Dlaczego NIE kupować teleskopu

[Gajowy]

Cześć!

Powoli przymierzam się do zmiany mojego SCT 8" na coś większego.

Chodzi mi po głowie np. taki teleskop: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-dobson-18-synscan-go-to,d3930.html

 

Cel: obserwacje słabych planetoid, astrometria, krótkie (5-30 sek) zdjęcia czułymi kamerami CMOS. Zdjęcia robione z tarasu na wsi pod Poznaniem.

Wiem, że to azymutalny montaż, ale może wystarczająco precyzyjny? W życiu nie dotknąłem żadnego dobsona .

W ogóle mało teleskopów miałem, więc byłbym wdzięczny za wszelkie opinia, zwłaszcza negatywne. Np. że często trzeba kolimować, czy jest wrażliwy na podmuchy wiatru, czy nie nadaje się do astrofotografii (takiej jak wyżej opisana), bo... lustro się szybko brudzi, wolno się chłodzi, ma wady optyczne, lustro jest nierówne, niestabilne, nie da się zawiesić pół kg kamery albo focusera czy tp.

 

Pzdr,

Gajowy

[_Spirit_]

Chyba z Hamalem - mistrzem długich ogniskowych musisz pogadać.

[HAMAL]

Ojcem mojego "sukcesu" w znacznej mierze jest montaż

 

Wejście w dużą skalę z krótkimi ekspozycjami do dodatkowa mega rozterka a mianowicie seeing. Jak już tak wiele rzeczy zagra jak pogoda, wolny czas, brak Księżyca, dymów itd itd to na domiar trosk 2/3 tych przydatnych nocy zabierze Ci seeng. Wiele osób na forum planowało brać się za planetarną skalę DS i opornie to idzie zauważ.

 

Z mojego doświadczenia to optymalny będzie max 16" ale musi wisieć na naprawdę dobrym montażu, krótkie ekspozycje mając zapewnić detal a nie maziaje MUSZĄ być dokładnie prowadzone. Bywa, że słaby montaż daje niepojechane klatki, ale to nie oznacza, że nie tańczy obrazem z obrębie pewnego placka, stąd potem gwiazdy na 20 pixeli i spadek zasięgu, bo zasięg też bardzo zależy od tego czy te śladowe ilości fotonów słabej gwiazdki ładują się uporczywie w jeden pixel czy marnują w obrębie kilkunastu.

Masz dużo do przemyślenia

[Gajowy]

Ojcem mojego "sukcesu" w znacznej mierze jest montaż

 

Wejście w dużą skalę z krótkimi ekspozycjami do dodatkowa mega rozterka a mianowicie seeing. Jak już tak wiele rzeczy zagra jak pogoda, wolny czas, brak Księżyca, dymów itd itd to na domiar trosk 2/3 tych przydatnych nocy zabierze Ci seeng. Wiele osób na forum planowało brać się za planetarną skalę DS i opornie to idzie zauważ.

 

Z mojego doświadczenia to optymalny będzie max 16" ale musi wisieć na naprawdę dobrym montażu, krótkie ekspozycje mając zapewnić detal a nie maziaje MUSZĄ być dokładnie prowadzone. Bywa, że słaby montaż daje niepojechane klatki, ale to nie oznacza, że nie tańczy obrazem z obrębie pewnego placka, stąd potem gwiazdy na 20 pixeli i spadek zasięgu, bo zasięg też bardzo zależy od tego czy te śladowe ilości fotonów słabej gwiazdki ładują się uporczywie w jeden pixel czy marnują w obrębie kilkunastu.

Masz dużo do przemyślenia

 

8" SCT to ogniskowa 2000mm czyli większa niż w tym 18" dobsonie. Czy chodzi tylko o ogniskową? Wielkość obrazu na "kliszy" (a więc i zasilanie pojedynczych pixeli fotonami) zależy tylko od ogniskowej, prawda? Czy krótsze tuby SCT są stabilniejsze (sztywniejsze) w prowadzeniu niż dobsony?

 

Pewnie uzyskanie dobrego prowadzenia w dwóch osiach będzie niemożliwe i zaczną się pojawiać "schodki". Naturalną modyfikacją byłaby platforma paralaktyczna, ale czy do 18" potwora są takie?

[LibMar]

Na zlocie astronomicznym Star Party miałem okazję skorzystać z teleskopu Synta 14" GOTO na montażu Dobsona przez około 40 minut. Podłączyłem do niego kamerkę Altair GPCAMV2 IMX224 (wielkość piksela 3,75um). Moja opinia jest następująca.

