jeśli wodór będzie otrzymywany z kwasu solnego (w reakcji z metalem) potrzebne będzie ok. 105l roztworu o stężeniu ok. 30% (najłatwiej dostępnego i najtańszego), kóry będzie kosztował ok. 350zł (najtańszy, jaki znalazłem http://www.katalogalchem.pl/kwas-solny-30-33-tech-id-2942.html), i do tego ok. 1060 moli jakiegoś metalu. W przypadku otrzymania przez elektrolizę cena wyjdzie o wiele niższa, ale będzie trzeba długo czekać, i nie wiem, czy gaz nie zdąży się ulotnić przed zebraniem wystarczającej ilości.

Edytowane przez Kacper R.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektroliza - setki godzin prądem o natężeniu kilku amperów - w wolnej chwili przelicz sobie dokładnie z praw Faradaya, dorzuć do wyniku 100% czasu na niestuprocentową wydajność procesu i konieczność pilnowania określonego stężenia roztworu no i policz sobie koszt kilowatogodziny.

Tu jest do kupienia http://www.olszar.wodzislaw.pl/?page_id=3347

ale obawiam się ze trzeba mieć odpowiednie certyfikaty żeby kupić wodór sprężony.

Co do otrzymywania wodoru z w reakcji z metalem - musisz mieć aparat Kippa - to koszt kilkuset złotych a na raz przerobisz w nim kilkadziesiąt gramów metalu (najlepiej Zn w granulkach).

Poza tym pamiętaj, że wodór zanieczyszczony powietrzem nie zmienia barwy a na prawdę nie jest trudno w atmosferze ziemskiej narobić sobie kilkadziesiąt dm3 mieszaniny piorunującej - a wtedy przy najmniejszej iskrze dorobisz się napisu na żółtym pasku w TVN.

Co ty chcesz na tych balonach wieszać?

Mimo wszystko powodzenia w planach, jeżeli chcesz na tych balonach wieszać kamerę to bym wynajął podnośnik i za około stówkę mam z głowy problem, ale może ja za bardzo kombinuję i balonem będzie łatwiej.

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektroliza - setki godzin prądem o natężeniu kilku amperów - w wolnej chwili przelicz sobie dokładnie z praw Faradaya, dorzuć do wyniku 100% czasu na niestuprocentową wydajność procesu i konieczność pilnowania określonego stężenia roztworu no i policz sobie koszt kilowatogodziny.

Tu jest do kupienia http://www.olszar.wodzislaw.pl/?page_id=3347

ale obawiam się ze trzeba mieć odpowiednie certyfikaty żeby kupić wodór sprężony.

Co do otrzymywania wodoru z w reakcji z metalem - musisz mieć aparat Kippa - to koszt kilkuset złotych a na raz przerobisz w nim kilkadziesiąt gramów metalu (najlepiej Zn w granulkach).

Poza tym pamiętaj, że wodór zanieczyszczony powietrzem nie zmienia barwy a na prawdę nie jest trudno w atmosferze ziemskiej narobić sobie kilkadziesiąt dm3 mieszaniny piorunującej - a wtedy przy najmniejszej iskrze dorobisz się napisu na żółtym pasku w TVN.

Co ty chcesz na tych balonach wieszać?

Mimo wszystko powodzenia w planach, jeżeli chcesz na tych balonach wieszać kamerę to bym wynajął podnośnik i za około stówkę mam z głowy problem, ale może ja za bardzo kombinuję i balonem będzie łatwiej.

 

Aparat kippa nie jest potrzebny - wystarczy nawet plastikowa butelka z balonem na szyjce, natomiast w przypadku zanieczyszczenia powietrzem do wybuchu dalej potrzebne byłoby conajmniej 25% powietrza. Natomiast zdecydowanie zgadzam się z tym, że balony to kiepski pomysł.

EDIT: Co do ceny elektrolizy wyszło mi ok. 40 zł, więc prawie 10x taniej.

Edytowane przez Kacper R.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema.

Dzieki wielkie za odpowiedz.

