Kolimacja i ustawienie lustra w GSO 10"

[Szychor]

Witam szanowną brać astronomiczną
Człowiek jest dosyć ciekawską istotą która lubi dłubać we wszystkim , a najbardziej w tym na czym się nie bardzo zna i efekty są wiadomo jakie Jakiś czas temu zakupiłem sobie 10" GSO no i wszystko fajnie pięknie do momentu kiedy zachciało mi się porobić jakieś foto księżyca, jak wiadomo nie ostrzyło bo lustro trzeba podnieść. No to podniosłem lustro na dłuższych śrubach i sprężynach i aparat zaczął ostrzyc bez problemu , ale okulary już nie nawet z dodatkową przedłużką 35mm. Więc postanowiłem że wrócę do fabrycznych śrub i opuszczę lustro jak było wcześniej i tu mam problem ponieważ po powrocie do fabrycznych śrub i skolimowaniu teleskopu przez pudełko po kliszy okulary ostrzą mi dopiero przy maksymalnym wykręceniu wyciągu . Zanim zacząłem grzebać ostrzyły mniej więcej w połowie wykręcenia wyciągu . Dodam jeszcze że pokręciłem chyba wysokością lusterka wtórnego i tu też chyba rozregulowałem coś Jak to się mówi Polak mądry po szkodzie Jak to teraz naprawić ?
Z góry dzięki za wszelaką pomoc i pozdrawiam .

[_Spirit_]

http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm

[kjacek]

Poszukaj jeszcze 'kolimacja według Hamala'. Może to co kolega podlinkował wyżej, to jest właśnie to. Na mogę teraz sprawdzić.

[MateuszW]

To to.

[Szychor]

Ok, już skolimowałem jak w opisie na stronce, ale nie mam jak sprawdzić teraz bo ciągle chmury się pałętają po niebie Dzięki za pomoc.