 

To zły pomysł, jeśli w głowie pomysł na zamianę teleskopu. To jest świetny teleskop zbierający dużo światła, ale z dużymi ograniczeniami. Uważam, że w moim przypadku stanowiłby jedynie dodatek do projektów. Te, które nie są osiągalne mniejszym teleskopem, będą w zasięgu tego większego. I na odwrót - tym większym nie zrobisz tego, co w obecnym. Mniejszy teleskop z większym idealnie się uzupełniają. Na początku byłem zachęcony próbami biorąc pod uwagę zdjęcia publikowane na forum. Ktoś z Nikona zrobił ładne fotki DSów z czasami 10-30 sekund. A co tutaj? Totalna klapa - przy czasach 5 sekundowych miałem odrzut 100%. Stąd zrobiłem tylko dwa aviki mgławic planetarnych o czasach 500x1s, ostatecznie do stackowania wziąłem połowę. Wiatr faktycznie przeszkadzał, ale problemem jest również prowadzenie - wyraźnie było widać latanie w górę/dół/lewo/prawo, podobnie jak wykazywał mój Virtuoso:

 

https://kts.facebook.com/1000CiekawostekAstronomicznych/videos/1683597841879741/

 

Nie wiem tylko jak porównać napęd w 14" i 18" teleskopie. Dokładność porównywalna z EQ8 zachęca, ale jak to w praktyce wyjdzie? Nie wiem. Też myślałem o tym samym kierunku co Ty, ale bardziej przekonuje mnie myśl o kilku mniejszych teleskopach na jednym lub paru montażach. Gdybym miał iść w Dobsona, najpierw zdecydowałbym się o zmianie kamery na jakiś większy piksel (np. ASI071MC-c lub ASI1600MM-c).

[astrokarol]

Pewnie uzyskanie dobrego prowadzenia w dwóch osiach będzie niemożliwe i zaczną się pojawiać "schodki". Naturalną modyfikacją byłaby platforma paralaktyczna, ale czy do 18" potwora są takie?

 

Jeśli nawet nie ma to zawsze można zbudować - koszt nawet wykonania przez kogoś w porównaniu do teleskopu raczej mały.

[Gajowy]

Myślę, że mały pixel jest problemem u mnie zarówno i teraz i byłby przy dobsonie 18" (ogniskowa porównywalna).

Jeśli już przy tym jesteśmy - rozmiar pixela w 290MM i 1600MM są podobne - odpowiednio 2.9 i 3.8 um. ASI071 ma więcej 4.75, ale to znowu kolor. Czy prostszym rozwiązaniem nie jest po prostu wykonywanie zdjęć w bin2? Sygnały powinny się sumować, mam nadzieję, że szumy - nie (?).

 

Pzdr,

Gajowy

 

 

[berkut123]

Ja tylko oglądactwo . chciałem kupić sobie duży teleskop, czyli 20 cali . Ale kapnąłem się że jak ustawię go do patrzenia w zenit będę potrzebował drabiny bo jestem niski mam 183 centymetry wzrostu. Dlatego kupiłem największy w jakim okular jest na wysokości moich oczu , czyli 16 cali. Ja stawiam na wygodę. To luźna uwaga moja taka.

[Gajowy]

Ja tylko oglądactwo . chciałem kupić sobie duży teleskop, czyli 20 cali . Ale kapnąłem się że jak ustawię go do patrzenia w zenit będę potrzebował drabiny bo jestem niski mam 183 centymetry wzrostu. Dlatego kupiłem największy w jakim okular jest na wysokości moich oczu , czyli 16 cali. Ja stawiam na wygodę. To luźna uwaga moja taka.

 

Ja musiałbym zapewnić odpowiednio długi kabel USB. 3m może być za krotki :-|.

[bartolini]

Jeśli chodzi o focenie na alt-azymucie, to pierwsza sprawa to rotacja pola. Trzeba by przeliczyć na jakie czasy mógłbyś sobie pozwolić.

Druga sprawa, to używanie chińskiego dobsona do fotografii długoogniskowej - widziałem chyba tylko jednego gościa, który parał się tym w PL i miał niezłe efekty.

Możesz poszukać starych postów usera Patryk Kizny - on używał bodajże Light Bridge 12 cali na platformie z guidowaniem w obu osiach małym makiem.

Musiałbyś przeszukać posty z ~2009 roku, pewnie są jeszcze foty tego setupu.

[HAMAL]

Krótkie ekspozycje wymagają sporo światła więc minimum 30cm LG, ogniskowa w przedziale 1500-2000 i pixel w granicach 3 mikrony zapewniają skalę na granicy amatorskiej rozdzielczości DS, iść dalej nie ma sensu. Duża skala oprócz tego, że wiele utrudnia to też sporo upraszcza. Martwisz się jedynie o tyci wycinek nieba (satelity, samoloty aut), dużo mniejszy jest problem z flatami, gradientami od Księżyca.