 

Kacper R. dzieki za porady ale Twoje rozwiazanie jest dla mnie nierealne - po1) w poblizu beda dzieci cały czas wiec zadne wybuchy i kule ognia nie wchodza w gre :) po 2 moja wiedza konczy sie na dmuchaniu balonow ew. uzyciu butlil z helem. Zadnych innych experymentow raczej nie chce robic, a zwlaszcza ze koledy znajacy sie dosc mnie nastraszyli. Ale dzieki za podpowiedzi.

 

 

Ogolnie nie chcialem pisac po co to robie zeby ktos mi nie chcial od razu glowy sciac za glupie pomysly :) ale na razie to faza "pomysłu" i chce dostac troche informacji.

 

10kg. - około będzie ważył mój synek jak będzie miał roczek. Kręcę o nim filmik od czasu pierwszego testu ciążowego :) i to miała być ostatnia scena jak leci na balonach :)

coś na zasadzie zdjecia ponizej. Tylko że filmik będzie kręcony w pomieszczeniu zamknietym, zeby nie bylo zadnego wiatru i w 100% kontrolowana sytuacja.

Nie bede uzywal tysiecy balonow, i pomyslalem ze mozna uzyc ok. 2 - 5 duzych i dookola 50- 100 malych dla fajnego efektu.

Balony mają być przymocowane do uprzęży wspinaczkowej dziecęcej (jak na zdjeciu na dole)

 

Jak pisalem bede chcial uzyc tyle balonow aby uniesc go na 2 metry (wyzej bedzie blokował sufit) i przeleciec (przeciagnac) ok. 10 - 20 metrow.

 

P.S - nie szukam żadnych zamieników, typu wyciągarki, podnosniki itp. - to mogłbym zrobić sam w programach graficznych.

 

Prosze o opinie - czy istnieje jakies ryzyko o ktorym nie pomyslalem? to co dla mnie najgrozniejsze to huk od pekajacego balonu (ale mam nadzieje ze nie pekna wszystkie na raz a moze jeden na jakis czas)

Czy taki balon metorologiczny jest wytrzymały? czy może łatwo pęknąć? czy żeby kupić/ napąpować taki balon (w zamknietym pomieszczeniu) musze miec jakies pozwolenia?

 

Jak z ta cena? czy 4000 zl to tylko za hel? czy tez z balonami?

 

635586375138407465-d02-up-oscar-best-pic

 

lhotse-uprzaz-petit2.jpguprzaz-dziecieca-ouistiti-petzl-tp_12831

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z ta cena? czy 4000 zl to tylko za hel? czy tez z balonami?

4000 zł za sam hel. Biorąc pod uwagę udźwig najtaniej wyjdą takie balony : https://www.partybox.pl/prod_44200_balon-pastelowy-olbrzym-bialy-1m?gclid=CjwKEAiAkajDBRCRq8Czmdj-yFgSJADikZggNScDGQhPofqgxRw1FjKIPaz-UdDcdAN2WEjm2gxA2BoC7gvw_wcB- ma pojemność trochę ponad 1m3, więc 16 powinno wystarczyć z pewnym zapasem (14 z niewielkim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma pojemność trochę ponad 1m3, więc 16 powinno wystarczyć

 

Drobne sprostowanie, one mają 1m średnicy, więc tylko trochę ponad 0,5m3. ;)

 

Ogólnie ciekawy pomysł, choć nie tani. Zastanawiam się, czy może są jakieś większe, foliowe, szczelne worki. W gumowych balonach gaz jest sprężony, więc tracimy na sile wyporu. Taki worek można by zamaskować mniejszymi balonikami i efekt byłby podobny.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Drobne sprostowanie, one mają 1m średnicy, więc tylko trochę ponad 0,5m3. ;)

 

Ogólnie ciekawy pomysł, choć nie tani. Zastanawiam się, czy może są jakieś większe, foliowe, szczelne worki. W gumowych balonach gaz jest sprężony, więc tracimy na sile wyporu. Taki worek można by zamaskować mniejszymi balonikami i efekt byłby podobny.

