Galaktyka Andromedy - 50mm

[rekamil97]

Jedno z moich pierwszych zdjęć - Galaktyka Andromedy.

 

Canon 50mm, f/3.2, 3x120 sek, ISO 400, po obróbce.

 

Edytowane 13 Lutego 2017 przez rekamil97

[_Spirit_]

Nie lepiej np. tak?

[wampum]

A dlaczego niektóre gwiazdy są takie niebieskie, wręcz granatowe?

[Marek_N]

Bo to gwiazdy hot pixhelowe.

[Bartosz]

A na czym prowadzone? I dlaczego tylko 120 sek?

[Bartosz]

Pytam w kontekście tego, że też popełniłem podobny kadr. A widać zdecydowanie więcej!

Canon 1100 D, Canon 50mm f/1,4@3,5, jedna klatka jpg ISO 800, 5 min., SW Adventurer. Tylko zmniejszony rozmiar - tak jak zeszła z matrycy (bo robiłem i RAW i JPG w opcjach zapisu), bez jakiejkolwiek kalibracji i jakiejkolwiek obróbki.

Edytowane 14 Lutego 2017 przez Bartosz

[peter5]

5 minut robi swoje, aż wyszło piękne miejskie LP

[Bartosz]

No to właśnie nie jest LP, to jest dobra miejscówka. Dopiero przy obróbce dochodzimy do właściwego tła.

Chciałem wrzucić fotkę z LP, ale takie gnioty wylądowały w koszu

[Behlur_Olderys]

Przy takim iso i takiej przesłonie w mieście klatka byłaby prześwietlona po 2 minutach

[Bartosz]

A może Kolega prezentujący zdjęcie napisałby coś więcej.

[rekamil97]

Zdjęcie wykonane pod w miarę ciemnym niebem. W JPG (nie umiem jeszcze obrabiać RAW a przy próbie stackowania RAW w DSS wychodzą jakieś głupoty). Planuje zapolować niedługo nowym obiektywem - 135mm bo podejrzewam że w 50mm nie ma szans na żadne szczegóły nawet jeśli by było więcej klatek.

[Bartosz]

Na jakim montażu masz posadzony aparat? Na szczegóły przyjdzie czas.

50 mm to niezłe szkło. Im dłuższa ogniskowa tym większa frustracja na początku przygody z astrofoto.

[_Spirit_]

JPG nie ma sensu. Może na początku żeby złapać dryg. Rawy muszą być.

[Bartosz]

RAWy muszą być - tak jest.

Ja zapisuję RAW i JPG. JPG tylko po to, aby mieć szybki podgląd na czymkolwiek (telefon, tablet).