Faktycznie… jak zwykle muszę zrobić jakiś błąd. Z większych i łatwo dostępnych to balony meteorologiczne - sporo większa pojemność, i mniej sprężone, ale niestety drogie : http://stacjameteo.com/pl/c/BALONY-METEOROLOGICZNE/73- niektóre są w stanie osiągnąć średnicę kilku metrów przed rozerwaniem, ale nie wszystkie są dostosowne do bycia na uwięzi, a poza tym bardzo delikatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczniej i taniej byłoby zawiesić dzieciaka nisko nad ziemią na linie (trzepak itp.), do liny podpiąć kilkanaście balonów z He (koszt rzędu 120-150 zł) i tak dobrać kadr, by osiągnąć zamierzony efekt. Każde rozwiązanie, w szczególności takie, gdzie siła nośna będzie wyższa niż siła grawitacji jest mówiąc lekko idiotyczne. W tej materii faktycznie lepiej dwutlenek węgla i wodór :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak dorośnie to będzie kasował te filmiki i spalał w rytualnym ognisku - bo będzie nimi zażenowany :)

 

ja to gym go zabrał na jakiś fajny spacer i pokazał ciekawe zwierzęta itp, no ale kto co lubi. Ja bym jeszcze się zastanowił czy warto narażać młodą latorośl na stres i ewentualny uraz psychiczny np jak jeden taki balonik pęknie z hukiem, nie wiele trzeba by wywołać traumę na psychice takiego malucha, nawet samo to że będzie podwieszony i bezwolnie zawieszony ponad ziemią może mieć problem i np będzie się bał wysokości w przyszłości, nie zostanie pilotem chińskich linii lotniczych - szansa zmarnowana. :)

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tyle żart Szuu nie był taki ostry, że człowiek ma wrodzoną zdolność do wyczuwania nadmiaru CO2 i wtedy ucieka, protestuje, więc nie da się udusić go dwutlenkiem węgla w sposób przypadkowy.

Znacznie gorzej jest z innymi gazami. Obniżenie zawartości tlenu a nasycenie w zamian azotem może spowodować, że człowiek zaśnie i umrze zamiast uciekać.

Kiedyś na barce płynącej w Polsce i wiozącej złom rdzewiejący metal wyjadł tlen i obsługujcy który wszedł w korytarz między towarem umarł bez krzyku (zamiast uciekać).

Też niebezpieczne okazuje się wchodzenie do studzienek kanalizacyjnych i wielkich zbiorników technologicznych.

Tam tlen może wyprzeć chwilowo inny gaz i były śmiertelne zaśnięcia - także tego co zszedł nieść pomoc.

 

Ciało zanurzone w cieczy traci tyle na wadze ile waży ciecz wyparta przez to ciało. Tu nie inaczej.
Metr sześcienny powietrza waży 1.2 kilograma. Hel waży 0.18 kg. Czyli 10 kg wymaga 10 metrów sześciennych balonów.
Aby nie stresować dziecka można doczepiać te balony sukcesywnie traktujac to jako zabawę bez przymusu.
Ja bym jednak doczepił do dziecka długi sznurek, żeby zareagowć gdyby go poniosło pod sufit.

 

Wątek, zakładam, ma jednak charakter teoretyczny (autor chyba został przekonany do poniechania pomysłu).

Może się jednak przydać do planowania wynoszenia kamerek i fotografowania kosmosu z większej wyskości niż grunt.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Ciało zanurzone w cieczy traci tyle na wadze ile waży ciecz wyparta przez to ciało. Tu nie inaczej.

Metr sześcienny powietrza waży 1.2 kilograma. Hel waży 0.18 kg. Czyli 10 kg wymaga 10 metrów sześciennych balonów.

Aby nie stresować dziecka można doczepiać te balony sukcesywnie traktujac to jako zabawę bez przymusu.

Ja bym jednak doczepił do dziecka długi sznurek, żeby zareagowć gdyby go poniosło pod sufit.

 

Wątek, zakładam, ma jednak charakter teoretyczny (autor chyba został przekonany do poniechania pomysłu).

Może się jednak przydać do planowania wynoszenia kamerek i fotografowania kosmosu z większej wyskości niż grunt.

 

Pozdrawiam

 

 

ekolog dzieki za konkretne informacje.

 

"Pomysł" nie został porzucony chociaż nadal ma charakter teoretyczny :)

 

Ale dość ciężko odnaleźć się w tych opiniach... bo mam tu wskazówki, czarodziejów, pirotechników, kuratorów, no ale też oczywiście ciekawe i rzeczowe informacje/uwagi/ wskazówki. :)

 

Jeśli ktoś chce mi podpowiedzieć coś... będę wdzięczny za wskazówki :)

 

Może opisze jak ja to widze i moje ew. wątpliwości.

 

1) Musze dowiedzieć się jak to wygląda w świetle prawa... Tzn. czy jest jakaś granica co można z dzieckiem robić a co nie :) nie robię z dzieckiem nic "podobnego" a wiem że ten pomysł dla niektórych może być kapke "kontrowersyjny" no i nie chce żeby mnie pozbawiono praw do dziecka.

np. dla mnie to jest nieodpowiedzialne

ale rozumiem że mój pomysł dla niektórych może być równie głupi... (i przy niewłaściwej i nieprzemyślanej organizacji zapewne taki by był)

 

2) Bezpieczeństwo najważniejsze - dlatego żadnego obniżania kosztów i eksperymentów z wybuchami! Tylko wytrzymałe balony i hel

 

3) Dziecko ma mieć stopery w uszach lub dziecece słuchawki (na wypadek jak by miał pęknąć jakiś balon)

 

4) Testy/próby

w docelowym pomieszczeniu będzie próba podnoszenia (bez dzieci), czyli wezmę identyczny ciężar co ma dziecko z uprzężą, i przygotuje balony tak aby minimalnie unosiły ciężar. (plus w zapasie grupa balonów co uniesie extra 0,5 kg)

 

Zrobie próbe przez ok. 30 min "latania w pomieszczeniu" z ciężarem, i sprawdze czy balony nie pękają czy wszystko jest OK.

 

TU PYTANIE CZY W CIAGU 30 MIN HEL STRACI TROCHE SWOJE WŁAŚCIWOŚCI UNOSZENIA I BĘDĘ MUSIAŁ DOŁOŻYĆ BALONY PO 30 MINUTACH

Jeśli wszystko będzie ok. balony nie będą pękać to podmianka będzie bardzo szybka i bezstresowa. (przeczepienie karabinka)

* Oczywiście jeśli dziecko będzie płakać, bać się czy cokolwiek - akcja bezwzględnie zostaje prerwana/odwołana!!

* Nie bede wspominać że synek może się posikać z radości bo tak mniej więcej reaguje jak widzi balony :)

 

5) Pomysł oczywiście ciągle jest "teoretyczny" więc nie mam jeszcze pomieszczenia, ale sufit nie powinien być wyżej niż 5m, wszystko będzię dopasowywane długością sznówków od balonów, czyli tak aby balony zatrzymały się na suficie jak dziecko będzie wyżej niż 2m nad podłogą (zawsze w zasięgu ramion) ale też myślałem o sznureczku na nodze, bo będzię trzeba je delikatnie ciągnąć żeby przelecieć ok. 10- 20 metrów

 

6) asekuracja oczywiście nieustanna, jedna osoba ciągnie za sznurek, druga podążą w odległości 50 cm (obok - pod) (tylko aby nie być w kadrze) i oczywiście przetestowane natychmiastowe odpinanie karabinka

 

7) Co prawda chce unikać "photoshopów" ale niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć. Za balonami w tle będzie poruszać się "green screen" nie mam pojecia jak to zrobie ale coś wymyśle - jakaś konstrukcja na kółkach z kartonu o pow. 5m x 3m, żeby wkleić lot w odpowiednie miejsce.

 

 

Pytanie

ile czsu bierze napełnienie 10m szesciennych balonow?

ile czasu balony i hel zachowaja swoje własciwsci? jak dużo mam czasu?

 

PRZYPOMINAM ŻE WSZYSTKO NA CHARAKTER TEORETYCZNY!! :)

Edytowane przez wluczykij
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olbrzymie balony, sufit i dziecko wiszące metr nad ziemią - na pewno da się to technicznie zrealizować, ale w tych proporcjach wyjdzie z tego karykaturalna kolejka linowa a nie latające dziecko.

 

jak chcesz sobie polatać to kup drona, a jak chcesz żeby dziecko wyglądało że lata to zrób tak

latamy.jpg

 

za zaoszczędzone pieniądze możesz pojechać z rodziną na wycieczkę :)

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.